Skocz do zawartości

Partol lotny i nagranie wideo


Sloma
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sąd Grocki z reguły przyklepuje to co napiszą panowie policjanci , jednakże w przypadku Slomy nie ma dowodow wykroczenia drogowego a co za tym idzie Sloma jest niewinny w świetle obowiązującego prawa.Licznik w samochodzie służbowym nie jest i nie może być urządzeniem pomiarowym prędkości pojazdu w ktorym nie jest zainstalowany .

Sloma anie jechaleś czasem z jakims dobrym kumpel który mógłby powtwierdzić że Twoja prędkość nie była taka jak zeznają panowie policjanci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licznik w samochodzie służbowym nie jest i nie może być urządzeniem pomiarowym prędkości pojazdu w ktorym nie jest zainstalowany .

 

Nie było mowy o pomiarze predkości za pomocą licznika... Czytajmy ze zrozumieniem. Po drugie to wydaje mi się że nie ma co już tego roztrząsać. :flesje:

Ja osobiście czekam z ciekawością aż autor wątku napisze co z tego wszystkiego wyszło, bo jakby nie było każdy ma swoje zdanie w tej sprawie. :biggrin:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzeczy samej napisano w tym wątku już wiele. Szkoda, że nie miała miejsca odpowiedź kogoś, kto zna podobne sprawy z praktyki służbowej. Korzystając z okazji przejrzałem posty na Internetowym Forum Policji oraz przedyskutowałem problem z prawnikami Kolegium Odwoławczego i osiagnęliśmy następujący konsensus:

1. Sprawa jest uznaniowa, lecz w świetle faktów zdaje się być przesądzona na korzyść motocyklisty.

2. Wymaga podkreślenia konsekwencja Sloma podczas zdarzenia, próbie wmuszenia mandatu o różnych wysokościach(!) i za sprawą odwołania od decyzji Sądu Grodzkiego - tak trzymać!

3. Asysta papugi jest niekonieczna pod warunkiem konsekwentnie podtrzymywanych wyjaśnień. Wystarczy logiczna i spokojna determinacja.

Mam nadzieję, że forowicze nie uznają tych wyjaśnień za niemoralną instrukcję wybielania i tuszowanie ohydnych występków. Praworządności trzeba się uczyć, bo nie przychodzi sama i dodatkowo obowiązuje obie strony postępowania. Niech uczą się kierowcy tak samo, jak stróże prawa!

Kanapowy kolektyw roztrząsajacy problem zgodnie doszedł do wniosku, że godnym i sprawiedliwym - a co najważniejsze honorowym rozwiazaniem dla obu stron zdarzenia w przedstawionych okolicznościach byłoby odstąpienie przez funkcjonariuszy od ukarania na podstawie wskazań rejestratora i przyklepanie 'krakowskim targiem' następującej sytuacji - Ok, przydybaliśmy cię bratku na wykroczeniu! Niestety radar dał dupy więc, żeby nie było otrzymujesz najniższy w tej kategorii mandat/pouczenie. My obejdziemy się smakiem i na przyszłość sprawdzimy w bazie maszynkę przed każdym wyjazdem! I sprawiedliwe i moralne i wychowawcze!

 

Edytowane przez wojtaq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie ma dowodu nie ma winy. Sąd Grodzki przeważnie orzeka o winie na korzyść Policji bo tak już u nas jest. Ponadto sama determinacja może nie wystarczyć. Sugeruję pomoc papugi. Przy jego asyście masz ogromne szanse na wygranie sprawy.

 

BTW nie zapomnij napisać jak się sprawa skończyła gdyż będzie to dobrą kopalnią wiedzy na przyszłość.

Edytowane przez Maciek PO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma dowodów! Albo ja nadinterpretowuję pierwszy post kolegi Sloma, albo ziuT popełnił występek niedoczytania tekstu..

 

oto dowody

1. notatka sluzbowa policjanta

2. dowod z przesluchania stron (2 policjantow vs zatrzymany)

co z tym zrobi sad mozna sie domyslic

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę inna sprawa w sądzie Adwokat powiedział

"Policjant nie jest wiarygodnym środkiem przekazu z miejsca zdarzenia" i wygrał sprawę dla Taty kolegi niestety - sprawa była o wypadek w jego samochód wjechał inny pojazd i ubezpieczalnia pomimo notatki służbowej odmówiła wypłaty odszkodowania powód j.w.

 

Żądaj dowodu - nagrania, zeznania funkcjonariuszy moim zdaniem nie są wystarczające, Ciekawe jak kierowca Policjant patrzyła na ekran nie zajmując się drogą - nie jest to do końca zgodne - po to jest dwóch (jeden kieruje drugi zajmuje się obsługą urządzenia),

tak więc jest tylko jeden teoretyczny świadek.

Po za tym mogli pomylić motocykl (jak w tym czasie było kilka na drodze).

 

Osobiście polecam jednak brać jakiegoś znajomego prawnika lub radcę prawnego - sam możesz nie być dopuszczony do głosu.

