Skocz do zawartości

Co zrobić z tą lampą?


zbig57
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Kupiłem motocykl sprowadzony z Anglii. Pal licho te mile, z nimi jakoś da się wytrzymać. Gorzej, że lampa świeci "po angielsku", tzn oświetla asymetrycznie lewą stronę jezdni. W efekcie oślepiam pojazdy nadjeżdżające z przeciwka. W sierpniu czeka mnie przegląd techniczny, no i klops...

Czy da się coś z tym zrobić, nie wymieniając lampy na nową?

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana na "naszą" będzie najrozsądniejszym wyjściem.

Przegląd może i przejdzie znając "fachowość" pracowników na niektórych na SKP ale jednak oświetlenie drogi i pobocza to podstawa bezpieczeństwa podczas jazdy nocą.

Inna sprawa,że można trafić na służbistę podczas kontroli i jest po rybkach..

Edytowane przez Leon84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację. Tyle, że nowa kosztuje około 900PLN... :evil:

Potrzebuję dojścia do kogoś, kto zajmuje się importem używanych części.

Kolega ze stacji mówił mi, że gdyby świeciła symetrycznie, to motocykl przeszedłby przegląd.

Pozostaje kwestia, czy istnieje możliwość zaklejenia elementów lustra, które odpowiadają za asymetryczność. Słyszeliście o czymś takim?

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście masz rację. Tyle, że nowa kosztuje około 900PLN... :evil:

Potrzebuję dojścia do kogoś, kto zajmuje się importem używanych części.

Kolega ze stacji mówił mi, że gdyby świeciła symetrycznie, to motocykl przeszedłby przegląd.

Pozostaje kwestia, czy istnieje możliwość zaklejenia elementów lustra, które odpowiadają za asymetryczność. Słyszeliście o czymś takim?

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

 

 

900 zł za nową lampę - bo chyba o takiej mówimy - to jeszcze nie tragedia. do niektórych motocykli tyle kosztuje używana. jeśli tylko martwi cie przegląd to ja ci mówię że nie masz się czym martwić. jeśli chodzi o bezpieczeństwo to rzeczywiście warto by kupić "normalną" lampę, jednak motocyklem jeździ się mało komfortowo w nocy poza miastem z racji tego że większość ma słabe światła.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

900 zł za nową lampę - bo chyba o takiej mówimy - to jeszcze nie tragedia...

Odpowiem tak - zależy dla kogo. W moim przypadku te 900PLN, to więcej niż zarabiam miesięcznie. :cool:

 

jeśli chodzi o bezpieczeństwo to rzeczywiście warto by kupić "normalną" lampę, jednak motocyklem jeździ się mało komfortowo w nocy poza miastem z racji tego że większość ma słabe światła.

Szczerze mówiąc nie mam porównania, nie znam też jakichś rankingów/testów skuteczności świateł poszczególnych modeli. Wydaje mi się, że w moim jest zupełnie przyzwoicie.

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym obecna lampe wystawil na angielkim e-bay'u. Jesli ktos kupi, to przy tym kursie funta moze nawet wystarczy na lampe z np USA, ktora bedzie swiecic plasko.

A wiesz, że właśnie miałem o tym pisać? :biggrin:

To interesująca możliwość. Wcześniej już mi coś takiego przychodziło do głowy, ale panowie z serwisu Kawasaki z Koszalina stwierdzili, że u nas jest bardzo drogo i Anglikom bardziej opłaca się kupić u siebie...

Nie miałem pojęcia, że w USA świecą płasko. :cool:

Inna kwestia, że tam światła pozycyjne też są jakoś inaczej rozwiązane. Słyszałem, że kierunkowskazy(jako obrys pojazdu) pełnią tę funkcję.

Rzeczywiście w amerykańskiej wersji nie ma pośrodku lampy(między mijania a drogowymi) zamontowanej żarówki od świateł pozycyjnych. Tymczasem u mnie jest.

 

Pozdrawiam - Zbyszek :)

 

P.S: Wolałbym jednak wcześniej mieć tę nową lub raczej używaną - nie chciałbym znaleźć się w sytuacji, kiedy nie będę mógł w ogóle jeździć z powodu braku lampy...

Edytowane przez zbig57
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o zaklejaniu lampy nalepkami gdyż służą one tylko tymczasowo i przeglądu nikt ci nie podbije.A w USA to podobnoi lampy świecą prosto a nie asymetrycznie i jak facio na przeglądzie sprawdzi to kicha.

Tak jak ci pisali inni sprzedaj swoją lampę i kup używaną na giełdzie czy coś takiego i będzie git :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem cztery lata "angielskim" motocyklem. Nie zauważyłem jakiejś diametralnie gorszej jakości oświetlania pobocza, nikomu po oczach tez nie świeciłem. Ale u mnie był okrągły reflektor.

Z tymi przeglądami i policją to chyba sobie jaja robicie :D Nikomu nawet do głowy nie przyszło sprawdzać w którą stronę świeci mi lampa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi przeglądami i policją to chyba sobie jaja robicie :D Nikomu nawet do głowy nie przyszło sprawdzać w którą stronę świeci mi lampa :P

Przeglady przegladami, ale yebac po oczach jadacym z naprzeciwka, a samemu nie widziec swojego pobocza to troche lipa. W nocy oczywiscie.

Kiedys pracowalem w Alfa Romeo, tam na przegladzie kazde auto mialo sprawdzane swiatla. Choc pewni gdyby swiecilo odwrotnie nikt by sie nie przejal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem cztery lata "angielskim" motocyklem. Nie zauważyłem jakiejś diametralnie gorszej jakości oświetlania pobocza, nikomu po oczach tez nie świeciłem. Ale u mnie był okrągły reflektor.

Z tymi przeglądami i policją to chyba sobie jaja robicie :D Nikomu nawet do głowy nie przyszło sprawdzać w którą stronę świeci mi lampa :P

Kumplowi sprawdzili bo mechanik się znał i przeglądu nie przeszedł.A tak przy okazji to nie wiesz czy nie oślepiasz bo nie jesteś w 2 miejscach na raz czyli po drugiej stronie np w samochodzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumplowi sprawdzili bo mechanik się znał i przeglądu nie przeszedł.A tak przy okazji to nie wiesz czy nie oślepiasz bo nie jesteś w 2 miejscach na raz czyli po drugiej stronie np w samochodzie

Uwierz mi, że jak oślepiasz to wiesz otym bardzo dobrze. Jadący z naprzeciwka napieprzają długimi aż miło! Europejskie podwójne światła w fazerach chyba mocniej oślepiają niż pojedyncze angielskie. Bo co chwila mi ktoś mruga...A ustawiane były na przeglądzie i świecą prawidłowo. A jak jeździłem CB z angielskim światłem to nikt nie mrugał :icon_rolleyes:

 

Przeglady przegladami, ale yebac po oczach jadacym z naprzeciwka, a samemu nie widziec swojego pobocza to troche lipa. W nocy oczywiscie.

Przecież napisałem, że nie było z tym tragedii. Według mnie światło funkcjonowało poprawnie a snop światła nie był jakoś wyraźnie skierowany na lewą stronę . Według mnie świeciło raczej symetrycznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...