Skocz do zawartości

..stopniowo coraz silniejsze sprzety?


Gość yeuop
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Na swoim pasie specjalisci moge robic co mi sie podoba. Moge odbic do osi jezdni jak mi sie podoba. Lekko, gwaltownie i fige kogo to obchodzi. Powodem moze byc np. ... dziura na drodze :biggrin:

 

Ciao :biggrin:

EOT

 

 

Mam wrażenie że powinieneś odwiedzić psychiatrę. Koniecznie. I jak najszybciej.

Życzę ci też byś nie spotkał na drodze swego mentalnego brata bliźniaka ...

Sobie, swoim znajomym życzę bym nie spotkał ciebie lub kogoś podobnego na drodze i nie tylko ... KsRider ma rację, jesteś równie niebezpieczny dla otoczenia jak małpa z brzytwą. Jedyną nadzieją ludzkości jest że zanim komuś zdążysz zrobić krzywdę pochlastasz się wcześniej sam.

Spróbuj jednak z tym psychiatrą, jak trafisz na dobrego to może pomoże.

Motocykl sprzedaj ... nie pasujesz do niego i nie da się zrobić na nim ... myk ... do środka i przeżyć.

 

Dopisane.

Coś głupiego może napisać każdy z nas, zdarza się ... ale ty brniesz w recedywę, to jest drugi post w którym głosisz "zabójcze" tezy. Czyli głosisz TO serio, ze śmiertelną powagą.

 

Edytowane przez Zbycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale glownie, bede mistrzem prostej, bo do tego sluzy literek.

:clap:

 

Ogranicze sie raczej do czytania dzialu technicznego, bo reszta to wasza nic nie warta paplanina.

 

Ciao :D

EOT

Myślę, że kolejne 2 miesiące wystarczą Ci abyś stwierdził, że sam, przy pomocy skrzynki narzędzi z Castoramy, wykonasz sobie remont kapitalny XX'a...

 

 

...gdybyś tylko miał ochotę- podobnie jak z tym zamknięciem opony ;)

Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wazne to, ze mam fajnego literka. Czy wam sie podoba czy nie, fajnie mi na nim sie jezdzi. Czuje sie na nim swietnie, jak ryba w wodzie. I nic wam do tego - ZAZDROSNICY.

 

No to ja już zupełnie nie mam nic do Ciebie, gdyż do zazdrości mi daleko. Dla mnie 1500ccm pojemności mojego szalonego rumaka mi wystarczy i napewno nie jestem zazdrosny o 1000ccm :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wazne to, ze mam fajnego literka.

 

glownie, bede mistrzem prostej, bo do tego sluzy literek

 

Jestes na tyle zielony i nieobyty, ze nawet nie wiesz czym jezdzisz :icon_mrgreen: CBR 1100 XX nie zalicza sie do litrow :icon_mrgreen: litr to jest 1000 ccm - kumasz ? :biggrin:

 

Literek to ogolnie zostal zaprojektowany na tor a nie na prosta. na prosta to zostaly skonstruowane Hayabusa i ZZR 1400 po czesci CBR 1100 XX i K 1200 S / K 1300 S :biggrin:

 

I nic wam do tego - ZAZDROSNICY.

 

Niezle mnie rozsmieszyles, Czego Ci zazdroscic ? Z ktorego roku jest to cos tam ? Poprzegladaj profile i zwroc uwage czym tu ludzie jezdza i jakie sprzety maja albo ile sztuk, mniej sie pysznia niz Ty. Popraw wiek bo te 36 lat to moze za 20 lat osiagniesz - przynajmniej mentalnie :icon_mrgreen:

 

Ogranicze sie raczej do czytania dzialu technicznego, bo reszta to wasza nic nie warta paplanina.

