Tłok DR600

[Piotr Dudek]

Co do zaworów od Paradowskich to ja się spotkałem z jednym przypadkiem (w ZX 10 Tomcat) w którym po tysiącu km się wybiły przylgnie. Ja bym osobiście z nimi uważał, choć nie wykluczone że w singlu dadzą radę.

Był to odosobniony przypadek lub źle wyregulowane luzy zaworowe.

W moim przypadku stosowałem zawory od Paradowskich w silnikach na Tor Poznań m.inn. W silniku GSXR750Srad i GSXR600 bo oryginalne powiedziały "BE".

Kilkanaście silników ZXR750 też chodzi do dziś na ich zaworach. Nie jest to reklama tej wytwórni ale fakty sprawdzone, jeżeli ktoś ma inne zdanie potwierdzone w praktyce to chętnie wysłucham.

[Greedo]

Dlatego nie mówię że są ogólnie złe, tylko że takie miałem z nimi doświadczenia. Aha, firma nie chciała dać na nie gwarancji do tego konkretnego silnika.

 

http://www.allegro.pl/item474141399_tlok_w...vage_dr650.html sprzedający pisze, że luz jak w fabrycznym..?

 

a może poradzicie jaki zawór wybrać

http://www.allegro.pl/item474149118_zawory...650_ls_650.html

czy

http://www.allegro.pl/item475045939_zawory..._wydechowe.html

Po samych zdjeciach widać różnice :/

 

Edit

Tłok bedzie wossner... Zawory raczej od seby...

Gredo poprosze o nauke o docieraniu bo niebawem mnie to czeka... :lalag:

 

Ja docierałem silnik w nocy. Rozgrzałem, potem jazda od razu przez 30 kilometrów, zmieniając biegi i jeżdżąc tak do 6 tysięcy, częste redukcje i hamowanie silnikiem. Używałem pełnego zakresu obrotów unikając jazdy ze stałymi obrotami. Potem zlewanie oleju, zalałem półsyntetykiem, po 300 km znowu zlałem i teraz jeżdżę już normalnie, tzn z wyższymi niż niższymi obrotami. Silnik ma się zajebiście.

[Wochu]

ktoś gdzieś pisał żeby przez pierwsze 500km zalac minerala potem połsynt i dawać można normalnie.. można tak?

[Greedo]

Tak, najlepiej na mineralu.

Edytowane 14 Listopada 2008 przez Greedo

[Wochu]

ok tylko wg Twojej teori 2 razy zmieniłeś olej a pierwsza zmiana po 30km a potem po 300km, może być ten mineral na 500km? czy 2 razy go zmienic?

Edytowane 15 Listopada 2008 przez Wochu

[Adam M.]

2x go zmienic, pierwsza zmiana najdalej po 40 - 50 km.

 

Adam M.

[Wochu]

okej wlewam mineralka (jaki? możecie podać bo jestem zielony) +nowy filterek, potem 50km i nowy olej +filterek? czy sam olej? Potem ile km do zmiany na połsyntetyka? a ze zmiana na polsynt to pewnie napewno nowy filterek. a semisznt to daje mobil1

[Yosarian]

Minerala zalej markowego, ja docierałem na motulu. Filtr najlepiej zmieniać za każdym razem, bo koszt niewielki a silnikowi na pewno nie zaszkodzi. Po 50km zalej docelowym olejem, nastepna wymiana tak jak pisał Greedo, po 300-400km i potem już pełna łycha. Ja tak robiłem i jest dobrze ;)

[Adam M.]

A przez te pierwsze 50 km tez jezdzisz dociagajac do 80% gazu na niskich biegach, ciagnac w gore i zjezdzajac w dol, nie palujac caly czas na wysokich i pilnujac temp silnika. Jak najmniej wolnych obrotow, jak uruchomisz to wsiadasz i jedziesz, dopiero po 50 km regulacje gaznika ( jesli potrzebne ).

 

Adam M.

[Wochu]

Witam

Pomocy z doborem oleju mineralnego... Nie moge znaleść minerala motocyklowego 10W40 sa same 15W40 znalazłem jednego http://www.totu.pl/cena/2829290-olej-miner...t-sae-10w-40-1l może być?

aaa i jeszcze pytanie mówicie żeby docierać na mineralu... mi mechanik zalał od razu polsyntetykiem, przejechalem 80km teraz go zlalem i nie wiem co wlac? minerala? jak tak to na ile km?

[Adam M.]

Trzeba go bylo od razu zlac i zalac minerala.

Po 500 km bys go sobie wlal z powrotem i juz na dluzej.

Teraz tak wlej mineralnego, polsyntetyk tylko przedluzy proces docierania.

 

Adam M.

[Wochu]

no mechanior upierał się na półsyntetykaa... dojechałem do domu, potem musialem pare spraw zalatwic i tak zlecialo tyle kmów...

Rozumiem, że Valvoline będzie dobrym rozwiązaniem?

I zmienie go 2 razy do 100km i potem do 500?

[Adam M.]

Teraz go potrzymaj przez 200 km, i potem jeszcze jedna zmiana na 300 km.

Potem mozesz juz jezdzic na czym chcesz.

 

Adam M.