Mativa Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 witam.posiadam kawasaki Gpz 600 rocznik 1986motocykl stał długi czas w garażu, gdy po jakimś czasie go odpaliłem to wszystko było dobrze( żwawo wkręcał sie na obroty), lecz gdy motocykl sie rozgrzeje i chce go wkręcić na ekstremalne obroty (przytrzymam długo manetkę gazu do końca)to silnik zaczyna zchodzić z obrotów strasznie kopci i zgaśnie.sprawdzałem gażniki i wszystko z nimi jest ok.moim zdaniem jest coś ze zapłonemmożliwe ze moduł??prosze o pomoc.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 witam.posiadam kawasaki Gpz 600 rocznik 1986motocykl stał długi czas w garażu, gdy po jakimś czasie go odpaliłem to wszystko było dobrze( żwawo wkręcał sie na obroty), lecz gdy motocykl sie rozgrzeje i chce go wkręcić na ekstremalne obroty (przytrzymam długo manetkę gazu do końca)to silnik zaczyna zchodzić z obrotów strasznie kopci i zgaśnie.sprawdzałem gażniki i wszystko z nimi jest ok.moim zdaniem jest coś ze zapłonemmożliwe ze moduł??prosze o pomoc.pozdrawiam Celowo zaznaczyłem część tekstu na inny kolor aby uzmysłowić Ci że to najkrótsza droga do zniszczenia silnika. Masz problem z gaźnikami i samo zaglądanie do nich nie pomoże. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mativa Opublikowano 8 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 kolego ty chyba nie wiesz o co chodzi.ja przecież długi nie trzymam silnika na max obrotach.tylko gdy wcisne gaz to wejdzie na obroty i automatycznie gaśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmek Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 Wykręć świece i opisz jak wyglądają. Wtedy coś wymyślimy... :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mativa Opublikowano 8 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 no wkręciłem nowe świece i ostatnio wykręciłem to wszystkie były czarne(zakopcone) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 kolego ty chyba nie wiesz o co chodzi.ja przecież długi nie trzymam silnika na max obrotach.tylko gdy wcisne gaz to wejdzie na obroty i automatycznie gaśnieJesteś pewny tego co piszesz? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuklex Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 (edytowane) Piotrze wiec prosze o male sprostowanie twojej uwagi. jesli przekrece manetke do konca i poczekam az silnik wkreci sie do koncowych obrotow to mu szkodze? pominmy fakt ze moj motor nie ma sportowego silnika i przyjmijmy ze mowa o sporotwym motorze. zatem czy wkrecanie silnika po koncowe obroty (niekoniecznie az do odciecia) zabija go?pozdro Edytowane 8 Listopada 2008 przez Kuklex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmek Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 no wkręciłem nowe świece i ostatnio wykręciłem to wszystkie były czarne(zakopcone) Okopcenie świadczy o zbyt bogatej mieszance, brudnym filtrze powietrza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 Piotrze wiec prosze o male sprostowanie twojej uwagi. jesli przekrece manetke do konca i poczekam az silnik wkreci sie do koncowych obrotow to mu szkodze? pominmy fakt ze moj motor nie ma sportowego silnika i przyjmijmy ze mowa o sporotwym motorze. zatem czy wkrecanie silnika po koncowe obroty (niekoniecznie az do odciecia) zabija go?pozdro Oczywiście że tak , szkodzisz bo to jest silnik czterosuwowy i bez obciążenia nie powinien być wkręcany na max. obroty. Wskazania obrotomierza są bardzo mylące i bardzo łatwo przekręcić silnik a do zderzenia zaworu z tłokiem dochodzi bardzo szybko w czasie mniejszym niż 0.2 milisekundy.Jeżeli nie ma odbioru mocy z wału korbowego cierpi na tym cały układ ponieważ nikt z konstruktorów nie przewidywał tego typu manewrów i wał wpada w bardzo szkodliwe drgania niszczące panewki.Ten temat nie odnosi się do silników 2T które po wstępnym rozgrzaniu muszą się kręcić w granicach obrotów rezonansowych czyli blisko maksymalnych obrotów bez względu na obciążenie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuklex Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 aha. wlasnie dowiedzialem sie czegos nowego i bardzo waznegodzieki za wyjasnienie tej kwestiipozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harder Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 zatem czy wkrecanie silnika po koncowe obroty (niekoniecznie az do odciecia) zabija go? Koledze w kawie GPX600 wystarczyły 3 sek. (o ile się nie mylę to GPZ ma bliźniaczy silnik) pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmek Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 Może też ryzyko przekręcenia zwiększają luzy powstałe wraz z zużyciem silnika ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.