MOC Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Tak m sie wydaje ze, ten okres przydatnosci to typowo marketingowy chwyt pozwalajacy czerpac wieksze zyski przez koncerny... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saska251 Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 (edytowane) Tak m sie wydaje ze, ten okres przydatnosci to typowo marketingowy chwyt pozwalajacy czerpac wieksze zyski przez koncerny... :icon_mrgreen: nie zgodzę się tu z kolegą. Badania dowodzą niezbicie, że jak olej silnikowy ma więcej niż pięć lat, to wtedy placki są kwaśne. Więc termin przydatności ma znaczenie. ps. polewa ktoś? Edytowane 3 Lutego 2009 przez saska251 Cytuj Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 (edytowane) Badania dowodzą niezbicie, że jak olej silnikowy ma więcej niż pięć lat, to wtedy placki są kwaśne. Pieczesz placki na oleju silnikowym :icon_eek: :icon_mrgreen: Wcale się nie dziwię, że wychodzą kwaśne. Edytowane 3 Lutego 2009 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Widziałem się ze znajomym który pracuje w serwisie Toyoty. Pokazałem mu to moje 0,5l oleju które stało od listopada do wczoraj. Po zapytaniu czy da się na tym jeszcze jeździć. Otrzymałem odpowiedź: - da się jeździć na każdym syfie nawet i na tym... I żebym to wypier**** tzn. wyrzucił ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Immortal Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Trauma, poczytaj sobie wiadomości z linku, który wkleił Zulus, zrozumiesz wtedy. Jeżeli u Ciebie stoi olej, który otworzyłeś w listopadzie, na pewno znajdziesz tam odpowiedź i zaprzeczenie zdania Twojego Kolegi z Toyoty. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 ktoś może dać innego, nieskróconego linka? Bo tego mi nie chce otworzyć ... Cytuj http://www.apanonar.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Trauma, poczytaj sobie wiadomości z linku, który wkleił Zulus, zrozumiesz wtedy. Jeżeli u Ciebie stoi olej, który otworzyłeś w listopadzie, na pewno znajdziesz tam odpowiedź i zaprzeczenie zdania Twojego Kolegi z Toyoty. pozdro Teraz to już sam nie wiem ;) Ekspert z Toyoty mówi tak a ekspert w artykule mówi innaczej ;) Olej przechowywany był w zimnym garażu czyli sucho... Więc wg. artykułu powinien być ok. I dobrze ,że go wczoraj nie wyrzuciłem tak jak zalecił mi ekspert z Toyo.... Idę zaraz zaleje i będzie po problemie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Immortal Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Uważaj tylko na poziom, za dużo oleju w piecu też poważnie szkodzi!!! A żeby go na gumę stawiać lepiej zrobić przegrodę w misce olejowej, jak tego już dokładnie nie wiem, obiło mi się to o uszy. Sorki za lekkie odbiegnięcie od tematu. :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Uważaj tylko na poziom, za dużo oleju w piecu też poważnie szkodzi!!! A żeby go na gumę stawiać lepiej zrobić przegrodę w misce olejowej, jak tego już dokładnie nie wiem, obiło mi się to o uszy. Sorki za lekkie odbiegnięcie od tematu. :flesje: Czemu poważnie szkodzi? Nadmiar wywali odmą i zapaskudzi filtr ot co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Immortal Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Czemu poważnie szkodzi? Nadmiar wywali odmą i zapaskudzi filtr ot co. Przeszukaj forum jak Cię to nurtuje, już ten temat był poruszany, a propos stawiania moto na tylną gumę i sposobów uchronienia się przed niedostatecznym smarowaniem w takich momentach. ktoś wtedy rzucił odnośnie dolewki ponad stan! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 ja się konsulotowałem już z użytkownikami F2. I przy dolaniu 0,5l nikt nie stwierdza jakichkolwiek problemów. Pionów robił nie będę to przegrody nie potrzebuję ;). Nurtuje mnie troche zlanie nowego oleju do tego troszke przerobionego (300km). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Immortal Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 No przecież co jakiś czas jak poziom spada przez zużycie to i tak się dolewa nowy do silnika. nic się nie dzieje. gorzej jak chciałbyś do silnika wlać jakiś już przerobiony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 przerobiony olej jest fuj ;) Nie pomyślałem nawet o tym bo dolewa się raczej małe ilości. Chociaż ja jeszcze nie dolewałem ani razu :buttrock: chyba moja F2 nie ma apetytu na olej ;) Dzięki ,że mnie uświadomiłeś ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDragon Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Ja ostatnio kupiłem Castrola GP półsyntetyk i data produkcji na butelkach to był koniec 2004 roku, a na drugiej koniec 2005 roku. Napisałem do tego gościa co mi sprzedał, że jak sie okaże, że olej jest przeterminowany to zwracam na jego koszt. Napisałem do Castrola, okazało sie, że taki olej nie istnieje. Osoba, która odpowiedziała bardzo słabo sie na rzeczy znała. Nie była w stanie określić czy termin przydatności to termin po którym olej ostatni raz można wlać do pojazdu, czy jest to termin gdzie nawet jeżeli olej będzie w pojeździe to należy go zlać. Wujek google jednak pokazuje że Castrol GP istnieje, pozatym taki olej posiadam ;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 4 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2009 no to już 5 letni olej. I być może stał tyle na półce sklepu, a wyszedł z produkcji i dlatego pan z Castrola nie mógł Ci o nim nic powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.