 

Ostatnio miałem rozprawę w innym temacie ale pani Sędzia (a w zasadzie asesor) usilnie dążyła do oddalenia mojej sprawy - niech jej ziemia lekką będzie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oto dowody

1. notatka sluzbowa policjanta

2. dowod z przesluchania stron (2 policjantow vs zatrzymany)

co z tym zrobi sad mozna sie domyslic

 

Notatka służbowa nie jest dowodem w sprawie jest informacją dla sądu.Dowodem może być zdjęcie,nagranie ,wydruk np z alkomatu ,itp.

Zeznania policjantów tez nie są dowodem ,występują oni tylko w charaktarze świadków więc ich zeznania nie moga być dowodem (patrz wyżej).

Ktos już napisał wcześniej ,sąd ma Ci udowodnic wine a nie Ty sądowi że jesteś niewinny.

Według mnie dobra" papuga" i będzie po sprawie ,oczywiście potem pozew o straty morlane i wynagrodzenie dla "papugi " :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Notatka służbowa nie jest dowodem w sprawie jest informacją dla sądu.Dowodem może być zdjęcie,nagranie ,wydruk np z alkomatu ,itp.

Zeznania policjantów tez nie są dowodem ,występują oni tylko w charaktarze świadków więc ich zeznania nie moga być dowodem (patrz wyżej).

 

Istnieje cały dział prawa określany jako "prawo dowodowe", które traktuje o ... dowodach :-) Poczytaj najpierw a później głoś tak jednoznaczne teorie.

Edytowane przez abraxas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeznania policjantów tez nie są dowodem ,występują oni tylko w charaktarze świadków więc ich zeznania nie moga być dowodem (patrz wyżej).

przeczytaj raz jeszcze co napisales i sie zastanow nad tym przez chwle :bigrazz:

 

 

oczywiście potem pozew o straty morlane i wynagrodzenie dla "papugi " :wink:

zbyt duzo amerykanskich filmow ...

Edytowane przez ziuT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jak stoja 2 niebieskie ogóry ze suszarką i zrobią przechwyt a potem prezentacje wyników to raczej nikt nie przeczy wynikowi pomiaru. Jak mnie ostatni raz w 2001 drapneli (92 na 70 , nie mówie żem taki grzeczny tylko oczy szerzej otwarte :P ) to nie przypominam sobie żeby suszarka jakis paragon wydrukowała czy inne pokwitowanie zbrodni.

Wiec mogłem sie pchac do grodzkiego ze niebiescy pie**olą a ja jechałem jak do kościoła w niedziele bo suszarka nie ma kamery z obiektywem dalekiego zasiegu i nie widać ze to akurat ja tyle zapier*alałem.

Sprawa raczej przegrana, ale spróbować zawsze warto ;)

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może kolego ma już tyle punktów karnych że straci by prawko?;d

 

a sąd grocki nie może przyznać punktów karnych, tylko grzywnę :D

 

wiec może o to chodzi? hehe

 

pozdrawiam

A policja po tym nadaje punkty karne.

Nie ma takiej opcji, ze jak nie przyjmiesz mandatu to ominą Cię punkty karne.

Pewnego czasu przez taką bujdę wzrosła ilość spraw w grodzkich.

 

 

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje cały dział prawa określany jako "prawo dowodowe", które traktuje o ... dowodach :-) Poczytaj najpierw a później głoś tak jednoznaczne teorie.

Poczytałem ,podzwoniłem i dowiedziałem się że wszystko zależy od ........sądu ::):)

 

"KPA przyjmuje zasadę swobodnej oceny dowodów . Tej oceny dokonuje organ administracyjny i postanawia o ich uznaniu bądź też odmówieniu uznania ich wiarygodności "

Prawnikiem rzecz jasna nie jestem i mylić sie mogę .

 

 

Chce tylko przypomniec że omawiana sprawa to wykroczenie drogowe a nie przestępstwo .

Ziut cobyś zrozumieć mógł i nie musiał czytać dwa razy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem ,podzwoniłem i dowiedziałem się że wszystko zależy od ........sądu ::):)

 

"KPA przyjmuje zasadę swobodnej oceny dowodów . Tej oceny dokonuje organ administracyjny i postanawia o ich uznaniu bądź też odmówieniu uznania ich wiarygodności "

Prawnikiem rzecz jasna nie jestem i mylić sie mogę .

Chce tylko przypomniec że omawiana sprawa to wykroczenie drogowe a nie przestępstwo .

Ziut cobyś zrozumieć mógł i nie musiał czytać dwa razy :wink:

 

ja nie musze czytac 2 razy. wczesniej napisales kompletna bzdure!!! przejedz sobie na czerwonym przez skrzyzownie i potem nie przyjmuj mandatu bo przeciez nie ma zadnych dowodow ze to zrobies. policja nie ma nagrania ani zdjecia a ich notatka i slowo nic nie znaczy bo nie jest dowodem dla sadu grodzkiego! wezmiesz dobrego papuge i jeszcze dostaniesz kase od skarbu panstwa za to ze policja cie neka i musisz po sadach lazic.

 

ps oczywiscie ze mowa jest o wykroczeniu i nie widze zeby ktos twierdzil inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...