Krzychuuuuu Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Witam! Zauważyłem, że moja tarcza hamulcowa nie jest już pierwszej świeżości - ma wyraźne zgrubienie, tak zwany rancik. Czy jedyną opcją jest wymiana jej na nową, czy też możliwa jest jakaś drobna regeneracja? Słyszałem, że możliwe jest przeszlifowanie tarczy hamulcowej, ale nie jestem przekonany co do tego, ponieważ przyszło mi do głowy, że mogą tą tarczę np. skrzywić. Po drugie myślę, że tarcze motocyklowe są twardsze niż ich samochodowe odpowiedniki, a więc może się poprostu okazać, że takiej tarczy nie da się oszlifować ( o czym oczywiście tokarz, czy kto tam inny nie będzie wiedział ) i tarcza zostanie zwyczajnie zniszczona... Proszę o wypowiedzi w tym temacie, z góry dziękuję :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torturro Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Tarcze mozna szlifowac w specjalistycznym zakladzie na tzw szlifierce - magnesowce. Sam rancik niczemu jeszcze nei przeszkadza - oznaka zuzycia i tyle. Oczywiscie ze najlepiej tarcze wymienic - kiedy zajdzie potrzeba :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 na tarczy powinienes mieć nabitą minimalną grubość tarczy. jeśli grubość Twojej tarczy mieści sie w tej wartości to ok a rancik wymaga jedynie delikatniejszego docierania nowych klocków. jeśli jest poniżej to naprawa polega na wymianie na nowe. :icon_biggrin: Pozdr. http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Tarcze mozna szlifowac w specjalistycznym zakladzie na tzw szlifierce - magnesowce. Sam rancik niczemu jeszcze nei przeszkadza - oznaka zuzycia i tyle. Witam. Torturro - takie mam pytanko-czy miales juz kiedys szlifowanä tarcze na magnesöwce? Kiedys chcialem dac tak zrobic, ale obawialem sie ,ze tarcza sie zwichruje. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 14 Lutego 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Zamierzacie przetaczać tarcze hamulcowe od motocykla? Ile materiału zamierzacie zebrać? pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mauy86 Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 przeszliwowac mozna. a rancik - tak jak ktos napisal - oznaka zuzycia. jesli tarcza przekroczyla swa minimalna grubosc to sie do niczego juz nie nadaje - bedzie sie przegrzewac oraz odksztalcac i nie spelniac swoich funkcji - wyedy obowiazkowo trzeba kupic nowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Mowa była o szlifowaniu a nie o przetaczaniu.Motocyklowe tylko do wymiany jezeli przekroczyła wymiar.Samochodowe najlepiej jest szlifować a nie przetaczać. 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9jkt Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Witam Panowie z tarczami sprawa wygląda tak, że są one szlifowane, ale nie na magnesówce tylko na szlifierkach tak zwanych slajdowych gdzie tarcza jest bazowana na otworze wewnętrznym i płaszczyźnie przylegania do felgi moto, tak zabazowana tarcza jest dociskana siłownikiem od strony przykręcania śrub całość się kręci i są dwa slajdy, na których są kamienie szlifierskie, które też się kręcą i wtedy tarcza wsuwa się między te dwa slajdy i wysuwa, na tej zasadzie odbywa się szlifowanie tarcz a nie na magnesówce, bo nie uzyskacie równoległości, która wynosi ok 0.04mm między powierzchniami ciernymi i będzie wam tarcza biła, co jest jeszcze bardzo ważne nie będzie liniowości, na którą jest tolerancji 0.025mm, więc też lipa. Jeśli chodzi o toczenie to jest to jak najbardziej możliwe ale nie jesteście w stanie tego zrobić bez odpowiedniego oprzyrządowania tzn. noża zespolonego, którym przetoczycie dwie powierzchnie cierne jednocześnie. Na tarczy producent znakuje informacje na temat jej minimalnej grubości a zapisana ona jest jako: MIN TH i po tym zapisie będzie podana wartość w mm, tarcze mierzy się nie na rancie tylko w środku powierzchni ciernych np mikrometrem po przekroczeniu tej wartości tarcze się wymienia nie z powodu jej przegrzewania jak ktoś napisał czy osłabienia tylko współpracy z zaciskiem i klockami, bo tarcza cienka i klocki też cienkie w bardzo łatwy sposób uszkadza tłoczki zacisku przez jego nadmierne wysunięcie z cylindra, przez co piszecie na forum, „co zrobić, bo zapiekły się tłoczki" Temat mam nadzieje przedstawiłem odpowiednio i nie będzie niepotrzebnych dyskusji w stylu ja toczyłem i jest ok. I nie róbcie doktoratów z tarczami hamulcowymi, bo to jest wasze bezpieczeństwo a przedewszystkim innych na drodze Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Jasno i dobitnie. O to chodzilo ! Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz L Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 się wymienia nie z powodu jej przegrzewania jak ktoś napisał czy osłabienia tylko współpracy z zaciskiem i klockami, bo tarcza cienka i klocki też cienkie w bardzo łatwy sposób uszkadza tłoczki zacisku przez jego nadmierne wysunięcie z No nie wiem . U mnie nowa tarcza ma 4,9 mm , grubość min 4,5 . Czyli 0,4 mm . I ta wartość spowoduje nadmierne wysunięcie tłoczka ? Klocki hamulcowe (oba) mogą łącznie zmniejszyć swój wymiar o 8 mm ( 9 do blachy) ;) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzychuuuuu Opublikowano 14 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Panowie z tarczami sprawa wygląda tak, że są one szlifowane, ale nie na magnesówce tylko na szlifierkach tak zwanych slajdowych gdzie tarcza jest bazowana na otworze wewnętrznym i płaszczyźnie przylegania do felgi moto, tak zabazowana tarcza jest dociskana siłownikiem od strony przykręcania śrub całość się kręci i są dwa slajdy, na których są kamienie szlifierskie, które też się kręcą i wtedy tarcza wsuwa się między te dwa slajdy i wysuwa, na tej zasadzie odbywa się szlifowanie tarcz a nie na magnesówce, bo nie uzyskacie równoległości To brzmi bardzo fachowo, więc zapewne nie każdy zakład podejmie się czegoś takiego, jakie jest prawdopodobieństwo znalezienia takiego warsztatu, który zrobi to dobrze? I jakie są orientacyjne koszta takiego zabiegu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9jkt Opublikowano 14 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 To brzmi bardzo fachowo, więc zapewne nie każdy zakład podejmie się czegoś takiego, jakie jest prawdopodobieństwo znalezienia takiego warsztatu, który zrobi to dobrze? I jakie są orientacyjne koszta takiego zabiegu? Nie wiem czy nie przeczytałeś ze zrozumieniem mojego postu czy nie rozumiesz co napisałem, co chcesz toczyć czy szlifować? jeśli tarcza przekroczyła swój minimalny wymiar to da ci coś toczenie? tylko pogorszy! Nie podoba ci się że ma np. rancik lub rysy na powierzchni ciernej a jest jeszcze w tolerancji? przetoczeniem skrócisz jej żywotność lub ją od razu zepsujesz! Jeśli na któreś pytanie odpowiadasz tak to kup nową! Dalej nie rozumiesz że niema najmniejszego sensu jej obróbka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 14 Lutego 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Dalej nie rozumiesz że niema najmniejszego sensu jej obróbka? Właśnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzychuuuuu Opublikowano 14 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2009 Nie wiem czy nie przeczytałeś ze zrozumieniem mojego postu czy nie rozumiesz co napisałem, co chcesz toczyć czy szlifować? jeśli tarcza przekroczyła swój minimalny wymiar to da ci coś toczenie? tylko pogorszy! Nie podoba ci się że ma np. rancik lub rysy na powierzchni ciernej a jest jeszcze w tolerancji? przetoczeniem skrócisz jej żywotność lub ją od razu zepsujesz! Jeśli na któreś pytanie odpowiadasz tak to kup nową! Dalej nie rozumiesz że niema najmniejszego sensu jej obróbka? Przepraszam... zamuliłem... miałem ciężki dzień... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mucha56 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 ja mam pytanko odnośnie tarczy, nie wiem czemu powierzchnia cierna mojej tarczy nie jest gładka tylko ma dołki i górki tak jak karbowana frytka tylko delikatnie czy to normalne ? drugie pytanie : zmieniłem klocki na nowe wymieniłem płyn, w pompce wymieniłem tłoczek, na zaciskach wymieniłem gumeczki tłoczków. tylko przewody ( w oplocie nie wiem ile lat mają) i tarczę zostały. hamulec blokuje koło tylko ,że muszę wszystkie palce wyjąć spod dźwigni bo dochodzi do samej manetki . nie wiem już co z tym zrobić wymieniać przewody? (w oplocie i się rozchodzą) nie piszcie o odpowietrzaniu bo jest zrobione na 100% dobrze kilka razy. co morze mieć wpływ na to że dźwignię dociskać trzeba do końca??ja mam pytanko odnośnie tarczy, nie wiem czemu powierzchnia cierna mojej tarczy nie jest gładka tylko ma dołki i górki tak jak karbowana frytka tylko delikatnie czy to normalne ? drugie pytanie : zmieniłem klocki na nowe wymieniłem płyn, w pompce wymieniłem tłoczek, na zaciskach wymieniłem gumeczki tłoczków. tylko przewody ( w oplocie nie wiem ile lat mają) i tarczę zostały. hamulec blokuje koło tylko ,że muszę wszystkie palce wyjąć spod dźwigni bo dochodzi do samej manetki . nie wiem już co z tym zrobić wymieniać przewody? (w oplocie i się rozchodzą) nie piszcie o odpowietrzaniu bo jest zrobione na 100% dobrze kilka razy. co morze mieć wpływ na to że dźwignię dociskać trzeba do końca?? trochę zamotałem ale dojdziecie o co chodzi :) trochę zamotałem ale dojdziecie o co chodzi :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi