Acidus Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 (edytowane) Tym co mogą pracować nigdy pomoc nie powinna być udzielana o ile sami na nią wcześniej nie zapracowali. Masz 1350 i wiele osób za to żyje. Ojej dojeżdżasz i co ? Może nie jesteś taki dobry jak Ci się wydaje skoro nikt Cię nie chce zatrudnić ? Zobacz niby studia skończyłeś a zaczynać zdania wielką literą nie umiesz. Skończenie studiów czy matura to pikuś. Byle kto teraz potrafi dzięki ciągłemu obniżaniu poziomu. Tak chce płacić tyle samo co inni za to samo co dostaje. Dlaczego mam płacić więcej ? Bo mogę ? Skoro tak chcesz pomagać to pomagaj za swoje a od nie swoich pieniędzy się odczep. Osoby lepiej zarabiające rozwijają rynek pracy i poprzez swoją aktywność jak pracodawcy i jako konsumenci. Odbierając im kasę ograniczasz rynek pracy i siłę nabywcza a zyskujesz pomoc dla kilku leni. Skoro mandaty są dla Ciebie za drogie to jeźdź zgodnie z przepisami. Powiem Ci, że do dzisiaj nie mam samochodu. Taniej mi taksówki wychodzą lub jeżdżę moto. Edytowane 18 Listopada 2009 przez Acidus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Fajna rozmowa dwóch dość skrajnych poglądów na sprawy socjalne. Możecie się panowie kłócić i debatować długo - mądrzejsi od nas szukali rozwiązań i ich nie znaleźli... Bo wiesz Tomgor: jeśli uświadomię sobie, że płacę ogromne składki na państwo i na leczenie, a jak przychodzi co do czego to stoję 2 miesiące w kolejce do lekarza tak samo jak ktoś, kto w porównaniu do mnie prawie nie dokładał się do służby zdrowia - to pomyślę pragmatycznie: pójdę na samozatrudnienie, będę płacił minimalną składkę zdrowotną, a za oszczędzoną kasę wykupię sobie prywatną opiekę zdrowotną. Czyli zbyt socjalne podejście - wszystkim po równo - się nie sprawdza, bo ludzie ZAWSZE będą szukać lepszego rozwiązania dla siebie, na miarę swoich możliwości. Z kolei Acidus - wiara, że bardzo elastyczny kodeks pracy i liberalizm wobec przedsiębiorców zadziała wyłącznie dobrze, też jest złudna. Przedsiębiorca i owszem, zatrudnia, ale w jego interesie jest płacić jak najmniej. Gdyby przedsiębiorca mógł nie płacić pracownikowi ZUS-u - nie płaciłby, bo to realna oszczędność, bo ludzie ZAWSZE będą szukać lepszego rozwiązania dla siebie, na miarę swoich możliwości... Im słabsza ochrona praw pracowniczych, tym większe zróżnicowanie majątkowe w społeczeństwie. A kiedy takie zróżnicowanie robi się zbyt duże, wybucha rewolucja. Jeśli w tym momencie ktoś da mi za przykład Szwecję, to przypomnę mu zespół Abba i Ingmara Bergmana. Abba i Ingmar Bergman zlali ciepłym moczem Szwecję z jej nadmiernym fiskalizmem - i uzyskali status rezydenta podatkowego w Szwajcarii i Monte Carlo. Ciekawe, prawda? Maja w chuchu kasy, a nie chcą się dzielić z rodakami... pozdr LYsY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarek thunder-c Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 (edytowane) i co że dojeżdżam nic miesięcznie tracę 400 zł na dojazdy, przelicz bo jesteś lepszy i zaczynasz zdania z Wielkiej Litery, moja praca do łatwych nie należy ale nie ważne, może rzeczywiście jestem kiepski, ale dlaczego tylko marny % moich rówieśników znalazł prace, wszyscy są ciency pewnie Acidus żyjesz w świecie bez wad, szkoda że tylko niczym nie popierasz swoich dywagacji, używasz samych uogólnień, piszesz że pracy jest w hu... a nie wiesz bo nie szukasz zapewne, stawiasz potrzeby pierwszego rzędu na równi z towarami i wyrobami wyższego, no ale za Twoich czasów to nie tylko byle kto kończył studia i jesteś kimś, szkoda że tak bardzo ograniczonym... 