Skocz do zawartości

CRF450X czy WR450F???


Rekomendowane odpowiedzi

Czy to tyczy się rownież exc 400 ?

W zależności od funduszy będę celował w 450 lub 400 - jesli opinia jest podobna.

Dzieki za odpowiedzi.

Pozdrawiam, kszyhoo

Mogę napisać że to tyczy się przede wszystkim EXC400, silniki w EXC400/450/520/525/ są niemal identyczne różnią się średnicą tłoka ta sama korba jest we wszystkich wymienionych modelach więc oczywiste jest że jeśli w EXC520/525 wytrzymuje nieraz 200MH i więcej to w EXC400 poddana mniejszym obciążeniom wytrzyma jeszcze dłużej. W tym miejscu trzeba rozgraniczyć EXC od SX zwłaszcza SX450, bo mimo podobieństw mechanicznych SX mają wyraźnie mniejszą trwałość, wspomniany SX450 ma mniejszy skok tłoka i jednocześnie tą samą średnicę co EXC520/525 do tego kręci się do 9-10tyś. obr/min. co ma bezpośredni wpływ na trwałość. Mam kilku znajomych latających na tych maszynach i wszyscy jesteśmy zgodni jeśli mieli byśmy wymieniać maszyny na co innego to tylko na młodszy rocznik EXC400/450/525, nie są to maszyny bez wad ale "plusy dodatnie" zdecydowanie przeważają nad "plusami ujemnymi" :icon_mrgreen: .

 

Niby wyczyny ale taka CRFX nie jest aż tak mocno wysilona jak jej siostra z oznaczeniem R w nazwie.

Mój kolega ma CRFR juz drugi sezon i oprocz wymiany pierścieni i łańcuszka nierządu ze sprzętem nic się nie dzieje.

 

No właśnie wielu nie pojmuje podstawowej zasady: więcej mocy=mniejsza trwałość, silniki enduro są strojone pod kontem momentu obrotowego a nie mocy max. i ich trwałość często jest kilu krotnie większa od zdawało by się identycznego silnika crossówki, diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, sporo ludzi widząc różnice w cenie np. YZF450 z 2006r. a WR450 2004r. stwierdza że po co przepłacać za starszy rocznik WRki skoro można mieć młodszą YZF, tymczasem różnice w cenie to nie tylko brak homologacji w YZF ale przede wszystkim właśnie trwałość, pomijam już tutaj różnice w dostosowaniu do konkretnych warunków czyli tor/las. Wielu robi tunning nie zdając sobie sprawy że za cenę kilku KM skracają czasami drastycznie żywotność silnika często poprzez nieumiejętny tuning, już samo założenie większych dysz w gaźniku połączone z wolnym wydechem wpływa na trwałość silnika nie wspominając o tłokach na podwyższoną kompresję czy wyczynowych wałkach rozrządu. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest fakt że większość robiących takie "usprawnienia" nie jest w stanie wykorzystać choćby 80% fabrycznej mocy :icon_mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KTM EXC 400/450 itd. pod wieloma względami lepszy wybór niż Honda czy Yamaha, przykład: hydrauliczne sprzęgło, PDS(łożyskowania whacza z amortyzatorem) a nie milion dźwigni na których notorycznie pojawiają się luzy, regulacja zaworów za pomocą śrubek(dla wprawnego mechanika 1h i gonisz dalej) i szereg innych plusów dla kTM. CRF450X czyli wersja enduro tez przyjemny motocykl, napewno dużo mniej awaryjny niż jego siostra czyli wersja R. A Yamahy nie lubie więc się nie wypowiadam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli katman ma zawory regulowane śrubkami to bardzo przemawia na jego korzyść bo taką sąmą regulacje zaworów pzreprowadzam we własnym zakresie w swojej DRce.

Z tego wszystkiego zacząłęm się zastanawiać nad DRZ ale cięzko kupić kopaną i i ceny nie odbiegają bardzo od CRFX, która jest motocyklem dużo nowocześniejszym z lepszym zawiasem.

