Skocz do zawartości

zapek-1974

H-D
  • Postów

    111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zapek-1974

  1. Na początek mam pytanie do mądrzejszych, czy jest jakiś sposób na usunięcie błędu z kompa inny jak odpięcie klem. Czy może być tak że złapał takiego poważnego byka, że można go usunąć tylko poprzez podpięcie pod komputer?. Cała sprawa wygląda też, że na myjni pod dużym ciśnieniem uszkodziłem przewód czujnika położenia wału (przewód się złamał) motocykl pokazał kontrolką że ma byka i zgasł . Kupiłem nowy czujnik motocykl odpalił bez problemu ale łapie byka, wygląda to tak. Po odłączeniu klem na 15 min. motocykl odpala i nie pokazuje żadnych błędów, po zgaszeniu ib ponownym odpaleniu wyskakuje błąd. Kolejne odłączenie klem dzieje się to samo co opisałem i tak w kółko. Reasumując, czy siedzi w kompie błąd tak poważny że można go usunąć tylko za pomocą komputera, czy może mam coś jeszcze innego uwalone . Jakieś sugestie ?
  2. Część Mam do sprzedania fajnego Custom na bazie Zaporożca , może kogoś zainteresuje. Link do ogłoszenia http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7628623954
  3. No w tym przypadku to stawiam na te wtryski , może przypchane. uszczelki pod głowicami był na pewno w porządku.
  4. Nic z tych żeczy, uszczelka która była uszkodzona to ta pod cylindrem a nie pod głowicą, silnik został rozkompresowany poprzez grubsze uszczelki a nie na odwrót , więc problem leży gdzieś indziej. Może wtryski do wymiany ?????
  5. No raczej nie , dlatego moje pytanie było odnośnie tego przestawienia się zapłonu po zastosowaniu grubszych uszczelek. wychodzi na to że problemu trzeba upatrywac w czymś innym :blink:
  6. Rozumiem że ta płytka przerywacza o ktorej piszesz jest w nosku, nosek mam zanitowany.
  7. mam zrobic zdjęcie noska ???? dodam że na pierwszy żut oka wydaje sie że wszystko jest ok. pali dobrze , równo trzyma obroty, i pieknie sie na nie wkręca, wkórwia mnie tylko to że zachowuje się właśnie tak jak by miał za wczesny zapłon a może to nie zapłon tylko coś nie tak za składem mieszanki ???, filtr powietrza jest nowy , może za ubogi skład , czy przy zbyt ubogim składzie mieszanki moga być podobne objawy jak przy za wczesnym zapłonie ?
  8. Mechanik nie grzebał , twierdzi że nie może ani przyspieszyć ani opuźnić . To co mogę zrobić żeby był bardziej elastyczny ?? Co z tymi znakami ???? jak są to nie można go opuźnić ?
  9. Mam pytanie do tych którzy znają sie na mechanice, a są tu tacy (jeden na pewno :biggrin: ) . Jak wiadomo co poniektórym mam Road Glide 1998r (EVO :rolleyes: , wtrysk) i wszystko było cacy, do czasu aż mi siadła uszczelka pod tylnym cylindrem, do tego stopnia że się już nie pocił tylko sie lało, decyzja wymiana. Nadmienię że motocykl przed tym zabiegiem w upalne dni przy obciążeniu miał skłonności do tego, że występowało tz. spalanie stukowe (ponoć przypadłość Harleyów). Hary trafił do mechanika na wymianę kompletu uszczelek, z tym że trochę grubszych pod głowicę, w celu rozkompresowania go trochę , miało to zlikwidować spalanie stukowe, no i zlikwidowało :biggrin: . Wszystko jest ok. poza tym że po tym całym zabiegu motocykl zrobił się tz. twardy. brak elastyki, silnik zrobił sie głośniejszy ale zapie**ala jak głupi, z tym że mnie osobiście bardziej odpowiada wersia poprzednia (brakuje mi tej miękkości). Moje pierwsze pytanie brzmi : czy w związku z rozkomresowaniem mógł się zmienić kąt wyprzedzenia zapłonu , jeżeli tak ,to drugie pytanie , czy można elektroniczny zapłon opuźnić mechanicznie , jak tak to jak ?????
  10. choliera jasna , nie wiedziałem że jest z tym tyle zachodu. Kolega chce sobie SAM-a na silniku zaporożca pomalować w tym kolorze np. Road King Police rok 1997 . Chodzi o ten jasny (kawa z mlekiem )
  11. To jak się to ma do tego ?????? 16 post , http://www.hdforums.com/forum/touring-models/455308-why-is-harley-so-tight-lipped-with-their-paint-codes-2.html
  12. Koledzy potrzebuję kod lakieru z wersji Police (kości słoniowej)
  13. znam i również zachęcam wszystkich do pomocy. dodam że uzyskane zaświadczenie proszę skanować i przesyłać na maila [email protected]
  14. w moim FLTRI też skrzypi po wyjechaniu z myjni i po dłuższej jeździe w deszczu (po odjęciu gazu) nie mam zielonego pojęcia co to jest.
