Najgorszy zlot sezonu 2008

[konrad1f]

piszcie co się Wam nie podobało, na jakie kiszki trafiliście, gdzie i w jaki sposób organizatorzy dali ciała, w sumie już niewiele tych zlotów zostało więc można jakiś ranking stworzyć

 

jak w temacie - mój typ to zlot Bachusa

w sumie zloty skończyły się u nich z chwila wyprowadzki z ośrodka na Ochli

wprawdzie zaliczyłem tam tylko ostatni zlot trzy lata temu ale naprawdę mi się podobało (oprócz ceny wlotki - wtedy bodajże 100zł lub prawie), działo się wiele, było miejsce do katowania, atmosfera była super, parada po zielonej git, moto można było zatopić w basenie, ogólnie miałem wrażenie że organizatorzy naprawdę byli zainteresowani żeby uczestnicy się bawili

 

od tego czasu zlot idzie po równi pochyłej (znaczne nachylenie)

w tym roku moje wkurwienie osiągnęło chyba zenit

ale po kolei:

-przyjeżdżam w sobotę i na bramie płacę pełną sumkę (100zł - ja i pasażerka), to już troszkę przegięcie bo atrakcję dnia poprzedniego mnie ominęły, no ale Ok -jakoś to przeżyję, informują mnie na bramie że za to dostanę jeszcze koszulkę, znaczek i ch*j wie co jeszcze więc trzeba "becelować"

-więc idę po gadżety i co? t-shirty tylko w rozmiarze na słonia a po znaczkach zostało wspomnienie, pytam więc czy może chociaż będą dosyłać znaczki i nic się nie dowiedziałem bo jeden wysyłał do drugiego a tamten spowrotem itd, więc może coś kasy oddadzą myślę ale tą propozycję także olali, w domu jeszcze próbowałem zagaić o znaczki przez klubowe gg ale zlali mnie ciepłym moczem

-corocznym (kiedyś) punktem programu był fetorsshow, koledzy mieli wlotke za darmo itd, teraz jednym zrobili łaskę że wpuszczą ich na zlot (oczywiście becelowali jak wszyscy i nic za to nie dostali)a innych wcale na zlot nie wpuścili

-po zalogowaniu się na polu dowiedziałem się że znajomych chcieli ze zlotu wyj**ać bo robili trochę trzody (no to już szczyt -chyba że organizatorzy wyobrażają sobie zlot jako popijanie piwka pod parasolami przez 50cio latków - bez obrazy dla 50cio latków)

-organizator miał uczestników totalnie w dupie, rano w niedzielę (ok 8-9tej)już nie było żadnego na polu (my dziadowaliśmy do ok 14stej i praktycznie zamykaliśmy zlot :flesje: )

wyglądało to tak jakby zwinęli kasę i pojechali się sami za to bawić

 

tak że krótko można skwitować: złodzeje :banghead:

na przyszłość nie polecam

[Hil]

Witam!

 

My zajechaliśmy na Zlot Bachusa ok. 11.00 w sobotę i nie było koszulek i znaczków. Pomysł prowadzenia parady osiedlowymi uliczkami trochę nie najlepszy. Chyba, że wszyscy mają stać, pocić się a motocykle zamieniać w żelazka.

 

Mam porównanie do zlotu w czeskim Libercu: koncerty, sztuczne ognie nocą, 30 kibelków ustawionych na placu i sprzątanych z piatku na sobotę(minus praktycznie brak umywalni), 3-4 punkty z jedzeniem czynne 24 na h(od fast fooda po zupy i normalne dania), do picia nie tylko piwsko, ale wszelkiej maści inne alkohole, włącznie z barmanem robiącym drinki dla Pań! Kiedy i gdzie będzie tak u nas?

 

Złocieniec był dość fajny, było co oglądać, dużo miejsca dla tych co lubią poszaleć, dobry pomysł to wyciągnięcie chętnych na wycieczkę do muzeum PGR-u, czy ludowe wesele. Wiele zlotów zatrzymało się na poziomie: wolna jazda i toczenie beczki po paradzie a to trochę mało.

Edytowane 11 Września 2008 przez Hil

[shipp]

No fakt faktem, że w tym roku wiało nieco nudą na Bachusie. Dobrze że swoje towarzystwo miałem OK, bo inaczej wytrzymac do niedzieli było by trudno. W tym roku rzeczywiście jedyną rozsądną atrakcją było picie piwa...

[Titi]

Fajny był zlot w Bałtowie. :buttrock: :P

Edytowane 12 Września 2008 przez Titi

[Astarte]

Zakończenie sezonu w Zgonie na Mazurach. Tragedia :crossy: . Gdyby nie towarzystwo znajomych i to, że widząc co się dzieje nie wjechaliśmy motocyklami na teren zlotu tylko wynajęliśmy chatkę obok, a weszliśmy jako piesi za 7 złociszy to byłaby porażka roku :icon_razz: .

