Podparte zawory

[Aivars]

Witam,

 

Mam nastepujacy problem. W fzrce sprawdzalem sprezanie w kazdym z cylindrow i oto moje wyniki- 1cyl ok 6, 2cyl ok 6, 3cyl praktycznie zero, 4cyl ok 9,5. Sciagnalem pokrywe zaworow. Okazalo sie, ze tam gdzie nie ma sprezania, dwa zawory ssace sa podparte, nie ruszaja sie bez wzgledu na polozenie walka rozrzadu. W dwoch pozostalych cylindrach, gdzie sprezanie wynosi ok 6, jeden zawor wydechowy jest podparty. I tutaj moje pytania. Co bylo przyczyna podwieszenia sie zaworow, co trzeba wymienic, jaki tego bedzie koszt. Jaki bedzie 'najlepszy przypadek', a co bedzie 'w najgorszym wypadku'. Moze ktos mial podobny problem? Orientuje sie ktos czy np zawory, gniazda i prowadnice mozna kupic u dealer'a yamahy? Moze ktos polecic jakis dobry warsztat motocyklowy we Wroclawiu? Prosze o wyrozumialosc i cierpliwosc w tym temacie. Pozdrawiam

[Dominik Szymański]

To że są podparte jeszcze o niczym nie świadczy. Może były naprawdę dawno temu regulowane. Poza tym w wielu motocyklach, które u nas wjeżdżają na serwis zaworów, zawory te ma popodpierane i jakoś wszystkie motocykle wyjeżdżają z serwisu o własnych siłach. Nieważne. Po prostu ustaw odpowiednie wartości i przeprowadź pomiar raz jeszcze. Dopiero potem martw się o kompresję, którą akurat w tym momencie masz marną.

pzdr

[Adam M.]

Dominik, kolega uzyl niewlasciwego slowa - jego zawory nie sa podparte tylko zawieszone / zatarte w prowadnicach.

Wydaje mi sie ze jedyna przyczyna takiego stanu rzeczy moze byc ich pogiecie. Zeby to sprawdzic trzeba rozebrac glowice.

Jezeli jest to 5 zaworowa glowica, to nawet nie bawilbym sie w rozbieranie, tylko zaczal przegladac EBay.de w poszukiwaniu dobrej glowicy.

Aivars, jak mniemam kupil motocykl "okazyjnie" :)

 

Adam M.

 

 

[ODYS]

jeśli piszesz że bez względu na położenie wałka rozrządu to rozumiem że albo krzywki nie otwierają {czyt. uginają }zaworów albo zawory sa cały czas otwarte to by znaczyło że albo się zatarły w prowadnicach albo się pokrzywiły albo? tak jak kolega pisał najpierw wyreguluj luzy potem będziesz wiedział więcej

[baba_zanetti]

ja jednak zrozumiałem że są popodpierane, więc poprosimy o wyjaśnienie.

[piter 1600]

Jeśli zawory są pogięte,lub zatarte to nie bedzie kompresji w ogóle.Ta co jest wskazuje na tylko za małe luzy.

[Aivars]

Fakt, wyrazilem sie niescisle. Zawory ssace sa caly czas otwarte. Dwa w jednym cylindrze gdzie kompresji w ogole brak, a po jednym gdzie jest ok 6. Gdy zakrece silnikiem to nie robi to zadnej roznicy- zawory nadal sa 'podwieszone', czyli sa 'w gorze', sa otwarte. Co do regulacji przeprowadzanych przed poprzednich wlascicieli to nie ma o czym wspominac nawet. 'wie pan, kiedys bylo robione, niedawno' ;) Zeby przypomniec- moto to fzr 600, 16-to zaworowy. Mam nadzieje, ze choc troche rozjasnilem:)

[Rider666]

A to niby czemu kolego Adamie tak negatywnie mowisz o 5 zaworowych głowicach :icon_mrgreen: ? :bigrazz: ja sam rozebrałem i złozyłem głowice od fzr 1000 5 zaworowa i powiem ze wcale to nie jest takie straszne na jakie wygląda, Powiem nawet ze robienie takiej głowicy jest łatwiejsze niz w innych moto, bo jest super dostęp do zaworów, uszczelniaczy itd. a jesli chodzi o problem kolegi Aivarsa to faktycznie mogą byc pokrzywione, chodz dziwne zeby sie skrzywiły podczas uzytkowania, Ja raz miałem w gs 550 krzywy zawor ale to przez zle ustawiony rozrząd (tłok uderzył o zawór i się skrzywił :biggrin: ) raczej bardziej mozliwe jest ze się zatarły w prowadnicach, ale jedyny sposób na sprawdzenie to zrzucenie głowicy :notworthy: Pozdro

