mathee Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Witam, przy naciąganiu łańcucha przy kręceniu tylnym kołem na centralnej podstawce z okolic hm przedniej zębatki wydobywa sie cykliczne cykanie i łańcuch jakby nie kręcił się płynnie ale lekko przeskakiwał. Czy to naturalny stan rzeczy czy może słynna wada napinacza łańcuszka rozrządu czy też łańcuszka albo zużycie zestawu napędowego? Jak rozpoznać wadę napinacza lub zużyty łańcuszek (jesli to nie to? ) ? CB 500 z rocznika '94 - na liczniku teoretycznie 39 k km. Z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Witam, przy naciąganiu łańcucha przy kręceniu tylnym kołem na centralnej podstawce z okolic hm przedniej zębatki wydobywa sie cykliczne cykanie i łańcuch jakby nie kręcił się płynnie ale lekko przeskakiwał. Czy to naturalny stan rzeczy czy może słynna wada napinacza łańcuszka rozrządu czy też łańcuszka albo zużycie zestawu napędowego? Jak rozpoznać wadę napinacza lub zużyty łańcuszek (jesli to nie to? ) ? CB 500 z rocznika '94 - na liczniku teoretycznie 39 k km. Z góry dzięki. Za dużo czytasz forum a za mało podręczników mechaniki pojazdowej. Co ma wspólnego łańcuch napędowy z łańcuszkiem rozrządu? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 (edytowane) Prawie spadłem z łóżka, bo na krześle na szczęście nie siedzę :D Czy w tylnym kole masz rozrząd drogi kolego? A jeśli przeskakuje Ci łańcuch to znaczy że krzywo go naciągnąłeś, albo jest zajebiście zużyty i nierówno wyciągnięty. Edytowane 26 Lutego 2009 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 A może zamiast naciągać łańcuch należy go wymienić wraz z zębatkami? Łańcuch napędowy to nie guma w majtkach babci Feli i nie trzeba go naciągać bo on jest samonaciągalny. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 mathee, widzę że to czytasz, dopisz się w końcu. Łańcuch rozrządu Ci nie stuka przypadkiem? Bo jego wymienia się razem z napinaczem. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mathee Opublikowano 26 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 mathee, widzę że to czytasz, dopisz się w końcu. Łańcuch rozrządu Ci nie stuka przypadkiem? Bo jego wymienia się razem z napinaczem. Własnie nie wiem czy stuka - dlatego pytałem jak sie to objawia? tzn domyslam sie ze musi silnik pracować - więc teraz tego nie sprawdzę. Pytałem tylko bo zaniepokoiło mnie cykanie przy kręceniu tylnym kołem - czy to normalne czy nie? I naczytałem się też o częstych wadach napinacza w CB 500 - chciałbym wiedzieć jak to rozpoznać. Łańcuch jest nierówno wyciągniety bo luz wacha mi sie miedzy 3-4 cm zaleznie od miejsca (przed naciągnięciem wynosił ~6cm). Ale jak mogłem go źle naciągnąć? wedle serwisówki robiłem. Jak zacznie się sezon to komuś kumatemu to pokaże, bo samemu bez doświadczenia trudno mi ocenić czy łańcuch już nadaje się do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Zapewniam Cię że jest sporo sposobów na złe naciągnięcie łańcucha :bigrazz: Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macjek Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Kiedy ostatni raz bardzo ladnie domylem, nasmarowalem i dociagnalem lancuch, mialem dokladnie ten sam problem. Jesli odkrecisz oslone zebatki zdawczej i zakrecisz tylnym kolem, zobaczysz, ze lancusz nie zjezdza z niej plynnie, tylko zeskakuje ogniwo po ogniwie. Oznacza to koniecznosc wymiany zestawu napedowego. Natychmiast. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Podjedź do jakiegoś warsztatu, albo bardziej doświadczonego motocylisty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mathee Opublikowano 26 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Kiedy ostatni raz bardzo ladnie domylem, nasmarowalem i dociagnalem lancuch, mialem dokladnie ten sam problem. Jesli odkrecisz oslone zebatki zdawczej i zakrecisz tylnym kolem, zobaczysz, ze lancusz nie zjezdza z niej plynnie, tylko zeskakuje ogniwo po ogniwie. Oznacza to koniecznosc wymiany zestawu napedowego. Natychmiast. Wielkie dzięki, właśnie to chciałem wiedzieć. Zacznę więc sezon od wizyty w warsztacie bo sam chyba mogę nie podołać wymianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 28 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Jeśli złapiesz łańcuch na zębatce tylnej (na godzinie 3 jakby patrzeć z boku na koło) i dasz radę go odciągnąć do połowy lub więcej wysokości zęba to łańcuch jest kaput. :biggrin: Prosty , pobieżny sposób. Pzdr. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mathee Opublikowano 28 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2009 Jeśli złapiesz łańcuch na zębatce tylnej (na godzinie 3 jakby patrzeć z boku na koło) i dasz radę go odciągnąć do połowy lub więcej wysokości zęba to łańcuch jest kaput. :biggrin: Prosty , pobieżny sposób. Pzdr. Wyczytałem już o tym sposobie i tak tez zrobiłem. Łańcuch odchodzi na jakies 3-5 mm wiec do polowy zęba mu jeszcze brakuje ale i tak kwalifikuje się do wymiany. Chociaż zębatki wcale nie wyglądają na zużyte bardzo - ich zęby są w miare symetryczne i nie przypominają na pewno piły tarczowej :) A co do zeskakiwania z zębatki zdawczej to może jest ale minimalne. Tak czy siak wiem że wymienić zestaw napędowy muszę na początek sezonu. Przy okazji dopytam mechanika jak z tym łańcuchem rozrządu i jego napinaczem jest :) Dzięki wszystkim za pomoc! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.