matez

Witam, W moim motorze uszkodzeniu uległ gaźnik i koszt naprawy przerasta jego wartość . Chciałbym się zapytać o takie rzeczy : 1)Czy KLR 250 miały uniwersalny model gaźnika ( mam na oku używany ale nie ma pewności czy będzie pasował -też od KLR 250 tylko inny rocznik.) 2) Czy istniałaby możliwość doboru gaźnika z innego motoru ? Z góry dziękuję za odpowiedź

Witam Mam następujące pytanie. Czy jest możliwe założenie innego gaźnika niż ten, który jest zakładany fabrycznie? Chodzi mi o podmianę w KLR 250 Zastanawiałem się nad gaźnikiem od KLR o większej pojemności lub od jakiegoś innego japończyka. Jeśli taka opcja zamiany jest możliwa to czy wiąże się to z jakimiś modyfikacjami ( jeśli tak to, jakimi?)? Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam

no ok ...możecie polecić jakieś dobre i w miarę tanie sklepy z częściami ?

mam ...ale mój się rozsypał i w tym jest problem :/

chodziło mi o miejsca typu Allegro itp. narazie zastanawiam sie nad używanymi częściami .

jest ale chciałem najpierw się zapytać czy można coś takiego zdziałać...

Witam Ponieważ nie mogę nigdzie znaleźć napinacza do swojego motoru zastanawiam się nad tym , żeby wstawić napinacz od mocniejszego modelu KLR (np. 600) lub z GPZ 500/600 (różnią się podobno tylko długością) Tylko teraz rodzi się następujące pytanie czy taka opcja jest możliwa? p.s Nie mieszajcie mnie z błotem za głupie pomysły. ;)

Cześć Mama następujące pytanie odnośnie KLR 250 jestem zmuszony zakupić napinacz łańcuszka rozrządu ale nie mam pojęcia skąd go wytrzasnąć ... Allegro -nie ma , Larsson tez zawodzi . Może jakieś pomysły ?? a jak nie od KLR 250 to pasuje tam jakiś napinacz od innej Kawki ?

Cześć Mama następujące pytanie odnośnie KLR 250 jestem zmuszony zakupić napinacz łańcuszka rozrządu ale nie mam pojęcia skąd go wytrzasnąć ... Allegro -nie ma , Larsson tez zawodzi . Może jakieś pomysły ?? a jak nie od KLR 250 to pasuje tam jakiś napinacz od innej Kawki ?

Witam po dosyc dlugiej przerwie . w koncu moja KLRka poprosila o wymiane kilku czesci po oddaniu jej do mechanika diagnoza byla nastepujaca ... lancuszek , zebatki i napinacz rozrzadu do wymiany . czekam na czesci juz ho ho ho i jeszcze troche . Mam pytanie czy faktycznie az tak konieczne jest wymienienie tych wszystkich czesci - np czy nie wystarczy wymienic samego lancuszka ... a jesli juz to gdzie mozna zamowic takie rzeczy - bo cos widze ze mojemu mechanikowi nie chce sie poszukac :/ ... z tego co sie orientowalem to w larssonie nie ma mozliwosci zakupu napinacza ani zebatek - dostepny jest tylko lancuch ( za kosmiczna cene :P ) znacie jakies inne sklepy ? z gory dzieki za szybka odpowiedz ... bo chcialem jeszcze skorzystac z pogody :P

jutro skladam zamowienie ale ... w sklepie KLASA znalazlem zebatke na tyl z 45 zebami ( czyli teraz mialbym 14/45 ... to samo pytanie co wczesniej 104 ogniwa wystarcza ?? czy lepiej kupic 14/44 ?? (standard 15/44) i jeszcze jedno ... trafilem na DID'a w x-ringach w cenie RK oringowego ... warto ??

Dobra decyzja co do zebatek juz zapadla ale ... teraz moje pytanie dotyczy dlugosci lancucha ... teoretycznie w standardowym przelozeniu czyli zebatki 15/44 lancuch powienien miec dlugosc 104 ogniw ... tak przynajmniej pisze na larssonie ... bo takie czesci sa proponowane wiec im wierze ,,, ale ja chce zebatke 14/44 i teraz pytanie jak kupie sobie lancuch np 108 to nie bede mial problemow czy czeka mnie zabawa z dlubaniem ogniw ??

dobra to zostane przy RK 520 SO ... ( moze byc? ) a znacie moze jakis przyjazny sklep internetowy w ktorym będą lepsze ceny niż w larssonie ??

teraz pytanie co do łancucha ... bo zębatki zadecydowalem ze będą w standardzie ... napisaleś wczesniej ze zwykly lancuch RK ... a ja mam na oku lancuch YBN 520 HO (oringowy)albo DID 520 NZ (bezoringowy ale podobno wzmacniany ;) ).. pytanie : ktory bedzie lepszy ??