Mozę coś więcej na temat rodziny 400/450 EXC-słyszałem że ciekną?

 

PS

zapomiałem dodać że dzwigniowy system prowadzenia tyniego amora to katastrofa jeśli nie jest wyposazony w kalamitki.

Jeszcze mi ise odbija po remoncie zawiasu w CR250R kumpla. I nie tylko mi.

 

yo

Edytowane przez superfastmario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli katman ma zawory regulowane śrubkami to bardzo przemawia na jego korzyść bo taką sąmą regulacje zaworów pzreprowadzam we własnym zakresie w swojej DRce.

Z tego wszystkiego zacząłęm się zastanawiać nad DRZ ale cięzko kupić kopaną i i ceny nie odbiegają bardzo od CRFX, która jest motocyklem dużo nowocześniejszym z lepszym zawiasem.

Mozę coś więcej na temat rodziny 400/450 EXC-słyszałem że ciekną?

 

PS

zapomiałem dodać że dzwigniowy system prowadzenia tyniego amora to katastrofa jeśli nie jest wyposazony w kalamitki.

Jeszcze mi ise odbija po remoncie zawiasu w CR250R kumpla. I nie tylko mi.

 

yo

Co Masz na myśli pisząc że ciekną? jeśli chodzi Ci o pompę cieczy to nie widzę tu problemu jeśli cieknie to wymieniasz uszczelniacze i oringi i po sprawie, pamiętać trzeba tylko o tym żeby zastosować oryginalne części a nie tanie zamienniki bo zazwyczaj problem powraca, no i uważać żeby nie uszkodzić warg uszczelniaczy na rowku zabezpieczenia, koszty to 2 sztuki uszczelniaczy po 20PLN za jeden i dwa oring po 4PLN za sztukę odpowiednio założone załatwiają sprawę. Robota też nie jest trudna bo wystarczy spuścić płyn z chłodnic i odkręcić dekielek pompy wody reszta prosta jak drut całość zajmuje góra pół godziny jak się uprzesz to nie musisz ściągać nawet zbiornika. Według mnie EXC 400/450/520/525 z lat 2000-2007 to najtrwalsze maszyny wyczynowe dostępne na rynku, to właśnie dzięki tym sprzętom KTM zawdzięcza dzisiejszą pozycje na rynku, silnik w tych maszynach to prosta konstrukcja bez niepotrzebnych udziwnień i fajerwerków konstrukcyjnych, wszystko na łożyskach tocznych, dźwigienki zaworowe zaopatrzone w rolki, prosty dekompresator, regulacja luzów zaworowych na śrubki, dwie pompy oleju oddzielnie smarujące układ korba-tłok i rozrząd, pompy zaopatrzone w sitka i własne filtry oleju, stosunkowo łatwy dostęp do elementów serwisowych mimo tak zwartej konstrukcji, regulacja zaworów co 1200km razem z wymianą oleju (10W50-1.25L) i filtrów koszt całości około 90zł, poza tym pilnujesz zaworów jeśli masz tytany to prewencyjnie wymieniasz co 2-3sezony najlepiej na stalowe (koszt około 600zł razem ze sprężynami) których pilnujesz tylko żeby nie siadały w gniazdach zwykle wytrzymują dwa razy tyle co tytanowe. Te maszynki nie mają problemów z odpalaniem nawet po glebie czy zdławieniu.

Edytowane przez ghollum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie można sie zastanowic nad EXC 400 lub 450, szukam przedewszystkim czegoś do jazdy a nie ciągłego grzebania. Zanim pospzredaję motki to minie trochę czasu, czasu który mam na wybór motocykla.

Nie wiesz czy katman na dwa obiegi oleum tak jak CRFa?

Tzn osobny w silniku i osobny w skrzyni biegów i sprzęgle.

W ogóle ile mocy mają EXC 400 i 450? i ile naprawdę ważą?

 

yo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie można sie zastanowic nad EXC 400 lub 450, szukam przedewszystkim czegoś do jazdy a nie ciągłego grzebania. Zanim pospzredaję motki to minie trochę czasu, czasu który mam na wybór motocykla.

