Moja pierwsza kolizja CBR600F

[the-one]

Yo!

 

Pisz odwolanie od mandatu. Kierowca puszki jest winny jak byk.

 

W kodeksie jest jasno napisane, ze mozna wyprzedzac prawa strona na jezdni jednokierunkowej o dwuch pasach ruchu w terenie zabudowanym i o 3 pasach ruchu w terenie niezabudowanym.

 

Pzdr

 

Na odwołanie nie jest za pozno, ale na niewiele to sie zda. Tez mialem podobna sytuacje w ktorej przyjalem mandat ale po przemysleniu wszystkiego doszedlem do wniosku ze kierowca auta jest winny lub conajmniej wspolwinny. Napisalem wniosek o uchylenie mandatu, na sprawe sadową dostalem wezwanie (nieobowiazkowe) tylko ja. Sędzina oznajmiła, ze podtrzymuje zdanie policji ktore bylo na moja nie korzysc i tyle.

 

Najlepiej jest nie przyjmowac mandatu, bo przyjecie jest mocnym argumentem przeciwko nam.

 

Radzę poskladac moto i zapomniec o calej sprawie bo wydaje mi sie ze w tej sytuacji w razie odwolania jestes na przegranej pozycji.

 

Pozdrawiam

[tas]

dobrze, że nic poważnego się nie stało

od jutra wożę ten artykuł razem z oc, można trafić na kumatego policjanta lub nie, więc lepiej mieć światek dla rozjaśnienia, miejsca dużo nie zabiera, a pomóc może.

pozdro

[Fiery]

Nie przejmuj się. Najważniejsze, że nic Ci się nie stało.

Mandat, punkty, kosmetyka moto - rzeczy nabyte ergo nieistotne. Odbijesz sobie.

 

Uważać, uważać i jeszcze raz uważać. Ja osobiście staram się nie pchać w luki dużo większe niż moto. Po to właśnie, by mieć jakotaką pewność, że żadna puszka tam nie będzie chciała wskoczyć. A i tak ile wymuszeń...

 

Zamiast strat moralnych wyciągnij wnioski na przyszłość. Żeby do końca trwać przy swoim jeśli jesteś przekonany o swojej racji.

 

Trzym się i uszy do góry

 

Pozdro

[jurjuszi]

Wojcik_dan - dobrze, że zdrowotnie nic się nie stało i z tego należy się cieszyć. Reszta, no sorry, ale dałeś dupy. Omijałeś czy wyprzedzałeś pojazdy, nie lecac paką - nie musisz miec do tego calego pasa, koles w aucie zmienil kieunek ruchu i uderzył w Ciebie. Nie rozumiem dlaczego się przyznałeś. I nie ma gadki idziesz w zaparte, że jechałeś po pasie. Niech Ci teraz udowodni ktoś, że jechałeś po linii czy 3 mm na lewo od niej, no sorry... Ja bym poprosił o skierowanie sprawy do sądu

 

Czym się!

 

pozdr

[daro1980]

Nawiązując do daro1980 rozwinę trochę. ....

Pozdro :)

 

koledzy wyjasnili sytuacje i wydaje mi sie ze niepotrzebnie mandacik przyjmowales ... ale jak juz pisalem wazne ze ty caly .... przytoczony artykul duzo wyjasnia- grunt to wiedziec co nam mozna i tylko tego sie trzymac jak sie cos stanie .... szybkiego powrotu to zdrowia i do zobaczenia na trasie :crossy:

[krissF]

Mandat i obcierki to sprawy drugorzędne.. grunt, że jesteś cały. Jeżeli masz ochotę to walcz - bo rzeczywiście masz podstawy do podważenia mandatu - jezeli nie, to olej sprawę.

Uszy do góry bo mogło być gorzej :)

Do zobaczenia na trasie.... albo w kolejnym korku :)

[&REW]

No i stało się. [...]

 

Nie zgadzaj się na to, że Ciebie obarczyli winą. Skorzystaj z moich doświadczeń i broń się:

 

http://forum.motocyklistow.pl/kolizja-1108...awy-t54211.html

 

Nawet jeśli przyjąłeś mandat, masz jeszcze szansę odkręcić temat.

Jakby coś dawaj na priva.

 

Pozdro serdeczne,

 

&REW. :)

[Dav!doV]

NIE NIE!

Nie moze byc tak, ze dajemy soba pomiatac jak szmata...

Straty moralne w Twoim przypadku sa najwazniejsze, walcz o swoje prawa gosciu...

Masz facet, przeczytaj to, CALA SYTUACJA JEST OPISANA NIZEJ!

Najlepiej niech kazdy motocyklista druknie sobie ten papierek i gdy bedzie "dzwonek" wyciagasz ze schowka papier i juz pozamiatane ma kontener!

http://tinypic.com/view.php?pic=2vwwojr&s=4

CZYTAC!