1000 RR z pewnością nigdy nie złamałeś przepisów Edytowane 18 Listopada 2009 przez czarek thunder-c Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joey Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Ludzie, wy nie mylcie kar z "usługami" państwowymi. Bo przy takim rozumowaniu biedny za zabójstwo powinien siedzieć w celi 10m2 w 20 skazanych bez okna z wodą i suchym chlebem raz dziennie, a milioner w jednoosobowym apartamencie z kawiorem, przepustkami w SPA i agentką towarzyską co weekend. Kara musi być dotkliwa niezależnie od statusu społecznego i nie ma kompletnie nic wspólnego z tym ile kto płaci podatków i ile od państwa dostaje czy nie dostaje. Wykroczenie-przestępstwo to coś, co robimy CELOWO, albo prawie celowo. Nie można tego porównać do bankructwa właściciela firmy w kryzysie, ciężkiej choroby. O ile wiem żaden z was celowo np. aktualną AH1N1 się nie zarazi, ale pogrzeje 150km/h na drodze wojewódzkiej, więc różnica jest. I to spora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acidus Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 (edytowane) Heh, przejrzyj sobie ile jest ofert pracy. Oj pewnie narzekać będziesz, że warunki nie pasują, no cóż. Skoro masz problem ze znalezieniem pracy to czas zmienić okolicę a może i znaleźć sobie nisze w której będziesz lepszy niż przeciętny. Wiesz, żyję w tym samym świecie co Ty. Zapewne mam całkiem sporo takich pracowników na Twoim poziomie i całkiem sporo przychodzi szukając pracy. A jednak najbardziej cenię tych bardziej wyjątkowych i więcej jestem skłonny im "wybaczyć". I wiesz co ? Cały czas szukam pracowników. Powoli przechodzę na własne i też szukałem pracowników. I znalazłem i to nawet na drugim końcu Polski. I to na tyle dobrych, że stworzyłem dla nich możliwość pracy zdalnej, bo mi na nich zależy. Szukałem też podwykonawców. Nic specjalnego, a mimo to odbyłem kilkadziesiąt rozmów wstępnych ( tak bliżej 100 ) na każdego podwykonawcę z jakim zdecydowałem się nawiązać współpracę. Mówisz, ze pracy nie ma ? A ja z perspektywy pracodawcy mówię Ci, że praca jest, a za to problem z pracownikami jest olbrzymi. Łatwo jest od innych wymagać i pomagać za ich pieniądze. Zostaw decyzję o pomaganiu właścicielom pieniędzy. A pomagaj za swoje. Joey - punkty są taką karą. Nie "opłata". Praktycznie każdy kto zarabia więcej "płaci" za to swoją cenę, często sporą, nerwy, stres, nieprzespane noce, praca ciągła ( nawet na WC się myśli o pracy ) itd. To nie 8 h i jedyny stres czy mnie wywalą czy nie. Edytowane 18 Listopada 2009 przez Acidus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomgor Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Fajna rozmowa dwóch dość skrajnych poglądów na sprawy socjalne. Możecie się panowie kłócić i debatować długo - mądrzejsi od nas szukali rozwiązań i ich nie znaleźli... pozdr LYsY I tutaj się z Tobą zgodzę w 100%. Po prostu podejście do sprawy wynika z wielu rzeczy. Ja też mam własny biznes /praktyka lekarska/ też wiem w czym problem, też mnie to wku**ia - ale - codziennie leczę biednych ludzi, często ratuje im życie, często widzę taką biedę, że wielu się nawet nie śniło - i stąd nie mam tak liberalnych poglądów. Szkoda mi tych biednych ludzi, emerytów, ludzi którzy harują od rana do nocy aby wychować rodzinę- jak ich widzę, rozmawiam z nimi. Wiem co to emerytka z groszową emeryturą z upośledzoną córką , którą trzeba dźwigać, przewijać itp itd - dla mnie to codzienność . Wiem, że gdyby nie ta państwowa - kiepska bo kiepska ochrona zdrowia /NIE SŁUŻBA!!