piotr_321 Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Witam, Może ktoś z was wie czy instnieje mozliwość przyjechania na moto samemu gdy motocykl: a)został wyrejestrowany w niemczech i sprowadzony do polskib)ciagle jeszcze posiada niemieckie tablice rejestracyjne. Czy istnieje jakaś możliwość wykupienia tymczasowego ubezpieczenia/rejestracji aby motocyklem przejechać tylko z miejsca zakupu do miejsca zamieszkania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Witam. Dokladnie 10 dni temu zarejestrowalem moto na pröbne numery (zölty pasek)- na piec dni z zielonä kartä. Koszt calkowity to prawie 100€, ale moze byc i taniej bo ceny tablic rej. nie sä jednakowe. Najpierw - w okolicy urzedu rej. idziesz do punktu, gdzie robiä i sprzedajä tabl. rej. - i tam möwisz , ze potrzebujesz tzw. DOPPEL KARTE tj. numer ubezpieczenia, nastepnie z tym numerem udajesz sie do urzedu , gdzie dostajesz numery rejestracyjne. I lecisz z tym numerem tam ,gdzie dostales ubezpieczenie i tam robiä Twoje tablice rej. Z tymi tablicami do kasy urzedu gdzie otrzymujesz dowöd rej., na tablice naklejajä naklejke, zwracajä Twöj dokument tozsamosci i placisz 10,50€. Troche sie trzeba nachodzic. Ceny zalezne od miasta. Pozdro O ile ten moto jest jeszcze w Niemczech, bo nie wiem, czy Cie dobrze zrozumialem. Przejazd Niemcy-Polska. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dfg Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 a)został wyrejestrowany w niemczech i sprowadzony do polskib)ciagle jeszcze posiada niemieckie tablice rejestracyjne. Wnioskuje po tym, że jest już w Polsce. To jeszcze prościej, idziesz do ubezpieczyciela, wykupujesz sobie polisę na cały rok, wystarczy umowa kupna sprzedaży i jakiś niemiecki blankiet, byle mieli z czego VIN i pojemność spisać. Nie wpisują ci numeru rejestracyjnego i możesz jeździć na niemieckich. Potem jak już dostaniesz polskie blachy musisz do nich przyjść, pokazać dowód rejestracyjny, żeby ci dali aneks do umowy o zmianie tablic i to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakwas Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 Wnioskuje po tym, że jest już w Polsce.To jeszcze prościej, idziesz do ubezpieczyciela, wykupujesz sobie polisę na cały rok, wystarczy umowa kupna sprzedaży i jakiś niemiecki blankiet, byle mieli z czego VIN i pojemność spisać. Nie wpisują ci numeru rejestracyjnego i możesz jeździć na niemieckich. Potem jak już dostaniesz polskie blachy musisz do nich przyjść, pokazać dowód rejestracyjny, żeby ci dali aneks do umowy o zmianie tablic i to wszystko. Do tego jeszcze potrzebny jest polski przegląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Po pierwsze tablice musiały by być wywozowe żeby można było tu się poruszać do miejsca zamieszkania.Oczywiście wszystkie papiery ok z dowodem rej. włącznie.Samo OC nie jest podstawą do poruszania się po drodze tylko jest jednym z warunków.Lepiej jest wypożyczyć odpowiednią przyczepkę na sam dowóz niż opłacać wszystkie pierdoły z tym związane na czas przejazdu.W lutym tego roku przywoziłem motocykl (około 300km w jedną stronę) i kosztowało mnie to 30zł przyczepka + paliwo a i tak na miejsce udałbym się autem czy bym kupił czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brek Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Żunio ma rację, po co sobie komplikować za ok 30 zeta wypożyczasz przyczepkę i bez problemu przywozisz maszynę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr_321 Opublikowano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Po pierwsze tablice musiały by być wywozowe żeby można było tu się poruszać do miejsca zamieszkania.Oczywiście wszystkie papiery ok z dowodem rej. włącznie.Samo OC nie jest podstawą do poruszania się po drodze tylko jest jednym z warunków.Lepiej jest wypożyczyć odpowiednią przyczepkę na sam dowóz niż opłacać wszystkie pierdoły z tym związane na czas przejazdu.W lutym tego roku przywoziłem motocykl (około 300km w jedną stronę) i kosztowało mnie to 30zł przyczepka + paliwo a i tak na miejsce udałbym się autem czy bym kupił czy nie. Ok dzieki ze wypowiedzi :) chyba jednak zdecyduje sie na tą przyczepke, tylko tutaj też jest maly problem. Mam fiata Uno bez haka tylko z takim małym pierścieniem holowniczym który jest z umieszczony prawej strony a nie centralnie. Tak wiec nie wiem czy idzie taka przyczepke zamocowac, pozatym jak to jest z całą elektroniką zeby światła działały w przyczepie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Ok dzieki ze wypowiedzi :) chyba jednak zdecyduje sie na tą przyczepke, tylko tutaj też jest maly problem. Mam fiata Uno bez haka tylko z takim małym pierścieniem holowniczym który jest z umieszczony prawej strony a nie centralnie. Tak wiec nie wiem czy idzie taka przyczepke zamocowac, pozatym jak to jest z całą elektroniką zeby światła działały w przyczepie. Piotrze pytasz na serio czy sobie jaja robisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek73 Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Po pierwsze tablice musiały by być wywozowe żeby można było tu się poruszać do miejsca zamieszkania.Oczywiście wszystkie papiery ok z dowodem rej. włącznie.Samo OC nie jest podstawą do poruszania się po drodze tylko jest jednym z warunków.Lepiej