Gość Lukasz1221 Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Witam ! W ten weekend planuje wyjazd całodniowy (ok 600 KM) przez Polskę i Słowację. Boje się jazdy po Słowacji - tzn. wiem, że nie obowiązują tam winiety na motocykl, lecz niektórzy piszą , że policja słowacka równiez respektuje przepisy i jednak za brak winiety w motocyklu może się przyczepić - szczerze zacząłem się martwić troche tym przejazdem przez Słowację. Planuje przejazd z Korbielowa do Chochołowa , w tym własnie przez jedną drogę klasy I zaliczaną już do przejeżdzania z winietą (nr 59 z przejścia granicznego w Chyżnym) i martwię się co w razie konrtoli policji... Ani troche języka ... Myśle, czy nie darować sobie przejażdżki przez Słowację ... Najbardziej boje się własnie konrtoli policji słowackiej, że przyczepią się o braku winiety (teoretycznie nie jest wymagana) . Proszę o jakieś rady. Szerokości Łukasz1221 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukimaster Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Koleżanka dwa tygodnie temu była na weekendowym wypadzie na Słowację. Trafili akurat na autostradzie na blokadę. Wszystkie auta były kontrolowane pod względem posiadanej winiety a policjant pokazał im wyraźnie że mają jechać bez kontroli (rzecz jasna jechała motocyklem). Aczkolwiek proponuje upewnić się np. w PZM. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Koleżanka dwa tygodnie temu była na weekendowym wypadzie na Słowację. Trafili akurat na autostradzie na blokadę. Wszystkie auta były kontrolowane pod względem posiadanej winiety a policjant pokazał im wyraźnie że mają jechać bez kontroli (rzecz jasna jechała motocyklem). Aczkolwiek proponuje upewnić się np. w PZM. Pozdr. Jezeli wjedziesz przez slowacje krocej niz 12godzin,niemasz tamadresu,firmy jestes tylko na wypad przez granice,nic ci na moto niegrozi,jezyk podobny do naszego,aleniemow za wiele,zawsze usmiech /nied rwiacy/ probuj sie dogadac,oni to lubia zadnych konsekwencji,nie rznij twardego bo wtedy oni ci pokaza kto jest tak naprawde twardy. jestem tam na moto 2x/m-c mialem wiele kontroli i zawsze bylo ok.teraz jakjade na moto ktore oni znaja to czasami pokazuja na zegarek czy mam chwie zeby pogadac.jak nie to bye bye.jezyk polski bardzo podobny,ale sa slowa u nas zwykle i codzienne,ale tam lepiej nieuzywac.po prostu sluchaj co mowia.oczsywiscie jak bedziesz mial pecha.ich mandat to pokuta.pytaj za co ,a nie dlaczego pozdr. Jezeli wjedziesz przez slowacje krocej niz 12godzin,niemasz tamadresu,firmy jestes tylko na wypad przez granice,nic ci na moto niegrozi,jezyk podobny do naszego,aleniemow za wiele,zawsze usmiech /nied rwiacy/ probuj sie dogadac,oni to lubia zadnych konsekwencji,nie rznij twardego bo wtedy oni ci pokaza kto jest tak naprawde twardy. jestem tam na moto 2x/m-c mialem wiele kontroli i zawsze bylo ok.teraz jakjade na moto ktore oni znaja to czasami pokazuja na zegarek czy mam chwie zeby pogadac.jak nie to bye bye.jezyk polski bardzo podobny,ale sa slowa u nas zwykle i codzienne,ale tam lepiej nieuzywac.po prostu sluchaj co mowia.oczsywiscie jak bedziesz mial pecha.ich mandat to pokuta.pytaj za co ,a nie dlaczego pozdr. p.s.nie udaj twardziela i nieuzywaj slow typu ;poszukam,rozsune,oni to znaja,ale pamietj to byla czechoslowacja,a po czesku to mainne znaczenie.acha, mow ze iżyk tak mowil.nieznam izyka ale to pomaga.powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRASS Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Na motocykle nie obowiązują winiety na Słowacji. Sprawdzone, wiadome od słowackich motocyklistów i od tamtejszej władzy. Cytuj nie M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 mowie o przepisach.zwlaszcza predkosci.jeden stoi w krzakach ,a drugi lapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pegaz Opublikowano 3 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2010 Czy na moto jest wymagana apteczka, trojkat, kamizelka, zarowki/bezpieczniki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichaelO Opublikowano 4 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Kamizelka to chyba zawsze na autostradzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 4 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 Bez paniki, Kolego. Jako niemal autochton (w końcu mieszkam prawie w Krakowie ;)) regularnie śmigam na słowackie winkielki. Język na początku może byc dla ciebie niezrozumiały, ale po drugim-trzecim wypadzie smiejesz się z dowcipów opowiadanych przez przewodnika na zamku. Co jeszcze? Ano, policja ichnia bywa cięta na zagranicznych, więc lepiej się trzymac przepisów. Ale i tak lepiej się trzymać: tam ograniczenia sa bardziej realne, niz u nas. Poza tym inaczej mają winkle profilowane. Za to drogi lepsze, niz u nas. Co jeszcze? Paluszki to "tycinki" ;) Swego czasu dłuuuugo nie mogliśmy się dogadać. Apteczkę wożę, (bo wożę zawsze) ale nigdy nic nie sprawdzali. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pegaz Opublikowano 4 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2010 (edytowane) Apteczkę wożę, (bo wożę zawsze) ale nigdy nic nie sprawdzali. A co z trojkatem i kamizelka odblaskowa? Znalazlem obowiazkowe wyposarzenie samochodu, natomiast motocykli niestety nie. Edytowane 4 Czerwca 2010 przez Pegaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2010 No bez jaj... a gdzie miałbyś to wozić? Jak sam zauważyłeś, to wyposażenie samochodu. Inna sprawa, że na pewnie ze 20 wypadów motocyklowych bna słowację, ani raz nie bylismy kontrolowani. Te Słowaki, to nie takie straszne ludzie są ;) Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2010 Pozwolę się podpiąć, co prawda chodzi mi o Czechy, ale to blisko i kiedyś to samo co Słowacja. Jakie wyposażenie muszę mieć w Pepikach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2010 Pozwolę się podpiąć, co prawda chodzi mi o Czechy, ale to blisko i kiedyś to samo co Słowacja. Jakie wyposażenie muszę mieć w Pepikach? Piotrek,myślę że tutaj znajdziesz odpowiedź na pytanie :) Czeska Centrala Ruchu Turystycznego Czech Tourism przypomina turystom, jakie obowiązkowe wyposażenie samochodu powinni posiadać i jakie są ceny winiet, obowiązujących na czeskich drogach. Wszyscy kierowcy, podróżujący czeskimi drogami powinni obowiązkowo posiadać w samochodzie: - zapasowy bezpiecznik elektryczny - zapasowe żarówki, po jednej sztuce z każdego rodzaju do zewnętrznego oświetlenia i sygnalizacji świetlnej oraz narzędzia potrzebne do ich wymiany - podnośnik samochodowy - klucz do demontażu kół - koło zapasowe - apteczka samochodowa - trójkąt ostrzegawczy. Wskazane jest także posiadanie co najmniej jednej kamizelki odblaskowej. Motocykle natomiast muszą być wyposażone w zapasowy bezpiecznik, zapasowe żarówki, po jednej sztuce z każdego rodzaju do zewnętrznego oświetlenia i sygnalizacji świetlnej oraz apteczkę. Szczegółowe informacje dotyczące wyposażenia obowiązkowego pozostałych pojazdów można znaleźć w DzU 341/2002 oraz na stronie <a target=_blank href='http://www. mvcr. cz'>www. mvcr. cz</a> Kierowcy jadący do Czech powinni też pamiętać o obowiązku posiadania winiet. I tak w 2007 roku kierowcy pojazdów o wadze do 3,5 tony zapłacą 200 czeskich koron za winietę siedmiodniową, 300 koron za miesięczną, a 900 koron za roczną. Kierowcy cięższych pojazdów (3,5-12 ton) zapłacą 650 koron za siedmiodniową winietę, 1750 za miesięczną i 7000 koron za roczną. Motocykle na czeskich autostradach nie muszą mieć winiety - winiety obowiązują jedynie dla pojazdów dwuśladowych, czyli 4 i więcej kołowych. a jak nie to pokutu :icon_mrgreen: Link do tematu na forum: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...1entry1222791 :icon_razz: Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pegaz Opublikowano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2010 Piotrek,myślę że tutaj znajdziesz odpowiedź na pytanie :) Link do tematu na forum: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...1entry1222791 :icon_razz: Widzialem te informacje, ale one dotycza Czech a nie Slowacji. Poza tym od 01.01.2010 byly zmiany, a o motocyklach jawnie nie jest napisane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bikerider Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 uwaga na mandaty taryfikator mają euroeuropejski, za przekroczenie o 70 w lesie, poza terenem zabudowanym oczywiście, pan słowacki policjant proponował mi 550 euro. po dwóch godzinach dyskusji kiedy znudzony powiedziałem że mam ich w dupie, i idę na grzyby bo jesteśmy w lesie, nagle zgodził się na moją wcześniejszą propozycję- 30 euro bez kwitka. :icon_razz: chyba też miał już mnie dość..., pozatym zachowywał się oględnie mówiąc, jak ostatni cham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 a jak przyjeżdżają do nas to skuczą ze droga ta pokuta u nas Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.