Nie wiesz czy katman na dwa obiegi oleum tak jak CRFa?

Tzn osobny w silniku i osobny w skrzyni biegów i sprzęgle.

W ogóle ile mocy mają EXC 400 i 450? i ile naprawdę ważą?

 

yo

Nie, EXC mają jeden obieg oleju ale dzięki dwóm filtrom i dwóm sitkom olej jest dobrze filtrowany, z moich informacji wychodzi że EXC400 ma około 50KM, EXC450 to około 55KM a EXC525 to +-57KM, mój Kapiszon z pełnym bakiem paliwa to około 120kg z tym że z kilkoma dodatkami, goły prosto z fabryki ważył by 118kg. Jako że zarówno EXC400 jak i EXC450 różnią się tylko wielkością cylindra i tłoka to ich masa jest zbliżona, można założyć że EXC400 zalany na full to około 115kg a EXC450 116kg. Jeśli szukasz wyczynowej maszyny do endurzenia to EXC w tym resorcie jest NR.1 i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po b dlugiej przerwie :)

CRF 450X - malo takich egzemplarzy, swego czasu tez chcialem kupic ten motocykl - kupilem WR426 i nie zaluje wyboru. Naprawde jest to trwaly i solidnie wykonany motocykl. Niestety jak ja to mowie "Yamaha trzeba sie nauczyc jezdzic". Poczatkowo sa problemy z odpaleniem tego motocykla (histora z dekompresorem), ale jak juz sie czlowiek przyzwyczai sie i wie jak korzystac ze startera noznego i z cieplego ssania to motocykl pali od kopa. Moim zdaniem WR ma bardziej trwaly silnik niz CRF-R, bo jezdzi z nami CRFa450 wiec moge porownac. W WR zaleta moim zdaniem jest zbiornik wyrownawczy plynu chlodniczego oraz (chociaz pewnie wielu mnie tu bedzie krytykowac) 1 obieg oleju polaczonym z rama ( do ramy i silnika razem wchodzi ok 1,5l oleju, a podczas pracy rama napewno jest czynnikiem chlodzacym goracy olej przy wisilonej pracy silnika.) Na korzysc CRF w moim odczuciu przemawia zawieszenie i masa motocykla - zdecydowanie CRFa jest lzejsza.

Co do kosztow utrzymania - podobne chociaz wielu waza ze Honda jest drozsza (przywolujac tu swiece ktora faktycznie kosztuje ok 100zl), ale poza tym ceny elementow ekspoatacyjnych podobne

Co do wlasciwosci jezdnych - kazdym sie da jechac, bo to kwestia przyzwyczajenia, moze Honda jest troche bardziej zwrotna.

Co do serwisowanie - nie wiem jak jest w przypadku CRF, ale w przypadku WR bez serwisowki nie podchodz :D, od spuszczania oleju po remont silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a exc po 2007 to juz gorsze maszyny? czy za 10k z mozna kupic dobrego exc400/450 (zarejestrowany lub z kwitami)?

Wiadomo że nowe konstrukcje mają to do siebie że cierpią na "choroby wieku dziecięcego", więc puki co proponuję poczekać, poza tym zrezygnowano np. z regulacji luzów zaworowych śrubkami, żeby wyregulować zaworasy trzeba zdjąć wałek rozrządu a żeby to zrobić trzeba albo wyjąć silnik z ramy albo dosłownie urżnąć kawałek ramy :icon_mrgreen: . Czy można kupić EXC400/450 za dychę? można ale nie jest to łatwe, łatwiej za te pieniądze kupić 520 czy nawet 525 dlaczego? bo po prostu dla większości ludzi są za mocne a 400 to taki złoty środek, nie za mocna nie za ciężka, pali niedużo jest trwała, z kolei 450 to etap pośredni między 400 a 520 zresztą pojawiła się na rynku dopiero w 2003r. EXC400 jest do dostania za 10k ale będzie to rocznik 2000-2002/3, EXC450 to roczniki 2003+ więc za dychę będzie trudno jak już to golas bez kwitów, EXC520/525 można dostać z kwitami za dychę ale do tego sprzętu trzeba pewnej ręki.