 

No moze wtedy dowiesz sie jaka jest roznica miedzy 1000 a 1100 :icon_mrgreen:

 

P.S. nie wiem jak Tobie ale mi bylo by o ile nie wstyd to conajmniej glupio gdyby mnie na winklu 125 - tka objechala :biggrin:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś ma racje, to jest paplanina. Jeździjmy tak jak chcemy i tyle. Nie każdy musi zamykać opony, wykorzystywać sprzęt na maksa czy nie wiadomo co jeszcze. Niektórym starcza samo 'przemieszczanie' się i dajcie już spokój. Nie kazdy podchodzi do motocykla jak do najważniejszej rzeczy w życiu i nie każdy chce jeździć nim super technicznie i poprawnie. Taaa 125-tka moze by mnie objechala na zakręcie ale co to za komfort jazdy 125tką? Jak ktoś lubi mielić biegami i odpychac się nogami przy ruszaniu to prosze bardzo :)

 

pzdr

Edytowane przez Pi00r3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździjmy tak jak chcemy i tyle.

 

oczywiscie

 

Nie każdy musi zamykać opony, wykorzystywać sprzęt na maksa

 

oczywiscie

 

Nie kazdy podchodzi do motocykla jak do najważniejszej rzeczy w życiu i nie każdy chce jeździć nim super technicznie i poprawnie.

 

oczawiscie

 

Taaa 125-tka moze by mnie objechala na zakręcie ale co to za komfort jazdy 125tką?

 

Wyobraz sobie, ze sa tacy ktorym to nie przeszkadza i mimo, ze mogliby zmienic na wieksza pojemnosc dalej objezdzaja wlasnie takich EXERTOW z takim sprzetem na kazdym jednnym winklu, bo maja z tego niesamowita frajde :biggrin:

 

Jak ktoś lubi mielić biegami i odpychac się nogami przy ruszaniu to prosze bardzo :)

 

Teraz pitolisz tak samo jak " hondzia " :biggrin:

 

Rownie dobrze moglbym powiedziec, jak to mozn ajezdzic 500 - tka , przeciez to wogole nie jedzie i trzeba sie nogami odpychac. :biggrin:

 

Spotkales juz kogos kto jezdzi 125 - tka i odpycha sie nogami ? ? ? Ja jakos nie.

 

:crossy:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na swoim pasie specjalisci moge robic co mi sie podoba. Moge odbic do osi jezdni jak mi sie podoba. Lekko, gwaltownie i fige kogo to obchodzi. Powodem moze byc np. ... dziura na drodze

Radzę kolego zapoznać się 'Drogową Biblią' - czyli Ustawą Prawo o Ruchu Drogowym...

Jeśli masz dziurę na jezdni i chcesz ja ominąć, to zmieniasz kierunek jazdy, a co za tym idzie - powinieneś upewnić się czy nie spowoduje to zagrożenia oraz zasygnalizować ten manewr (w miarę możliwości odpwiednio wcześnie). Wyznaczony pas ruchu nie jest Twoją własnością tylko dlatego, że Ty nim jedziesz. A co powiesz na drogę o dwukierunkową o niewyznaczonych pasach ruchu (tzn. taką, która ma np. rozdzielone tylko kierunki ruchu - przerywaną lub ciągłą, ale w każdym kierunku jest tyle miejsca, że mogą się obok siebie bezpiecznie poruszać dwa pojazdy). Czy to znaczy, że cała połówka takiej drogi jest Twoja i możesz po niej jechać zygzakiem? No - chyba, że to właśnie jadąc slalomem na odcinkach prostej chcesz zamykać oponę (którą podobno potrafisz zamknąć, ale jak sam wspomniałeś - jesteś mistrzem prostej).

 

I żeby nie było podejrzeń, że ja mam się za super sportowca z niebotycznymi wręcz umiejętnościami - opony nie zamykałem. Nie było to moim priorytetem, ale wiesz - głupio jest pokonywać (zakręconą jak baranie rogi) estakadę z prędkością pieszego i to sprowokowało mnie do ćwiczenia. Nie tak spektakularnego jak w filmiku, który przytoczyłeś, ale zapewniam Cię, że 'prawie' zamknięcie opony i niemal przytarcie tłumikiem można osiągnąć przy prędkości 30-40km/h.

A ćwiczenia te mam wrażenie, że przynajmniej raz mnie ocaliły, gdy na A4 na łuku przy (jak na moje warunki niebotycznej - czyli zblizonej do dopuszczalnej) prędkości, TIR zaczął zmieniać pas i chciał zająć 'mój' - lewy. Na hamowanie było za późno - zresztą hamowanie w łuku średnio może się skończyć. Szybka ocena sytuacji - "gdybym tak mógł się mocniej złożyć, to bym go jeszcze zdążył ominąć"... ale zaraz - "przecież mogę się złożyć bardziej - przecież na placu czy na estakadach wychodzi mi to już coraz lepiej". Oczywiście przy prędkości 'autostradowej' wymaga to nieco bardziej świadomego przeciwskrętu niż przy prędkościach 'parkingowych' (wtedy nie pamiętam czy znałem już nazwę tego 'dziwnego' zjawiska, które - jak zauważyłem - przy skręceniu kiery w lewo, pochyla motocykl w prawo, ale nadal jedzie on niemal prosto), ale właśnie ćwiczenia są po to, by wyrobić sobie pewne nawyki, z których potem można (oby nie trzeba było) korzystać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkales juz kogos kto jezdzi 125 - tka i odpycha sie nogami ? ? ? Ja jakos nie.

 

:crossy:

 

Ja spotkałem. Sam siebie :evil: Zatankowałem kiedyś na jakiejś podejrzanej stacji do swojej 175 podejrzane paliwo i ledwo dojechałem do innej stacji. Po pewnym czasie aby ruszyć, trzeba było odepchnąć się trochę :evil:

Niestety nie było innej możliwości zatankowania. Teraz tankuje za każdym razem jak zostaje mi w baku paliwa na nie mniej niż 50km, ale tylko na autoryzowanych stacjach ;)

 

No i się cieszę, że miałem też mniejsze motocykle, bo fajnie się nimi można było powygłupiać na bocznych drogach :icon_mrgreen: Teraz wiem, że aktualnym nigdy bym tak nie zrobił, ale doświadczenie jakieś tam złapałem malutkie przez to ;)

 

No i chciałbym sobie jeszcze w przyszłości sprawić coś tak do 250ccm pojemności, aby sobie szaleć i poprawiać swoją technikę :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miras - to co pisalem o dobijaniu do osi jezdni bylo odniesieniem do innego watku, ktory zostal zamkniety.

Pisalem o jezdzie puszka.

Zgadzam sie, w wielu przypadkach moj pas nie jest moja wlasnoscia. Jak jest bardzo szeroki pas i jest linia ciagla podwojna, czesto motorem 125cm3 zjezdzalem maksymalnie w prawo, ktora wszyscy mnie na prostej wyprzedzali - samochody. Wyprzedzali ale ciaglej rozdzielajacej 2 pasy ruchu, nie przekraczali.

Pisalem o sytuacji, gdy jest linia ciagla i ewidentnie nie ma miejsca, zeby motocyklista lub puszkasz na moim pasie ruchu, nie przekraczajac linii ciaglej sie zmiescil. Jak sa 2 motory - jeden szybki drugi wolny - no problem - zawsze daje wtedy kierunkowskaz w prawo zeby koles mnie wyprzedzil jak jade wolno.

 

Ale sorry, zbliza sie zakret a jak jakis gamon zaczyna mnie wyprzedzac z tylu przekraczajac ciagla (tez samochodem), przede mna rzedem jada inne i wyprzedza tylko po to, zeby sie wcisnac przede mnie i jechac przed nosem? Takiego chamstwa nie toleruje. Wszyscy moga jechac w rzedzie a on ma wszystkich w d*** bo jest wazniejszy? Bo moze lamac przepisy zwiekszajac prawdopodobienstwo wciagniecia mnie w zderzenie czowlowe? Dla takich przewiduje taki manewr :icon_mrgreen: Ostry ruch puszka o 50 cm do osi jezdni - robi wrazenie :cool:

 

W swoim zyciu jazda puszka pamietam 3 "smiertelne" zdarzenia- kiedy baran z tylu wyprzedzal mnie na ciaglej przed zakretem. W tych 3 przypadkach gdyby pojawil sie samochod z naprzeciwka, zderzenie czolowe 100% albo wjazd w drzewo lub zepchniecie mnie poprzez zajechanie przodu. Nie byloby zadnej innej mozliwosci.

