Skocz do zawartości

Problem podczas kursu na prawko


Adi20
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

.... Niektórzy instruktorzy sami nie jeżdzą motocyklami i tylko zdobyli uprawnienia instruktora kat. A po to żeby uczyć innych. ...

 

 

czy to jest możliwe????? jak można być instruktorem nie wiedząc na czym polega jazda moto i przynajmniej nie mieć podstawowych uprawnień? Mój kolega chciałby zdobyć uprawnienia instruktora to powiedziano mu, że przynajmniej 3 lata należy mieć prawko kat. A aby ubiegać się o dalsze uprawnienia

 

Znasz i wiesz, więc prosze oświeć w materii jak zdobyc uprawnienia instruktora kat.A? :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma mikro plac manewrowy czyli óseme i slalom to jak biedny kursant ma się nauczyć skęcać motocyklem czy zmieniać biegi nie mówiąc o reszcie.

 

Nie znam, nieslyszalem aby jakakolwiek szkola nauki jazdy w Niemczech miala swoj wlasny plac. Wiec jak oni ucza ? ? ? Jezeli sie chce, to plac jest niekonieczny, tylko te 8 - mki trzeba by bylo do lamusa wlozyc, he, he.

 

czy to jest możliwe????? jak można być instruktorem nie wiedząc na czym polega jazda moto i przynajmniej nie mieć podstawowych uprawnień?

 

taki erzeczy to tylko w PL mozliwe :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to jest możliwe????? jak można być instruktorem nie wiedząc na czym polega jazda moto i przynajmniej nie mieć podstawowych uprawnień? Mój kolega chciałby zdobyć uprawnienia instruktora to powiedziano mu, że przynajmniej 3 lata należy mieć prawko kat. A aby ubiegać się o dalsze uprawnienia

 

Znasz i wiesz, więc prosze oświeć w materii jak zdobyc uprawnienia instruktora kat.A? :notworthy:

 

W Polsce wszystko jest możliwe :biggrin: Co do uprawnień na instruktora to zgadza się, że trzeba mieć daną kat. minimum 3 lata. Zwróć uwagę, że trzeba "tylko" mieć uprawnienia do jazdy na moto, a nie nim jeżdzić. A jak już masz daną kategorię 3 lata robisz kurs na instruktora, zdajesz egzamin i już możesz uczyć innych.

Z egzaminatorami jest podobnie. Ja na egzaminie miałem pana, któremu na plac podstawiali moto. A jak moto nie chciał mi zaplać to był bardziej zdenerwowany niż ja. Jak już zapalił to usłyszałem, że wszystko przy omawianiu robiłem źle. Na pytanie co konkretnie to powiedział żebym już jechał na plac bo inni czekają w kolejce. W sumie egzamin zdałem, gość przynajmniej na mieście się nie czepiał.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam takie pytanie z dupy strony :

mianowicie, jesli zapisalbym sie na kurs, zaplacilbym cala sume i zobaczyl, ze instruktor umie ode mnie mniej, a sam niewiele potrafie. Moje przypuszczenia potwierdzali by inni i doswiadczeni kierowcy. I taki delikwent nie chcialby mi oddac kasy i przerwac kursu, to czy jest jakas mozliwosc zalatwienia takiego sporu w sadzie, z policja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

99,9 % ludzi którzy zdali na odpowiednią kategorię ma w d*upie jak przebiegał egzamin bądź kurs. Co najwyżej może coś napisać na tego typu forach lub z kumplami pogadać przy piwie. Wiadomo że taki kurs jest od tego żebyś wiedział tylko i wyłącznie jak zaliczyć pozytywnie egzamin.

Edytowane przez żunio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

99,9 % ludzi którzy zdali na odpowiednią kategorię ma w d*upie jak przebiegał egzamin bądź kurs. Co najwyżej może coś napisać na tego typu forach lub z kumplami pogadać przy piwie. Wiadomo że taki kurs jest od tego żebyś wiedział tylko i wyłącznie jak zaliczyć pozytywnie egzamin.

 

Co co egzaminu pełna zgoda. Oczywiście pod warunkiem, że się go zdało. :) . Natomiast od kursu powinno się wymagać czegoś więcej niż tylko przygotowania do zdania egzaminu. Na kursie powinni uczyć jak jeżdzić na motocyklu, a nie tylko jak zdać egzamin. Do tego potrzebny jest jednak podstawowoy warunek: instruktor powinnien to wiedzieć i chcieć się podzielić tą wiedzą.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedząc z tyłu czasami pomagam pochylić motocykl w zakręcie.

Jesteś pewien że pomagasz w ten sposób kursantowi? Według mnie wręcz odwrotnie bo zmienia się środek ciężkości i tym samym pogarsza prowadzenie motocykla. Ostatnio kolega który mnie czasem wozi zwrócił mi uwagę żebym mu nie "pomagał" w zakrętach.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien że pomagasz w ten sposób kursantowi? Według mnie wręcz odwrotnie bo zmienia się środek ciężkości i tym samym pogarsza prowadzenie motocykla. Ostatnio kolega który mnie czasem wozi zwrócił mi uwagę żebym mu nie "pomagał" w zakrętach.

