Skocz do zawartości

Jak to jest z tymi Nieoznakowanymi


Frem
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ma to cos do rzeczy ? ? ? ( jakim sprzetem z jaka moca ? )

 

Chyba miał na myśli, że jechałby szybciej :biggrin: Wtedy byś nie miał czasu patrzeć w lusterka czy ktoś goni :icon_twisted:

 

Ja z tras pamiętam jedynie czy asfalt był dobry :icon_razz: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktami karnymi jest trochę inaczej niż z samym mandatem. Nawet jeśli nie przyjmiemy mandatu i zostanie sporządzony wniosek do Sądu to punkty i tak zostaną dopisane do naszego konta. Są to wpisane punkty warunkowe, ale liczą się w ogólnym rachunku. Jeśli ktoś miał sporządzony wniosek do Sądu za wykroczenie i dostał mniejszą grzywną niż by wynosił mandat to proszę napiszcie. Pozdrawiam

 

Ponad rok temu nie przyjąłem mandatu za kolizje (sprawa nie była jednoznaczna i bardzo nietypowa :bigrazz: ). Mimo że Sąd uznał moją winę otrzymałem 'tylko' karę naganny + koszy procesu (150 PLN).Nawet nie pamiętam ile "policjanty" chcieli mi dać za kolizję. Dałem sobie luz z odwoływaniem bo nie chciało mi się już walczyć z nimi.

Pozdr.

Edytowane przez lukimaster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na forum grupka która dość często się nabija z tych co zatrzymują się do kontroli, twierdząc że sami się nie zatrzymują... moi drodzy- czy to prawda, czy dla picu piszecie? Jak się zachowuje taki patrol, kiedy widzi że nie reagujecie na sygnały dźwiękowe i świetlne? Nie ma strachu, że rozstawią kawałek dalej jakąś blokadę, etc...?

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli policjant miał trochę oleju w głowie (spotkałem takich wielu) to przyznanie się do winy, świadomość popełnienia wykroczenia, pokora, tragiczna sytuacja życiowa oraz materialna i szczery żal za popełnione grzechy zawsze ratowały mnie od mandatu. Jeżeli policjant jest mniej rozgarnięty i za wszelką cenę chce pokazać, jaki jest ważny (może to w Tobie wywołać wściekłość, ale trzymaj nerwy na wodzy, choć nie jest to łatwe) graj z gliniarzem w grę, którą zaczął. Ponieważ wielu kierowcom puszczają nerwy jak takiego głąba spotkają, jest on nastawiony na atak ze strony kontrolowanego. Nie daj się sprowokować, przyznaj mu (oczywiście nie wprost) że jest ważny, i udawaj większego głupka od niego. Szanse na pouczenie bardzo duże. Przez 12 lat posiadania prawa jazdy i przejechania 150 000 km byłem zatrzymywany do kontroli 10 razy, zapłaciłem dwa mandaty 20 i 50 zł. i 0 pkt. karnych. Powody zatrzymań były różne, raz nawet miałem kumulację (3 wykroczenia w jednym czasie) a skończyło się na pouczeniu. :biggrin:

Policjant też człowiek :icon_razz:

Edytowane przez Piotrek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajc, prawdopodobnie to tam sama KIA i Ci sami chłopcy radarowcy. KIA która mnie zatrzymała była jasnego bladego koloru, ale nie umiem powiedzieć jaki to kolor. Rejestracja zaczynała się od P...

Jak dostałem mandat to się załamałem, prawie całą trasę nie przekraczałem 5500 obrotów , żeby taniej wyszło, jedna prosta i 400 zł... wiecie ile to baków paliwa...

A co do tych 120 KM to miałem na myśli właśnie to, że pewnie bym leciał szybciej i dynamiczniej. Naprawde tamta droga była dobra i nie stwarzałem zagrożenia. W sumie to w tym sezonie zrobiłem się grzeczny. Zrobiłem jakieś 3000 km bez szaleństw, a tu jeszcze karzą.

 

Dla motocyklistów powinni inne ograniczenia prędkości robić. Poza tym kto jedzie 90 km/h przez 10 km na szerokiej płaskiej drodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę od razu iść na kurs doszkalający do WORD. Co pół roku można sobie zbić 6 punktów. Kosztuje to bodajże 200-300 PLN.

