Lonka Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 sprawa banalna:sciagasz koło i zaciski,luzujesz nakretki u gory rur,aby pozniej mozna je łatwo w rekach bylo odkrecic, luzujesz sruby polek i wyciagasz lagi. odkrecasz korki ktore wczesniej poluzowałes,wyjmujesz sprezyny i co tam jeszcze wyleci (pamietaj o kolejnosci) oraz zlewasz olej. spogladasz do srodka,by chyba trzeba bedzie wlozycc srube 18 lub 20 do srodka,łbem w dół i przytrzymac kluczem nasadowym po uprzednim nakreceniu na ta srube odpowiedniej nakretki. od dolu odkrecasz ampulem 8mm srube.jak juz wyjdzie wewnetrzny element,to zdejmujesz oslony pyłowe i zabezpieczenie pod nim. jak juz masz wszystko na wierzchu to łapiesz jedna reka za lage,druga za golen i szarpiesz w przeciwne strony,az sie rozłaczą i jedno wyjdzie z drugiego. składanie jak wiadomo na odwrot.delikatnie wbijac pierscienie slizgowe(cos w stylu panewki) , nowy uszczelniacz wbijaj z pomocą starego,aby nowego nie zniszczyc. TYLE. banalna robota i 150zł w kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebaadampol Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Dzięki Lonka:) jeżeli to jest takie proste jak napisałaś to powinienem sobie z tym poradzić:) jak coś to będe pytał, a jak nie to podjade i mi wytłumaczysz bo z Dęblina(gdzie obecnie jestem) do Lubartowa nie mam daleko:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Dasz se radę, ja to zrobilem bez żadnego problemu, a nawet nie oglądałem serwisówki, NIC, po prostu wpadłem na pomysł, poszedłem, kupiłem uszczelniacze (i jeszcze za małe :icon_mrgreen: tzn. za niskie) do garażu i złożyłem :buttrock: i jeździ do tej pory :buttrock: :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebaadampol Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 zobaczymy jak to wszystko rozkręcę czy dam sobie rade:) a właśnie, wie ktoś jakie uszczelniacze są potrzebne do gsx 600f 93'??? czy to po prostu kupuje sie na średnice lag??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Suzuki zaleca wymiane tulei przy okazji wymiany uszczelniaczy to raz - jezeli sa kiepskie tuleje to same uszczelniacze nie pomoga, tych tulei sie nie "wbija" jak napisala Lonka, same wchodza - to dwa, podczas skladania centralna sruba trzymajaca rure amora w goleni skreca sie na niebieski Loctite - to trzy, sprawdz stan drucianych zabezpieczen simmerow - czasem sa skorodowane i same simmery musza byc przeznaczone do pracy w ruchu posuwisto zwrotnym a nie obrotowym, wiec musza byc dedykowane zamienniki np z Larsona a nie byle jakie ze sklepu z simmeringami - to cztery uwagi do tego tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebaadampol Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Ten Loctite to jest klej tak???? czy jakiś klucz?? bo jedynie klej znalazłem o takiej nazwie, to lepiej jest spróbować to samemu zrobić czy oddać do mechanika??? mechanik mi powiedział ze za naprawe chce ok. 350-400 zł;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merh Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 nie przypomina mi sie zeby tuleje w ktorymkolwiek moto wchodzily luzno,pod naciskiem palców.zazwyczaj trzeba je delikatnie wbijac. tuleje zazwyczaj są w dobrym stanie,gorzej jezeli na lagach znajduja sie rysy.wtedy uszczelniacze napewno nie pomogą. co do ceny-- hahahahahhaa!!!! :D :D zmien mechanika bo ździera az miło.u mnie w okolicy to 50zł ;) chyba ze mowisz o czym innym niż uszczelnienie zawieszenia i wymiana oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebaadampol Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Nie wiem dokładnie co chciał mi naprawić, powiedział że są do zrobienia lagi bo ciekną i powiedział że chce 350-400zł, lagi nie maja zarysowań (chyba że jest coś takiego