Gokart, póki co założenia.

[gandziorz]

Witajcie!

Mam w głowie zamiar zbudowania gokarta.

Postanowiłem że będzie on sztywny tzn. bez zawieszenia.

Jako koła wykorzystam koła do taczek te średnie (33cm).

Na allegro do zakupienia po 25zł/szt. (Link).

Postanowiłem że napęd będzie przez zebątke na wałek, a sam wałek oparty na łożyskach w obudowie samonastawnych ucp.

Przód na łożyskach w obudowie ale zwykłych.

 

Do tego rama będzie na rurkach prostokątnych wzmocniona wspornikiem twardszym przez środek.

 

Układ kierowniczy, klasyczny zbliżony do gokartowskich tylko że własnej roboty, żeby nie było za dużo kombinowania z ustawianiem wałka na linii układ-kierownica po środku zamontuję krzyżak maluchowski.

 

Hamulce właśnie myślałem że na tył na wałek zamontuję podobnie jak zębatke tarcz rowerową, zacisk na ramie.

 

Silnik myślałem o cezetce 350, tylko wydech musiałbym popracować bo ten jest za długi, albo po prostu zostawić tylko komorę rezonansową resztę wyciąć. Będzie się darł, ale gdzieś na kupce złomu został wydech od malczaka i go opróżnić i dać dwie rurki w ten wydech i będzie gadał.

 

Ogólnie co o takim czymś myślicie? Zrezygnować z niektórych rozwiązań na wstępie?

[wueska]

pomysł niezły z tym ze tarcza i koła od taczek nie dadza rady. Silnik od CZ troche ciezki. Wlep tam 12KM z MZ 150

[gandziorz]

pomysł niezły z tym ze tarcza i koła od taczek nie dadza rady. Silnik od CZ troche ciezki. Wlep tam 12KM z MZ 150

Ale weź się później bujaj jak silnik będzie trza robić. Kuzyn już przeżywał etz 150 i 251 i odradza te silniki pomimo że moment obrotowy wyższy niż przy cz.

Jeszcze w CZ te dwa garnki :D

 

Tarcza mówisz że nie dała by rady? A jakby wklepać tam może od skuterka tarcz (większa) i dać zaciski na linkę a nie na pompkę, bo z pompką nie chciałbym się bujać.

 

A koła na piasku czy coś to pewnie i radę dadzą, przeznaczenie głównie bezdroża.

Chodź można by pokusić się o kółka do wózków na hale, są ciut mniejsze bo 27cm ale za to z pełnej gumy.

 

Mam też takie pytanko a w sumie własne rozważania, gokart wiadomo do wariowania, łożyska w obudowie są mocne ale nie wiadomo jak to będzie pod obciążeniem może pokusić się o inne rozwiązanie?

 

Chociaż i pojawi się drugi problem.

Proszę zwrócić uwagę że planuje to robić na łożyskach w obudowie, przód wporzo bo będą innego typu, a tył samonastawne ucp i wewnętrzna średnica będzie miała mieć wymiar 25mm, teraz dojdzie obciążenie (silnik, rama itp. + ja) to już daje trochę wagi i teraz jaki materiał w postaci rurki będzie odpowiedni do tego aby się nie wykrzywiła.

Chociaż wałek cnc http://allegro.pl/item603457309_prowadnice...prowadnica.html

 

Myślę, rozważam, a jakby tak dać całość tylną na 4 łożyskach. 2 przy kołach, i 2 przy zębatce, tak w miarę równo rozstawione. Wiadomo że wtedy prawdopodobieństwo wyginania się jest mniejsze.

 

Ps. do wueski wiem że cz ma silnik ciężki a jakby taki silnik wyprowadzić trochę bardziej do przodu to nacisk na tylną oś byłby sporo mniejszy nie sądzisz? Ja nie chcę ładować silnika na "stronę" tylko centralnie za siedzeniem, przez co gokarcik będzie delikatnie dłuższy.

Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez gandziorz

[wueska]

Silnik od Cz jak dla mnie porazka konstrukcyjna. Tarcza od skutera tak ale tylna i zacisk hydrauliczny inaczej końca z tym nie dojdziesz.

 

Wiesz jak dla mnie to taniej i lepiej kupić gdzieś rame od karta tyle ze fabryczną bedziesz miał spokój rama czasem trafi sie za 200zł;]

 

Lepiej sciagnac gdzieś prospekty ramy i pospawac według nich;) Tyle ze materiał jest drogi.

Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez wueska

[Ghost_lbn]

gandziorz - o czym ty mówisz? silnik od MZ jest wiele łatwiej naprawić niż ten z CZ, tym bardziej jeśli chodzi o te 2 garowe i to zarówno pod względem technicznym jak i dostępności części, pchanie tam silnika z Jawy/CZ to jest mechaniczne harakiri :D

 

mi nie pasuje silnik

koła (trzeba by coś co ma chociaż troszkę podobne przeznaczenie),

no i hamulce - rowerowa tarcza (dobra, nie g**** z supermarketu) kosztująca kilkaset zł poradzi sobie z rowerem+bikerem czyli powiedzmy ze 120kg nawet, ale nie z kartem który sam może tyle ważyć+ kierowcą, jak już to tarcza z czegoś silnikowego - ze skuterka, albo chociażby z MZ (tyle że tą pewnie zamocować będzie ciężej)

 

co do reszty się nie wypowiadam, bo się nie znam zbyt dobrze ;P

 

no i jakiego 2T silnika byś nie wziął to wydech będzie długi, tak to jest w 2T, będzie trzeba coś kombinować z krótkim innym

Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez Ghost_lbn

[gandziorz]

Są niektóre tylne/przednie tarcze w skuterach gdzie zacisk jest na linkę nie na pompkę. Pompka tania nie jest, nie mówię o oryginalnych np. mz gdzie ciągle przy klamce ciekła.

