Skocz do zawartości

Pościg w Płocku


serwient
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie załamuj się tylko sam poczytaj dokładnie opis pojazdu uprzywilejowanego.

Mylisz ambulans ratujący życie z psią budą ryzykującą życie innych.

 

Kolega już mnie uprzedził i odpowiedż jest pod Pana postem.

Edytowane przez przeme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A prawda jest taka, że każdy z nas nawet jadąc puszkinem dziennie zbiera kompet punktów :buttrock:

 

Zasadniczo skłaniam się do stwierdzenia że żyjemy w państwie policyjnym i niedługo za jazdę bajkiem i puszczenie wiatrów będą dawać punkty karne i mandat.

o ja sobie wypraszam:)

ja jestem na drodze powolny i i spowalniam innych swoja spokojna i ostrozna jazda. nie zbieram punktow zadnych ;]

moze dlatego ze mam ich na koncie 20 za jedna akcje :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś gdzieś słyszałem że w PL policja nie może urządzać pościgów za motocyklistami aby nie powodać zagrożenia życia bikera i innych. Ale jak widać rzadko się do tego stosują pedały. Gonią, podpuszczają specjalnie żeby kogoś udupić. Nienawiść do bikerów wsród policji to normalka, w UK też to jest na porządku dziennym. Jak to kiedyś angielski pies na pytanie kto był winny w jakimś wypadku odpowiedział mojemu koledze : " Bikers are always guilty!". :banghead: Chóje. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ja sobie wypraszam:)

ja jestem na drodze powolny i i spowalniam innych swoja spokojna i ostrozna jazda. nie zbieram punktow zadnych ;]

moze dlatego ze mam ich na koncie 20 za jedna akcje :flesje:

 

Hehe, to wszystko jasne :buttrock:

 

Nic tylko na kurs się zapisać, bo punktów chyba nie zlikwidują.

 

Na razie mam zero, w listopadzie skasował mi się jeden za parkowanie, oby tak dalej.

 

Ale 20 za jednym strzałem to niezły wynik :buttrock: :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś gdzieś słyszałem że w PL policja nie może urządzać pościgów za motocyklistami aby nie powodać zagrożenia życia bikera i innych. Ale jak widać rzadko się do tego stosują pedały. Gonią, podpuszczają specjalnie żeby kogoś udupić. Nienawiść do bikerów wsród policji to normalka, w UK też to jest na porządku dziennym. Jak to kiedyś angielski pies na pytanie kto był winny w jakimś wypadku odpowiedział mojemu koledze : " Bikers are always guilty!".

Oczywiście że mogą za motocyklem prowadzić pościg, gdzie takie coś znowu wyczytałeś.

Jedyne przeciwskazanie, to podczas zatrzymania motocyklisty nie można zastosować kolczatki drogowej, ale pościg można normalnie prowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

jest jeszcze jedno rozwiązanie ;)

NIE MASZ PRAWKA - NIE ZBIERASZ PUNKTÓW :))))

 

jak mnie kiedyś zatrzymali i zapytałem ich jak to jest z tymi pościgami za motocyklami, to mi odpowiedział: Panie jak wam wolno uciekać to nam wolno ganiać :) jak by nie można było ganiać motocyklistów to każdy złodziej i kryminalista jeździł by motorem. a jeśli chodzi o nie bezpieczeństwo pościgu to co jest większym zagrożeniem motocykl rozpędzony do 220km/h w mieście czy samochód rozpedzony to tej samej prędkości ???

 

ps. panowie policjanci nie raz zdaża nam się przekroczyć troszkę prędkość, prosimy o wyrozumiałość, bo my poprostu lubimy zapie**alać "cytat"

Edytowane przez mucha56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze jedno rozwiązanie ;)

NIE MASZ PRAWKA - NIE ZBIERASZ PUNKTÓW :))))

 

 

Nie do końca, dostaniesz je jak zdasz egzamin, tak mi Pan Kochany Policjant powiedział jak mnie je*nęli na cbx-e rok temu.

 

Ubłagałem, żeby nie dostać. A za brak światełek miałem dostać, ale skończyło się tylko na pińcet złoty za brak prawka.

 

 

Co się odwlecze to nie uciecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca, dostaniesz je jak zdasz egzamin, tak mi Pan Kochany Policjant powiedział jak mnie je*nęli na cbx-e rok temu.

Ubłagałem, żeby nie dostać. A za brak światełek miałem dostać, ale skończyło się tylko na pińcet złoty za brak prawka.

Co się odwlecze to nie uciecze.

Proszę powołaj się na paragraf wskazujący taką możliwość - nie udało mi się znaleźć potwierdzenia na cytowane słowa. Niestety to kolejna Legenda Miejska bo jeśli nie figurujesz w powiedzmy rejestrze uprawnionych do kierowania pojazdami to GDZIE, przepraszam, ów Pan Kochany Policjant ma zamieścić owe punkty na później ? Na odwrocie bloczka mandatowego ?

