sprawa w sądzie o przywłaszczenie..

[kiki]

Mniej więcej sprawa wygląda tak - Pan "a" zostawia samowolnie jakies szpargały na podwórku pana "b". Pan "b" miał te szpargały naprawić. Po naprawie Pan "a" nie chce zapłacić za robote więc pan "b" doprowadza szpargały do takiego stanu w jakim trafiły na jego podwórko. Pan "a" zgłasza sprawe na policje o przywłaszczenie (zawłaszczenie??) częsci szpargałów...

Jak to będzie się toczyło?? Sprawa dotyczny bliskiego mi znajomego, a szpargały to jakiś tam hydrofor do naprawy czy cuś...

[zajc]

To u was papierowe hydrofory robią ? :icon_eek:

[ks-rider]

To nie jest przywlaszczenie, defraudacja rowniez nie jest. Jezeli oddal w takim samym stanie jak mu sie zostawilo, to nie moze z tego nic wyniknac. Przynajmniej z tego co napisales.

 

:crossy:

Edytowane 16 Maja 2009 przez ks-rider

[devilwizard]

Tak czy siak, ten Pan który pozwie drugiego do sądu to kompletny d..., bite 3 lata w sądzie, na głupich rozprawach, wiem z autopsi jedna trwa 5 rok a druga 3 ci:)

I ni cię w tą ni w tą.

Chociaż jak to cywilny to po 5 latch może się przedawnić...

[Mikosław]

 

Chociaż jak to cywilny to po 5 latch może się przedawnić...

 

 

 

dobry człowieku, o czym ty rozmawiasz?

[devilwizard]

Dobry człowiek, opisał tylko swoje doświadczenia, a o przedawnieniu "chociaż"

[Mikosław]

no właśnie, 5 letni termin przedawnienia dotyczy składek w ZUS

a w prawie cywilnym to zasadniczo 10 lat

 

[PeterS]

"doprowadza szpargały do takiego stanu w jakim trafiły na jego podwórko"

- to czemu sobie ich w takim stanie nie odbierze? NIe może czy nie chce?