Witam mam pytanie dotyczace zestawu napedowego ... ponieważ w najbliższym czasie mam zamiar go zmienić. Pytanie dotyczy tego jakie zębatki i jaki łańcuch najlepiej kupić ( motocykl bedzie smigal po polnych drogarch lasach ...czasami zwirownia) ile zębów na jakiej zębatkach polecilibyście tak żeby nie trzeba bylo meczyc sprzegła ... i jaki rodzaj lancucha ( bo widze ze są teraz jakies cuda : super hiper uzbrojony ze wzmocnieniem :icon_biggrin: :P) z gory wielkie dzięki za pomoc dzisiaj patrzylem w katalog ... teoretycznie standardowym zestawem jest zebatka 14 /44 (przod / tył) ale ... czy to bedzie sie spisywalo do takiej jazdy o jaka mi chodzi ??

co w takim razie mam zrobic? - jeśli coś się jeszcze da samemu zrobic motocykl nie byl odpalany ani nic ... wiec chyba duzych szkod nie ma ( a jeżeli mogą być to jakie) ...z reszta teraz to ja juz sam nie wiem co mam o tym wszystkim myslec

To ja już nie wiem ... składając rozrząd zrobiłem to tak samo jak znajomy mechanik z którym rok temu zagladalem do silnika - czyli normalnie założyłem łancuszek na wałki poustawiałem i dorkęciłem - a przy napinaczu nic nie bylo ruszane ani wtedy ani teraz ... źle czy dobrze ??

co zrobiłem ... żeby wymienić tłok trzeba zdjąć całą "góre" więc jakby nie patrzec ,tutaj nie wiem czy da się popełnić jakiś błąd ... potem wymieniłem to co trzeba i poskładałem p.s. w czasie ostatniej wizyty w garażu zobaczyłem że śruba napinacza łańcuszka jest luźna - i niestety nie da sie jej dokręcic bo jest wyłamana - sprawa chyba się wyjaśniła ?? czy możebyć jeszcze jakaś inna przyczyna - i jeszcze jedno pytanie dlaczego tak sie mogło "zrobić" skoro nic przy tym nie majstrowałem ?? a co do ruszania silnikiem to nie robiłem tego na siłę tylko - sprawdzałem wszystko na wykręconej świecy , a kopajką ruszałem ręką bo wtedy nie potrzeba wbyt dużej siły do tego

ale co tam niby jest do składania ?? :icon_razz:

no wlasnie problem polega na tym ze ... wszystkie punkty sie zgadzaja ... martwi mnie jedna rzecz - ze po paru kopniakach w czasie krotych normalnie wszystko "działa" - slychac takie cos jakby przeskakiwal lancuszek - a potem znowu staje... juz sprawdzalem 2 razy ... teraz juz mi rece opadaja''/ chyba ze sa jeszcze jakeis tajemnicze punkty o tkorych nie wiem :P

witam mam problem z lancuszkiem rozrzadu w mojej kawce . mianowicie po wymianie tloka itd . chcialem poskladac wszystko do kupy. przed tym jak zalozylem pokrywe glowicy postanowilem ze zakrece z 2 razy silnikiem ... znaczy - rusze kopniakiem .... no i wtedy sie zaczely jazdy - zakrecilem raz , drugi- uslyszalem tak jaby przeskakiwal lancuszek a potem dupa - lancuszek sie naprezyl i nie mozna bylo ruszyc kopajki = teraz pytanie - czeka mnie wymiana lancuszka czy moze jest jakies inne rozwiazanie ?? dzieki za odp

od dzisiaj nikt nie bedie mi grzebał w silniku ... wiecie jak gosciu mnie wydymał na uszcezlce .. dałem mu kase a on wyczyscił stara i pokrył ja silikonem odpornym na temp... a dostał 150 zł ... zabic skur...

moze cos dokładniej ?? ... nie wiem nowa uszczelke pod głowice mam załozyc ... bo nie wydaje mi sie zeby gdzies indziej leciało

wywaliło co ??? ... a wracając do tej cieczy to co w takim razie trzeba zrobic ??

znajomy mechanik :/