matez Opublikowano 10 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2008 witam mam problem z lancuszkiem rozrzadu w mojej kawce . mianowicie po wymianie tloka itd . chcialem poskladac wszystko do kupy. przed tym jak zalozylem pokrywe glowicy postanowilem ze zakrece z 2 razy silnikiem ... znaczy - rusze kopniakiem .... no i wtedy sie zaczely jazdy - zakrecilem raz , drugi- uslyszalem tak jaby przeskakiwal lancuszek a potem dupa - lancuszek sie naprezyl i nie mozna bylo ruszyc kopajki = teraz pytanie - czeka mnie wymiana lancuszka czy moze jest jakies inne rozwiazanie ?? dzieki za odp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 10 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2008 jak nie mozesz ruszyc kopajka to pewnie zle zlozyles rozrzad , sprawdz wedlug manuala wszystkie punkty. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matez Opublikowano 10 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2008 no wlasnie problem polega na tym ze ... wszystkie punkty sie zgadzaja ... martwi mnie jedna rzecz - ze po paru kopniakach w czasie krotych normalnie wszystko "działa" - slychac takie cos jakby przeskakiwal lancuszek - a potem znowu staje... juz sprawdzalem 2 razy ... teraz juz mi rece opadaja''/ chyba ze sa jeszcze jakeis tajemnicze punkty o tkorych nie wiem :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin1989 Opublikowano 10 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2008 no wlasnie problem polega na tym ze ... wszystkie punkty sie zgadzaja ... martwi mnie jedna rzecz - ze po paru kopniakach w czasie krotych normalnie wszystko "działa" - slychac takie cos jakby przeskakiwal lancuszek - a potem znowu staje... juz sprawdzalem 2 razy ... teraz juz mi rece opadaja''/ chyba ze sa jeszcze jakeis tajemnicze punkty o tkorych nie wiem :DNa KLR sie nie znam ale napinacz łańcuszka rozrządu to poskładałeś? Cytuj Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków! Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matez Opublikowano 10 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2008 ale co tam niby jest do składania ?? :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 10 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2008 Np. czy go przykręciłeś do cylindra i napiąłeś? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 witam mam problem z lancuszkiem rozrzadu w mojej kawce . mianowicie po wymianie tloka itd . chcialem poskladac wszystko do kupy. przed tym jak zalozylem pokrywe glowicy postanowilem ze zakrece z 2 razy silnikiem ... znaczy - rusze kopniakiem .... no i wtedy sie zaczely jazdy - zakrecilem raz , drugi- uslyszalem tak jaby przeskakiwal lancuszek a potem dupa - lancuszek sie naprezyl i nie mozna bylo ruszyc kopajki = teraz pytanie - czeka mnie wymiana lancuszka czy moze jest jakies inne rozwiazanie ?? dzieki za odp Masz poważny problem z polskimi znakami w Twoim kompie a nie z łańcuszkiem.Rozebrałeś silnik t teraz nie potrafisz poskładać?Jeżeli robiłeś wszystko zgodnie z manualem to nie powinno być problemu ale na wszelki wypadek powinieneś opisać krok po kroku wszystkie wykonane czynności i wtedy podpowiemy Ci gdzie zrobiłeś błąd i co należy poprawić.Jeżeli chciałeś na siłę obrócić silnik z kopki to narobiłeś sobie kosztów na własne życzenie bo masz teraz pokrzywione zawory.A więc opisz co już zrobiłeś i nie zwalaj winy na łańcuszek. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matez Opublikowano 11 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 co zrobiłem ... żeby wymienić tłok trzeba zdjąć całą "góre" więc jakby nie patrzec ,tutaj nie wiem czy da się popełnić jakiś błąd ... potem wymieniłem to co trzeba i poskładałem p.s. w czasie ostatniej wizyty w garażu zobaczyłem że śruba napinacza łańcuszka jest luźna - i niestety nie da sie jej dokręcic bo jest wyłamana - sprawa chyba się wyjaśniła ?? czy możebyć jeszcze jakaś inna przyczyna - i jeszcze jedno pytanie dlaczego tak sie mogło "zrobić" skoro nic przy tym nie majstrowałem ?? a co do ruszania silnikiem to nie robiłem tego na siłę tylko - sprawdzałem wszystko na wykręconej świecy , a kopajką ruszałem ręką bo wtedy nie potrzeba wbyt dużej siły do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Zdecyduj się w końcu bo piszesz że nic nie majstrowałeś przy napinaczu to w jaki sposób poskładałeś rozrząd ? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matez Opublikowano 11 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 To ja już nie wiem ... składając rozrząd zrobiłem to tak samo jak znajomy mechanik z którym rok temu zagladalem do silnika - czyli normalnie założyłem łancuszek na wałki poustawiałem i dorkęciłem - a przy napinaczu nic nie bylo ruszane ani wtedy ani teraz ... źle czy dobrze ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Ja myślę że bardzo źle, już gorzej nie może być.Nie korzystałeś z manuala i teraz są skutki. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matez Opublikowano 11 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 (edytowane) co w takim razie mam zrobic? - jeśli coś się jeszcze da samemu zrobic motocykl nie byl odpalany ani nic ... wiec chyba duzych szkod nie ma ( a jeżeli mogą być to jakie) ...z reszta teraz to ja juz sam nie wiem co mam o tym wszystkim myslec Edytowane 11 Października 2008 przez matez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Krok pierwszy : zaopatrzyć się w manuala do tego modelu motocyklaKrok drugi : rozebrać ponownie górę silnika robiąc kolejne zdjęcia ( pomogą w montażu)Krok trzeci : zakupić części które uległy uszkodzeniu i poskładać prawidłowo Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 jak mozna zdjac i poskladac rozrzad bez wyjecia/zluzowania napinacza ??? NIE CZAJE !!!! no chyba ze ten lancuszek jest o 15 cm dluzszy od wymaganej normy . Zrob tak , zdjemij lancuszek z walkow i walu , sprawdz jego wymiary z manualem , ale same walki przykrecone do glowicy tak jak ma byc , wtedy ruszaj kopajka i powiedz czy nadal sie blokuje silnik. Jak blokuje to sciagaj glowice albo mysl czy na "dole" wszystko poskladales prawidlowo, jak mozna obracac walem to zmien lancuszek tym razem przy zakladniu zdejmij/zluzuj napinacz. Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 11 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2008 Jeśli tak poskładałeś cały silnik jak jego górę to ja na twoim miejscu rozebrał bym go z powrotem i poskładał na nowo bo potem mogą wyjśc jeszcze inne "kwiatki". A najlepiej oddaj go jakiemuś dobremu mechanikowi niech ci go poskłada jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.