Skocz do zawartości

Zespolenie zaza ze skrzynią


Rekomendowane odpowiedzi

Najczęściej spotykane jest połączenie silnika zaporożca ze skrzynią od jakiejś rosji. Bo jest to najtańsze i najbardziej dostępne. I pierwsze pytanie: ma ktoś namiary na kogoś, kto wykonuje takie kryzy? Może ktoś ma rysunki do takiej kryzy do samodzielnego wykonania? Jakie przeróbki są konieczne w obrębie samego sprzęgła? Wszelkie info mile widziane.

A czy spotkał się ktoś z połączeniem tego silnika ze skrzynią od innego motocykla? Od jakiegoś nie rosyjskiego sprzętu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik zaporozca bardzo łatwo połączyć ze skrzynia od ruska

Ja mogę połączyć każdy silnik z każdą skrzynią a jak byś miał rysunek połączenia to wytnę wodą dowolny kształt.

Problem połączenia na flanszy sie nie konczy

Trzeba jeszcze zgrać sprzęgło i łożysko oporowe.

Ja osobiście kiedys zbudowałem zaporożca i oprócz nabytej wiedzy to był wielki błąd.

Silnik gówniany wykonany z masła ruskiego

Osiągi zapka są niezbyt imponujące....

Trwałość silnika to ogolnie moiwac zestaw dla majsterkowicza.

Jak chcesz błysnąć zamontuj jakiegoś diesla np VW 1,6 lub 1,9

Silniki niezniszczalne mocne i ciekawe ... mało jest motocykli diesel

pozdrawiam

WIKTOR

www.alonzoo.pl.tl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co ty za silnik dorwałeś. Ale mój z plastmasy na pewno nie jest, a i z trwałością u niego nie najgorzej. Wykonany kiedyś remont do dzisiaj przynosi rezultaty...

A wracając do tematu: uciąć dzwon, to nie sztuka. Sztuką jest poprawne wycentrowanie tego wszystkiego, tak by pracowało to poprawnie. Wiem, że byli magicy, którzy nawet odlewali takie flansze, były dostępne opisy sprawdzonych rozwiązań. W tej chwili nie mogę nic znaleźć i liczę na to, ze ktoś ma te informacje zachowane i podzieli się nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Alonzo nie mam pojęcia jaki ty miałeś silni że masz takie zdanie na temat tego cudu techniki, ja śmigam zapem już od 9 lat i jedyne na co nie mogę narzekać w tym wynalazku to z pewnością jest silnik.

Zapor a ty czemu nic się nie wypowiedziałeś na temat silnika ????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

co do skrzyni ,tu ja mam oryginalną skrzynię wsadzoną ,zblokowany mechanizm różnicowy i wyjście na zębatkę dwurzędowy łańcuch (zapierdziela bez problemu ) .Rozmawiałem z ludźmi i mówią ,że skrzynie są zbyt słabe od rusków ,a dyfer to już masakra .(chyba ,żeby od japoni jakiś dyfer zaadaptować ) Jak chcecie coś wiedzieć więcej to foty zainteresowanym mogę przysłać ,jak to jest u mnie .Zaleta to bezawaryjność,wada naciąg łańcucha i smarowanie .pozdrawiam ,a ha i gaźnik mam od golfa 1,3 (chodzi bardzo ładnie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Nie wiem, co ty za silnik dorwałeś. Ale mój z plastmasy na pewno nie jest, a i z trwałością u niego nie najgorzej. Wykonany kiedyś remont do dzisiaj przynosi rezultaty...

A wracając do tematu: uciąć dzwon, to nie sztuka. Sztuką jest poprawne wycentrowanie tego wszystkiego, tak by pracowało to poprawnie. Wiem, że byli magicy, którzy nawet odlewali takie flansze, były dostępne opisy sprawdzonych rozwiązań. W tej chwili nie mogę nic znaleźć i liczę na to, ze ktoś ma te informacje zachowane i podzieli się nimi.

Panowie silnik zapa nie jest cudem techniki,ale silniki eksportowe które miały aluminiowe silniki są nie do zajechania.Ja zbudowałem zapa na takim silniku z gażnikiem dwugardzielowym DAAZ.Skrzymia była nowa od dniepra ze wstecznym oczywiście eksportowa,za skrzynią była zrobiona przekładnia kątowa i wyjście na łańcuch,co dawało prędkośc na drugim biegu ponad 100...i nie sądze ,że jakiś diesel 1600 dał by radę.

Sprzegło było ruskie,tzn. koło zamachowe od zapa wytoczone na głębokość ok. 1 cm. w niego wprasowane na gorąco koło od dniepra,po stoczeniu kołnierza,i na koniec skręcone utwardzonymi śrubami m-10,oczywiście zabezpieczone przed odkręceniem.Dzwon musiał zostać obcięty i trzeba było dorobić kryzę ok. 12 mm.grubą.Tokarz montuje obcięty dzwon w przykręconą wypaloną kryzą i roztacza osiowo do dzwonu zapa,aż skrzynia ładnie się osadzi.Potem już tylko wiercenie otworów ,gwintowanie i skrzynię można zakładać.Jak bym teraz to robił to dał bym koło zamachowe do wyważenia....

Taki zestaw ma sens,bo skrzynia + dyfer nawet 12...ma za małe osiągi,a przecież silnik ma potencjał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...