Konsekwencją jazdy pojazdem bez wymaganych uprawnień jest w pierwszej kolejności grzywna w formie mandatu kredytowego, następnie lub zamiast grzywny przyjemność przed sądem grodzkim.

Dla mnie dużo większym straszakiem niż owe 500/300 za "niemanie/niemanie kategorii" jest w razie np szkody wycofanie się ubezpieczyciela z gwarancji polisy. A nawet nie wycofanie co żądanie zwrotu poniesionych nakładów na likwidację szkody.

Czytajta kodeksy :)

 

pzdr

kjujik

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

btw policjanci tez nie znają przepisów... latem tego roku tzw 'krawężnik' zatrzymal nas 10 min po po rozpoczeciu zakazu, jechalismy ciezarówką.

Pan policjant nie dal sie przekonac (wyjątkowo uparty, nie wiedziec czemu tak się uwziąl) ze do bazy mamy 500 metrów i wezwał drogówke ktora przyjechala z jakiejs miejscówki po mniej wiecej godzinie oczekania.

Panowie z drogówki stwierdzili, ze skoro nasz krawęznik zatrzymal pojazd - to on powinien wystawić mandat. Dali mu kodeks drogowy i kazali szukac paragrafu....

po kolejnych 30 minutach bezowocnego szukania krawęznik dal sobie spokoj i powiedzial ze juz pojdzie. Panowie z drogowki chwile potem oswiadczyli ze nie on mogl znalezc bo... to znajduje sie w rozporządzeniu ministra, nie w kodeksie.... :icon_mrgreen:

stosownie podziekowalismy i pojechalismy w swoją strone :biggrin:

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat, dodam historię od siebie.

W czerwcu tego jeszcze roku jechałem sobie z pracy na moto jeszcze cbr 600 rr do domu, o godz 13 jechałem sobie modlinska a potem toruńską do zachodniego, nagle słysze sygnały, myślę karetka, zwalniam zeby przepuścić, patrze za siebie nic, aż tu nagle z lewego pasa przez środkowy i przede mnie wjeżdza VW Passat WPR 98 GN fsi niebieski metalik i daje ostro po hamplach, ja do 40 zwolniłem patrze przed siebie i dopiero jak bomby z tyłu za szybą zobaczyłem to zorientowałem sie że to chodzi o mnie.Pokazuje palcem ze juz zjeżdzam na prawe pobocze(przestraszony zjeżdzam i se myśle ku..wa w jaki sposób policja zatrzymuje motocyklistę-dobrze że nie strzelali do mnie!). Jak zjechałem i sie zatrzymałem to pies do mnie co się kur.a nie zatrzymujesz jak cie ścigamy, ja w nerwach im odburknąłem " gdzie kur.., na środku toruńskiej miałem stanąć, przecież od razu się zatrzymałem".h**e zaprosili mnie do fury i mówią że uciekałem i dlaczego nie zatrzymywałem sie.Pogrążyło mnie to że powiedziałem im ze są śmieszni ,jak uciekałem jeśli siedzę z nimi w sam.Wyprosili mnie z sam i kazali czekać.po 30 min dowiedziałem sie ze zajebuja mi prawko.Pożegnali mnie z kwitkiem na 7 dni i odjechali. latałem dalej i za jakiś miesiąc przyszło mi pismo z sądu że na podstawie notki policji istnieje prawdopodobieństwo ze uciekałem i zakaz prow pojazdów A+B.Dostałem tez notatkę policji ze gonili mnie od modlińskiej i na modlinskiej miałem 121 a tam jest 60(3 pasy) a na torunskiej (3 pasy) miałem 164 na ogr do 80( o zgrozo jaki ze mnie przestępca). nikogo nie obchodzilo co mam do powiedzenia , pracuje samochodem więc to tragedia dla mnie a tu zakaz do niewiadomo kiedy.za 5 mies dostałem wezw do sadu ze sprawa( szybko sie streszczam pomijając szczegóły). Na sprawie pies oznajmił że przez ten cały pościg włączył na 0,5 do 1 sec sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie oraz świetlny i oznajmił że te syreny co mają w samochodach są strażackie i nie ma możliwości nie usłyszenia ich.Na nic zdały się przed sądem moje tłumaczenia o niesłyszeniu ich i nie widzeniu samochodu nieoznakowanego wśród innych pojazdów uczestniczących w ruchu.

W efekcie jestem karany, 33 punkty dostałem oraz jak sędzia powiedział ze dla mnie to pikus i powinienem się cieszyc ze tak mały mandat mi wpierdala w kwocie 2500 pln.(adwokat wziął 1500)

 

 

REASUMUJAC- POLICJA MOZE WSZYSTKO!!!

 

NIE SŁYCHAĆ ICH GDZIES TAM JAK LECĄ BO WIATR SZUMI POD KASKIEM!!

 

ZAWSZE Z NIMI ROZMAWIAC TRZEBA KULTURALNIE I NIECH WIEDZA ZE RZĄDZĄ.

