klaudia Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 ponoć najłatwiej zdać na kat. A, ale z tego co słysze to z tymi głupimi przepisami jest chyba najgorzej właśnie na motocyklu :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiety Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Kolego. Najlepiej weź sobie z godzinkę na placu w jakiejś szkole naprzeciwko ośrodka egzaminowania. Zazwyczaj tam pracują egzaminatorzy. I ci powie dokładnie na co zwracać szczególną uwagę. Niestety żeby zdać musisz pamiętać o jakimś prawidłowym ruszaniu, kręceniu głową na placu itp. Więc zaciśnij zęby na te kilkanaście minut, zrób tak jak oni sobie życzą, a później już jeździsz własnym stylem... :bigrazz: Cytuj NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mightylord Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Kolego. Najlepiej weź sobie z godzinkę na placu w jakiejś szkole naprzeciwko ośrodka egzaminowania. Zazwyczaj tam pracują egzaminatorzy. I ci powie dokładnie na co zwracać szczególną uwagę. Niestety żeby zdać musisz pamiętać o jakimś prawidłowym ruszaniu, kręceniu głową na placu itp. Więc zaciśnij zęby na te kilkanaście minut, zrób tak jak oni sobie życzą, a później już jeździsz własnym stylem... :bigrazz: To wiem obracałem głowę na ósemce na każdym pachołku o to się nie czepiał plac bez problemu zaliczyłem jazda po mieście też nieźle szła do czasu... No nic we wtorek kolejna próba, Dzisiaj było fajnie bo ciepło i rozgrzany motor bałem się wcześniej że będzie mi gasł na 8ce mam nadzieję że następnym razem też tak będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Grunt to spokojnie jechać, bez nerwów a napewno się uda zdać. :crossy: albo oblać za brak dynamiki jazdy :icon_mrgreen: przykra sprawa, ale za to też oblewają, więc nie można zbyt długo się zastanawiać czy wjechać na krzyżówkę, albo wlec się za kimś 20kmph generalnie trzeba mieć trochę szczęścia i zapisać się na egzamin w takich godzinach, kiedy jest możliwie mało pojazdów (szczególnie tych poza puszkami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 pocieszacie mnie oj pocieszacie a szykuje sie na A :D no nic ryzyk fizyk :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Ja na kursie wyjezdzilem 11 h i polazlem na egzamin. Fakt, ze wczesniej jezdzilem swoim moto po bocznych drozkach, wiec tyle godzin mi wystarczylo. Jazda spokojnie prawym pasem ruchu, zwracanie uwagi na przejscia itp. Trasa jest stala, wiec nie ma problemu. Klaudia, na kat A jest najlatwiej zdac i jest najwieksza zdawalnosc. W sumie jak wyjedziesz z placu to tak jakbys juz miala prawko, ale czasem zdarzaja sie bledy jak u kolegow i niestety klops. Wiadomo, ze trema potrafi zjesc czlowieka. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Hej odświeżę trochę ten temat żeby nowego nie zakładać. Dzisiaj oblałem egzamin bo wyprzedziłem rowerzystę na przejściu dla pieszych w ogóle nie pomyślałem, że to błąd no ale nie ważne. Mam do was pytanie jak w takiej sytuacji i jak to zrobić na skrzyżowaniu - żeby zdać. Mam zwolnić do prędkości rowera i jechać za nim całe skrzyżowanie bądź pasy i dopiero wyprzedzić? A jak będzie czerwone to mam stać za nim? Spokojnie się byśmy zmieścili razem na tym pasie:P nawet egzaminator powiedział że zagrożenia nie było ale takie są przepisy. Trochę szukałem i znalazłem tylko to "7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni: 1) przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia, 2) na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi, 3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany." ale o rowerze nic nie ma Egzaminator dyletant lub oszust - ewidentnie. Ponieważ pisanie skarg do Egzaminatora Koordynatora przypomina kopanie się z koniem, proponuję: - skupić się na egzaminie poprawkowym, - odebrać prawko w urzędzie, - napisać skargę do Urzędu Wojewódzkiego, który nadzoruje WORD'y, na postawę egzaminatora, - do skargi dołączyć protokół z przebiegu egzaminu, gdzie masz napisane za co oblałeś, - ewentualnie pojechać po całości egzaminatorowi i złożyć do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstawa oszustwa, przez egzaminatora na Twojej osobie. Trzeba gnębić zasrańców, którzy nagminnie dopuszczają się oszustw na abiturientach. Nie znają przepisów albo bezczelnie oszukują i wyłudzają pieniądze na rzecz WORD'u. Zazwyczaj taki ch*j nie umie jeździć, a jak przychodzi na lekcje, bo straszą egzaminatorów egzaminem werwnętrznym, to mamy kompletną kompromitację. Gnebić! Pisać pisma! Ino po pozytywnym zakończeniu egzaminu poprawkowego! Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mightylord Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 zdawalność jest największa na A bo sporo osób może nawet większość najpierw kupuje moto jeździ a potem dopiero idzie na kurs, dla takiej osoby egzamin to już tylko formalność (zresztą wy lepiej o tym wiecie niż ja:) No i często też jest tak że ktoś robi B a dopiero potem A więc jazdę w mieście i reguły obowiązujące na drodze już raczej zna. Co do dynamiki jazdy to 2 razy zgubiłem egzaminatora :P kazał mi potem przez radio czekać na siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 zdawalność jest największa na A bo sporo osób może nawet większość najpierw kupuje moto jeździ a potem dopiero idzie na kurs, dla takiej osoby egzamin to już tylko formalność (zresztą wy lepiej o tym wiecie niż ja:) Piszesz coś, co Ci się tylko wydaje przyjacielu. :rolleyes: Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mightylord Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Piszesz coś, co Ci się tylko wydaje przyjacielu. :rolleyes: no nie do końca była taka ankieta tu na forum "Jeździłem bez uprawnień , ale już je uzyskałem" i 44,64% czyli 75 osób odpowiedziało Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiety Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 (edytowane) Kolego z tym skarżeniem to bym sobie odpuścił. Bo będzie to walka z wiatrakami. Miał prawo cię oblać i on to w sądzie udowodni bez problemu a ty się tylko wykosztujesz. Twój problem polega na tym że trafiłeś na takiego egzaminatora. Myslę że połowa z nich by nie zwróciła na to uwagi, bo... , ale jest jeszcze ta druga połowa którym wystarczy najmniejszy pretekst. teraz są kamery na egzaminach i nikt by nie ryzykował, żeby cię oblać tak bez powodu... Pocieszające że A dość łatwo zdać, więc jak już raz oblałeś to za drugim razem bedziesz dużo bardziej ostrożniejszy. powodzenia :buttrock: Edytowane 13 Czerwca 2010 przez Swiety Cytuj NIKT NIE BEDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYC - BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jackuzy Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 no nie do końca była taka ankieta tu na forum "Jeździłem bez uprawnień , ale już je uzyskałem" i 44,64% czyli 75 osób odpowiedziało Tak. Z tym że jakby nie patrzeć 44,64% nie jest nijak większością a już napewno nie 75 osób któe tak odpowiedziało :P Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitersorok Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Ja będe w lipcu podchodził 3raz jak na razie jeżdzę na tymczasowym prawku w belgi,ostatnio oblalem bo przy hamowaniu awaryjnym, jechałem 49km/h a powinienem 50,te maszyny pomiarowe mnie cholernie stresują :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 A na co to jest ta kategoria A ? Tak czytam te wypowiedzi i czytam i zastanawiam się, czy w takim razie mnie też obowiązuje taka kategoria? Bo wojsko na ten przykład dało mi E...to po co mi to E, jest gorsza czy cóś ? Tomek ma racje, aż po oczach daje, bo widać, że koszą kasę na utrzymanie WORDów i swoich posadek...nie, nie mam na to dowodów, to jest mój punkt widzenia z pozycji boczno-horyzontalnej podpartej. Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 (...) Miał prawo cię oblać i on to w sądzie udowodni bez problemu a ty się tylko wykosztujesz. Twój problem polega na tym że trafiłeś na takiego egzaminatora. (...) Czytaj zamin coś napiszesz. Egzaminator wmówił abiturientowi wykroczenie, którego nie było. Czyli egzaminator nie zna przepisów lub jest oszustem i działał z premedytacją. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.