Jakiś policjant kiedyś radził właśnie tak, aby w przypadku otrzymania punktów na granicy utraty prawka nie przyjmować mandatu a skierować sprawę do sądu. W tym czasie właśnie można podobno zbić owe 6 punktów podobno. Może to pomóc w zachowaniu prawka.

BTW widziałem na tej trasie właśnie tzn. Świnoujście -Wolin srebrną lub szarą KIA z kamerką. Czy to właśnie ta?

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli policjant miał trochę oleju w głowie

 

Mozesz wyjasnic, co ma olej w glowie do obowiazku pilnowania przepisow / prawa ? ? ? W swojej pracy tez masz wlasna tolerancje ? ? ?

 

Jeżeli policjant jest mniej rozgarnięty

 

Bez komentarza, gdybys mial przez pare godzin dziennie wysluchiwac bzdur, klamstw i czol, ze kazdy probuje Cie ***ocenzurowano***, to mnie osobiscie ciekawi jak dlugo bys to wytrzymal i w ktorym momencie bys sie ***ocenzurowano***.

 

Przez 12 lat posiadania prawa jazdy i przejechania 150 000 km

 

Stwierdzam, ze jezdzisz mniej niz moja zona :biggrin:

 

Jak dostałem mandat to się załamałem, prawie całą trasę nie przekraczałem 5500 obrotów , żeby taniej wyszło, jedna prosta i 400 zł... wiecie ile to baków paliwa...

A co do tych 120 KM to miałem na myśli właśnie to, że pewnie bym leciał szybciej i dynamiczniej. Naprawde tamta droga była dobra i nie stwarzałem zagrożenia. W sumie to w tym sezonie zrobiłem się grzeczny. Zrobiłem jakieś 3000 km bez szaleństw, a tu jeszcze karzą.

 

Kolego sympatyczny, wez przestan plakac, tu nie piaskownica. Masz kaprys jechac szybciej niz pozwalaja przepisy - musisz liczyc sie z konsekwencjami, te przyjmuje sie z podniesionym czolem a nie jak ......

 

Dla motocyklistów powinni inne ograniczenia prędkości robić. Poza tym kto jedzie 90 km/h przez 10 km na szerokiej płaskiej drodze?

 

buuhahahahahhahahahahahahahhahahahahahahhahahahhahahahahahhahahahhahahahahahahahahhahahah

 

Moze i nikt nie jedzie taka predkoscia, tylko nikt tu tak jak Ty nie placze.

 

P.S. Co za mentalnosc, najpierw hulaj dusza piekla niema a potem lament. :banghead:

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta którą ja widziałem miala rejestracje ZMY i była jakiegos siwego koloru, i nie sądze aby az tak duży obszar działania obejmowała. Jednak z Wolina do Czaplinka jest kawałek drogi :)

 

Też myślę, że to nie ta sama. Za duży obszar. Nie sądzę żeby dymali 200km żeby poganiać w innym miejscu za kierowcami. Poza tym dziwi mnie, że KIA z okolic Świnoujścia miała blachy zaczynające się na P... Raczej mają lokalnie rejestrowane samochody.

 

 

Pozdr.

Edytowane przez filipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na forum grupka która dość często się nabija z tych co zatrzymują się do kontroli, twierdząc że sami się nie zatrzymują... moi drodzy- czy to prawda, czy dla picu piszecie? Jak się zachowuje taki patrol, kiedy widzi że nie reagujecie na sygnały dźwiękowe i świetlne? Nie ma strachu, że rozstawią kawałek dalej jakąś blokadę, etc...?

 

Miałem "przyjemność" porozmawiać na ten temat z panami z video Vectra. Oni by mnie nie gonili bo po co skoro mieli spisane i nagrane nr. rej. Sprawa idzie automatycznie do sądu i automatycznie zabrane prawko za ucieczkę, a tak jeżeli się przekroczy o ponad 50km/h to "tylko" 10pkt + 400-500zł. Ale wybór należy do kierującego.

 

Aha po tym doświadczeniu nauczyłem się jeżeli jest fajna pusta droga a ty wyprzedasz 1 lub 2 samochody zajrzyj przez szybkę ( jeżeli będzie czas i możliwość) czy to nie panowie władza w nieoznakowanym samochodzie.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez TOM68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co płakać. Łamiąc przepisy licz się z ewentualnymi konsekwencjami.