 

O dostępność części się nie boje bo mam cezet 350 niedawno naprawiałem wszystko do niej jest.

 

A czemu odrazu harakiri? W końcu czesia ma więcej kucy niż mz, więc na bezdroża lepsza. Do upalania lak wiadomo że lepsza byłaby na pewno mz.

 

Generalnie ramę chce sam wyspawać, bo silnik chce centralnie dać. Po drugie oryginalne gokarty na bezdroża niezbyt się nadają, za niskie są.

Dlatego ja chce wyspawać sam dać większy prześwit.

 

Tak gadasz kolego że dwa garnki to problem, ja teraz zapłon ustawiałem suwmiarką pierwszy raz silnik z dwoma garnkami i odpalił bez problemu.

Zapłon wygląda jak z 1 garnkiem tylko tyle że masz dwie płytki na siebie nałożone, najpierw kręcić jedną potem drugą i cała ot tak filozofia.

 

Skrzynia w cz, wydawała mi się problemem ale po oblukaniu na necie to śmiechu warte że jest aż tak banalnie prosta.

Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez gandziorz

[Raio]

Może nie doczytałem, ale nie widzę nic nt. zawieszenia. Chcesz to na sztywno zrobić? Mam wrażenie że po 5 minutach jazdy po polnej drodze nerki urwą ci się z zaczepów i spadną na dno miednicy. Przemyśl sobie kwestię zawieszenia.

[gandziorz]

Generalnie rozważałem zawieszenie i sprawa ma się do całości mniej więcej tak.

Przód bez problemy ok, można wstawić zawieszenie, da się po prostu drążki inaczej i już.

Z tyłem gorzej, dużo gorzej bo jeżeli silnik na ramie, a tylna oś z kołami byłaby na platformie przez oś przymocowana do ramy, i ta platforma pracowała by na zawieszeniu to problem pojawia się na łańcuchu.

To znaczy różny naciąg łańcucha wtedy by był. Chyba że zrobić to jeszcze inaczej tzn. silnik umiejscowić na ramie platformowej która będzie pracowała z zawieszeniem.

[ks-rider]

Silnik CZ 350 bedzie nieodpowiedni ! Za duzy, za mocny, za ciezki. Kola od taczek :biggrin: , hmmmmm to pewnie predkosci ktore bedziesz chcial rozwijac tym wynalazkiem beda podobne. Slyszales juz cos o index'ie predkosci opon ?

 

na jakiej feldze - od taczek ? Przy wiekszej predkosci opony po prostu pospadaja z " felg " i po jezdzie.

 

:crossy:

[enduromaster]

zapomnij o feldze z taczki , osobiście 2 felgi załatwiłem wpychając taczkę przez krawężnik z 5 workami cementu :P

koła z melexa byłyby lepszym rozwiązaniem, ewentualnie z chińskiego quada

fotel zawieś na sprężynach jeśli zamierzasz po bezdrożach podróżować, szkoda zdrowia

generalnie zawieszenie można stworzyć wykorzystując amorki z motorynki, w końcu ma to być leka konstrukcja

silnik można zespolić z tylną osią aby całość pracowała , a serce z cz350 hmmm, za duże według mnie . i tak trzeba zrobić większe przełożenie , przecież 130 nie zamierzasz tym jeździć ?

hamulec skuterowy,zacisk 2 tłoczkowy AJP , tarcza 160, wystarczająco mocny zestaw

 

[konrad1f]

nie lepiej, taniej i łatwiej po prostu zakupić karta?!

silnik fajny byłby z jakiegoś crossa (kiedyś popularnym był od cz 125, może poszukać by czegoś wściekłego 2t 250ccm)

[gandziorz]

Slyszales juz cos o index'ie predkosci opon ?

Tak, słyszałem. Wiem że koła od taczek nie są może super elegancką sprawą.

Mówicie o kółkach ja chce to zrobić nie ukrywając po kosztach.

 

Można by pomyśleć ogólnie by zaadeptować laczki od skutera.

silnik można zespolić z tylną osią aby całość pracowała

Oczywiście że i tak można. Napisałem to wyżej, ale pojawi się problem z dźwignią zmiany biegów bo silnik będzie co róż to w innym położeniu.

 

Już myślałem jak kolega radzi o fotelu na sprężynkach.

 

nie lepiej, taniej i łatwiej po prostu zakupić karta?!

silnik fajny byłby z jakiegoś crossa (kiedyś popularnym był od cz 125, może poszukać by czegoś wściekłego 2t 250ccm)

Lepiej nie wiem, taniej kwestia dyskusyjna, ale gdzie radocha z własnej "pracy"?

 

 

Edytowane 14 Kwietnia 2009 przez gandziorz

[enduromaster]

dźwignia biegów to tez nie problem , zrobić sterowanie linkami :flesje: