Motocross

[dcz333]

przy glebie najpierw wyżucić motocykl spod ud i nie wstawać podczas "orania po glebie" bo będziecie bardziej poturbowani, warto także zakupić zbroje i inne ochraniacze

ja jak jeździłem na SM przy glebach żucałem się na plecy albo plecy + lewy bok

 

[lionix]

No wszysto zalezy od tego gdzie sie jedzie, jak ja np. na żwirowni widzę, że nihoooia nie podjadę, to kładę motor na bok, bo jak bym go dalej katował to np. mógłby mnie nakryć ...lol

 

aha, i jazda bez ochraniaczy w terenie to głupota :] Sam mam zbroje/buty/wszelkie ochraniacze, brakuje mi tylko na szyje i bede rox

[michoa]

nie paniemaje paru rzeczy....

 

dlaczego na zjeździe hamujemy przednim hamulcem ?? przecież chyba chodzi nam żeby maks masy przenieśc na tył i powoli zjechać a nie toczyć walke ciało na tyle vs przedni hamulec....nie wygodniej jest hamować tylnim i ciało na tyle ??

 

Co do pieczenia kurczaka to mozesz zawsze wejsc w galerie i zobaczyc jaka mam posture, wierz mi ze od picia wody takowej sie niema biggrin.gif . Podejrzewam, ze gotuje lepiej niz Twoja matka, ale to tez zaden wyczyn jezeli zyje sie na tym swiecie nieco dluzej niz Ty. icon_mrgreen.gif

 

kogo to interesuje ??

 

 

[lionix]

mozna tylko tylnim i np. silnikiem, ale ja osobiscie hamuje przodem, z przyzwyczajenia, bo w poprzednim moto miałem przez prawie rok tylko przedni hamulec xP a potem przez pół roku tylko tylni... lol nigdy obu

 

 

[michoa]

i- wbrew pozorom- hamujemy przodem

 

ale ja osobiscie hamuje przodem, z przyzwyczajenia, bo w poprzednim moto miałem przez prawie rok tylko przedni hamulec xP

 

będe upierdliwy :D nieścisłość :D ja miałem w mtx tylko tylni ale nie uważam że tylko tylnim sie hamuje :D

 

także chłopaki jak coś piszecie to szacunek za czas ale zwracajcie uwage na takie duperele bo ktoś weźmie sobie to do serca i potem będzie walczył z tym przednim hamulcem na jakieś ścianie nachylomnej 90 stopni do podłoża :D jak na zjeździe zablokujesz tylnie koło to nic sie nie stanie raczej, masa ludzi zjeźdza na zablokowanym tylnim a jak zablokujesz przednie to możesz fiknąć :D

 

[sidik]

ja proponuje z temat do działu humor wjechać ;]

:clap:

[radez9]

ja proponuje z temat do działu humor wjechać ;]

:clap:

 

jak czytam te mądrości o 'żucaniu się na plecy' albo wyskakiwaniu z motocykla w locie to też jestem za :)

[martynabla]

witam.właśnie robię prawko kat.A miałam 3 jazdę i na zakręcie dość ostrym nie mogłam wykręcić i wjechałam na lewy pas na szczęście nic nie jechało z przeciwka ,mam pytanie jaki błąd popełniłam mój instruktor nie mógł mi tego wytłumaczyć nie wiedział .mi w tym momencie wydawało się że kierownica się zablokowała i próbowałam moim ciałem przenieść ciężar na prawo trochę mi się to udało ale dobra pół metra wjechałam na pas przeciwny .proszę podajcie mi jakieś wskazówki na co mam konkretnie zwracać uwagę aby w miarę bezpiecznie się motocyklem na drodze -pozdrawiam :cool:

[dcz333]

eee ... jak wykręcić? na zakręcie? co to za instruktor ...

[Gość Tatsu]

witam.właśnie robię prawko kat.A miałam 3 jazdę i na zakręcie dość ostrym nie mogłam wykręcić i wjechałam na lewy pas na szczęście nic nie jechało z przeciwka ,mam pytanie jaki błąd popełniłam mój instruktor nie mógł mi tego wytłumaczyć nie wiedział .mi w tym momencie wydawało się że kierownica się zablokowała i próbowałam moim ciałem przenieść ciężar na prawo trochę mi się to udało ale dobra pół metra wjechałam na pas przeciwny .proszę podajcie mi jakieś wskazówki na co mam konkretnie zwracać uwagę aby w miarę bezpiecznie się motocyklem na drodze -pozdrawiam :cool:

 

Widzę, że szukasz nie w tym dziale, zawiodła zasad przeciwskrętu, na forum był gdzies duży post w tym temacie, jak zaczniesz na nowo to Cię admin spóści z wodą. Kup książkę David Houht "Motocyklista doskonały" tam jest dużo fajnych rzeczy o jeździe na asfalcie, tu piszą o taplaniu sie w błocie.

 

Swoją drogą temat ciekawy i dobrze że ktoś próbuje dzielić się wiedzą, jestem na etapie prób z błotem. Gdybym przeczytał Houghta wcześniej, zaoszczędził bym sobie może parę przykrych zdażeń.

[Katsumoto]

u mnie podczas nauki jazdy cross/enduro wyznaje tylko jedna zasadę:

 

jak się nie wypierdolisz to się nie nauczysz

 

trzeba jeździć, jeździć, jeździć i uczyć się od lepszych