 

ZAWSZE JAK JUZ ODJEŻDZA RADIOWÓZ KTÓRY CIE UKARAŁ WYDZWANIAĆ NA GORĄCO PO ZNAJOMYCH OCZYWIŚCIE W WIADOMYM CELU

 

SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU 2009!!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat, dodam historię od siebie.

W czerwcu tego jeszcze roku jechałem sobie z pracy na moto jeszcze cbr 600 rr do domu, o godz 13 jechałem sobie modlinska a potem toruńską do zachodniego, nagle słysze sygnały, myślę karetka, zwalniam zeby przepuścić, patrze za siebie nic, aż tu nagle z lewego pasa przez środkowy i przede mnie wjeżdza VW Passat WPR 98 GN fsi niebieski metalik i daje ostro po hamplach, ja do 40 zwolniłem patrze przed siebie i dopiero jak bomby z tyłu za szybą zobaczyłem to zorientowałem sie że to chodzi o mnie.Pokazuje palcem ze juz zjeżdzam na prawe pobocze(przestraszony zjeżdzam i se myśle ku..wa w jaki sposób policja zatrzymuje motocyklistę-dobrze że nie strzelali do mnie!). Jak zjechałem i sie zatrzymałem to pies do mnie co się kur.a nie zatrzymujesz jak cie ścigamy, ja w nerwach im odburknąłem " gdzie kur.., na środku toruńskiej miałem stanąć, przecież od razu się zatrzymałem".h**e zaprosili mnie do fury i mówią że uciekałem i dlaczego nie zatrzymywałem sie.Pogrążyło mnie to że powiedziałem im ze są śmieszni ,jak uciekałem jeśli siedzę z nimi w sam.Wyprosili mnie z sam i kazali czekać.po 30 min dowiedziałem sie ze zajebuja mi prawko.Pożegnali mnie z kwitkiem na 7 dni i odjechali. latałem dalej i za jakiś miesiąc przyszło mi pismo z sądu że na podstawie notki policji istnieje prawdopodobieństwo ze uciekałem i zakaz prow pojazdów A+B.Dostałem tez notatkę policji ze gonili mnie od modlińskiej i na modlinskiej miałem 121 a tam jest 60(3 pasy) a na torunskiej (3 pasy) miałem 164 na ogr do 80( o zgrozo jaki ze mnie przestępca). nikogo nie obchodzilo co mam do powiedzenia , pracuje samochodem więc to tragedia dla mnie a tu zakaz do niewiadomo kiedy.za 5 mies dostałem wezw do sadu ze sprawa( szybko sie streszczam pomijając szczegóły). Na sprawie pies oznajmił że przez ten cały pościg włączył na 0,5 do 1 sec sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie oraz świetlny i oznajmił że te syreny co mają w samochodach są strażackie i nie ma możliwości nie usłyszenia ich.Na nic zdały się przed sądem moje tłumaczenia o niesłyszeniu ich i nie widzeniu samochodu nieoznakowanego wśród innych pojazdów uczestniczących w ruchu.

W efekcie jestem karany, 33 punkty dostałem oraz jak sędzia powiedział ze dla mnie to pikus i powinienem się cieszyc ze tak mały mandat mi wpierdala w kwocie 2500 pln.(adwokat wziął 1500)

REASUMUJAC- POLICJA MOZE WSZYSTKO!!!

 

NIE SŁYCHAĆ ICH GDZIES TAM JAK LECĄ BO WIATR SZUMI POD KASKIEM!!

 

ZAWSZE Z NIMI ROZMAWIAC TRZEBA KULTURALNIE I NIECH WIEDZA ZE RZĄDZĄ.

 

ZAWSZE JAK JUZ ODJEŻDZA RADIOWÓZ KTÓRY CIE UKARAŁ WYDZWANIAĆ NA GORĄCO PO ZNAJOMYCH OCZYWIŚCIE W WIADOMYM CELU

 

SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU 2009!!

Przez chwilę myślałem że w/w jest na serio :buttrock:

 

pzdr

kjujik

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W efekcie jestem karany, 33 punkty dostałem oraz jak sędzia powiedział ze dla mnie to pikus i powinienem się cieszyc ze tak mały mandat mi wpierdala w kwocie 2500 pln.(adwokat wziął 1500)

 

 

Kurczę, yamaha szkoda mi Ciebie, ale miałes ku*wa ogromnego pecha :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE SŁYCHAĆ ICH GDZIES TAM JAK LECĄ BO WIATR SZUMI POD KASKIEM!!

 

przy 60 pewnie byłoby słychać... :icon_twisted: *

jsz

 

* - tak, jaja sobie robię

ps. @ Kjujik: :clap: :flesje:

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt! Z psami trzeba grzecznie. Jak pyskujesz to zawsze Ci doj****ą. A jak z kulturą do nich to się już tak nie jeżą, chyba , że trafisz na buraka, ale wtedy trzeba żądać rozmowy z jego przełożonym. A tak w ogóle YAMAHA, to miałeś wybitnie ch****ą papugę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...