 

Witam po b dlugiej przerwie :)

CRF 450X - malo takich egzemplarzy, swego czasu tez chcialem kupic ten motocykl - kupilem WR426 i nie zaluje wyboru. Naprawde jest to trwaly i solidnie wykonany motocykl. Niestety jak ja to mowie "Yamaha trzeba sie nauczyc jezdzic". Poczatkowo sa problemy z odpaleniem tego motocykla (histora z dekompresorem), ale jak juz sie czlowiek przyzwyczai sie i wie jak korzystac ze startera noznego i z cieplego ssania to motocykl pali od kopa. Moim zdaniem WR ma bardziej trwaly silnik niz CRF-R, bo jezdzi z nami CRFa450 wiec moge porownac..............................

Oczywiście że silnik CRF będzie mniej trwały niż ten w WR426 bo to cross, tutaj trzeba porównywać WR426/450 z CRF450X.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CRF jak już brać to tylko od 07' bo wcześniej były problemy z zaworami. Wr 426 czyli produkowane do 2002, nie warto brać, miały wadliwe łożyska na wale, mocowanie statora. Jeśli chodzi o EXC do 06, to ja bym nie mógł tym jeździć, silniki pracują jak sieczkarnie(wg.mnie), łożyska na wale made in taiwan. Jak dla mnie to tylko WR 450 od 03.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ghollum: powaznie sa az takie problemy z regulacja zaworow w nowszych exc??!! :O to widze ze bedzie mi ciezko znalezc jakies porzadne enduro do 9-10 tys zl ... ;/ chyba ze jakies 2T... co sadzisz (sadzicie ;p ) o exc 200? sorry ze pisze w tym temacie ale do kompa mam bardzooooo ograniczony dostep teraz wiec prosze o zrozumienie :)

pzdr

p.s.

chyba ze jeszcze drz 400 e ? ale czy w tej kasie znajde?? trudny wybor ;/ co do 9-9,5 k zl do porzadnego endurzenia?

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DRZete spokojnie wyrwiesz za tą kase, i to w przystępnej cenie. http://moto.allegro.pl/item687197616_suzuk...crf_ktm_xr.html np ta. wygląda na dobry sprzęd. A jak wiadomo to Suzuki wiedz dobra maszyna. :bigrazz:

A dodam tak na marginesie, co w DRZtach i wersji S i E jest wadą? czy w ogóle ich niemają? przy kupnie na co zwrucic najwiękrzą uwage?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ghollum: powaznie sa az takie problemy z regulacja zaworow w nowszych exc??!! :O to widze ze bedzie mi ciezko znalezc jakies porzadne enduro do 9-10 tys zl ... ;/ chyba ze jakies 2T... co sadzisz (sadzicie ;p ) o exc 200? sorry ze pisze w tym temacie ale do kompa mam bardzooooo ograniczony dostep teraz wiec prosze o zrozumienie :)

pzdr

p.s.

chyba ze jeszcze drz 400 e ? ale czy w tej kasie znajde?? trudny wybor ;/ co do 9-9,5 k zl do porzadnego endurzenia?

pzdr

Poważnie przeboje jak cholera z zaworami w nowych EXC:biggrin: ,ja na Twoim miejscu szukał bym jednak EXC400/450 a i 520/525 też nie była by zła w końcu zielony nie jesteś, za 10k można coś znaleźć, jeśli nie to EXC200 będzie świetnym rozwiązaniem, kiedy ja szukałem moto to właśnie EXC200 była jedynym 2T jaki brałem pod uwagę i gdybym nie znalazł nic sensownego w 4T to wziął bym EXC200, DRZtki wyraźnie cierpią na nadwagę zwłaszcza wersja "S" i jeśli sprzęt ma być do konkretnego endurzenia to masa DRZtki ją dyskwalifikuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...