Skocz do zawartości

Dosadne przypomnienie ze jestem warzywem....


Nazir
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z buta to ryzyko, że się wyglebisz sam :D Ręka boli potem przez jakiś czas, jak źle walniesz (jako mańkut lepiej by mi to wyszło lewą, a tak to było połowicznie, bo lusterko zawisło tylko :icon_evil: , ale to było z dwa lata temu, nie ponawiałam podobnych praktyk :D ) Jestem jednak zwolenniczką prędzej środkowego palca i olewu jak już, niż full contactu ;)

 

Ale jak to olew podczas jazdy? tez sie mozna wyglebic albo sie zmoczyc :bigrazz:

 

 

Nie, wystarczy pionowo zaj**ać pięścią. Proste i przyjemne :)

 

Ale czy skuteczne :icon_question: :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenia mówią - ignorować wszystko na drodze, nie wystawiać palców, nie stukać w kask, itp, tylko TOTALNIE ignorować. Czasami to jeszcze bardziej wkurza niż pokazanie palca.. ;)

 

Bo palce, itp mogą doprowadzić do eskalacji, i wtedy jest kłopot. Uderzysz głupka, a odpowiadasz za człowieka, ot i problem...

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenia mówią - ignorować wszystko na drodze, nie wystawiać palców, nie stukać w kask, itp, tylko TOTALNIE ignorować. Czasami to jeszcze bardziej wkurza niż pokazanie palca.. ;)

 

Bo palce, itp mogą doprowadzić do eskalacji, i wtedy jest kłopot. Uderzysz głupka, a odpowiadasz za człowieka, ot i problem...

 

 

Masz racje .. w sumie ja postępuję tak samo. Jedynie na samym początku jazdy na moto jeszcze pałałem chęcią uczenia innych - w miarę praktyki po prostu przeszło mi, czasami warto zawiesić dumę i spokojnie zjechać z drogi - samochody jak by nie patrzeć są większe od motocykli :wink:

 

Więc jak ktoś wpada w szał najlepiej zachować spokój, wykorzystać rozsądek i możliwości motocykla do wyplątania się z niebezpiecznej sytuacji, np "popędzić z prędkością światła, aż agresor zniknie z tyłu".

 

Zauważyłem ze głownie w porach nocnych na drogę wyjeżdżają różni dranie i dziwacy. Niektórzy szukają zaczepki, albo co gorsza są w dodatku po paru głębszych.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to ja się zastanawiam czy nie umocować sobie jakiegoś metalowego kolca do rękawicy - w skrajnym przypadku bym najnormalniej w świecie wywalił szybę - hartowana krzywdy nie zrobi. Co do walenia w lusterko czy inną część karoserii - to poćwiczyć na jakimś złomie czy drzewie bo jak nieroztropnie przywaliłem kobiecie w maskę to 3 dni ze spuchnięta łapą chodziłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tam mimo wszystko uwielbiam odreagować.po prostu mi lepiej jak upuszcze ten stres na jego sprawce :) pozniej bym sobie mowił...a,mogłem mu przynajmniej w dach przylozyc. jak sobie odreaguje to mi sie humor poprawia i nerwy złpane podczas np. wymuszenia, puszczają.

szczegolnie fajnie reaguja gdy trabia na grupe.cofa sie jeden,pyta w czym problem,zaczyna sie pyskówa z jego strony.podchodzi reszta,a oni sie zamykaja w samochodach jak małe dzieci. ewentualnie kazdy jest wtedy policjantem po cywilu i spisze wasze numery i dane.

czego sie spodziewać po polskich" kierowcach"?!

 

są jednak jak wiemy przypadki naprawde chwalebne i za kazdy takowy dziekuje z reka w gorze np. przy ustepowaniu.jechałem dzis w piekny deszcz i prawie kazdy mi ustepował. da sie?! :) dzis same pozytywy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na moje lepiej nie walic w lusterka, drzwi czy dach

często wymuszają bo nas nie widzą, nie patrzą w te p....ne lusterka

ale tak to już jest, że kierowca puszki uważa trochę tylko na siebie

no na samochód czyli, a my musimy uważac na nich i na siebie.

 

Nawet jam mi wymusi to i tak go w końcu na drodze dopadnę i wyprzedzę

i to daje pewnie większą satysfakcję niż urwanie lusterka.

 

Mi akurat, bo nie wiem i raczej nie dowiem się jak jest odwrotnie

bo lusterek nie urywam i dachów nie wgniatam :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam 2oo wpuszczam zawsze, a jak jakaś puszka mi wymusi, mam to głęboko, bo poprostu ten idiota w puszce nie widzi mnie, bo nie wie po co są lusterka ,a i tak jak napisał kolega w końcu i tak go wyprzedze i bedę miał go w tyle :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...