Jakie plandeki i siedzenia do M-72

[Michał M72]

Witam,

mam pytanko dotyczące stosowania plandek, pokrowców i ściemniaczy w M-72. Sztuki które posiadam są (jak mi się wydaje) z połowy lat 40 i połowy lat 50. Nawet jeśli nie są to na takie będę je szykował. Jakich plandek i czy w ogóle używano w tamtym czasie, czy stosowało się ściemniacze i pokrowce np. na koło. Jakie stosowało się siedzenia?? Czy kolor motocykla miał znaczenie?? Ja ponieważ przerobiłem złe doświadczenia z zakupem plandek wybrałem się na zakupy osobiście i jak pooglądałem co i ile gatunków kolesie mają w ofercie to nie do końca wiedziałem, co brać. Ponieważ jednak już się wybrałem a mieli porobione rzeczy dużo lepszej jakości niż moje dwa pierwsze zakupy no to wpadłem w wir zakupów :icon_biggrin: i nabyłem sobie dwa komplety czyli pokrowiec na cały motor (ale podwójnym, przy zakupionym wcześniej gdzie indziej pojedynczym gromadziła się woda - nie wiem może to kwestia wykonania) plandekę na kosz, pokrowiec na koło i dwa ściemniacze. Jedna moja emka jest w kolorze dokładnie takim samym jak ich i kupiłem do niej plandeki w kolorze piaskowym (jak 8 zdjęcie od góry na ich aukcji).

 

http://www.allegro.pl/item493092424_plande..._r_12_m_72.html

 

Co do drugiego kolor (emka z lat 50) to wpada ona bardziej w brąz i tu nabyłem plandeki czarne z kodury (tak się chyba nazywa ten materiał ale nie jestem pewien).

 

No i pytanko dotyczące siedzeń bo tych jeszcze nie nabyłem (niestety zabrakło mi już kasy) ale wybieram się jeszcze po nie bo ładne mieli , czy dokupić pod kolor plandek czy może powinny być w innym kolorze?

 

Jak kto wie czekam na podpowiedź jak to rzeczywiście powinno wyglądać, bo zacząłem się zastanawiać.

Edytowane 28 Listopada 2008 przez Michał M72

[prince]

Były juz dyskusje o wpływie koloru na prędkość motocykla jego spalanie i awaryjność. Były juz tematy jak pomalować motorynkę. Były o zaginionych klaksonach puszczających ostatnie bąbelki z dna studni. Ale o tym jak były malowane czy ozdabiane motocykle wojskowe to nowość. Otóż były malowane czym popadło i dotyczy to zarówno farby, pędzla jak i tego co było malowane bo nieraz pojechali po całosci malujac silnik i skrzynie. Plandeki były z dermy a brezent na kole to juz całkiem wymysł z ... palca. Tak samo jak ściemniacze, rozpieracze i inne pierdoły jakimi obwiesza sie ruskie motocykle. Moze dlatego tak było bo na motocykle w armii lano juz od dawna? I nikt sie tak nie wczówał żeby zrobić swój własny "mały czołg grubera" ;P

Edytowane 28 Listopada 2008 przez prince

[MOC]

Karawa Prince ja ci chyba zakaze pisania w temacie ruskich maszyn...

:icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

[wild]

MOCu no co? ma bardzo realistyczne podejscie do sprawy ^^

 

Goska

[Michał M72]

MOCu no co? ma bardzo realistyczne podejscie do sprawy ^^

 

Goska

 

Przykro mi że zadaje pytania dla was oczywiste, ja w temacie dopiero zaczynam i niestety o wiele rzeczy muszę jeszcze pytać, żeby to wszystko jakoś potem mogło wyglądać, więc mimo wszystko spytam jeszcze jak wyglądał temat siedzeń w koszu, czy tu też montowało się co popadnie :icon_question: , ja w jednej emce mam czarne siedzenie na sprężynach z materiału podobnego do sztucznej skóry ale nie wiem czy to jest oryginał a w drugiej póki co nic muszę coś dokupić a wybór jest spory więc dopytuję.

 

[wild]

dobrze ze pytasz - prawidlowo

 

Michal - sowieci sie nie rozczulali nad wygladem - i tak jak prince napisal, cala paleta kolorow, wybor materialu (urozmaicenie), pokrowce oraz inne gadżety to tylko na potrzeby rynku... a ze ONE fajnie wygladaja to ludzie robia takie przesadzone choinki przed swietami.

 

fajnie ze chcesz by sprzet rasowo wygladal, ale moze zainwestuj w najistotniejsze rzeczy do motocykla?

 

Goska

[Saakaszwili]

A sie podczepie pod temat co by nowego wątku nie zaczynać a pytanie troszeczke podchodzi pod temat sziedzeń. Mianowicie: Jak było mocowane siedzisko w koszu od emki. Chodzi konkretnie o poddupnik. W katalogu na rysunku jest jakiś specjalny hakoelement a w moim koszu dwa eleganckie aluminiowe ceowniki przykręcone do burty. Musze coś z tym zrobić a nawet nie wiem czego szukam.