Na ciaglej zginal znajomy mojej mamy. Nie z wlasnej winy. Z naprzeciwka wyprzedzajacy zderzyl sie czolowo na jego pasie. Dzieci wychowywaly sie bez ojca.

 

Druga kwestia - skladanie w zakrecie. Ja nie pisalem, ze to nie potrzebne. Co wiecej - to trzeba umiec.

Przeciwskret na duzych motorach to podstawa. Chodzi o to, zeby tego nagminnie nie robic bo statystyki sie nie przeskoczy. Ten koles w linku wyzej, ktory rozwalil sie o parkan, ty myslisz ze to byl poczatkujacy?

Male szanse. Podejrzewam, ze kilkaset razy co najmniej zamykal zakret. Az do tego jednego razu jak mu kolo sie uslizgnelo.

 

Zasada prosta - im czesciej zamykasz zakret w duzym zlozeniu z duza predkoscia - tym radykalnie zwiekszasz prawdopodobienstwo na drodze publicznej ze zaliczysz glebe tak jak ten na przytoczonym linku.

Umiec cos i byc tego swiadomym i wykorzystac to wtedy gdy trzeba (jak w twojej sytuacji co zlozyles motor), a stosowac to non-stop bez opamietania jak na torze wyscigowym, to 2 rozne sprawy.

 

Owszem, ostre zakrety, mniejsza predkosc to jeszcze mozna gdyz ryzyko wiaze sie tylko z uszkodzeniem praktycznie sprzetu. I jest czas na ocene nawierzchni. Przy 100 km/h jak zobaczysz piasek na zakrecie w zlozeniu - smierc w oczach.

 

PS.

Zla rzecza jest, ze na prawo jazdy A nie ucza przeciwskretu. To powinno byc wymogiem egzaminacyjnym - zlozenie motocykla i zaciesnienie zakretu przy odpowiedeniej predkosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy moga jechac w rzedzie a on ma wszystkich w d*** bo jest wazniejszy? Bo moze lamac przepisy zwiekszajac prawdopodobienstwo wciagniecia mnie w zderzenie czowlowe? Dla takich przewiduje taki manewr Ostry ruch puszka o 50 cm do osi jezdni - robi wrazenie

chu*a robi! Psychopato.

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynalem od ogara 200 (zarejestrowany), pozniej wsk 125, po kilku latach przerwy zakupilem Virago 535 i powiem tak, po dwoch tygodniach bylo juz nudnawo, kolo tej pojemnosci to jakies scigi, enduro daja rade, ale jak ktos chce zaczac od choppera to ponizej 700 nie ma co celowac, chyba ze drobna kobieta. Pomimo ze ten moto dal mi i mojej narzeczonej masę radosci to po jednym sezonie i paru lesnych wycieczkach ;D postanowilem przesiasc sie na enduro. Dlugo sie zastanawialem, padlo na XT 600 jako ze wydal mi sie to sprzet najbardziej wszechstronny. Jak narazie nie zamierzam go na nic zamieniac, ale w przyszlosci zaleznie w ktora strone bede chcial pojsc bedzie jakis DR BIG, ST lub DR 650 SE. Jezeli ktos na pierwsze moto kupuje cos powyzej 1000 to musi uwazac, bedzie to dla niego potwor przez pare tygodni, Jezeli ta osoba wczesniej nie jezdzila nawet komarkiem to jest szalona. Ale kupowanie np 250 z mysla ze za rok kupi sie cos kolo 800-1000 a to tak tylko zeby sie nauczyc moim zdaniem jest bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla takich przewiduje taki manewr :icon_mrgreen: Ostry ruch puszka o 50 cm do osi jezdni - robi wrazenie :cool:

 

specjalnie dla ciebie, samozwańczy szeryfie, cytat z ustawy pord, ponieważ najwyraźniej pouczając innych - sam stosujesz prawo wybiórczo, według własnego skrzywionego pojmowania:

 

"Rozdział 1

Zasady ogólne

 

Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie."

 

pogrubienie z mojej inwencji, może łatwiej będzie ci zrozumieć sens tego przepisu

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...