Bart3z Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2009 Siedzieć mogę normalnie, ale problemy się zaczynają gdy muszę się obrócić lub schylić :icon_rolleyes: Na razie chodzę w kołnierzu... zawsze mi się wszystko szybko goiło i nie miałem problemów, ale to jednak kręgosłup... :wink: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shuy Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Siedzieć mogę normalnie, ale problemy się zaczynają gdy muszę się obrócić lub schylić :icon_rolleyes: Na razie chodzę w kołnierzu... zawsze mi się wszystko szybko goiło i nie miałem problemów, ale to jednak kręgosłup... :wink: No właśnie. Tego typu urazy źle wyleczone maogą mieć długotrwałe konsekwencje - niezbyt niebezpieczne ale upierdliwe. Przy tym ból mija dużo wcześniej niż dolegliwość (np. zwichnięcie boli kilka dni a leczy się kilka tygodni/miesięcy) Swoją drogą Twój wypadek to najlepszy dowód na sensowność ograniczenia do 50 na terenie zabudowanym. Gdybyście obaj jechali 50 a przed przejściem "zachowali szczególną ostrożność, uważnie obserwując..." do niczego by nie doszło. Gość nie przestrzegał głupiej gadaniny i mało brakowało a miałbyś "mocherowy spoiler". Ech... łatwo napisać trudniej zwolnić ;) Ja sobie obiecałem nigdy powyżej 70 ale też jest trudno. Cytuj Szukam go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dandi83 Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 witam,,, troche z innej bajki, ale teraz widac Panowie jak oszczedzamy na ubezpieczalniach(nie wszyscy,ale wielu) bierzemy gdzie najtaniej, bo to OC , a pozniej poszkodowany niech sie martwi:)))) jak w tym przypadku, Pozdrawiam P.S Tez mam jedno z tanszych ubezpieczen, i nize zadroszcze ewentualnemu poszkodowanemu przeze mnie.:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ktm Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2009 Jeśli chodzi o naprawę pojazdu to jest jeszcze jedna rzecz - masz prawo domagać się odszkodowania z tytułu utraty wartości moto z powodu kolizji. Bo wiadomo, że sprzęt naprawiony, ale powypadkowy, to nie to samo, co sprzęt, który wypadku nie miał w ogóle. Sprawa nie jest łatwa, ale zawsze warto walczyć o swoje. Na pewno musiałbyś mieć opinie rzeczoznawcy, że taki spadek wartości nastąpił i w jakiej wysokości. Artykuł w Gazecie Prawnej Inne artykuły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 W poniedziałek był facet w biura szkód komunikacyjnych i podpisaliśmy umowę... pobierają co mnie zdziwiło tylko 15% od kwoty jaką wywalczą za moją szkodę (na zdrowiu)... liczyłem na wyższy procent :wink: Dzisiaj zaprowadziłem moto do salonu Yamahy we Wrocławiu (Motorland) i naprawa zostanie wykonana bezgotówkowo... Powoli do przodu, ale zobaczymy jak dalej :wink: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 W poniedziałek był facet w biura szkód komunikacyjnych Czy może firma na V...? :D W ostateczności na E...? Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Mówię tutaj o biurze szkód komunikacyjnych - nie mylić z ubezpieczalnią :wink: Firma na F... :biggrin: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Patrz tylko czy naprawdę walczą o to Twoje odszkodowanie. Nie wiem co za firma na F, ale zwykle te biorące niski procent w kwestii odszkodowania nie robią zupełnie nic, biorą sobie 15% i po kłopocie. Czasem lepiej zgłosić się do sprawdzonej firmy która serio posprzecza się trochę w sądzie lub samą nazwą zachęci ubezpieczyciela do mniejszego walenia w gumy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Klik :biggrin: Zobaczymy co wywalczą... ja nie mam czasu na zabawę z ubezpieczalnią itp. :wink: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 ja nie mam czasu na zabawę z ubezpieczalnią itp. A szkoda bo może Cię to trochę kosztować... Pewnie nie jestem obiektywny (a wręcz przeciwnie) ale ich "certyfikaty" są naprawdę zabawne :D, nigdy o tej firmie nie słyszałem to jakiś lokalny twór. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuT Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 świeci mi się cięgle kontrolka od oleju. Zgasiłem go od razu jak tylko do niego podbiegłem wiec chodził może na boku jakieś 5 sekund... Postawiłem go na stopce, przyjechała policja i zleciało jakieś 40 min, odpaliłem i wróciłem do domu jakieś 1.5 km ale ciągle ona mi się świeci, myślałem na początku że to od wywrotki coś tam mu się poprzestawiało ale dziś to samo się działo:/ 1) Czy mogę zatrzeć silnik jak jest olej ciągle w normie i nigdzie nie ucieka(ale ciągle się świeci kontrolka)?? olej jest w normie tylko cisnienie juz nie bardzo 1. odpal sprzeta niech chodzi na wolnych obrotach 2. odkrecaj delikatnie filtr oleju az troche wyleci jak nie pomaga to zwieksz lekko obroty przy odkrecaniu filtra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Dzisiaj był facet z Hestii... wszystko ładnie spisał itp. :wink: Co jest uszkodzone będę miał wymienione na nowe i jedyny mój koszt to 20% kosztu opony (amortyzacja) :wink: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Hmm... zazwyczaj pisanie wszystkiego do wymiany świadczy o zmierzaniu do szkody całkowitej... Chyba że moto nowe. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Tzn. do wymiany jest: -felga -błotnik -stelaż pod kufer -stelaże boczne -opona -kierunkowskazy Ku mojemu zdziwieniu... felga do FZ6 kosztuje "jedynie" 2500zł :icon_eek: Później się pytał ile dałem za moto w salonie, ile jest teraz warte... :wink: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 teraz doczytałem że moto jest 2006. Więc szkody całkowitej nie będzie. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.