tango Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Wczoraj stalo sie - nie mam pojecia jak (temat do rozwazan) ale niestety :icon_razz: W sumie nic powaznego - motcykl przewrocil sie na prawo i przeszlifowalismy kawalek asfaltu. Wstepne straty - polamana szybka owiewki, pekniete mocowanie owiewki, zlamany kierunkowskaz... I teraz najwazniejsze: czy moge go uruchomic i dojechac do warsztatu? Czy lepiej zabrac go na lawecie? Po upadku wyciekla benzyna z gaznikow, silnik jest suchym oleju nie ubylo, nie ucieka, klamki dzialaja, hamulce tez, swiatla ok - poza zlamanym kierunkowskazem (przed jazda do wymiany)...Przy predkosci ok 60 km/h (przyspieszajac) przy zmianie pasa na lewy nagle bujnelo motocyklem i polozylo na prawy bok (nie zdazylem ratowac sie przeciwskretem ani przyhamowac by wyprostowac) Nie chce go uszkodzic a nie mam pojecia co wiecej moglo sie zepsuc... (jesli o mnie chodzi to jest ok - w jednym kawalku - spodnie i kurtka zrobily swoje - nie wyobrazam sobie jazdy bez takich ciuchow). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ovvero Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 miałem małą glebę na parkingu i tez pociekło paliwo z gaźników, groźnie wygląda ale to nic takiego. Odpal moto zrób małą rundkę i jesli wszytko jest w miarę proste, podnózki, hamulec itp. to jedz na kołach i nie cuduj z lawetą. Co to znaczy bujnęło Cię przy zmianie pasa ? Wiesz co zrobiłes zle (koleina, śliskie pasy) , jak tego uniknąć w przyszłości ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekka Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Jesli masz gmole to napewno nic sie nie stalo - jesli nie to popatrz na dekiel sprzegla - ale przy takiej predkosci to watpie zeby cos sie stalo - pewnie lekko sie zeszlifowal.Owiewka i kierunek to standardowo pekaja - jeszcze pewnie lusterko sie uszkodzilo. Odpal przejedz sie pare metrow - jesli prowadzi sie prosto to mozna spokojnie dojechac do warsztatu. Widzialem pare XJ po udpadku przy takich predkosciach i nie bylo z nimi wiekszych problemow oprocz polamanych owiewek kierunkwo lusterek czy przeszlifowanych wydechow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 3 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 (edytowane) Ok, tyle wlasnie sie tak zastanawiam, bo to nie byla parkingowka - vmax = 0,5 km/h. Wlasnie nie wiem - droga sucha, niedawno remontowana, raczej nie bylo kolein (moze mala muldka)...Mysle, ze moglem trafic na cos sliskiego - olej - dzis sie przyjrze...Najbardziej zastanawia mnie dlaczego przy zlozeniu w lewo przewrocilo nas w prawo? Nie uderzylem w zadna przeszkode... Maciekka - tak, dzieki gmolom siilnik nie ruszony. To byla pierwsza rzecz jaka zafundowalem XJ po zakupie :icon_razz: Dzieki za odpowiedzi koledzy Edytowane 3 Października 2008 przez tango Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Najbardziej zastanawia mnie dlaczego przy zlozeniu w lewo przewrocilo nas w prawo? Nie uderzylem w zadna przeszkode... Moze zarzucil ci tylne kolo na zewnatrz zakretu, potem zlapalo przyczepnosci i poleciales przez motocykl w momencie gdy lecial juz bokiem z tylnym kolem bardziej na zewnatrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 3 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 To byl bardzo delikatny luk pod gorke - Dolinka Sluzewiecka w strone Mokotowa, przed wylotem slimaka z KEN, zmienialem pas z prawego na srodkowy... A poniewaz watek sie przeniosl tutaj (a mialem otworzyc inny temat) - chcialem podziekowac kierowcy golfa 5 - nr ETM xxxx - sposrod ok 15 samochodow tylko on zjechal, podszedl i pomogl sciagnac motocykl na pobocze a z innego samochodu jakas kobieta spytala czy ok. Dziekuje :) Reszta po prostu sobie pojechala (na styk z nami silujacymi sie z XJ) albo sie przygladala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Macjek Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Mi po glebie z mniejsza predskoscia tez oproznilo gazniki i musialem do warsztatu dojechac na ssaniu, bo inaczej gasl. Po ok 3km juz wszystko bylo ok.Grunt, ze szkody niewielkie, tobie chyba tez nic sie nie stalo.Teraz mozesz przerobic diversion na streeta :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 Moja xj po poważnej glebie nie wykazywała żadnych problemów z silnikiem także możesz spokojnie jechać jeżeli reszta jest ok. Zajrzyj jeszcze do akumulatora, czy nic nie wycieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 3 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 No na streeta to na pewno nie :)raczej wykorzystam okazje do gruntownej naprawy owiewki (pamiatka po poprzednich wlascicielach)... Dzieki, mi nic sie wlasciwie nie stalo (aniol stroz czuwa :P Ale spodnie troche obtarte - zmienily miejscowo kolor na stalowo-szary (z czarnego) :)Wole nie myslec co by bylo, gdybym jechal w t-shircie i krotkich spodenkach... Sprawdze aku i zobaczymy co wyjdzie w warsztacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makumba Opublikowano 4 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 Cześć. Moja XJ wyglądała po wypadku tak: http://www.swk.vectranet.pl/~motobike/yamaha.htmciężko, ale odpaliła. Po moim była rozbita jeszcze 2 x, jeździ do dzisiaj. Pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 4 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 Hmm...Tak, to byl wypadek...Dzieki za odpowiedz - porownalem ze swoja XJ i faktycznie nie jest zle.Jest olej, prad, aku ok, benzyna tez, kierunkowskaz wymieniony, krotka przejazdzka - szarpie sprzeglo, po wrzuceniu jedynki wyrywa sie sam do przodu... Sprawdzilem miejsce - sa niewielkie koleiny i mozliwe, ze faktycznie bylo to powodem utraty rownowagi (w polaczeniu z bardzo malymi umiejetnosciami). Teraz jakos spokojniej podchodze do jazdy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati_mot Opublikowano 4 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 Cześć. Moja XJ wyglądała po wypadku tak: http://www.swk.vectranet.pl/~motobike/yamaha.htmciężko, ale odpaliła. Po moim była rozbita jeszcze 2 x, jeździ do dzisiaj. Pozdrawiam... Jak zobaczyłem Twój kask odrazu pomyślałem....a jakby nie miał kasku....? Twoja 2 połówka też by raczej nie wypiękniała;] Swoją drogą pytanko do autora tematu. Czy jak przyszlifowałeś to moto pracowało czy zagasło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tango Opublikowano 4 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 Na 90 procent zgaslo - ale nie pamietam, moze sam odruchowo wylaczylem kluczykiem. Kiedy wstalem i podszedlem odlaczylem zaplon czerwonym przyciskiem. Wydaje mi sie, ze zgasl kiedy podskoczyl i upadl za koleina... Czemu pytasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurer Opublikowano 4 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2008 Pyta, ponieważ przeważnie po upadku motocykle zaczynają wchodzić na obroty, a następnie zaraz się zalewają i gasną. Nie znam motocykla który by zgasł samoczynnie. Może Ci się rozregulowała regulacja przy klamce sprzęgła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 5 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2008 Wyciek z gaźników to chyba rzecz normalna gdy znajdują się one w innej pozycji niż normalnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.