/ to ci ludzie by nie żyli, gdyby nie pomoc społeczna ci ludzie by nie żyli. Widzę dzieciaki z patologicznych rodzin - i rozumiem że to nie ich wina- dlatego takim ludziom trzeba pomóc, dać im szansę na edukację - wtedy sami na siebie zarobią. Nie można skazywać kogoś tylko dlatego że urodził się w biednej rodzinie - tak segregował ludzi już jeden człowiek na świecie - dzielił ich na lepszych i gorszych w chwili urodzenia. A wkruwiają mnie właśnie ci "biznesmeni" przez wielkie B - z platynowymi i h*j wie jakimi kartami i abonamentami - co to jak coś trzeba zoperować do do Państwowego szpitala. I za nic mają innych - starszych ludzi, zchorowanych. Ci biedni ludzi czekają na swoją kolej - bo inaczej się nie da - a ci yuppies i biznes przez wielkie B - od razu z gębą - że już natychmiast trzeba się nimi zająć. Nie obchodzi ich, że tam może ktoś potrzebuje pomocy bardziej. Nie lubię uogólniania - ale jak tutaj nie uogólniać jak takich jest 80%. A kasa - ty nie dajesz, pan nie daje - to później nie ma i wszyscy narzekają. W moim oddziale potrzeba wg standardów UE - + 5 lekarzy - ale ich nie ma i nie ma kasy - i co mamy zrobić - sklonować się. Acidus widzi świat za szyby, nierealny, świat galerii handlowych - a to niewielki procent prawdziwego życia. Jak pisałeś - już większość się głowiła jak to rozwiazać. Ale ogólnie to jednak zwycieża pogląd, że biednym ludziom trzeba pomagać - bo bieda rodzi patologię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syrek Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Heh, przejrzyj sobie ile jest ofert pracy. Oj pewnie narzekać będziesz, że warunki nie pasują, no cóż. Skoro masz problem ze znalezieniem pracy to czas zmienić okolicę a może i znaleźć sobie nisze w której będziesz lepszy niż przeciętny. Wiesz, żyję w tym samym świecie co Ty. Zapewne mam całkiem sporo takich pracowników na Twoim poziomie i całkiem sporo przychodzi szukając pracy. A jednak najbardziej cenię tych bardziej wyjątkowych i więcej jestem skłonny im "wybaczyć". I wiesz co ? Cały czas szukam pracowników. Powoli przechodzę na własne i też szukałem pracowników. I znalazłem i to nawet na drugim końcu Polski. I to na tyle dobrych, że stworzyłem dla nich możliwość pracy zdalnej, bo mi na nich zależy. Szukałem też podwykonawców. Nic specjalnego, a mimo to odbyłem kilkadziesiąt rozmów wstępnych ( tak bliżej 100 ) na każdego podwykonawcę z jakim zdecydowałem się nawiązać współpracę. Mówisz, ze pracy nie ma ? A ja z perspektywy pracodawcy mówię Ci, że praca jest, a za to problem z pracownikami jest olbrzymi. Łatwo jest od innych wymagać i pomagać za ich pieniądze. Zostaw decyzję o pomaganiu właścicielom pieniędzy. A pomagaj za swoje. Joey - punkty są taką karą. Nie "opłata". Praktycznie każdy kto zarabia więcej "płaci" za to swoją cenę, często sporą, nerwy, stres, nieprzespane noce, praca ciągła ( nawet na WC się myśli o pracy ) itd. To nie 8 h i jedyny stres czy mnie wywalą czy nie. Szukać mi się nie chce,ale gdzieś kiedyś pisałeś,że pracujesz w instytucji państwowej niestety...więc jak w końcu???? :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acidus Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 (edytowane) A pomoc rodzi lenistwo. I bądź tu mądry. Pracuję w firmie z udziałem skarbu państwa. Ale mam pod sobą pracowników i rzeczy za które odpowiadam. I zapewniam Cię, że nie jest to 8 h i do domu, nie jestem urzędasem. Do tego jak napisałem staram się rozwinąć własną działalność. Edytowane 18 Listopada 2009 przez Acidus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rahu Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 A pomoc rodzi lenistwo. I bądź tu mądry. ojojoj. z takim podejściem to przypominasz "biznesmena" z szablonu przedstawionego przez Tomgora. :bigrazz: I zapewniam Cię, że nie jest to 8 h i do domu, nie jestem urzędasem. to może źle zarządzasz pracownikami :icon_question: Cytuj KAPD Klub Anonimowych Piratów Drogowych"Człowiek zbyt poważny jest strasznie śmieszny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acidus Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Pracownicy pracują 8 h dziennie ( z przepisową przerwą ). Ja sobie nie mogę pozwolić na taki luksus. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rahu Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Ja sobie nie mogę pozwolić na taki luksus. można to odczytać, że dlatego iż tak ciężko pracujesz... :lalag: ...ale można też spojrzeć na to z drugiej strony - i nie zrozum mnie źle - ale w tym wypadku nie świadczy to o Tobie dobrze jako o kierowniku. :lapad: pzdr Cytuj KAPD Klub Anonimowych Piratów Drogowych"Człowiek zbyt poważny jest strasznie śmieszny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomgor Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Do dupy taki temat - zrobił się za poważny. To forum świrusów a nie pogadanki o życiu. Piszemy już takie pierdoły - na czele ze mną że az strach to czytać - basta. Prego non scrivi piu.!!!!. Bevere la birra e faciare amore. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Acidus Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 (edytowane) Rahu - po prostu czuję się odpowiedzialny również za moich podwładnych i staram się wykonywać swoje obowiązki najlepiej jak tylko potrafię. Wielu znajomych jest na podobnych stanowiskach lub ma własne firmy i jakoś nikt nie zamyka się w 8h. Czy jestem dobry ? Hmm. Chyba nie jest tak źle skoro mnie nikt nie wywala a własna działalność się rozkręca. A tu taki mały przykład chorych przepisów chroniących pracownika a mogących mieć istotny wpływ na działalność firmy. http://praca.wp.pl/kat,18453,title,Szef-zw...,wiadomosc.html Z jednej strony ok, pracownik jest ważny ale z drugiej firma to nie instytucja charytatywna. Ma zarabiać. ps. w galeriach handlowych nie bywam. Strata czasu. Edytowane 18 Listopada 2009 przez Acidus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syrek Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Acidus,aż taki busy to Ty nie jesteś ,skoro klepiesz na forum całymi wieczorami(co wieczór) :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomgor Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 (edytowane) A tu taki mały przykład chorych przepisów chroniących pracownika a mogących mieć istotny wpływ na działalność firmy. http://praca.wp.pl/kat,18453,title,Szef-zw...,wiadomosc.html Z jednej strony ok, pracownik jest ważny ale z drugiej firma to nie instytucja charytatywna. Ma zarabiać. Stary co ty pie**olisz - co jest ważne - wypierdolić kogoś ot tak na bruk. Chłopie pomyślałeś o tym że ta kobieta może mieć dzieci na utrzymaniu, rodzinę. W Niemczech jak jesteś zatrudniony na umowę o pracę na czas nieokreślony to praktycznie nie można cię zwolnić - chyba że naruszysz dyscyplinę albo likwiduja zakłada a odprawa 6 mc. Jesteś pracodawcą , kierownikiem - i ludzi masz w dupie. Najlepiej rządzi się strachem. Jak możesz kogoś ot tak wywalić na bruk to się ciebie boją i zrobią wszystko aby utrzymać pracę - tak chcesz rządzić - inaczej nie umiesz? A tak jak pracownik ma jakieś prawa to się ciebie nie boi i gówno mu możesz zrobić. Kuźwa ale musisz mieć małego wacka - tak to się jakoś układa w całość - menago z małym wackiem co to ludzi ma za nic. samotny,kupil sobie motorek na przedłużenie małego, chciałby pomiatać ludźmi - ale nie może - nie było ciężko cię rozpracować - Każdy na tym forum jest jakiś mega hiper zajebisty - taki dynamomen x10 - każdy ma kupę kasy, jest super hiper pracownikiem, menagerem, pracuje w 100 firmach, zarabia mln/24 h , rozkreca 300 własnych biznesów - kuźwa skąd wy na to macie czas i do tego klepać tak w klawisze - nie śpicie. Ja nie śpię bo mam taką robotę - ale pozostali - czy wy śpicie po 4 h To ja was przebije - jestem taki zajebisty, że jutro lecę w kosmos rano , po południu wracam, idę do roboty, później weekend w wenezueli na kajcie , narty w alpach . - co nie jestem zajebisty? A acidus to jest jakiś super mega dynamomen - po prostu najbardziej zajebisty z zajebistych ludzi Edytowane 18 Listopada 2009 przez tomgor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.