Honda CBR 600 F2 94'.

[tadeo]

Zajc- męczysz już z tą mocą :banghead:

To może jeszcze porównasz cbr 600f do cbr 1000rr pod względem geometri ramy, zachowania motocykla podczas dohamowania w zakręcie, czy samej reakcji na hamulec?

Do tego jeszcze dodaj (abstrachuje od tego konkretnego modelu) podatność na schimmy i dopiero zastanów się, czy aby tylko o moc chodzi.

Bo jak dla mnie, mimo, że tylko kilka razy miałem okazję przejechać się sportem (i t w koło komina), różnica jest ogromna.

 

:crossy:

[PiotrekRR]

Juz wiem co zrobic, zeby temat w Gieldzie byl caly czas na gorze :icon_twisted:

[zajc]

Zajc- męczysz już z tą mocą :banghead:

O co Tobie chodzi? Poczytaj sobie wypowiedzi poprzednikow, to bedziesz wiedzial do czego sie odwolywalem.

 

To może jeszcze porównasz cbr 600f do cbr 1000rr pod względem geometri ramy, zachowania motocykla podczas dohamowania w zakręcie, czy samej reakcji na hamulec?

Do tego jeszcze dodaj (abstrachuje od tego konkretnego modelu) podatność na schimmy i dopiero zastanów się, czy aby tylko o moc chodzi

A co ma piernik do wiatraka? Czy lepsze hamulce to cos zlego? A mi sie zawsze wydawalo odwrotnie...

Co do 1000rr to ona ma w serii amorek skretu, wiec o jakim shimmy Ty w ogole mowisz? Jakbys sie troche zainteresowal nowymi konstrukcjami, to wiedzialbys ze sa one duzo mniej podatne na "wstawanie" podczas hamowania w zakrecie od ciezkich motocykli sprzed lat kilkunastu(rzeczona cbr 600 f2).

Bo jak dla mnie, mimo, że tylko kilka razy miałem okazję przejechać się sportem (i t w koło komina), różnica jest ogromna.

No pewnie ze ogromna-ale tylko na plus :D

Edytowane 25 Stycznia 2009 przez zajc

[Trauma]

 

Heheh czyżby to nasza Trauma ??? Ale palenie pełna profeska, długo się uczyłeś takiego bajeru :clap: :icon_mrgreen:

Trauma jeśli to twój sprzęt to wydaję mi się że kupiłeś bubla bo żęcholi jak stary traktor i dlatego go chcesz sprzedać a nie dlatego że Ci się litr marzył :icon_question:

 

To Ci się źle wydaje. Polecam czytać komentarze, stukot to napina. Już wszystko ok jest.

Zając w końcu ktoś kto rozumie. Dokładnie jestem tego samego zdania... Do mocy da się przyzwyczaić...

Przeskok z NSR na CBR też nie był łatwy... ale tydzień czy 2... i było ok... i myśle że z Bladym będzie tak samo..

Edytowane 25 Stycznia 2009 przez Trauma

[zajc]

Zając w końcu ktoś kto rozumie.

Nie znam Cie, nie wiem jak jezdzisz-wiec nie mozesz powiedziec ze Cie rozumiem. Co najwyzej wyglaszam przeciwstawne argumenty do calej reszty ;) Bo lubie :icon_mrgreen:

 

Przeskok z NSR na CBR też nie był łatwy... ale tydzień czy 2... i było ok... i myśle że z Bladym będzie tak samo..

Normalnie nastepca Rossi :D

Mi tam poznanie mozliwosci sprzeta pol sezonu zajmuje, chyba czas przejsc na emeryture i sobie jakiegos Deauville'a kupic ;)

[enZo]

Nie znam Cie, nie wiem jak jezdzisz-wiec nie mozesz powiedziec ze Cie rozumiem. Co najwyzej wyglaszam przeciwstawne argumenty do calej reszty ;) Bo lubie :icon_mrgreen:

Normalnie nastepca Rossi :D

Mi tam poznanie mozliwosci sprzeta pol sezonu zajmuje, chyba czas przejsc na emeryture i sobie jakiegos Deauville'a kupic ;)

 

 

Zajc to może przybliże Ci sprawę:

 

Trauma - niedawno pytał o podstawy, nie ma prawka, stroju, obiecał że przećwiczy podstawy ale stwierdził że po kilku kilometrach na F2 bez prawka po wiosce w spodenkach to już rower i kupuje "LYTRA" :notworthy: :icon_mrgreen:

 

Rossi przy nim to mały pikuś :icon_mrgreen:

 

Przeskok z NSR na CBR też nie był łatwy... ale tydzień czy 2... i było ok... i myśle że z Bladym będzie tak samo..

