Skocz do zawartości

mz 250 problem z paliwem


chalski9
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich :) mam problem z mz 250 otoz nie dostaje paliwa do cylindra...mam nowy gaznik.(ale na starym tez tak bylo) prosze o pomoc co moze byc tego przyczyna,ze nie zasysa paliwa co cylindra przy kopaniu starterem...odpala tylko jak wleje troszke paliwa do cylindra,wtedy juz chodzi super ale jak zgasze to juz nie odpali, dopiero jak wleje paliwa w cylinder...ehh prosze pilnie o pomoc..

PS;a co moze byc przyczyna ze nie kiedy to jak zapali no na lewe obroty? zaplon mam dobrze ustawiony,proby opuzniania i przyspieszania zaplonu nic nie daja.. prosze o pomoc i z gory dziekuje:)

pozdrawiam serdecznie

PS2: jak odpalam i zaskoczy tak na poł kopniecia to kopke tak odbija ze az strach ze noge zlamie,,czy to normalne? jak temu zaradzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze z ty zaplonem to opuznialem a niekiedy tez zalapie na lewe.. a ten gaznik mam nowy wiec powinno dzialac,a poza tym bez sania to po kilku kopnieciach to paliwo tez powinno sie dostac do cylindra..

 

Skoro to nowy gaźnik, może powinieneś go wyregulować. Może jest gdzieś "zatkany" od nowości i dlatego nie podaje paliwa. Pooglądaj go

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kompresje ma dobra to jest silnik po remoncie,kranik jest drozny,gaznika nie rozkrecalem bo fabrycznie jest wyregulowany ale rozkrece i poogladam dysze moze faktycznie brzes przydkana..ale jak juz odpale po wlaniu paliwa do cylindra do jak by byla przydkana dysza to moglby przerywac,a tytaj ladna praca i elegancko sie na obroty wkreca..cholera juz nie wiem na starym gazniku bylo to samo ,kupilem zastaw naprawczy ale to tez nic nie dalo wiec kupilem nowy gaznik i tez dupa..a moze iglica cos podregujuje?

 

Ps jesli ktos ma jeszcze jakies propozycje to prosze o pomoc dzis sie juz tym nie bedzie zajmowale ale po niedzieli sprawdzilbym wszystkie propozycje:) z gory dziekuje

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłok kolego, jesli jest po remoncie jak obruciłes tłok? chodzi mi o szczałke. Szczałka powinna być do wydechu.

Ustaw dobrze zapłon bo to podstawa. A jeśli paliwo niedochodzi to sprawdz ile masz paliwa w komorze pływakowej. Zrób tak, odkręc kranik, napuść paliwa do komory pływakowej i odkręc bardzo delikatnie komore pływakową i zobacz ile tam jest paliwa, jeśli jest mniej niż połowa albo równa połowa to jest ZA MAŁO paliwa. Jesli bedzie tak 3\4 wtedy jest ok. Sprawdz to i bedziemy myśleć dalej.

I sprawdz koniecznie w jakim stanie jest gumka na końcu ssania. Jeśli bedzię wytarta bedzię tak robić. (niepobierać paliwa do cylindra)

Edytowane przez włochatyDR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu widzę kilka możliwości:

1. Uszkodzone simeringi (brak sprężania wstępnego - brak zaciągania powietrza)

2. Niewłaściwie ustawiony zapłon - ustaw go dokładnie tak jak ma być (chyba jak się nie mylę 2.5mm przed GMP)

3. Weź pod uwagę to, że nowe gaźniki też mogą być niesprawne (spotykane często w gaźnikach 16N3 za 60 zł)

4. Sprawdź rzeczywisty poziom paliwa na specjalnie dorobionym przyrządzie lub mając gaźnik położony nad słoikiem.

5. Sprawdź czy ssanie działa - wystarczy wykręcić tłoczek ssania i przytkać otwór w gaźniku palcem - po obróceniu wałem palec jest mokry. Tak w ogóle to zawsze ssanie przylewa silnik więc musi odpalić. Dodam jeszcze że otwór odpowietrzający nad studzienką rozruchową musi być drożny, raz mi gumowa uszczelka ten otworek przytkała i na ssaniu w ogóle nie odpalał.

lubisztosuko.gif7,352 osób lubi to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy chyba znalazlem przyczyne:) walniety uszczelniacz od strony sprzegla.ehh ale tutaj nastepne pytanie sie mi nasowa,jak siaglem sprzeglo to uszczelniacz byl "wywiniety"w droga strone (ta powierzchnia ktora do walu przylega)od czego tak sie moglo stac??wszystko poprawnie bylo zlozone,wal nie ma bicia na boki...ehhh

 

()jednak moja wina...uszczelniacz nie bul poprawnie zalozony,ja zalozylem go tak jak byl jak silnik rozbieralem a okazuje sie ze powiniem byc zamontowany odwrotnie niz od strony wirnika..mam nadzieje ze to jest przyczyna calych problemow z paliwem..jesli zrobie i dalej nie bedzie paliwa ciagna to bede dalej szukal...

dziekuje za podpowiedzi:) pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak zrobie,skrzynie mialem zalana hipolem strasznie gesty..a teraz jak sie go na palcu rozciagnie to zadki i smierdzi paliwem.narazie jeszcze nie sladam silnika bo zamowilem jeszcze nowy stozek sprzegla ale ma byc na wtorek dopiero:/ ale jak poskladam to napisze czy sie "mu poprawilo:)"mam nadzieje ze tylko to bylo przyczyna.dzieki za podpowiedzi pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś prawdopodobnie źle założony uszczelniacz. W fabrycznym filmiku instrauktażowym dostępnym na YT jest błąd. Jest tam pokazane, że usczelniacz zakłada się wargą do zewnątrz, co jest bzdurą, ale wiele silników MZ jest właśnie tak złożonych. Załóż uszczelniacz wargą do środka (nie zapomnij o tej dużej, okrągłej blasze) i będzie problem z głowy.

 

W razie problemów łap mnie na GG

 

pozdro

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hey ja wlasnie tez uszczelniacz tak mialem zalozony tak piszesz..przeszukiwalem neta i wlasnie ten filmik znalazlem,zauwazylem ze wlasnie powinien byc odwrotnie (warga na zewnatrz)a ja mialem do srodka..cholera to jak w koncu ma byc?jak mialem zalozony warga do wewnatrz to wywinelo mi ta warge na zewnatrz..jutro bede mial czesci i bede to skladam i musze wiedziec...ps a ta blaszka to wypukla strona do uszczelniacza tak?bo tej blaszki tez wczesniej nie bylo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wywinęło Ci właśnie dlatego, że nie miałeś tej blachy. Ona idzie pomiędzy łożysko a simmering, chyba wypukłą stroną do łożyska.

 

Uszczelniacz załóż wargą środka.

 

Jak będzie wargą do zewnątrz, to bardzo szybko znowu połowa koni rozbiegnie się po skrzyni biegów i zacznie olej wypluwać

pozdro

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...