Skocz do zawartości

SHL M11


Lukasz89
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie to sie zdaje ze wystarczy odłączyć od silnika kabelek który idzie od styków przez taka dziurke w karterach do stacyjki, demontuje sie go jedna nakrętka wiec bedzie noł problem. Jak nie chcesz magneta zdejmowac i patrzec ktory to kabel to odlacz wszystkie- reszta jest od swiatel i od doladowywania aku

Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do konca, eshaela ma zapłon bateryjny, wiec do porzadnej iskry potrzebuje pradu z aku, nawet na iskrowniku masz dodatkowa cewke wzbudzajaca, wiec jak odłaczysz wszystkie kable to iskra bedzie słaba pod warunkiem ze masz porzadne platynki i zadnego syfu na urzadzeniu u mnie to nie przejdzie

 

Przepraszam, zapłon iskrowy z dodatkowym wzbudzeniem bateryjnym:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granat no to mów ze masz SHL z wiatrem :biggrin: W takim razie ja nie znaju kak to zdjelać :bigrazz:

 

Ja to bym najpierw napsikał w stacyjke pół puszki WD-40 :biggrin: , jest izolatorem więc moze pomoc na zasniedziałą i zasyfiałą przez lata stacyjke...

Romet Kadet -> Wsk 125 -> Bandit 600 -> Intruder 1400 -> Dr 800

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz słuchajcie:

Iskra słabiutka jak by jej nie było nic nie pomaga

1) cewka WN nowa, z WSK pasuje bez bulu,

2)kabel WN nowy

3)kable idace do iskrownika rozpiete i zapiete zadnego efektu

4)konie wymieniane-nic

5)kluczam zwarcie

6)platynki słabiutke

Kto co wróży???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz słuchajcie:

Iskra słabiutka jak by jej nie było nic nie pomaga

1) cewka WN nowa, z WSK pasuje bez bulu,

2)kabel WN nowy

3)kable idace do iskrownika rozpiete i zapiete zadnego efektu

4)konie wymieniane-nic

5)kluczam zwarcie

6)platynki słabiutke

Kto co wróży???

 

Zwruć uwagę na następujące sprawy:

1. Czy cewka z WSK ma taką samą grubość stojana co w SHL. Ostatni np. zauważyłem, że w SHL M04 cewka ma o ok. 1 cm większą grubość, bo w nowych cewkach z blaszek wykonany jest tylko środek rdzenia a na boki dodane są blaszane nakładki. W konsekwencji, wstawiona zamiast oryginalnej cewka, ustawiona jest o ok. 5-7 mm niżej i tylko częściowo obejmowana jest przez magnesy z koła. To zaś powoduje wzbudzanie mniejszego napięcia i słabszą iskrę. Dopiero gdy dałem odpowiedniej grubości podkładki między cewkę a aluminiowy korpus iskrownika wszystko wróciło do normy.

2. Wymień prewencyjnie kondensator, bo stary może nie trzymać parametrów i znacząco wpływa na siłę iskry.

3. Przerywacz musi być w dobrym stanie, tzn. styki (platynki) nawet jeśli są cienkie muszą ściśle do siebie przylegać. Ich skośne zeszlifowanie powoduje zmianę wartości prądu przepływającego przez cewkę (jest mniejszy = słaba iskra, zmienia się kąt wyprzedzenia zapłonu).

4. Pracujące części czyli styki przerywacza, krzywka i przewody w samym iskrowniku nie mogą być zaolejone bo to zmniejsza sprawność iskrownika (upływy prądu) lub zupełnie go unieruchamia (mała kropelka oleju między stykami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cewke zmierzyłem od razu, jest ciensza od starej, ale wymiarami pasuje, próbuje bez fajki od razu na kablu, w srodku wszystko suche nie ma mowy o przebiciu, obstawiam styki przerywacza, czy te beda pasowac do silnika s32? http://www.allegro.pl/item666317855_shl_m1...u_platynki.html

w poniedziałek jeszcze raz wszystko rozbiore i zobaczymy czy zagada:) To w koncu nie filozofia i musi palic nie?dzieki za rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna uwaga do nowych cewek. Sprawdź miernikiem, czy koniec cienkiego uzwojenia pierwotnego jest prawidłowo połączony z metalowym rdzeniem. Teraz wykonuje się to poprzez przygrzanie do stojana i np. w moim egzemplarzu niby było ok, ale podczas prób na motocyklu silnik zaskakiwał i natychmiast gasł. Okazało się, że połączenie pod wpływem drgań puszczało i dopiero przylutowanie (po oczyszczeniu blaszek z lakieru) rozwiązało problem. Również stan magnesów jest istotny, jeśli są częściowo rozmagnesowane to iskierka będzie słabiutka. :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję posunąć się do sadyzmu. Czyli włożenia palucha w fajkę świecy i wtedy kręć magnetem ręcznie. :biggrin: Sposób czasem bolesny ale jakże efektywny. Jak wyczujesz lekkie kopanie prądem to wiesz mniej więcej co i jak. Jak masz zdjete magneto to zwróć uwagę na mocowanie przewodów w oczku na elemencie gdzie są platynki. Tam jest takie "oczko" przez które przechodzi śruba z nakrętką (bodajże M4 lub M5) i do tego są przypięte przewody oraz sprężyna platynek. Między każdym elementem powinna być podkładka z tworzywa która izoluje przewody i sprężynę pomiędzy sobą. Oczko każdego przewodu powinno być od siebie odizolowane taką podkładką i nie może się stykać z podstawą platynek do którego są przykręcone. Śruba na której się trzymają też nie powinna stykać się z podstawą w którą jest wkręcona. To oczko w podstawie platynek jest jakby tylko uchwytem dla przewodów i końcówki sprężyny a gdy któreś z ich styka się z podstawą czyli jednocześnie masuje się to wtedy nie ma iskry, albo jest ale słaba albo tylko lekki impuls można wyczuć na placu gdy włożysz w fajkę i zakręcisz. Być może brud i rdza zmasowały tam coś. Kiedyś jak dopiero zaczynałem zabawę z rupieciami to sporo czasu spędziłem szukając iskry. Pomogła książka z lat 60-tych pt.Naprawa Motocykli. :biggrin: Problem był właśnie tam gdzie opisałem a polegał na tym że przy zmianie platynek chyba źle coś skręciłem albo pominąłem którą podkładkę izolującą.

 

Stan platynek ma duże znaczenie w Twoim przypadku. Magneto może być rozmagnesowane po długim postoju (miałem taki przypadek) no i przy okazji jako że temat na czasie to rzuć okiem na ustawienie magnesów względem cewki WN w momencie rozwarcia platynek. :biggrin: :banghead: W sąsiednim temacie zapodałem fotki jak to ma wyglądać. A najlepiej to załóż iskrownik od WSK albo chociaż magneto jeśli posiadasz coś takiego na stanie. Zapłon powinien być ustawiony na bodajże 4.7mm przed GMP. :biggrin: Rzuć też okiem czy młoteczek przerywacza nie masuje się z magnetem. Jak końcówka młoteczka jest ostro wyjechana lub krzywa to platynki czasem stykają się z magnetem i wtedy jest dupa. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...