A ja robię dokładnie odwrotnie - odchylam się na zewnątrz, aby kursant MUSIAŁ mocno wypierać wewnętrzną stronę kierownicy. Okazało się, że ćwiczenia na placu można o kant dupy potłuc, gdy większość kursantów z pokolenia plejstejszyn na ulicy próbuje skręcać "normalnie"...

Po prostu zmuszam do odważnego i świadomego przeciwskrętu, żeby wbić go do głowy kursantowi.

 

 

 

Co do placu, to ciekawe jak uczą w Faszystowie - od razu na ulicę? :eek:

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kumpla instruktora kat.B Ostatnio mówi do mnie że musi zrobić prawko na kat.A (nie ma problemu bez kursku bo to przecież instruktor chociaż nigdy nie ciągnęło go do jednośladów i pojęcia nie ma żadnego), odczekać trzy lata i zrobić papiery na instruktora kat.A Mówi że jest duże wzięcie na tych instruktorów. To ja się pytam jaki z niego będzie "nauczyciel" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do placu, to ciekawe jak uczą w Faszystowie - od razu na ulicę? :eek:

 

Tomek, wnioskuje, ze to do mnie tylko umowmy sie, ze o krajach nie wypowiedamy sie w ten sposob, ja tez nie pisze warszafka OK ?

 

To, ze zadna szkola nie ma placu nie znaczy, ze kursanta od razu wypuszcza sie na ulice o natezeniu Marszalkowskiej, jak robi sie to w przypadku kat. B ( i dziala ). Po prostu kazdy ma swoje jakies miejsca w ktorym natezenie ruchu w dany dzien czy o danej porze dnia jest takie a nie inne i robi sie to na ulicy zaczynajac od najprostszych cwiczen. Sa tez parkingi na ktorych jest duzo miejsca i na ktorych moglbym szkolic do woli nie przeszkadzajac i nie stwarzajac zagrozenia dla nikogo.

 

Mam kumpla instruktora kat.B Ostatnio mówi do mnie że musi zrobić prawko na kat.A (nie ma problemu bez kursku bo to przecież instruktor chociaż nigdy nie ciągnęło go do jednośladów i pojęcia nie ma żadnego), odczekać trzy lata i zrobić papiery na instruktora kat. A Mówi że jest duże wzięcie na tych instruktorów. To ja się pytam jaki z niego będzie "nauczyciel" ?

 

 

No jak zrobi ta kat. A i na trzy lata wlozy ja do szuflady to bedzie szkolil, jek 90 % instruktorow w PL :icon_mrgreen:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zanim wsiadlem na moto tez przeczytalem Motocykliste doskonalego i zaczalem sie uczyc przeciwskretu na GSX-R 1000. Teraz robie to podswiadomie i zakrety przejezdzam szybciej i pewniej.

Po spedzeniu 3 miesiecy na Suzuki, na kursie bylo milatwiej, gdyz jezdzilem 250. Moto lzejsze i kat zawracania mniejszy.

Ze wzgledu, ze mieszkam poza granicami a prawko robilem w czasie urlopu, wiec przejezdzilem 11h i wystarczylo by zdac pozytywnie egzamin.

Co prawda duzo daly mi kilometry i godziny spedzone na GSX-R.

 

Zdaj egzamin, a pozniej bez szalenstw i pomalu doskonal swoja technike jazdy i w razie niepewnosci zawsze pytaj bardziej doswiadczonych motocyklistow. ( ja sie do nich nie zaliczam, wiec sam pytam)

 

P.S.

Twoj instruktor to jakis dramat.

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S.

Twoj instruktor to jakis dramat.

Pzdr

 

Oj tam zaraz dramat. Po prostu polska rzeczywistość.

W tej rzeczywistości szkoły takie jak KSM w Krakowie urastają do miana świetnych szkół. A w sumie nie robią niczego wyjątkowego. Ot, po prostu do każdego kursanta podchodzą indywidualnie i rzetelnie. Dla każdego mają czas, a same lekcjie przebiegają w sympatycznej atmosferze. Instruktor zawsze jest na placu, sam jeżdzi na moto i wie jak tą wiedzę przekazać dalej. I uczą jak jeździć, a nie jak zdać egzamin. Przecież tak powinna wyglądać nauka w każdej szkole.

 

To, że są sympatyczni i się nie wymądrzają to już inna sprawa ;)

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

To, ze zadna szkola nie ma placu nie znaczy, ze kursanta od razu wypuszcza sie na ulice o natezeniu Marszalkowskiej, jak robi sie to w przypadku kat. B ( i dziala ). Po prostu kazdy ma swoje jakies miejsca w ktorym natezenie ruchu w dany dzien czy o danej porze dnia jest takie a nie inne i robi sie to na ulicy zaczynajac od najprostszych cwiczen. Sa tez parkingi na ktorych jest duzo miejsca i na ktorych moglbym szkolic do woli nie przeszkadzajac i nie stwarzajac zagrozenia dla nikogo.