[Aivars]

Przyjmujac, ze zawory zatarly sie w prowadnicach- jesli po rozebraniu glowicy faktycznie sie to okaze, to co musze wymienic? Prowadnice i zawory?

[Rider666]

trudno powiedziec , jesli zatarły sie w prowadnicach to najpierw musisz je wyciągnąć :bigrazz: :icon_razz: jak ci sie uda , to na zaworach powinny byc jakies slady przytarcia , delikatnie je drobnym papierem sciernym "przeleciec" i jesli nie bedą miały luzów w prowadnicach to powinno byc ok . Tak mi się wydaje ale lepiej niech wypowie się ktos bardziej doswiadczony :icon_razz: ja nie miałem jeszcze takiego przypadku :bigrazz: no i oczywiscie trzeba się zastanowic dlaczego się zatarły :icon_rolleyes: moze olej jakis "z meliny" :icon_mrgreen: a jeszcze takie pytanko mam , moto było jezdzone czy stało jakis czas nieuzywane ?

 

w sumie olej nie ma nic do prowadnic ! :banghead: Pomyłka sorki :banghead: :bigrazz: ale moze przegrzałes moto ? no sam juz nie wiem , a i czy zatarły się w czasie jazdy ? bo jesli tak to napewno poczułes duzą strate mocy :icon_biggrin:

 

w sumie olej nie ma nic do prowadnic ! :banghead: Pomyłka sorki :banghead: :bigrazz: ale moze przegrzałes moto ? no sam juz nie wiem , a i czy zatarły się w czasie jazdy ? bo jesli tak to napewno poczułes duzą strate mocy :icon_biggrin:

[Aivars]

Moto stalo nieodpalane pare miesciecy- tyle wiem od poprzedniego wlasciciela. Nigdy nie odczulem naglego spadku mocy, a zrobilem nim moze 1000km.

[Adam M.]

Zawor nie moze zatrzec sie w prowadnicy nowoczesnego silnika japonskiego z powodu materialu uzytego na prowadnice, ktory ma spore wlasnosci samosmarowne i odpowiednio zaprojektowane luzy miedzy trzonkiem i prowadnica. Jezeli otwarte zawory nie chca sie zamknac to sa po prostu krzywe po spotkaniu z tlokiem.

O przewadze kupna uzywanej glowicy w porownaniu z naprawa obecnej pisze tylko z powodu kosztow naprawy, a nie z powodu trudnosci z sama robota. Jezeli firma sprzedaje pojedyncze zawory do tych glowic to jeszcze jest niewielka szansa, ale jezeli sa to zawory sprzedawane kompletami, to taki komplet do np Suzuki RF kosztuje $ 1000, sadze ze podobna cena u dealera Yamahy.

Zostaja jeszcze inne drobne problemy jak mozliwa koniecznosc wymiany niektorych prowadnic, osiowanie i obrobka gniazd, a nie jestem pewien czy jakis warsztat w Polsce ma maszyne Serdi przystosowana do obrobki gniazd motocyklowych.

 

Adam M.

[baba_zanetti]

rozumiem, że w tej głowicy są szklanki? spróbuj je wyjąć, podejrzewam że się zatarły, co zaraz skutkuje skrzywieniem zaworu.

[Adam M.]

Moto stalo nieodpalane pare miesciecy- tyle wiem od poprzedniego wlasciciela. Nigdy nie odczulem naglego spadku mocy, a zrobilem nim moze 1000km.

 

Ty nigdy nie czules pelnej mocy, spadek mocy poczul poprzedni wlasciciel, ktory przestal jezdzic a zaczal szukac kupca :)

 

Adam M.

 

[Aivars]

Wiec moze dac sobie spokoj, i zaczac szukac calej dobrej glowicy w dobrej kasie?