Mi wlepili 5pkt i 250 zeta za omijanie aut w korku pasem służącym do lewoskrętu. Jechałem 10km/h spokojnie do świateł. Zapaliło się zielone i pojechałem z tego pasa prosto bo auta jeszcze nie ruszyły. Akurat misiaki stały w tym korku. Parę kilometrów dalej mnie zatrzymali. Przyjąłem mandat bez gadania bo wiedziałem, że moja wina. Oczywiście mogłem robić całą maskaradę jaki to ja biedny jestem, że to 1-wszy dzień wakacji, że zrobiłem tak bo gorąco było (30stopni), że to 1-dzień podróży poślubnej, że to marny GS :cool: itd... Ale po co? Nie chcę zniżki dla "płaczka" nawet jeśli jest taka niepisana...

 

Jak już się tłumaczyć to tylko tak, nie róbcie obciachu! :wink: :

 

Pozdro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potraktowałeś moja wypowiedź ostro, więc nie będę miał skrupułów.

Mozesz wyjasnic, co ma olej w glowie do obowiazku pilnowania przepisow / prawa ? ? ? W swojej pracy tez masz wlasna tolerancje ? ? ?

Podobno mieszkasz w Niemczech, i jak mniemam możesz mieć luki w znajomości prawa obowiązującego na terenie RP. W Polsce (czy ci się to podoba czy nie) ustawodawca zostawił policjantowi możliwość odstąpienia od ukarania mandatem karnym kierowcy, który dopuścił się przewinienia. Policjant może (nie musi) zamiast nakładania mandatu karnego udzielić pouczenia. W takim wypadku, dlaczego mam nie korzystać z przysługującej mi możliwości uniknięcia mandatu? To policjant decyduje o pouczeniu a nie ja. Ja czasem mu tylko krótką rozmową pomogę podjąć decyzję. Powinieneś zrozumieć, że (jak to nie zgrabnie określiłeś „obowiązek pilnowania prawa”) obowiązek utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego nie jest tożsamy z wymierzaniem kar.

Co do „oleju w głowie”: Zdarzają się ludzie (wśród wszystkich grup społecznych), którzy nie rozumieją prostych komunikatów. Ale nie będę się o tym rozpisywał, bo możesz tego nie zrozumieć.

Bez komentarza, gdybys mial przez pare godzin dziennie wysluchiwac bzdur, klamstw i czol, ze kazdy probuje Cie ***ocenzurowano***, to mnie osobiscie ciekawi jak dlugo bys to wytrzymal i w ktorym momencie bys sie ***ocenzurowano***.

Drogi kolego. Praca w policji polega na nieustannym kontakcie z ludźmi. Jeżeli komuś się to nie podoba to zawsze może zmienić zawód.

Stwierdzam, ze jezdzisz mniej niz moja zona :biggrin:

Ta wypowiedź podświadomie sugeruje, że bardzo źle oceniasz swoją żonę, ale zostawię to bez komentarza.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście mogłem robić całą maskaradę jaki to ja biedny jestem, że to 1-wszy dzień wakacji, że zrobiłem tak bo gorąco było (30stopni), że to 1-dzień podróży poślubnej, że to marny GS itd... Ale po co?

Jak to po co? Żeby na wachę było więcej. Płakać nie płacę, ale zawsze staram się negocjować wymiar kary. Czesto kończy się na 100 PLN.

I żeby było jasne nie chodzi o danie w łapę tylko zejście w dół widełek.

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście mogłem robić całą maskaradę jaki to ja biedny jestem, że to 1-wszy dzień wakacji, że zrobiłem tak bo gorąco było (30stopni), że to 1-dzień podróży poślubnej, że to marny GS :cool: itd... Ale po co? Nie chcę zniżki dla "płaczka" nawet jeśli jest taka niepisana...

 

Jak już się tłumaczyć to tylko tak, nie róbcie obciachu! :wink: :

 

Pozdro

 

Każdy wydaje swoje pieniądze tak jak chce. :notworthy:

Osobiście znam lepsze sposoby na pozbywanie się gotówki :icon_biggrin:

Edytowane przez Piotrek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...