(...)

To ja dziękuję za lekcje w miejscu gdzie mogą sie pojawić postronni uczestnicy ruchu.

Nauka na parkingu? - samobójstwo...

Po holowaniu z włączonymi światłami awaryjnymi i nagminnym skręcaniu w lewo torem kolizyjnym, mamy kolejny przykład na to, by nie naśladować ślepo niektórych krajów, lecz wypracowywać własne rozwiązania.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O instruktorze chyba już wszystko zostało powiedziane. To jednak u nas normalka - większość instruktorów nie wie zbyt wiele o motocyklach niestety..

 

Mnie jednak zastanawia to co napisałeś:

 

No to ok, jazde i pierwszy skręt w prawo przy prędkości 20 km/h i ledwo mieszcze się na szerokości ulicy Kolejne skręty, potem zakręty i to samo - moto nie chce skręcać tam gdzie chce Trochę się wystraszyłem zwłaszcza, że cały czas padał deszcz i ślisko jak cholera wiec emocji miałem pod dostatkiem. Ale uspokiłem się i stwierdziłem, że musze się przełamać i spróbować przeciwskrętu (nie myślałem, że tak trudno jest świadomie to zastosować - w głowie siedzi jakaś blokada ) No wiec raz, drugi, trzeci i faktycznie działa.

Przed każdym zakrętem musiałem się zmuszać żeby to zastosować ale zaczęło mi to wychodzić i byłem całkiem z siebie zadowolony.

 

Jeżdżę już trochę GS-em i powiem szczerze, że do mniej więcej 30 - 40km/h rzadko stosuję przeciwskręt. Raz, że przy tych prędkościach nie zachodzi taka potrzeba a dwa, że konstrukcja GS`a pozwala na jazdę "normalną" przy tych prędkościach. Przy 20 km/h jedzie się nim jak rowerkiem dziecięcym i skręcasz jak tylko chcesz. Jeśli instruktor jest taki jak piszesz, to wcale się nie zdziwię jak ze stanem technicznym jego pojazdów będzie podobnie. Może łożyska główki ramy są już dobite i moto trzyma jazdę na wprost lub coś podobnego.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dziękuję za lekcje w miejscu gdzie mogą sie pojawić postronni uczestnicy ruchu.

Nauka na parkingu? - samobójstwo...

 

Tomek, daj pokoj, rownie dobrze moglbym powiedziec, dziekuje za lekcje, na ktorych osoba szkolaca siedzi za kursantem. Nie zrobie tego poprzez szacunek ktorym Cie darze. Tak jak pisze w tym czy innych tematach na temat szkolenia - jest to indywidualna sprawa / metoda kazdego szkolacego i nigdy nie dojdziemy do wspolnego miamownika.

 

Przyznam Ci racje, ze MOGA sie pojawic osoby postronne. Moga i pojawiaja sie i co z tego ? Osoby " postronne " / trzecie / inni uzytkownicy ruchu pojawiaja sie i w ruchu publicznym.

 

W takim przypadku to moja w tym glowa aby przez krotkofalowke o zamknietych czestotliwosciach pasm fali ( aby przecietny uzytkownik CB sie nie wcinal ) poinformowac kursanta co ma zrobic.

 

Nie pisz rowniez samobojstwo bo w ten sposob szkoli sie w Niemczech dluzej niz Ty czy ja zyjemy i jakos w Niemczech nie ma z tym akurat problemow.

 

Po holowaniu z włączonymi światłami awaryjnymi i nagminnym skręcaniu w lewo torem kolizyjnym, mamy kolejny przykład na to, by nie naśladować ślepo niektórych krajów, lecz wypracowywać własne rozwiązania.

 

Jak wyzej, oczywiscie mozna by podyskutowac, czy ten przepis jest taki non plus ultra, ale rownie dobrzemoglbym podac Ci przyklady powiedzmy sobie nie najciekawszych rozwiazan z polskiego kodeksu.

 

Na szczescie o to ani Ta ani ja nie musimy sie martwic. Ja osobiscie ciesze sie z tego, ze wreszcie zmieniaja sie przepisy dotyczace niektorych kat. PJ chociarz uwazam, ze ograniczenie komukolwiek mozliwosci wykonywania zawoku kierowcy z kat B jest bardziej niz smieszne, tak samo jak ograniczanie ( w tejze kategori) okresu waznosci PJ. Oczywiscie, ze w pewnych przypadkach pewnym osobom nalezalo by sie to ale pytanie czy wszystkim.

 

o co np. w Niemczech kat. C + do 50 r. zycia nie ma daty waznosci PJ to kontrole lekarskie co 5 lat wystepuja dopiero po skonczeniu 50 r. zycia.

 

jest zato przepis ktory zobowiazuje do samokatroli prowadzacego aby w pewnych wypadkach czy po pewnych chorobach czy operacjach takie badanie przeprowadzic.

 

pytanie tylko na ile narod jest zdyscyplinowany aby tego przestrzegac ? :icon_mrgreen:

 

z wyrazami szacunku

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...