 

hehehe ta, ruszyłem z miejsca no i nauczyłem się palić gumę hehehehehhehehehehe :icon_mrgreen:

no i pewnie jeszcze biegi zmienia ale z prawdziwą i poprawną zmianą nie ma nic to wspólnego :icon_mrgreen:

 

Dajmy już spokój młodej buntowniczej woli. Choć przyznam że zabawny jest :icon_mrgreen:

 

Edytowane 25 Stycznia 2009 przez enZo

[zajc]

Zajc to może przybliże Ci sprawę:

 

Trauma - niedawno pytał o podstawy, nie ma prawka, stroju, obiecał że przećwiczy podstawy ale stwierdził że po kilku kilometrach na F2 bez prawka po wiosce w spodenkach to już rower i kupuje "LYTRA" :notworthy: :icon_mrgreen:

 

Rossi przy nim to mały pikuś :icon_mrgreen:

hehehe ta, ruszyłem z miejsca no i nauczyłem się palić gumę hehehehehhehehehehe :icon_mrgreen:

no i pewnie jeszcze biegi zmienia ale z prawdziwą i poprawną zmianą nie ma nic to wspólnego :icon_mrgreen:

 

Dajmy już spokój młodej buntowniczej woli. Choć przyznam że zabawny jest :icon_mrgreen:

No to zmieniam zdanie. Wedlug mnie nadaje sie na nastepce Raya :D

[Trauma]

Zajc to może przybliże Ci sprawę:

 

Trauma - niedawno pytał o podstawy, nie ma prawka, stroju, obiecał że przećwiczy podstawy ale stwierdził że po kilku kilometrach na F2 bez prawka po wiosce w spodenkach to już rower i kupuje "LYTRA" :notworthy: :icon_mrgreen:

 

Rossi przy nim to mały pikuś :icon_mrgreen:

hehehe ta, ruszyłem z miejsca no i nauczyłem się palić gumę hehehehehhehehehehe :icon_mrgreen:

no i pewnie jeszcze biegi zmienia ale z prawdziwą i poprawną zmianą nie ma nic to wspólnego :icon_mrgreen:

 

Dajmy już spokój młodej buntowniczej woli. Choć przyznam że zabawny jest :icon_mrgreen:

 

enZo, może Ty lublisz latać po wiosce ale nie ja. Jakbym chciał latać po wioskach to bym sobie jakiegoś crossa kupił...

Nie po kilku km. a po ok. 3kkm...

Skąd masz pewność jak jeżdże skoro tego nie widziałeś?

Myślisz ,że tak wszystko świednie po postach z forum stwierdzasz... ?

To się mylisz.

Gdyby było tak jak mówisz to napewno ojciec (były motocyklista) nie pozwoliłby mi na 600ccm.

Odpowiadam odrazu na pytanie dlaczego ojca nie pytam co i jak. Gdyż nie jeździł nigdy sportem tylko cruisery...

[kiki]

a ja ma pytanie, kolega chce kupić litra na pierwsze moto- jak myslicie to dobry pomysł ?? :icon_twisted:

[enZo]

enZo, może Ty lublisz latać po wiosce ale nie ja. Jakbym chciał latać po wioskach to bym sobie jakiegoś crossa kupił...

Nie po kilku km. a po ok. 3kkm...

Skąd masz pewność jak jeżdże skoro tego nie widziałeś?

Myślisz ,że tak wszystko świednie po postach z forum stwierdzasz... ?

To się mylisz.

Gdyby było tak jak mówisz to napewno ojciec (były motocyklista) nie pozwoliłby mi na 600ccm.

