Spidi Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Wdług mnie - dużo lepiej operuje mi się sadząc litrem na złamanie karku niż 600tką... :rolleyes: no ale co innego 954(chociaż to zacne moto i bardzo lubie tego szpeja bo daje więcej funu z jazdy niż to wynika z tabelek i cyferek) a co innego odwijania K5 w góre czy nową 1000RR... troche inny świat. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 no ale co innego 954(chociaż to zacne moto i bardzo lubie tego szpeja bo daje więcej funu z jazdy niż to wynika z tabelek i cyferek) a co innego odwijania K5 w góre czy nową 1000RR... troche inny świat. :wink: 1000RR i 10R AD 2004 śmiagłem również i to samo co napisałem powyżej dtyczy również 1000RR, pewnie koledzy z forum też przyznają mi rację co do 1000RR. Odnośnie Kawy (tylko przejażdzka w stylu mistrz prostej) i Suzi to prawda, nie wiem w każdym bądź razie, ale co do Hondy to nadal podtrzymuję twierdzenie :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2008 Nowy Blady prowadzi się jak po sznurku, nie mam żadnych zastrzeżeń. Ale też nie mam porównania do Suzy, bo to ostatnia marka na mojej liście, więc nawet mnie nie ciągnęło do przejażdżek. W sumie to nie bardzo kumam o co chodzi. To nie jakaś egzotyka, tylko nowe japońskie litry, więc wiadomo czego się można po danej firmie spodziewać. Pozostaje zatem subeiktywne przekonanie do jednej lub drugiej firmy i, co najważniejsze, własne wrażenia po kulnięciu się sprzętem, który się bierze pod uwagę. Mam nową cebrę, nie spierdzieliła mi się i może w przyszłym roku też mi się nic nie spierdzieli. Ale to i tak nie dowód na bezawaryjność, bo nie walę nią po 30tys km w sezonie, katowanie w ścisłym tego słowa znaczeniu mam już za sobą i traktuję trochę jako zabawkę a trochę jako sposób na korki we Wrocku. Podsumowując, jak ktoś lubi Suzuki to niech bierze, jak woli Hondę to mogę polecić, bo jezdzi się fantastycznie. No może fabryczny łańcuch to gówno jakieś jest, wyciągnął mi się już, szmata jedna, za połowę regulacji, także trzeba będzie w jakiegoś dida/rk zainwestować już w przyszłym sezonie pewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekzx6r Opublikowano 17 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 no i jeszcze przydałby sie ktoś od gixxa wypowiedzieć :) Tak swoją drogą to mam kumpli to smigaja hondami, glownie f4i jednemu blok silnika pekł, sprzęgło zje*ał i inne sprawy, podobnie jest w 954 (skrzynie itd) mozej kiedys honda robila lepsze sprzęty ale po tych przypadkach widze ze legenda sie nie co zmienia :) szkoda ze nie mam znajomych co smigają gixxami, to bym wiedział jakie awarie wystepowaly przez ostatnie 10 lat czy coś :D zawsze jakąś wiedze mozna zklecic w jedna calosc i wtedy wyciagnac jakies wnioski... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 no i jeszcze przydałby sie ktoś od gixxa wypowiedzieć :) Tak swoją drogą to mam kumpli to smigaja hondami, glownie f4i jednemu blok silnika pekł, sprzęgło zje*ał i inne sprawy, podobnie jest w 954 (skrzynie itd) mozej kiedys honda robila lepsze sprzęty ale po tych przypadkach widze ze legenda sie nie co zmienia :) szkoda ze nie mam znajomych co smigają gixxami, to bym wiedział jakie awarie wystepowaly przez ostatnie 10 lat czy coś :D zawsze jakąś wiedze mozna zklecic w jedna calosc i wtedy wyciagnac jakies wnioski... prawda jest taka że 3/4 takich opowieści można traktować w formie nic nie wnoszących anegdot. Moto jak sie ma posypać to sie posypie- czasem szybciej czasem później. Zależy to od tak wielu czynników że gwarancji mieć nigdy nie będziesz. Dlatego przy ocenianiu używek bardziej liczy sie konkretny egzemplarz niż to czy ma na baku K, S czy Y bądź H. Większość zależy od tego co dany egzemplarz przeszedł, jak był używany, jak był serwioswany, w jakich warunkach itd itp. Milion róznych mniej lub bardziej istotnych czynników a czasem poprostu odrobine pecha albo szczęśćia... Kupując nowe moto masz 2/3 tych problemów z głowy i nie bawisz sie w taką loterie bo prawie wszystko zależy od ciebie a na przypadki jest gwarancja. Bierz co ci sie podoba bo potencjału i tak raczej nie będziesz umiał wyoprzystać wiec róznice będą raczej subiektywne niż faktycznie obiektywne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekzx6r Opublikowano 17 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 dzięki za dobra odp :) Najchętniej to ja bym kupił coś uzywanego ale sie cholernie boje, nigdy nie wiadomo co sie kupi, ukrytych wad nawet dobry serwisant moze nie wychwycic, to jest massakra ;/ scigacze sie katuje po to one są w sumie, dlatego znalezc dobra uzywke to jak igle w stogu siana ;/ szkoda ze nie wiedzialem tego jak kupowałem pierwszy motocykl, w sumie nie moge narzekac bo w dwa sezony zrobilem 20tys km :D w zimie też ;] ale co z tego jak dolozylem do niego drugie tyle co mnie kosztował ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 no i jeszcze przydałby sie ktoś od gixxa wypowiedzieć :) Tak swoją drogą to mam kumpli to smigaja hondami, glownie f4i jednemu blok silnika pekł, sprzęgło zje*ał i inne sprawy, podobnie jest w 