Racja sytuacja

[Gość Zbycho]

Wjeżdżam na minirondo i na chwilę staje ruch bo fura przed chce zjechać na parking obok. Ja stoję ( samochodem ) praktycznie na środku ronda. Nadjeżdża eLka, zwalnia, widzę że instruktor coś mówi do kursantki i ta wymija mnie jadąc prawie po kwiatkach na środku ronda. Prawie znaczy że że kwiatki ocalały ale ledwo.

Na najbliższych światłach staję obok eLki opuszczam szybę i pytam się czy uważa że zrobił TO dobrze i pAN instruktor stwierdził że TAK, że jak najbardziej.

Ręce mi opadły, teraz wiem skąd biorą się barany i owieczki na drogach.

 

A może to ze mną coś nie tak i czepiam się ?

[^lunatyk^]

zbychu niestety świata nie naprawisz... w świetle przepisów Ty zrobiłeś źle bo jeżeli nie możesz opuścić skrzyżowania ( ronda ) to nie powinnieneś na nie wjeżdzać. Niestety praktyka pokazuje inaczej ... bo np gość skręcał długo albo w ostatniej chwili włączył kierunek, że będzie zjeżdzać na parking i Ty zostałeś zmuszony do zostania na rondzie .... a on zamiast pokazywać jej że nie raz teoria mija się z praktyką popatrzył na Ciebie ... " widzisz drogie dziecko ... to jest zbycho ! blokuje ruch na rondzie, jeździ szybko motocyklem i nie chodzi do kościoła ! " i pojechali ...

[jurjuszi]

bo jeżeli nie możesz opuścić skrzyżowania ( ronda ) to nie powinnieneś na nie wjeżdzać.

ooo a to ciekawe, a co jeśli jestem już na rondzie, krążę sobie i chcę zjechać a tu zapala się czerwone? Też nie mogłem wjechać, bo 20 sekund temu powininenm wyliczyć sobie, że może mnie złapać czerwone na zjeździe? No dobra, skoro tak mówisz...

 

pozdr

[^lunatyk^]

kodeks drogowy nie przewidział krążenia po rondzie :)

[jurjuszi]

Ten zapis, o którym myślisz brzmi chyba troszkę inaczej i jak najbardzie przewiduje krążenie po rondzie...

 

Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania

jazdy;

 

Zbycho jak najbardziej miał miejsce, kiedy wjeżdżał na skrzyżowanie (rondo) potem sytuacja się zmieniła, ale wjeżdżając miał jeszcze miejsce do kontynuowania jazdy tak na samym rondzie, jak i za nim.

 

pozdr

Edytowane 18 Listopada 2008 przez jurjuszi

[piecyk]

...i ta wymija mnie jadąc prawie po kwiatkach na środku ronda...

 

A co WY tam macie? Dwukierunkowy ruch na rondach, w dodatku "minirondach" :wink:

 

Nie twierdzę, że e"L"ka jechała prawidłowo, ale do mnie chyba trzeba mówić innym językiem. Niewiele zrozumiałem z opisu :icon_question:

 

 

[Boa]

Zapewne chodziło o ominięcie ;)

[Vector]

Kurde Zbycho, to jest i tak jeszcze ch*j w stosunku do tego co się dzieje na naszych drogach :wink: Mnie już nic nie przeraża i nie dziwi, najlepiej to tylko sobie popatrzeć z uśmiechem politowania :wink:

[piecyk]

Nadjeżdża eLka, zwalnia, widzę że instruktor coś mówi do kursantki i ta wymija mnie jadąc prawie po kwiatkach na środku ronda. Prawie znaczy że że kwiatki ocalały ale ledwo.

Na najbliższych światłach staję obok eLki opuszczam szybę i pytam się czy uważa że zrobił TO dobrze i pAN instruktor stwierdził że TAK, że jak najbardziej.

 

Może to był jeden z tych szybkich instruktorów :wink:

[G3d]

Ja najbardziej lubie sku***synow zjezdzajacych z ronda wszystkimi pasami oprocz prawego. Nieraz mnie juz chcieli upolowac i jeszcze morde pilowali jak sie zatrzymalem, zeby pogadac.

[^lunatyk^]

Ja najbardziej lubie sku***synow zjezdzajacych z ronda wszystkimi pasami oprocz prawego. Nieraz mnie juz chcieli upolowac i jeszcze morde pilowali jak sie zatrzymalem, zeby pogadac.

 

Ja mam takie rondka na ursynowie nie raz jadę przez 3 ... ( jedno m.in przy KEN ) i w myśl logiki nie możesz zjechać z pasa wew. bo żeby z niego wyjechać przejeżdzasz po zew. więc ostatecznie wylatujesz z zewnętrznego co bardzo często czynię :)

[franekfilm]

Może to był jeden z tych szybkich instruktorów :wink:

Albo tych:

http://www.wykop.pl/ramka/109404/tak-sie-z...in-na-prawko-18

:icon_mrgreen:

 

[leszek88888]

Albo tych:

http://www.wykop.pl/ramka/109404/tak-sie-z...in-na-prawko-18

:icon_mrgreen:

 

 

Ale jaja :icon_mrgreen:

[ks-rider]

http://www.wykop.pl/ramka/109404/tak-sie-z...in-na-prawko-18[/url]

 

Dobre, w koncu chlop, he, he

 

:crossy:

Edytowane 20 Listopada 2008 przez ks-rider

[adwent]

kodeks drogowy nie przewidział krążenia po rondzie :)

jeśli tylko nie ma zakazu krążenia po rondzie, to wolno to robić- jak się uprzesz to i cały dzień możesz. Słyszałem , że gdzieś są takie zakazy- specjalnie postawione przed rondem znaki. Bo ludzie celowo krążyli i wytwarzali korki. Krążyli bo nie mieli gdzie zaparkować, wysadzali pasażera - on robił zakupy czy co tam, a kierowcy w tym czasie krążyli po takim wielkim rondzie, bo zatrzymać się nie było gdzie. Sytuacja chyba miała miejsce gdzieś w UK - nie jestem pewien.