Skocz do zawartości

yamaha tt600


bully
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobilem remont silnika, wyczyścilem gaźnik. motor chodzil jak marzenie przez 130 km, no i teraz zacząl się klopot. im cieplejszy silnik tym gorzej. Na zimno chodzi w miarę dobrze.

A wygląda to następująco:

wolne obroty idealne sobie pyrka, dodaję lekko gazu i zaczyna przerywa lekko wchodząc na obroty. dodaje mocno gazu czasami strzela czarnym dymem, pod obciążeniem podczas jazdy jest trochę lepiej. żre z 12/100km. gdy ostygnie znowu jest dobrze. W gaźniku wszystko ok. poziom paliwa nawet mniejszy o 2mm niż powinien być. Dysze na miejscu. ssanie też wyglada na ok. Rzecz dzieje się na dwóch świecach identycznie.

Dodam że po zrobieniu 100km musialem znowu ustawić luz na ssących bo się kupę powiększyl, teraz jak to sie zaczęlo jeszcze nie patrzylem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzałem go wcześniej w ten sposób że dmuchałem do węzyka i presuwałem pływak do góry. oczy wyłaziły a nic nie przepuściło. Ale poziom paliwa wtedy by rósł a nie rośnie. Sprawdzam poprzez węzyk, na włączonym silniku, podczas dodania gazu spada o jakieś 0,2mm po czym znowu ustala się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.. Wydech nie przypchany niczym? ;) Cos musi powodowac za bogata mieszanke.

Chyba ze nadal za wysoki poziom paliwa.

Albo zrob test - zakrec kranik i patrz jak sie wkreca na obroty. Jak w pewnym momencie nie bedzie sie krztusic to poziom bedzie trzeba zmniejszyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze byc tez uszkodzenie kranika - lekko cieknaca membrana spowoduje przedostawanie sie paliwa bezposrednio do krocca ssacego wezykiem podcisnienia.

Jezeli to tez nie to musisz ustalic w jakim zakresie obrotow jest za bogaty, w tym celu trzeba sie przejechac w kazdym zakresie obrotow wykrecajac swiece po kazdej przejazdzce i sprawdzajac jak wyglada.

Podczas jazdy trzymasz rowne obroty np srednie i gasisz silnik bez zejscia na wolne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykręciłem świece dzisiaj i po ostatniej jezdzie izolator z jednej strony był brązowy z drugiej czarny, rozkeciłem gaźnik ale nic szczególnego nie zobaczyłem wszystko na swoim miejscu. poziom paliwa podczas jazdy trzyma sie w normie, gumka ssania tez trzyma na zamknieciu.

no ale teraz już i na zimno przerywa. do tego zaczeło cos walić w silniku od strony magneta tak nierównomiernie klekocze.

ale długo się nacieszyłem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm nie sprawdzałem, ile powinien wynosić opór uzwojenia wtórnego?. boje sie że moduł mógł pojśc, może od temperatury dostał w dupę, bo wisi nad głowicą w nowszych rocznikach juz go przenieśli prawie pod kierownicę.

Tylko co może tak zrzędzić w okolicy magneta? albo coś z magnetem :(

Edytowane przez bully
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest walenie to trzeba zdjac pokrywe i sprawdzic, krecac powoli silnikiem.

no w ostatniej chwili. odkreciły sie wszystkie śruby co trzymały cewki do pokrywy. jedna już cięła nity na kole zamachowym. No ale czy od tego motor przerywał? Impulsator był na miejscu. jutro składanko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo mozliwe ze od tego , skrec do kupy to sie zobaczy. Aczkolwiek duze spalanie to hmm dziwne .

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrecasz te sruby na niebieski Loctite.

tak właśnie zrobiłem. Przynajmniej stuków się pozbędę. To wygladało tak jak co jakiś czas iskra walnęła tak że próbowała odwrócić bieg wału.

Duże spalanie? Cóż, jeśli motocykl bedzie normalnie chodził da sie przeżyć. Będe doglądał świecę. Coż innego zrobie jak wszystkie dysze oryginalnych rozmiarów iglica w porządku ssanie tez i filtr czyściutki nówka.

Jeszcze oleju nowego naleję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...