954 (skrzynie itd) mozej kiedys honda robila lepsze sprzęty ale po tych przypadkach widze ze legenda sie nie co zmienia :) szkoda ze nie mam znajomych co smigają gixxami, to bym wiedział jakie awarie wystepowaly przez ostatnie 10 lat czy coś :D zawsze jakąś wiedze mozna zklecic w jedna calosc i wtedy wyciagnac jakies wnioski... Mi w ZX12R wyskoczył korbowód przodem silnika po 15 miesiącach od nowości, ale czy to dowód że Kawasaki to padaki??!! Wcześniej miałem 2 Kawy i jezdziłem bez najmniejszych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekzx6r Opublikowano 17 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 nie oszukujmy sie, motocykle padają od katowania ;] czy da rade latać na kapciu bez katowania sprzetu ? wiem ze mozna robic jakies smoki czy coś, ale czy to cos daje serio :| ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 nie oszukujmy sie, motocykle padają od katowania ;] czy da rade latać na kapciu bez katowania sprzetu ? wiem ze mozna robic jakies smoki czy coś, ale czy to cos daje serio :| ? jak jedziesz spokojnie na dóch kołach to sprzęt też sie zużywa- katowanie pojęcie względne. Jedno jest pewne- jak wiesz co robisz i sporo umiesz to nawet bardzo ostro zapier*alajac nie koniecznie na dwóch kołach robisz motocyklowi mniej krzywdy niż ktoś kto nie ma o ostrej jeździe bladego pojecia a bardzo chce udowdnić że jest inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squod Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 jak jedziesz spokojnie na dóch kołach to sprzęt też sie zużywa- katowanie pojęcie względne. Jedno jest pewne- jak wiesz co robisz i sporo umiesz to nawet bardzo ostro zapier*alajac nie koniecznie na dwóch kołach robisz motocyklowi mniej krzywdy niż ktoś kto nie ma o ostrej jeździe bladego pojecia a bardzo chce udowdnić że jest inaczej. :lalag: Wedlug mnie powinienes minimum odbyc jazde probna kilkoma modelami. Ja dokonalem przemyslanego wyboru, przetestowalem kilka maszyn i przekonalem sie ktory motocykl jest pod moj styl jazdy, obecne umiejetnosci, przenaczenie itp. K7 - czuje ze z kazdym kilometrem ucze sie tego motocykla i to zdecydowanie szybciej niz poprzednia moja CBR i przedewszystkim jest zbudowany pod moje wymagania do litra. Awaryjnosc - odpukac nic zlego sie nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 Wedlug mnie powinienes minimum odbyc jazde probna kilkoma modelami. Ja dokonalem przemyslanego wyboru, przetestowalem kilka maszyn i przekonalem sie ktory motocykl jest pod moj styl jazdy, obecne umiejetnosci, przenaczenie itp. K7 - czuje ze z kazdym kilometrem ucze sie tego motocykla i to zdecydowanie szybciej niz poprzednia moja CBR i przedewszystkim jest zbudowany pod moje wymagania do litra. Awaryjnosc - odpukac nic zlego sie nie dzieje. I to jest odpowiedź :lalag: Każdy odpowie w tym temacie na podstawie swoich indywidualnych odczuć subiektywnych. Mnie najbardziej pasują CBR'ki koledze wyżej GIXER jeszcze innemu ZX10. Więc decyzja należy do Ciebie. Tak jak pisze sqoud - najlepiej się do każdego przymierzyć i przejechać :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekzx6r Opublikowano 17 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 no nie zawsze jest szanse odbyć taką jazde próbną, biorąc pod uwage ze mniejszosc motocyklistów w sumie kupuje nówki sprzęty :) Mozna skatowac sprzet na 2 kołach, np: bez oleju :D heh a czy jest tu ktoś na tym forum co dosiadał tych dwóch sprzętów, żeby mógł sie wypowiedzieć co do wygody i innych pierduł, na k8 wydaje sie najwygodniejsza, cbr jak dla mnie troche za mała ale moze to tak powinno być <mhmm> ?? (: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 cbr jak dla mnie troche za mała ale moze to tak powinno być <mhmm> ?? (: Tak ma być, skoro ją taką zaprojektowali. Ostatnio stałem koło 600rr z 2006 i moja sc59 jest mniej więcej identycznych rozmiarów. Co do miejsca na moto, to mam 179cm i 75kg i na ciasnotę nie narzekam. Z drugiej strony na Bandziorze 1200 czułem się jak na kanapie w salonie, ale nie lubię takiej wyprostowanej pozycji na moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekzx6r Opublikowano 17 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2008 ciekawe jak na cbr w dwójke sie lata, przecie tam zadupka nie ma :D kurna juz sam nie wiem, czas leci trzeba moto brac a ja nie wiem co brać ;/ na gixxu sie fajniej siedzi moim zdaniem :) no i ma troche wiecej bajerów niz cebra, sam nie wiem cholera ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 18 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2008 ciekawe jak na cbr w dwójke sie lata, przecie tam zadupka nie ma :D kurna juz sam nie wiem, czas leci trzeba moto brac a ja nie wiem co brać ;/ na gixxu sie fajniej siedzi moim zdaniem :) no i ma troche wiecej bajerów niz cebra, sam nie wiem cholera ;/ Wybierasz motocykl ultra sportowy więc w jakim celu w ogóle wspominasz o tylnej kanapie? Na każdym sporcie siedzi się z tyłu tak samo :bigrazz: A jakich ma więcej bajerów ten gix niż cbr? Chyba jedynie mapy, nic więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.