jak mikrozarysowania których nie widać:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 odświeżam, mój problem raczej gaźnikowy, nie chciałem zakładać nowego motocykl od początku miał muła przy szybkim odkręceniu manetki wyjąłem więc gaźniki, i w komorach pływakowych znalazłem to czego się spodziewałem - rudy szlam wszystko wypłukałem, przedmuchałem, poskręcałem, skład mieszanki był w ,,cały świat" więc ustawiłem po 1,5 obrotu według manuala przy pierwszym odpale, szlag trafił świece, więc kupiłem nowe, motocykl gada i pracuje w całym zakresie ale znowu ma tą przypadłość czyli muł przy szybkim odkręceniu manetki regulowałem skład mieszanki od 1,2 obrotu do 2 i przy 1,2 jest lepiej ale nadal to nie to samo motocykl nie trzyma także wolnych obrotów, wcześniej tego nie było macie jakieś pomysły?? wiosna się zbliża :bigrazz: dodam tylko że wysokości iglic nie zmieniałem, motocykl gsx600f '95r. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebaadampol Opublikowano 12 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 A masz filterki paliwa na przewodach?? może są już tak zanieczyszczone że przepuszczają mniej paliwa a do tego z całym brudem???? Tak mi się wydaje ale i tak poczekaj na odpowiedź mądrzejszych ode mnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drobny Opublikowano 12 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 jaki przebieg ma motocykl, jak wygladaja gazniki wewnatrz (oprocz szlamu), czesto bywa tak ze gazniki sa poprostu zurzyte i nie da sie motocykla poprawnie wyregulowac, sprubuj jeszcze skrecic sklady do oporu podczas pracy, motocykl powinien zgasnac, jesli nie zgasnie szukaj gaznikow, spotkalem sie z tym ze po skreceniu skladow do oporu motocykl jezdzil najlepiej co bylo skutkiem zurzycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Na dzień dobry ustaw śrube składu na 2 obr. Potem podkręć mu obroty śrubą od obroyów i zrób synchro. Rozumiem że wszystko dobrze skręciłeś i nie zapomniałeś żadnych o-ringów. Jak się mają krućce? I czy nie zapomniałeś tych kapturków do na krućce do synchro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 przebieg licznikowy to 43 tys. km przy 2 obrotach strzelał z kominów czyli za dużo powietrza wiem że nie ma się co zbytnio sugerować danymi z serwisówki i regulacje przeprowadzać metodą prób i błędów. Co do synchro, to przepustnice ustawiłem wszystkie równo z nadzieją że tu tkwił problem, teraz wiem że nie pozostało mi nic innego jak wyrównać podciśnienie przy pomocy waku króćce dolotowe są elastyczne i nie popękane, filtr powietrza czysty, chyba niedawno wymieniany, do czyszczenia przykładałem się solidnie, niczego nie ominąłem i nic nie zostało na warsztacie, miałem problem z 3 gaźnikiem bo wywalało mi paliwo przez przelew, po odstaniu paru dni i przelaniu kilkukrotnie gaźników najwidoczniej zaworek się ułożył może próbować regulować to wysokością iglic?? Drobny wątpię żeby gaźniki były już do wywalenia, silnik wyraźnie reaguje na zmianę składu mieszanki, a przejawia się to od dymienia po strzały ogniem robił ktoś już synchro w tym motocyklu?? widzę dwie śrubki regulacyjne między 1 a 2 gaźnikiem oraz dwie pom. 3 a 4, jedne wkręcane od góry drugie od dołu. Mówię z pamięci więc mogłem coś pomieszać. Wiem że trzeba regulować w parach a później 2+2. Mam już przepis na waku który był na forum. (wężyki 8 mm). Z góry dziękuję za pomoc :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 A regulowałeś śrubą od obrotów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 tak i jak ustawie wolne prawidłowo to silnik po pewnym czasie sam łapie coraz wyższe obroty, w dodatku obroty nieznacznie falują ale to już jest chyba przypadłość tych silników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.