 

Pozdrawiam

[MOC]

Przykro mi że zadaje pytania dla was oczywiste, ja w temacie dopiero zaczynam i niestety o wiele rzeczy muszę jeszcze pytać, żeby to wszystko jakoś potem mogło wyglądać, więc mimo wszystko spytam jeszcze jak wyglądał temat siedzeń w koszu, czy tu też montowało się co popadnie :icon_question: , ja w jednej emce mam czarne siedzenie na sprężynach z materiału podobnego do sztucznej skóry ale nie wiem czy to jest oryginał a w drugiej póki co nic muszę coś dokupić a wybór jest spory więc dopytuję.

 

Michal zle mnie rozumiecie :bigrazz: Choci mi o to ze Prince bardzo dobrze napisal, tylko w takiej tonacji zartu i ironii, ze monitor oplulem jak czytalem jego posta...

:icon_mrgreen:

 

dobrze ze pytasz - prawidlowo

 

Michal - sowieci sie nie rozczulali nad wygladem - i tak jak prince napisal, cala paleta kolorow, wybor materialu (urozmaicenie), pokrowce oraz inne gadżety to tylko na potrzeby rynku... a ze ONE fajnie wygladaja to ludzie robia takie przesadzone choinki przed swietami.

 

fajnie ze chcesz by sprzet rasowo wygladal, ale moze zainwestuj w najistotniejsze rzeczy do motocykla?

 

Goska

 

 

Otoz to, skup sie w pierwszej kolejnosci na mechanice, kosmetyke zostaw sobie na pozniej...

:icon_mrgreen:

[grzeh750]

A sie podczepie pod temat co by nowego wątku nie zaczynać a pytanie troszeczke podchodzi pod temat sziedzeń. Mianowicie: Jak było mocowane siedzisko w koszu od emki. Chodzi konkretnie o poddupnik. W katalogu na rysunku jest jakiś specjalny hakoelement a w moim koszu dwa eleganckie aluminiowe ceowniki przykręcone do burty. Musze coś z tym zrobić a nawet nie wiem czego szukam.

 

Pozdrawiam

No i ma być tak jak jest w katalogu, u ciebie jest jakaś radosna twórczość. Ma być kawałek płaskownika przykręcony do frontu siedzenia z dospawanym kawałkiem pręta, który wtykasz w dziurę w podłodze i wszystko. :crossy: :crossy:

[Michał M72]

Dzięki za podpowiedzi, niestety na mechanice to ja za bardzo się nie znam, dopiero się douczam, ale całe szczęście nie jest z nią w moich emkach tak źle, jedną (młodszą) gościu remontował mechaniczni zanim ją od niego odkupiłem tyle, że później stała około 3 lat, ale odpala bez trudu, jedyne co można by wymienić to skrzynia, bo ta jest nowa, ale chyba od urala, choć pewności nie mam, bo w drugiej tej starszej skrzynia jest na prostych zębach a ta już na skośnych. Także z mechaniką nie jest źle, prace będą związane głównie z piaskowaniem łataniem malowaniem itd...

[wild]

...koniecznie wrzuc zdjecia tych emek. :)

 

Goska

[Michał M72]

...koniecznie wrzuc zdjecia tych emek. :)

 

Goska

 

Mam nadzieję że już niedługo chociaż jednej będę mógł wrzucić

[ricardo]

A sie podczepie pod temat co by nowego wątku nie zaczynać a pytanie troszeczke podchodzi pod temat sziedzeń. Mianowicie: Jak było mocowane siedzisko w koszu od emki. Chodzi konkretnie o poddupnik. W katalogu na rysunku jest jakiś specjalny hakoelement a w moim koszu dwa eleganckie aluminiowe ceowniki przykręcone do burty. Musze coś z tym zrobić a nawet nie wiem czego szukam.

 

Pozdrawiam

 

 

Dokładnie jak skazał kolega wyżej.Tylna część wciskana lekko pod oparcie, przednia zablokowana płaskowniczkiem (prętem) kotwionym w dziurze podłogi.

Pozdr. Te Twoje elementy wywal bo to brzydko wygląda.

Pozdr (Też podczepiony) :biggrin:

[Storm007]

Także z mechaniką nie jest źle, .

To tak Ci sie tylko wydaje dopoki nie zaczniesz jezdzic. Bo skad mozesz wiedziec skoro nie wiesz co wsrodku siedzi: jakie tam sa tloki, czy zawory szczelne, czy walek rozrzadu trzyma wymiary etc... Przekonasz sie jak zaczniesz jezdzic. Ja tak samo myslalem ale szybko zmadrzalem po dwoch wyjazdach z ktorych wrocilem na holu.

[wild]

Storm - ale to normalna kolej rzeczy. taki chrzest - przetrwasz albo zginiesz ^^

forum moze przewazyc jedna z szal :) prawda ksieciuniu wlochaty^^?

 

Goska