  15. kusząca propozycja z tym HSR-em ale cos mi podpowiada żeby zostać w orginale i pielęgnować to jak naj dłużej sie da , w końcu jest to wersja jubileuszowa i wyszło ich tylko 800 szt. więc myślę że trzeba jakoś przełknąć ten wtrysk i zostawić go dla potomnych takim jakim go wypuściła fabryka
  16. jery30 weź mnie nie dołuj, to jest mój trzeci hary i pierwszy na wtrysku, cały czas chodzi za mną myśl o tym żeby kupić mikuni HSR42 , tyle że nie tylko kase na sam gaźnik trzeba wyskrobać , trochę kosztowna jest ta cała operacja i dla tego tak jeżdżę z tym wtryskiem . Swoja drogą czemu w samochodzie nie zamienił by człowiek wtrysku na gaźnik ???????????
  17. To że temperatura na zewnątrz ma znaczenie to wiem, nie jest to mój pierwszy pojazd na wtrysku :laugh: Nie obyło sie bez pstryczka, samo wyregulowanie na oporniku nie pomogło , jak było dobrze na ciepłym to rano były problemy z odpaleniem , ustawiłem teraz na oporniku w okolicy zera i jest miodzio, jedno male pstryk i Harusek chodzi na wolnych , lepiej sie zbiera bo go nie przylewa niepotzrebnie. Turysta dzięki bardzo za podsunięcie dobrego pomysłu na usprawnienie nie dopracowanego wtrysku i czegos tam jeszcze, nie ma to jak poprawić fabrykę. ;) ;)
  18. coś tam udało sie zrobić tz. wlutowałem opornik z regulacją i ustawiłem prawie na zero , jak jutro rano odpali to jestem w domu i będzię bez pstryczków , jak nie odpali to mogę trochę podkręcic na oporniku (działa regulacja) , ewentualnie ustawic na zero i zrobic tak jak kolega turysta z włączanym i wyłączany, opornikiem . (opornik musi być przynajmniej u mnie)
  19. No i czarna dupa, albo mam inteligentniejszy komputer albo coś zwalone, po zmostkowaniu obroty idą do góry i widzi błąd , przy podłącząnym czujnika i załaczeniu jest to samo, coś jest nie tak, tylko co ?????
  20. zaczyna od 1400 szybko schodzi na 1200 potem długo długo nic aż po około 10min. na 800 i po chwili na 600 , gasze , odpalam po 2min. i 1200 przez kolejne 10 min. Jak mu zmiana czujnika nie pomoże a pewnie nie to zrobie tak jak kolega podpowiada , czy u Ciebie też po krótkim zgaszeniu tak sie zachowywał jak mój ?? Turysta, czy odłączenie pstryczkiem czujnika temperatury wyłącza też ssanie ???????????
  21. Koledzy mam Road Glide-a 1998r. na wtrysku i mam problem z wolnymi obrotami , strasznie długo schodzi mi z obrotów tz. długo (około 10min) pracuje do całkowitego wyłączenia ssania . Moje pytanie : czy można w komuterze coś przeprogramować żeby wcześniej schodził z obrotów (czytaj wyłączał ssanie), może jakies sugestie .... może to czujnik temperatury walnięty ????????????? jak ustawie na śrubce troche niższe obroty żeby mi tak długo nie wył na obrotach powyżej 1000 to znowu jest problem z odpaleniem zimnego silnika . Przoszę o odpowiedź na moje nurtujące mnie pytanie tj. czy można coś przeprogramować podpinając go pod kompa . Dzięki za wszystkie wskazówki i rady. dodam że po zgaszeniu gorącego silnika i odpaleniu go po 2 minutach ma znowu wysokie obroty i trzeba czekać kolejne 5 min na całkowite wyłączenie sie ssania
  22. Koledzy jak by ktos miał serwisówke Road Glide 1998r to mile bym przytulił
  23. Kolego ja softailem Springerem też przejechałem drogę transforgardzką i nawet przez głowe mi nie przeszło żeby mi pękł pas a doładowany byłem na maxa , w zeszłym roku Road Glide-m przejechałem przełęcz stelvio, dociążony byłem jak cholera ( kufry do pełna , na bagażniku też sporo gratów a do tego jeszcze druga połówka) i też sie nie bałem o pas , jak nie śmigasz po szutrach kamieniach itp. to pas w Haruśni jest zajebiście mocny a do tego możesz kupic na ebayu zapinke do zerwanego pasa koszt to cos około 30 $ (montaż zajebiscie prosty)
  24. no surowa hd jedziesz po gościu że wkórwia cie jak ktos pisze że "mii się zdaje " a sam w tym samym poście jestes nie lepszy o to twoje słowa ''Dzieki wielkie..''''' tez mi sie cos wydaje'''' że te dłuższe wydechowe A teksty " mi sie zdaje"" wkur...mnie bo to takie bajkopisanie - jak ktoś ma tak pisac to niech nie pisze bo inny moze se biedy narobic - przez czyjaś głupoteee.. Na codzien zajmuje sie mechanika i jak nie wiem nie odpisujeee.. wiec zostawiam do przemyslenia taki temat tym co pisza "mi sie zdaje" albo cos wiesz albo nie wieszzz !!! Pozdrawiam normalnych i rzetelnych Motonitów..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...