Musstaffa Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 a to ma byc pokrowiec ..czy np .. jakies koce... jezli pokrowiec to jaki...czym sie kierowac przy zakupie .. ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Ten artykuł powinien pomóc.KLIKPozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack-Jawa Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Najgorsze w takim nieogrzewanym pomieszczeniu są gwałtowne zmiany temperatury, a właściwie szybka odwilż :evil: Motocykl jeszcze jest zimny a z wilgotnego powietrza zaczyna osadzać się na nim woda.Z czasem tej wody jest tyle że czasem nawet zaczyna kapać.Nie ma na to chyba żadnej metody. Trzeba łatwo korodujące elementy posmarować i tyle. Kiedyś próbowałem przy odwilży zagrzać moto farelkiem ale ile to trwało i ile prundu zjadło ho ho.Efekt był ale na krótko :D Do następnej odwilży :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikgar Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 mnie nie chciało sie wyjmować aku, więc rozumiem że jest duże prawdopodobieństwo iż padnie? :-) czy jednak zaskoczy na wiosne a alternator go doładuje? :lalag: mocno to to siedzi w Dragu i kabli też tam od groma :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack-Jawa Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 mnie nie chciało sie wyjmować aku, więc rozumiem że jest duże prawdopodobieństwo iż padnie? :-) czy jednak zaskoczy na wiosne a alternator go doładuje? :lalag: Prawdopodobieństwo, że padnie jest raczej 100%, a na pewno tak się zasiarczy, że straci część pojemności i już potem długo nie pociągnie :smile: "Stanie" na mrozie nie "zabije" aku ale jeśli nie chcesz lub nie możesz go wyciągnąć to chociaż co miesiąc go doładuj. Może nawet trochę częściej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukaszXVS Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 mocno to to siedzi w Dragu i kabli też tam od groma :buttrock: tak sie tylko wydaje, tez jak 1wszy raz to zobaczylem to chcialem go zostawic ale chwila i nie bylo problemu, sciagasz gumowa opaske, wyciagasz 2 kable z uchwytow w tym plastiku zaslaniajacym aku i ciagniesz go do siebie, potem tylko krzyzak i odkrecasz przewody "+" i "-", przy wyciaganiu musisz go wyszarpac bo ciasno siedzi ( przynajmniej u mnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldas7 Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Moje maleństwo też niestety będzie stało w blaszaku !! Martwi mnie to, że w tego typu konstrukcjach cholernie skrapla się woda. I tak już drugi sezon. Na wiosne stawiam jednak garage murowane OGRZEWANE !!!!! :buttrock: a jak przyjemnie zimą sobie posiedziec w takim garażu przy piwku, przy muzyce ze starego Amatora (zaawansowani wiekiem pamiętają takie radia) i podziwiac sprzęta. Miejsce spotkań towarzyskich dla miłośników moto idealne :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 mocno to to siedzi w Dragu i kabli też tam od groma :buttrock: Z zegarkiem w reku ...... 5 minut. :icon_mrgreen: Jedna srubka od dekla, zdejmujesz dekiel, potem dwie nakretki od aku, odciagasz je na bok, gumowa zakladka - ciach - i aku wyjmujesz :notworthy: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Musstaffa Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 hmm..jak mam sie juz za to zabrac..... to w virago po ktorej stronie jest akumulator ??? :-) wiem ze to idiotyczne pytanie ..ale bede sie 1 x za to zabieral... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukaszXVS Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 pod prawym deklem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMASZ MILEWSKI Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Jezeli moge cos powiedziec z wlasnego doswiadczenia (dwa sezony zimowalem virago w takich warunkach)to powiem tak.-benzyna pod korek-spuszczona benzyna z gaznikow przy pomocy srob znajdujacych sie w dolnej czesci(nie wypuszczaj benzyny na goracy silnik uzyj do tego starej sciery)-tlumik i inne takie nasmarowane oliwa-wloty tlumikow zapchane szmata-filtr powietrza owiniety reklamowka-aku do domu-jezeli chodzi o przykrycie najlepsze jest stare przescieradlo aby uniknac efektu jaki wystepuje przy zmianach temperatur-podstawki z deseczek pod opony warto zima zmienic polozenie aby nie staly w jednym miejscu-oczywiscie wymiana oleju w silniku (co by pozbyc sie syfu z calego sezonu)-nie zapomnij go zabezpieczyc przed zlodziejami milego zimowaniaPs.nie upieram sie ze moja metoda jest najlepsza kazdy robi to wg wlasnego odpowiednio wyrobionego zdania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatsu Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Dzisiaj omawiałiśmy temat w trakcie przerw w jeździe moto. Z praktyki wynika że najważniejsze jest czy będziesz jeździł lub odpalał moto w zimie. Wychodzi na to że jak odpalisz raz na cztery tygodnie to nic się nie stanie. Do tego gruba kołderka, dosłownie, na motorek, a jak masz łańcuch to go przesmarować i będzie OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Musstaffa Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 (edytowane) no wlasnie ..a olej wymienic.. teraz ..czy ??? na sezon.. i jeszcze jedno.. jaki olej lejesz do virowki.. a moze inaczej zapytam.. jaki jest najlepszy ??? a do aku.. dostane sie przez siedzenie czy jak ??? hmm ??? ps.. czy zapalanie z popychu moze uszkodzic moto.. bo dzis mi padl.. i odpalilem go z popychu.... Edytowane 1 Listopada 2007 przez Musstaffa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatsu Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 ps.. czy zapalanie z popychu moze uszkodzic moto.. bo dzis mi padl.. i odpalilem go z popychu.... Nie wiem jak w Virówka, Wildka na pych nie odpalę bo ma mechanizm podnoszenia zaworów w czasie rozruchu. A kompresja zablokuje koła jakby ruszać na zwokach w dole. Przy gaźniku myślę że można na pych ale lepiej pytać tych którzy mają sprzęta.Co do przeglądu to staram się robić jak książka serwisowa nakazuje. Więcej wieści można szukać w serwisówkach. Udało mi się znaleźć w necie orginalną do Wildka, wprwdzie po angielsku, ale da się czytać.Myślę że do Virażki też są dostępne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikgar Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Z zegarkiem w reku ...... 5 minut. ;) Jedna srubka od dekla, zdejmujesz dekiel, potem dwie nakretki od aku, odciagasz je na bok, gumowa zakladka - ciach - i aku wyjmujesz :biggrin: co prawda to prawda, człowiek to jednak leniwy jest ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.