Odpowiadam odrazu na pytanie dlaczego ojca nie pytam co i jak. Gdyż nie jeździł nigdy sportem tylko cruisery...

 

1. czasem lubię :icon_razz:

2. 3 kkm - szacun :icon_mrgreen: :notworthy:

3. Pytałeś o podstawy i w każdym temacie o technice jazdy wypowiadałeś się że dopiero zaczynasz i będziesz się uczył.

4. Stwierdzam po twojej historii na forum i wypowiedziach

5. Brawo dla Ojca- nie ma to jak rodzina :flesje:

6. Dobrze że syn jeździ i wie co robi :biggrin:

 

a ja ma pytanie, kolega chce kupić litra na pierwsze moto- jak myslicie to dobry pomysł ?? :icon_twisted:

 

Zajebisty :biggrin: ale tylko powyżej 180 KM bo wszytko niżej to pod lepszą górę trza się nogami odpychać :icon_mrgreen:

 

Sam się dziwie po co dalej się wypowiadam w temacie z "młodym gniewnym" ale jakoś bawi mnie to :biggrin:

 

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

http://allegro.pl/item532797071_x_racer_jedyny_w_polsce.html

 

 

Kupujta chlopaki bo 600 wymiekaja....a na tym bedziecie BLADZI ze strachu :notworthy:

Kupujcie bo inni was ubiegna....

 

 

:icon_mrgreen:

[TDragon]

Co tam za różnica, czy ktoś mało doświadczony jeździ na 600-tce czy litrze?

Nie ma sie co stawiać, niech bierze co chce.

Jeżeli bierze sie mocniejsze moto to też nie zawsze, żeby wyciskać z niego ostatnie soki, mimo że litrem nie jeździłem to jestem pewien, że elastyczność jest lepsza niż w 600-tce.

 

 

[Trauma]

1. czasem lubię :icon_razz:

2. 3 kkm - szacun :icon_mrgreen: :notworthy:

3. Pytałeś o podstawy i w każdym temacie o technice jazdy wypowiadałeś się że dopiero zaczynasz i będziesz się uczył.

4. Stwierdzam po twojej historii na forum i wypowiedziach

5. Brawo dla Ojca- nie ma to jak rodzina :flesje:

6. Dobrze że syn jeździ i wie co robi :biggrin:

Zajebisty :biggrin: ale tylko powyżej 180 KM bo wszytko niżej to pod lepszą górę trza się nogami odpychać :icon_mrgreen:

 

Sam się dziwie po co dalej się wypowiadam w temacie z "młodym gniewnym" ale jakoś bawi mnie to :biggrin:

 

odp1. Fajnie ,że lubisz.

odp2. Dzięki za szacun.

odp3. A nie pomyślałeś ,że pytam o to w celu porównania swoich doświadczeń? ;>

odp4. Forum to tylko literki...

odp5. Jasne ,że rodzina to podstawa. Gdyby nie ojciec to napewno nie jeździłbym moto...

odp6. Skoro się nie rozbiłem to znaczy ,że chyba wiem co robie...

 

Zgodze się z Tobą enZo oczywiście też polecam na pierwsze moto . Ostatecznie może być ww Blady błache 135KM ale myśle ,że jak na początek to da rade. :crossy:

 

"młody gniewny" to chyba taki film jest ;)

[enZo]

odp3. A nie pomyślałeś ,że pytam o to w celu porównania swoich doświadczeń? ;>

 

Stwierdzenie "będę się uczył" to nie to samo "ja robię tak czy siak i a wy jak robicie", chyba Ci się trochę pojęcia pomyliły i próbujesz odwrócić kota ogonem.

 

 

Dobra koniec tej farsy bo traumy dostanę :biggrin:

[Trauma]

dla mnie jest jednoznaczne...

 

Bo skoro będe próbował nowej techniki to będe się uczył prawda? ;> tak to można ująć...

 

no zgodze się ... nie ma sensu tego ciągnąć...bo TRAUMAtyczne wspomnienia zostaną ;p

Dozoba na drogach :D. Bój się jak narazie białej CBR, w przyszyłym sezonie Bladego z kierowcą w spodenkach ;)

 

Mimo spiny , dzieki za uwagi ;]

 

Szerokości :crossy: