Śliskość pasów na jezdni ...

[dcz333]

Zastanawiam się nad stanem pasów jezdni na polskich drogach. Zainspirowało mnie wczorajsze wydarzenie w mojej okolicy:

Wkładałem się w zakręty przy Kluczkowicach (wiocha jak jedziecie z Opola Lubelskiego do Józefowa nad Wisłą,> Annopol) i na pierwszym z nich( z powodu zbyt dużej prędkości ) musiałem się wkładać na przeciwnym pasie ruchu, ponieważ bałem się przejechać po po2 ciągłej. ( po podwójnej ciągłej)

 

Dlatego pytam czy jest duże ryzyko wpadnięcia w poślizg przy suchej nawierzchni w takiej sytuacji?

Edytowane 17 Sierpnia 2009 przez dcz333

[wojtek-rr]

Czy to po cygańsku? :bigrazz:

[Raio]

mi to na Paszto wygląda ale z naleciałościamni:)

[dwapro]

chodzi ci o to, czy w przypadku przejżdżania przez pasy - podwójną linię ciągłą - można się na niej wywrócić jak na pasach na przejściu dla pieszych??

[enZo]

Widać za słabo się "wkładasz" jak nie poczułeś straty przyczepności po najechaniu na linie, bo generalnie najechanie we "wkładzeniu" :wink: na pasy powoduję zmniejszenie przyczepności i uślizg nawet lekki ale wyczuwalny bo przecież farba nie ma takiego współczynnika tarcia co asfat (zależy jaki). polecam na mokrym :wink: jeszcze ciekawiej jest :biggrin:

[dcz333]

Czy to po cygańsku? :bigrazz:

 

 

Slang Opolski :cool:

 

chodzi ci o to, czy w przypadku przejżdżania przez pasy - podwójną linię ciągłą - można się na niej wywrócić jak na pasach na przejściu dla pieszych??

 

 

taaak

 

Dawid, chłopie ile ty znasz języków i dialektów. :bigrazz:

 

 

 

 

się studiuje

 

 

Widać za słabo się "wkładasz" jak nie poczułeś straty przyczepności po najechaniu na linie, bo generalnie najechanie we "wkładzeniu" :wink: na pasy powoduję zmniejszenie przyczepności i uślizg nawet lekki ale wyczuwalny bo przecież farba nie ma takiego współczynnika tarcia co asfat (zależy jaki). polecam na mokrym :wink: jeszcze ciekawiej jest :biggrin:

 

 

wiesz enZo: wkładałem się już na samym zakręcie.

Nie byłem na 100% pewny, czy gleby nie zaliczę jak najadę na linie, wkładając się.

Edytowane 17 Sierpnia 2009 przez dcz333

[_SB_]

Zastanawiam się nad stanem pasów jezdni na polskich drogach. Zainspirowało mnie wczorajsze wydarzenie w mojej okolicy:

Wkładałem się w zakręty przy Kluczkowicach (wiocha jak jedziecie z Opola Lubelskiego do Józefowa nad Wisłą,> Annopol) i na pierwszym z nich( z powodu zbyt dużej prędkości ) musiałem się wkładać na przeciwnym pasie ruchu, ponieważ bałem się przejechać po po2 ciągłej. ( po podwójnej ciągłej)

 

Dlatego pytam czy jest duże ryzyko wpadnięcia w poślizg przy suchej nawierzchni w takiej sytuacji?

Wg mnie ryzyko jest proporcjonalne do sił działających na oponę :biggrin: Ostatnio jakoś często łapię małe uślizgi, szczególnie na naklejanych pasach - aż podejrzewam, że opona mi się popsuła. Najlepiej pasów unikać i tyle. Uślizg wynikający z przejechania po linii na osi jezdni jest dosyć niegroźny, bo przestawi koło o paręnaście centymetrów, po czym odzyskuje przyczepność - nie powinno spowodować to gleby IMHO. Gorzej jeśli się składasz na pasach i strzałkach.

[Limo]

Gorzej jeśli się składasz na pasach i strzałkach.

Nie składasz tylko wkładasz ;)

[dcz333]

Wg mnie ryzyko jest proporcjonalne do sił działających na oponę :biggrin: Ostatnio jakoś często łapię małe uślizgi, szczególnie na naklejanych pasach - aż podejrzewam, że opona mi się popsuła. Najlepiej pasów unikać i tyle. Uślizg wynikający z przejechania po linii na osi jezdni jest dosyć niegroźny, bo przestawi koło o paręnaście centymetrów, po czym odzyskuje przyczepność - nie powinno spowodować to gleby IMHO. Gorzej jeśli się składasz na pasach i strzałkach.

 

 

Wiesz, to było na ograniczeniu do 40, ja miałem ponad 100, dlatego zaryzykowałem jazde pod prąd . :bigrazz:

[PeKaWu]

Wiesz, to było na ograniczeniu do 40, ja miałem ponad 100, dlatego zaryzykowałem jazde pod prąd . :bigrazz:

 

I czym ty sie chwalisz? Jak bys tam jechal conajmniej 140 to warto byloby sie pochwalic a tak tylko wioche robisz.

[dcz333]

Mama cie nie kochała? Twój bóg Cie opuścił?

Nie znasz sytuacji, motocykla ani stanu jezdni.

 

Chwalić się nie chwaliłem .. rozwagi

[wojtek-rr]

Wkładał się,jechał ponad 100 i nadal jest na forum.To mało :icon_question:

[PeKaWu]

Mama cie nie kochała? Twój bóg Cie opuścił?

Nie znasz sytuacji, motocykla ani stanu jezdni.

 

Chwalić się nie chwaliłem .. rozwagi

 

Moze to dziala na twoje 15letnie kolezanki, ale na mnie nie :bigrazz:

[Notturno SV]

Kurde co na tym forum sie dzieje ;/ kazdy temat predzej czy pozniej schodzsi na klotnie wyzwiska itp...

[dcz333]

Kurde co na tym forum sie dzieje ;/ kazdy temat predzej czy pozniej schodzsi na klotnie wyzwiska itp...

 

 

Czasami tak jest jak kogoś złapie mania ... czegoś tam