Gość Edie Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 ja do takiej sumy szukam pracy :D. Ale tak naprawde, ilu z Was widuje tych "strozow"? Kolo mojej szkoly bylo jakies gim, basen gdzie jezdzily bachory i nigdy nie widzialem takiego dziwnie ubranego pana. I tez jak stal oznakowany autobus po dzieciaczki to malo kto zwalnial, bo przecież ktos ich "pilnuje." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Żadnych uprawnień. Ale musi znać przepisy Ustawy prawo o ruchu drogowym. O tym piszę. Ty twierdzisz, że nie musi wiedzieć, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny. A ja twierdzę, że to bzdura, co piszesz. Włączając się do ruchu jest obowiązany znać jego zasady. Masz rację, ale co z tego wynika? Kto weryfikuje znajomośc przepisów przez jeżdżących skutami do 50ccm? W jaki sposób? Owszem, normalny człowiek zdaje sobie sprawę że porusza się po drodze na której istnieją jakieś zasady ruchu i co mu grozi za ich nie przestrzeganie, ale debili nie brakuje i o takich właśnie piszę. Każdy kretyn może zasiąśc za kierownicą takiego pojazdu i robi mu się "koło pióra" dopiero kiedy coś się stanie i jakaś postronna osoba poniesie szkodę. Reasumując, w świetle prawa każdy kretyn może legalnie bez uprawnień jeździc po drogach publicznych, a prędkośc 45 km/h nie jest wcale taka mała, żeby komuś zrobic dużą krzywdę. Na posiadanie wiatrówki też nie trzeba pozwolenia a mimo to mało było kretynów strzelających z okien do przechodniów? Czy ktoś wcześniej weryfikował poczytalnośc takiego posiadacza wiatrówki, zanim komuś innemu wybił oko? Nie, bo prawo na to pozwala, że każdy może sobie kupic bez problemu broń gładkolufową, nawet zdaje się i gwintowane lufy do jakiegoś kalibru również /ale tego nie jestem pewien w 100%/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 szip w innym temacie pierwszy rzucasz kamień w kierunku złego yubego a teraz bronisz moto-downa? Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Posłużyłem się katolickim cytatem gwoli ścisłości ;) Irytują mnie pseudoświęci ciskający gromy. Co zrobiliście aby to dziecko nie zostało potrącone ? Nie przyjmuję odpowiedzi: NIC bo nic. Czy dziecko jest współwinne gdyż wychodząc zza autobusu nie sprawdziło czy nie ma nadjeżdżającego pojazdu, którego prędkość mogła sugerować iż nie stosuje się do przepisów ruchu drogowego ? Ale brednie. Zaszyj się w tych Bieszczadach czym prędzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 szip w innym temacie pierwszy rzucasz kamień w kierunku złego yubego a teraz bronisz moto-downa? W którym momencie go bronię? Nie ma najmniejszych przesłanek na jakiekolwiek słowo wytłumaczenia na takie zachowanie. Zwracam tylko uwagę, że podobnych sytuacji może byc więcej i to za cichym przyzwoleniem państwa. Nie jestem na tyle naiwny żeby wierzyc, że każdy kupując skuta z własnej i nieprzymuszonej woli przestudiuje kodeks Prawo o Ruchu Drogowym i w 100% będzie się do tego stosował. Nawet takich znam. Samo karanie po wypadku jest już musztardą po obiedzie. W tamtym temacie nie Yuby był moim celem a wszyscy cieszący się z tego, że koleś zapie**ala w terenie zabudowanym i kreuje się na gwiazdę. Wprawdzie niezgodne z prawem, ale o ile latanie po zakopiance czy A "ileś tam" można zrozumiec, to szybkie latanie po mieście jest nie do zaakceptowania, przynajmniej dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abraxas Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 (edytowane) Zwracam tylko uwagę, że podobnych sytuacji może byc więcej i to za cichym przyzwoleniem państwa. No i po co ta dyskusja?? Również za "cichym przyzwoleniem państwa" wielu DEBILI motoryzacyjnych uzbrajanych jest w dokument o nazwie PRAWO JAZDY. Uczą się na pamięć testów, totalnie bez zrozumienia, do bólu wożeni są wokół WORDów, za 10 razem zdają. I mają uprawnienia. I co?? Są bezpiecznymi kierowcami? Nie. Rozumiem, że wyznajesz teorię, że powinny być uprawnienia na wszystko? Posługiwanie się nożem kuchennym, płodzenie