Gość Anonymous Opublikowano 17 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2004 cholera a mi sie dzis w samochodzie zatarly chyba hamulce, podczas podjazdu pod gorke zauwazylem drastyczny spadek mocy, az musialem redukowac bieg, po wyjechaniu na gorke puscilem auto na luzie no i juz wiedzialem ze to nie silnik slabnie , tylko cos hamuje, zatrzymalem i wychodze z samochodu, calkiem konkretne dymy szly z przedniego kola, popompowalem troche pedalem hamulca i odpuscilo, czyzby cos bylo do wymiany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fasola Opublikowano 17 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2004 Kupiłem wczoraj smar do cylinderków 6zł tubka jak z keleju kropelka.Powyciągam dziś cylinderki poczyszcze nasmaruje i zobacze jak i bedzie efekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 cholera a mi sie dzis w samochodzie zatarly chyba hamulce, podczas podjazdu pod gorke zauwazylem drastyczny spadek mocy, az musialem redukowac bieg, po wyjechaniu na gorke puscilem auto na luzie no i juz wiedzialem ze to nie silnik slabnie , tylko cos hamuje, zatrzymalem i wychodze z samochodu, calkiem konkretne dymy szly z przedniego kola, popompowalem troche pedalem hamulca i odpuscilo, czyzby cos bylo do wymiany? pamietacie to? juz po naprawie, zgadnijcie co bylo? kto zgadnie stawiam piwo na najblizszym spotkaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Zużyty kolocek wszedł między między tarcze ja jarzmo ??? Bywało i tak (jeden z moich klientów starł okładziny, potem metalową część klocka i kawałek tłoczka - jak wyciekł płyn to się do mnie zgłosił. Trochę go to potem kosztowało. Powiedz ci, bo nie chce mi się zgadywać. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 19 Lutego 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 U mnie tak kiedyś w aucie po prostu się klocki zagrzały na zużytej już tarczy hamulcowej. Nie dość, że kupa dymu, to jeszcze hamulec miękki jak guma. Nie dało się jechać, trza było odczekać, aż ostygnie. Tragedia. Wymiana klocków, nowe tarcze i przód jak nowy. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 19 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 Dominik powinieneś dodać jeszcze "nowy płyn". to konieczne po takich przypadkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 19 Lutego 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2004 O tym akurat zapomniałem, a przydałoby się, bo nie zmieniany kilka lat co najmniej...pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 narazie nikt nie udzielil dobrej odpowiedzi, myslcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 Miałem raz tez takie coś, że przewód elastyczny przechodził przez metalowe ucho amortyzatora, to zardzewiało i zacisnęło go, płyn się nie cofał itp itp. W fiatach padają tyle dźwignie od ręcznego - badziewie rdzewieje i blokuje koło. Oststnio mi nawet takiego zwieźli na lawecie, heheheh. Pozdro, Paweł PS. A u Ciebie się pewnie nawaliło syfu i zablokowało się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 tez nie, kombinujcie dalej :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goffa Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 A ja chyba wiem co się stało.... :buttrock: To standardowa usterka - rozwarswienie przewodu hamulcowego, trzeba wymienic na nowy.Przewod sie wewnatrz rozwarstwil w jedna strone przepuszczał a w druga nie. To co mam piwo? :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 8O 8O 8O 8O 8O 8O oooooooo mada faka, skad wiedzialas ???? 8O 8O 8O 8O 8O masz za to odemnie piwa do upojenia :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Goffa Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 Zgadłam? 8O Fajnie! Ciesze sie. :buttrock: A piwo wypijemy razem przy jakiejs okazji. Co sama tak bede pic...... eee, nie wypada!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 21 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2004 Częściowo dobrze powiedziałem o zablokowanym przepływie wstecz, tylko powodem tak jak napisałem było przerdzewienie elementu trzumającego przewód. Zgodzę się na pół piwa, bo w połowie dobrze powiedziałem :-) Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 23 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2004 8O 8O 8O 8O 8O 8O oooooooo mada faka' date=' skad wiedzialas ???? 8O 8O 8O 8O 8O masz za to odemnie piwa do upojenia :D[/quote'] Czyli 0,3 L :D :arrow: :mrgreen: 8) 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.