jest wypożyczyć odpowiednią przyczepkę na sam dowóz niż opłacać wszystkie pierdoły z tym związane na czas przejazdu.W lutym tego roku przywoziłem motocykl (około 300km w jedną stronę) i kosztowało mnie to 30zł przyczepka + paliwo a i tak na miejsce udałbym się autem czy bym kupił czy nie. Na tablicach próbnych które utraciły ważność NIE MOŻNA się poruszać nawet mając polski przegląd i ubezpieczenie wypisane na nr ramy- to bajka i o mały włos kosztowało by mnie parę stówek , tylko policjant był bajkerem więc tylko upomnienie ipowiedział którędy nie jechać bo zhaltują :) . jednym z warunków by poruszać się w PL. są WAŻNE tablice rejestracyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr_321 Opublikowano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Piotrze pytasz na serio czy sobie jaja robisz ?serio pytam nigdy w życiu z tego nie korzystałem :) nie wiem jak to sie mocuje i gdzie podlącza :) być moze wszystkie przyczepki wymagaja jakiegos specjalnego haka... ja sie nie znam wiec pytam :( nigdy nie wozilem niczego poza ludźmi ^^ z informacji w internecie wyczytałem ze "To, jak ciężką przyczepę możemy holować, zależy też od rodzaju zamontowanego w samochodzie haka." wiec zakladam ze nie wszystko moze pasować :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 serio pytam nigdy w życiu z tego nie korzystałem ;) nie wiem jak to sie mocuje i gdzie podlącza :D być moze wszystkie przyczepki wymagaja jakiegos specjalnego haka... ja sie nie znam wiec pytam :D nigdy nie wozilem niczego poza ludźmi ^^ To co masz w uniaku to po prostu hak do zaczepienia holu. Do przyczepki potrzebny jest specjalny hak z gniazdem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr_321 Opublikowano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 To co masz w uniaku to po prostu hak do zaczepienia holu. Do przyczepki potrzebny jest specjalny hak z gniazdem. aha, no to przyczepka odpada :D ale własnie wykonałem kilka telefonów chyba jedynym wyjsciem bedzie wypożyczenie van'a. Nawet mam znajomego co moze za 40zeta/dzień wynająć. Tylko trzeba umawiać sie na kilka dni przed, ja chce jechać pewnie w trase 300km(w jedna strone) zeby zobaczyc kilka moto. szkoda jeździć w tą i spowrotem, i szkoda wypożyczać jak sie nic nie kupi, że już nie wspomne o strachu prowadzenia cudzego pojazdu :D Niestety mam bardzo malo czasu i moge praktycznie jeździc tylko w weekendy i to nie w każdy co bardzo utrudnia sprawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Piotruś... Ty lepiej powiedz co to za sprzęt i gdzie stoi, może się znajdzie taki co będzie wiedział na co patrzeć, podjedzie i zobaczy co zacz za zakup. przynajmniej z góry wykluczysz możliwość jechania na darmo, żeby zobaczyć totalny złomjak jest ogłoszenie gdzieś na sieci ze zdjęciami, to podaj - często już z fotek daje się niektóre wizyty wykluczyćjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr_321 Opublikowano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Piotruś... Ty lepiej powiedz co to za sprzęt i gdzie stoi, może się znajdzie taki co będzie wiedział na co patrzeć, podjedzie i zobaczy co zacz za zakup. przynajmniej z góry wykluczysz możliwość jechania na darmo, żeby zobaczyć totalny złomjak jest ogłoszenie gdzieś na sieci ze zdjęciami, to podaj - często już z fotek daje się niektóre wizyty wykluczyćjsz Ogólnie szukam hondy CBR 125, w okolicach Łodzi lub Warszawy.I na allegro znalazłem takie oferty:a)http://allegro.pl/item449692425_honda_cbr_...r125r_2005.htmlNakło nad Notecią 258km od Łodzi.b)http://allegro.pl/item455647364_honda_cbr_125_r_2004r.htmlGrudziądz 220km od Łodzi.c)http://allegro.pl/item457003394_super_hond..._najtaniej.htmlGolub-Dobrzyń 170km od Łodzi. d)http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1016480Wielgie (woj. kujawsko-pomorskie), 150km od Łodzi.e)http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1014480Poznań 202km od Łodzi. f)http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1014199Piątkowiec 250km od Łodzi oraz g)http://allegro.pl/item453195692_honda_cbr_...super_stan.htmlhttp://allegro.pl/item457082076_honda_cbr_...super_stan.htmlZduńska wola 46km od Łodzi. Jeszcze dodam ze pozycje a) b) c) są bardzo blisko siebie położone d) e) wymagały by juz nadrobienia sporej droginatomiast f) jest zupełnie w przeciwnym kierunku. Byłem już u pana z pozycji g) przejechać sie na cbr'ce (czerwono-srebrno-niebieska) wrażenia były pozytywne wszystko ładnie chodziło mogłem puścić kierownice podczas jazdy i nic nie znosiło. Biegi chodziły bez problemów nie widziałem żadnej chmury dymu przy odpalaniu.Jednak ma pęknięty plastik z prawej strony(zaklejony jakąś nakleją) oraz nieco obtary tłumik i uchwyt dla pasażera.Jeszcze może dodam że wyjątkowo niepodoba mi sie połączenie czerwonego z niebieskim.dużo ładniejsze już są malowania czerwono-czarne i czarno-srebrne :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brek Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 Często firmy sprzedające motocykle oferują przewóz maszyny do klienta, jeśli szukasz w odległości 200 km od miejsca zamieszkania to koszt też nie będzie jakiś kosmiczny i nie musisz kombiować, ostatnio sie orientowałem i zazwyczaj jest to 1zł/km Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.