MW 750

[Storm007]

Ludzie co wy opowiadacie za dyrdymały, ema potrzebuje duzo pieniedzy to fakt ale nie czas, to sie zleca fachowcom typu Prince, i dyma na to od rana do wieczora, podejrzewam ze mało kto tu na forum naprawde z reka na sercu poskładał swoje koromysło własnymy recyma:)

Po za regeneracja walu korbowego i szlifem cylindra wszystko wlasnym sumptem robilem, przeciez to latwizna. Sprzet mi sluzy juz trzy latka po remoncie i to bardzo intensywnie. NIe oszczedzam go, garazuje caly rok pod chmurka... Co prawda juz jest potrzebny ponowny remont bo swoje juz przezyl.

Ruska uwazam za jednego z prostszych weteranow co prawie wzystko idzie w nim zrobic we wlasnym garazu podstawowymi narzedziami.

[granat]

To jestes jeden z nielicznych:)B-R-A-WU-O!

[Storm007]

Znam jeszcze kilku takich popaprancow ktorzy sami skladaja sobie sprzety... Co w tym trudnego?

[Klapek]

Ludzie co wy opowiadacie za dyrdymały, ema potrzebuje duzo pieniedzy to fakt ale nie czas, to sie zleca fachowcom typu Prince, i dyma na to od rana do wieczora, podejrzewam ze mało kto tu na forum naprawde z reka na sercu poskładał swoje koromysło własnymy recyma:)

 

Hmm to jaki jest sens poza lansem trzymać staruszka jeśli się w nim samemu tylko świece wymienia?

Chyba zatrzymałem się jakieś 10 lat temu i żyję w wyimaginowanym świecie bo każdy motocykl który miałem/mam naprawiam tylko sam i nikomu nie pozwoliłbym go tknąć...

 

Dziś w końcu przywiozłem do nowego domku Urala którego kupiłem 5 lat temu( :rolleyes: ), teraz będę zarzucał Was pytaniami :icon_mrgreen:

[granat]

A nie mozesz go zezłomowac? Bedzie lepiej dla ciebie i dla nas:)

[HIUS]

Wygląda na to iż te ruskie moto są bardziej zarażliwe niż świńska grypa i działają na właścicieli bardzo podobnie,może to już pandemia

[MOC]

To jest jak dzuma, od tego nie ma ucieczki...

:icon_mrgreen:

[granat]

To musimy je wszystkie spalic wraz z zarazonymi zeby juz sie to swinstwo nie roznosiło:) :biggrin: