Skocz do zawartości

Wydechy i wypady zagraniczne


Jasiek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bedok - przygoda z apteczką zdarzyła się w czasie jazdy katamaranem ( jak widzisz jestem bi-driver :D )' date=' niemniej jednak trochę dziwi mnie twoje zdziwienie. Po pewnym szlifie apteczka stała się dla mnie obowiązkowym elemantem wyposażenia.[/quote']

 

Niestety dla mnie również jazda na 4 kołach to konieczność, na ukochane 2 kółka przesiadam się w chwilach wolnych, oczywiście jak pogoda pozwala...

 

Nie zaprzeczam, apteczka czasem może być niezbędna, narzędzia i parę innych drobiazgów równierz, tylko gdzie to wszystko wozić ? Jeszcze nie kupiłem sakw, poza tym mam zamiar ich używać tylko na dłuższe wyjazdy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem przygodę ze słowakami (brak apteczki)

Apteczka w motocyklu ???

Temat poruszany był w innym wątku tylko ni-huhu nie pamiętam gdzie (Podróże czy może dawno Przy piwie) - apteczka w Czechach nawet dla motocykli jest obowiązkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jestem przygotowany.

Apteczkę wożę w sakwie a sakwy mam założone na codzień i jakoś specjalnie mi nie przeszkadzają.

 

Nie będę zmieniał wydechów na oryginalne przed wyjazdem bo nie po to je zamieniłem.

Nowe są ładniejsze i co najważniejsze ładniej brzmią a więc ryzyk-fizyk (ale przed granicą dwie myjki na rurę :D ).

 

 

Pz,

Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, Wszystkim.

 

U siebie w moto mam K02 SilverTail. Na ewentualne wyjazdy zagraniczne kupiłem homologowane wkłady do tych tłumików. Tak więc mogę w każdej chwili wyciągnąć głośne wkłady i z motocykla zrobić odkurzacz :cry: :D . Wystarczy odkręcić po dwie śrubki na imbusa i już.

Niewątpliwą wadą tego rozwiązania jest jego cena : koszt dodatkowych wkładów to około 500PLN :cry: .

 

Nara. QuadMan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim.

 

No i właśnie to jest pytanie' date=' czy policjant lub pogranicznik da szansę na wymianę wkładu czy może zastosuje kaftanik opisywany przez Vpower-a.[/quote']

 

Miałem na myśli wymianę w domu, przed wyjazdem. Wkłady, o których mówię są na tyle duże ( a właściwie długie ), że nie mieszczą się w sakwach :lol: .

 

 

Nara. QuadMan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej wszystkim. troche jezdilem po europie i przygladalem sie roznym motorkom. Krajowcy jezdza na roznych sprzetach i oczywiscie z roznymi wydechami. Podobnie jak u nas - jedni maja ciche a inni glosne. Bywaly tez motorki z pustymi rurkami. Wedlug mnie problemu zapewne nie bedzie o ile przy okazji nie nabroimy czegos innego. Pewnie ze podobnie jak i u nas mozemy trafic na jakiegos sluzbiste ktory na dodatek nie dazy sympatia motocyklistow a takze polakow. Pamietajmy ze nie wszedzie jestesmy lubiani i moze sie zdarzyc ze policjant bedzie szukal dotad az cos znajdzie aby nas ukarac, co nie jest takie trudne jak sie uprze. Uwazam ze nie nalezy przesadzac ale tez nalezy miec sie na bacznosci i np jadac w srodku nocy przez miasto nie ryczec tlumikami bo zapewne jak trafimy na patrol to zatrzyma nas jak w banku.Patrzmy jaj jada tubylcy bo oni najlepiej wiedza gdzie stoi policja lub radary i tam zwalniaja.

pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Na niemieckim ebay'u mnóstwo jest ogłoszeń o tzw dB-killerach. Wkładasz między rurę a wydech i głośność spada to wymaganych norm. Montaż takich urządzonek jest zwykle banalnie prosty (tym prostszy im prostszy montaż tłumików). Cena około 10 euro (chyba).

Jako ciekawostę powiem, że w rajdach enduro, w których startuję, przed każdymi zawodami, szczególnie w tych w ramach Pucharu Polski PZM, zwykle mierzą profesjonalną aparaturą głośność wydechu. Jakiś rok temu wpadliśmy na patent. Otóż gdy młodzi ludzi odblokowują skuterki, z ich układu wydechowego wyjmowane jest takie śmieszne sitko, długie na jakieś 5 cm. Idealnie pasuje ono do większości motocykli - umieszcza się je na łączeniu między końcówką rury wydechowej a końcówką tłumika. Obniża moc, to fakt, ale bardzo mocno spada głośność pracy silnika. Po testach głośności oczywiście sitko jest demontowane, co obecnie zajmuje nam max 2 minuty.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przepraszam za zwłokę. Nakręciłem już 1500 km :) Wydeszki są zajebiste.... Jak pięknie gadają, poezja...

Jeszcze piękniej zasysają powietrze jak silnik schodzi z obrotów poezja...

Już nie mówie, że ide pojeździć tylko pogrzmieć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że nie ma co kombinować z wytłumianiem wolnych wydechów.... :D

Najlepszym rozwiązaniem będzie poza naszymi granicami delikatniej odkrecać, a przed patrolem przejeżdżać na lekko przymkniętych przepustnicach (motorek chodzi cicho).

Problem z głowy... Po co ładować kasę w wytłumianie skoro kładziemy ją po to, aby było nas słychać :D

Jak jóż pisałem byłem u naszych zachodnich sąsiadów VTX 1800 na samym kolanie. (nie ma głośniejszego sprzeta, uwierzcie mi. Wróciliśmy bez mandatu i tym podobnym przygód). Jak przeginać to z rozsadkiem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie spotkałem się z kłopotami osobiście, wiem jednak,że lepiej z głośnymi wydechami omijać Bawarię .Tam policjanci są bez wyrozumienia,a do tego nie rozumieją , dlaczego gość nie jeździ na BMW :eek2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...