dzieci ... Na koniec pytanie: ilu użytkowników skuterów zabiło kogoś lub poważnie poraniło innych uczestników ruchu? Słyszałeś choćby o jednym (nie mówię o zabiciu siebie)? Sorry za dyskusję na marginesie, ale ... :-) Edytowane 31 Maja 2009 przez abraxas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Jeśli już mowa o pieszych. We wcześniejszym taryfikatorze mandatowym była pozycja jak mandat dla pieszego, który wtargnął na jezdnię /nawet jeśli były tam pasy/, co miało pieszych zmuszac do zwracania uwagi na najeżdżające pojazdy /bo nikt nie jest w stanie zatrzymac się idealnie w miejscu/. Obecnie to zmieniono i w razie zdarzenia na jezdni z pieszym, szczególnie na pasach, całą odpowiedzialnośc ponosi kierujący pojazdem. Likwidując mandaty za wtargnięcie na jezdnię, zrobiono z pieszych tzw. święte krowy którym wszystko wolno bo i tak wina będzie orzeczona po stronie kierowcy. Wiem, zachowanie szczególnej ostrożności itp, ale jeśli ktoś niespodziewanie niemal wskakuje pod koła pojazdu, to nie ma takiego kierowcy, który odpowiednio szybko zareagował. Miałem takie zdarzenie: dojeżdżałem do ronda. Przed rondem jest przejście dla pieszych. Dojeżdżając do ronda jechałem za JADĄCYM rowerzystą. Gościu DOJECHAŁ do przejścia dla pieszych, nagle zsiadł z roweru i znienacka zaczął przechodzic przez jezdnię a właściwie wlazł mi prosto pod zderzak. Gdybym go trafił, miałbym zarzut potrącenia pieszego na przejściu dla pieszych. Dlatego m.in. nadal twierdzę, że nasze prawo produkuje "niepełnowartościowych" użytkowników dróg. A ja uwazam ze to puszkarze jeżdzą jak świete krowy,żeby przejsc przez jezdnie nawet na pasach to trzeba czasem to lekko aczkolwiek rozważnie wymusić bo inaczej bedziesz stał do usranej śmierci.Jadą jeden za drugim i żaden sie nie zatrzyma nawet jak deszcz pada to nie przepuszcza pieszego,a jak widze kobiete z wozkiem przed przejsciem która stoi dluzszy czs to mnie krew zalewa,kobiety z wozkiem nie przepuscic? Tacy kierowcy to buraki nie faceci z klasą.Pieszy nie jest chroniony fizycznie zadnym zelastwem tak jak puszkarz. Będąc w irlandii północnej widzialem jak tam to wygląda,wystarczy podejsc blizej przejscia dla pieszych a samochody juz sie zatrzymują.I jakoś nikomu korona z głowy nie spadła.Wiele razy przechodząc przez przejscie doslownie centymetry dzilily mnie od przejezdzajacych aut,jadą po piętach tak sie śpiesza.Pamietam sytuacje jak przechodzilem po zebrze a koles w aucie smignął tuz za mną krzycząc je...ąć Ci,odwrocilem sie i pozdrowiłem go środkowym palcem.Hamstwo panuje wśród puszkarzy dobrze ze motocyklisci sa bardziej inteligentni na drodze. A ten co tą dziewczynke prawie potrącił chyba dostał nauczke... Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Czytająć to wszystko dochodzę to wniosku,że trzebaby rozpocząć jakaś akcje oddzielająca pseudo użytkowników motocykli, którzy nie mają prawka albo wali im totalnie na dekiel od tych "normalnych". Typu zamias "Motocykle są wszędzie, patrz w lusterka" , "Wśród nas są złamasy, uciekaj wtedy gdzie pieprz rośnie" :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Notturno SV Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 (edytowane) no to moze nie byc skuteczne bo jak osobnik inny niz "prawdziwy" motocyklista odrozni tego "pajaca" walili by puszkami we wszystkich z mysla "a moze trafie tego zlego" :P Edytowane 1 Czerwca 2009 przez Notturno SV Cytuj Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :Dhttps://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Abraxas, nie dręcz się bo to i tak nic nie da. Czy chciałbym uprawnień na wszyskto? Nie! Mądremu nie potrzebny żaden kwit a durniowi żaden kwit nie pomoże. Nie chodzi o wprowadzanie uprawnień na "życie" a o tzw. szeroko rozumianą edukację. Wymyśla się różne bzdeciarskie przedmioty w szkołach, a zapomina o tym, że człowiek ją skończy i będzie musiał funkcjonowac w społeczeństwie jako pełnoprawny obywatel. Poza tym, zamiast jakichś amerykańskich czy polskich tasiemcowych seriali, przydałyby się programy edukacyjne /chociaż w godzinach dopołudniowych/ i zachowaniu w różnych sytuacjach, niekoniecznie na drodze, ale między innymi też, w aucie, na rowerze, motocyklu itp. Wszystko jest dla ludzi, tylko ludzie muszą byc świadomi tego, gdzie, z kim i jak żyją i życ powinni. Teraz mamy komerchę i jej efekty widzac na każdym kroku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Nie chodzi o wprowadzanie uprawnień na "życie" a o tzw. szeroko rozumianą edukację. Wymyśla się różne bzdeciarskie przedmioty w szkołach, a zapomina o tym, że człowiek ją skończy i będzie musiał funkcjonowac w społeczeństwie jako pełnoprawny obywatel. Witam. Wzorce jak edukowac -juz sä . Trzeba zobaczyc jak to dziala u zachodnich säsiadöw. Edukacja od przedszkola, w szkole .. itp. Np: dlaczego rowerzysci jezdzä w kaskach? Juz do przedszkola przychodzi Policjant tlumaczäc zasady ruchu pieszych . Akcji propagandowych jest naprawde sporo. Mam synköw w 1 i 3 klasie szkoly podstawowej w Berlinie. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Witam. Wzorce jak edukowac -juz sä . Trzeba zobaczyc jak to dziala u zachodnich säsiadöw. Edukacja od przedszkola, w szkole .. itp. Np: dlaczego rowerzysci jezdzä w kaskach? Juz do przedszkola przychodzi Policjant tlumaczäc zasady ruchu pieszych . Akcji propagandowych jest naprawde sporo. Mam synköw w 1 i 3 klasie szkoly podstawowej w Berlinie. Pozdro Chociażby nawet krótkie spoty reklamowe. Trochę w niektórych programach motoryzacyjnych mówiło się o tym, ale co z tego, kiedy prowadzący sam dał przykład jak zapie**alac Ferrari 200km/h po mieście i widowiskowo się rozwalic.. :banghead: PS. W Lubsku byłeś? Jakoś nie widziałem.. :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 [quote name='shipp' date='01.06.2009 - 11:13' post='1439355 PS. W Lubsku byłeś? Jakoś nie widziałem.. :icon_rolleyes: A z kim zölwika przybiles podczas parady na rynku, a pözniej nawet fotke Wam strzelilem przed wjazdem na teren zlotu. :biggrin: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 A ja uwazam ze to puszkarze jeżdzą jak świete krowy,żeby przejsc przez jezdnie nawet na pasach to trzeba czasem to lekko aczkolwiek rozważnie wymusić bo inaczej bedziesz stał do usranej śmierci.Jadą jeden za drugim i żaden sie nie zatrzyma nawet jak deszcz pada to nie przepuszcza pieszego,a jak widze kobiete z wozkiem przed przejsciem która stoi dluzszy czs to mnie krew zalewa,kobiety z wozkiem nie przepuscic? Tacy kierowcy to buraki nie faceci z klasą.Pieszy nie jest chroniony fizycznie zadnym zelastwem tak jak puszkarz. Będąc w irlandii północnej widzialem jak tam to wygląda,wystarczy podejsc blizej przejscia dla pieszych a samochody juz sie zatrzymują.I jakoś nikomu korona z głowy nie spadła.Wiele razy przechodząc przez przejscie doslownie centymetry dzilily mnie od przejezdzajacych aut,jadą po piętach tak sie śpiesza.Pamietam sytuacje jak przechodzilem po zebrze a koles w aucie smignął tuz za mną krzycząc je...ąć Ci,odwrocilem sie i pozdrowiłem go środkowym palcem.Hamstwo panuje wśród puszkarzy dobrze ze motocyklisci sa bardziej inteligentni na drodze. A ten co tą dziewczynke prawie potrącił chyba dostał nauczke... W dużej mierze to jest kwestia... Rejonu Polski. Sam się bardzo zdziwiłem jak usłyszałem pozytywne opinie o kierowcach w Stolicy ! Kolega z Lubelszczyzny powiedział że mało nie rozjechaliby go jak wrócił po wizycie w Wa-wie do siebie, bo się przyzwyczaił że w Stolicy kierowcy uważają na pieszych i czasem trzeba zacząć wchodzić na przejście ale wtedy już na pewno się zatrzymują ! A u niego niekoniecznie..! A po nim była jego mama i... Też zaobserwowało to samo co On! Tak samo koleżanka też z Lubelszczyzny... Ostatnio jakiś motocyklista też stanął specjalnie żeby mogła sobie spokojnie przejść, choć nawet nie zaczęła wchodzić na przejścia a moto śmigało ponoć niezbyt wolno... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.