[wojcik_dan]

Dzięki Panowie za wszystkie komentarze. Miałem strasznego pecha, bo w aucie, które mnie strąciło były 3 osoby a ja byłem sam. Moje słowa przeciwko im. Policjanci też stwierdzili ("Wiemy jak jeździcie"). Teraz już chyba dam sobie spokój, ale będę wiedział co następny raz robić(mam nadzieję, że już się to nie zdarzy) i na pewno mandatu nie przyjmę w takiej sytuacji.

Dzięki za rady, to dla mnie ważne.

Pozdro. i do zobaczenia na trasie dla mnie sezon się jeszcze nie skończył :)

[Dav!doV]

jak jednak odpuszczasz to bylo mu przynajmniej "prz*p*er*olic" to by troche ulzylo :)

[wojcik_dan]

W ostatniej chwili się powstrzymałem. Mam nawet czym bo zawsze jeżdżę z pałką teleskopową,ale w tedy to już bym miał większe przykrości a gość na jego szczęście bardzo się nie rzucał.

Ku przestrodze srebrne Audi WOT 60T..(bez ostatniej literki, żeby nie było insynuacji) zajeżdża motocyklistą bo tak ślepym to nie można być :)

Pozdrowienia i omijajcie go szerokim łukiem.

Edytowane 16 Września 2008 przez wojcik_dan

[Dav!doV]

ehh...

Nic tylko polamac takiemu lusterka w puszce...

Skoro jestesmy JUZ tacy odrazajacy to przynajmniej na to zasluzmy...

Policjant powiedzial:

("Wiemy jak jeździcie")

No rece mi opadaja, gdzie my zyjemy!

 

POTEM SIE DZIWIC, ZE WYPADKI JAK DZIADKI W PUSZKACH NIE SA KARANI ZA SWOJE WYKROCZENIA DROGOWE!

Edytowane 16 Września 2008 przez Dav!doV

[ovvero]

jak jednak odpuszczasz to bylo mu przynajmniej "prz*p*er*olic" to by troche ulzylo :cool:

 

kiepski pomysł, nic nie zyskasz a problemów kupa - no chyba że nie ma świadków :bigrazz:

o co w centrum miasta trudno.

[Dav!doV]

wiem wiem ;]

Ale jesli ktos robi z Ciebie przyslowiowa "szmate motocyklowa", wpierdziela Ci mandat za niewinnosc, do tego wynika to z niewiedzy "stroza prawa" o ile mozna takiego delikwneta tak nazwac to wybacz, tylko wziac pale i lac takiego po lbie...

Jakbym mieszkal w Wawie to bym juz goscia znalazl ze stosowna ekipa...

[CBR 1000F]

Yo!

 

Pisz odwolanie od mandatu. Kierowca puszki jest winny jak byk.

 

W kodeksie jest jasno napisane, ze mozna wyprzedzac prawa strona na jezdni jednokierunkowej o dwuch pasach ruchu w terenie zabudowanym i o 3 pasach ruchu w terenie niezabudowanym.

 

Pzdr

 

Kolego nie ma czegoś takiego jak odwołanie mandatu jeżeli ma pisać to o kasację tego mandatu a następnie o skierowanie tego zdarzenia do SG z uwagi na zaistniały fakt w żadnym kodeksie nie ma kasacji mandatu i jeśli ma chłopak to zrobić to ma na to 7 dni roboczych nie licząc soboty i niedzieli. Tylko to nie będzie takie proste ponieważ przyjął postępowanie mandatowe co znaczy, iż jednoznacznie przyznał się do popełnionego wykroczenia ale zawsze może uzasadnić to tym iż był w szoku i postąpił tak jak polecili mu Policjanci

 

 

Dzięki Panowie za wszystkie komentarze. Miałem strasznego pecha, bo w aucie, które mnie strąciło były 3 osoby a ja byłem sam. Moje słowa przeciwko im. Policjanci też stwierdzili ("Wiemy jak jeździcie"). Teraz już chyba dam sobie spokój, ale będę wiedział co następny raz robić(mam nadzieję, że już się to nie zdarzy) i na pewno mandatu nie przyjmę w takiej sytuacji.

Dzięki za rady, to dla mnie ważne.

Pozdro. i do zobaczenia na trasie dla mnie sezon się jeszcze nie skończył :bigrazz:

 

 

Kolego współczuje Ci tego zdarzenia a na spuchniętą łydkę kup sobie altacet w żelu i nią smaruj oraz rób zimne okłady owijaj łydkę mokrym ręcznikiem nasączonym roztworem wody z sodą taką spożywczą normalną sodą też mam bardzo silnie ale nie tylko spuchniętą łydkę lewą ale i była dobrze zmiażdżona tylko z e mi jeszcze nałożono 36 szwów na kolano 3 tyg temu też kierowca auta wskoczył na mnie ale Gliny uznały go winnym jak coś to o tym pisaniu możesz pytać zawsze coś doradzę