 

Prowadzący - organizator jak dla mnie nie umiał zorganizować czasu motocyklistom. Kilka głupich konkursów przerywanych wyciem kapel. Zakaz szaleństw na motocyklach i brak jakiegokolwiek pomyślunku. Najbardziej ze zlotu podobała mi się... możliwość wynajęcia kajaków w domku obok, dzięki temu w sobotę mogliśmy kilka godzin spędzić na wodzie :icon_question: .

[Simrider]

Zakończenie sezonu w Zgonie na Mazurach. Tragedia :wink: . Gdyby nie towarzystwo znajomych i to, że widząc co się dzieje nie wjechaliśmy motocyklami na teren zlotu tylko wynajęliśmy chatkę obok, a weszliśmy jako piesi za 7 złociszy to byłaby porażka roku :rolleyes: .

 

Prowadzący - organizator jak dla mnie nie umiał zorganizować czasu motocyklistom. Kilka głupich konkursów przerywanych wyciem kapel. Zakaz szaleństw na motocyklach i brak jakiegokolwiek pomyślunku. Najbardziej ze zlotu podobała mi się... możliwość wynajęcia kajaków w domku obok, dzięki temu w sobotę mogliśmy kilka godzin spędzić na wodzie :banghead: .

 

 

Zgadzam sie ale z małym wyjatkiem.Akurat muzyka mi sie tam najbardziej podobał,ale to już raczej kwestia gustu. Nie każdy lubi ostrzejsze granie. Ja mam nadzieje że jeszcze Destroyer uslyszę na jakimś zlocie .Fuela zagrali rewelacyjnie ;)

Destroyer

[Astarte]

Zgadzam sie ale z małym wyjatkiem.Akurat muzyka mi sie tam najbardziej podobał,ale to już raczej kwestia gustu. Nie każdy lubi ostrzejsze granie. Ja mam nadzieje że jeszcze Destroyer uslyszę na jakimś zlocie .Fuela zagrali rewelacyjnie :wink:

Destroyer

Nie pisałam o zespołach, które grały w godzinach nocnych :rolleyes: .... tylko o: "Ostatni gasi światło"... czy jakoś tak. Wiem, że młode są w tym zespole i chwała im za to, że próbują, ale wokalistkę mogliby zmienić :banghead: .

[sitars]

Fajny był zlot w Bałtowie. :biggrin: ;)

 

To w końcu fajny, czy nie fajny?

[Titi]

To w końcu fajny, czy nie fajny?

 

 

Nie widać po ikonach. Kupa motorków zawinęła sprzed bramy. Ale były dinozaury i GULCZAS. Dinozaury mogę pooglądać w Bałtowie zawsze (za mniejsze pieniądze) a Gulczasa w bik braterze wolę (nie oglądam takich melodramatów) Co się dzieje z tymi zlotami. Kiedyś chodziło o zabawę w gronie motórzystów a teraz chyba robienie kasy i komercja. :notworthy:

[Adel]

A tam Titi przesadzasz, w Bałtowie nie było źle. Organizacja wzorowa: przy wjeździe deseczki pod moto, przy wyjeździe sprawdzenie dokumentów, stoiska z jedzeniem, sztuczne ognie, striptease, typowo zlotowe koncerty i konkursy, dosyć długa i w miarę szybka parada i parę innych atrakcji. Może nie wymyślili nic orginalnego ale było to co na każdym zlocie, i było to dobrze zorganizowane przez BR którzy się mocno wysilili organizując ten zlot i napewno nie mieli w dupie uczestników.

[Titi]

Może przesadzam, może nie, w każdym razie na ten zlot nie będę jeździł. Mnie tak jak wielu ludziom się nie podobało :P . Każdy ma inne upodobania, i swoje zdanie. Dla BR Ostrowiec brawo, że w ogóle coś zorganizowali. :D Jeśli w przyszłym roku się odbędzie to jedź na Werner Party tam jest Hard Core i organizatorzy są naprawdę szczęśliwi wedle powiedzenia "Gość w dom, Bóg w dom" :P . Pozdrawiam.

[JOAŚKA]

Tak się zastanawiałam jaki Zlot był najsłabszy w rankingu i stwierdzam,że Bałtów.ZDECYDOWANIE!!!! Bo:

1.Cena za wjazd kosmiczna --- 60 zł za nic.

2. W sobotę rano nie było już koszulek i znaczków bo 500 sztuk, które przygotowali rozeszło się w piątek.

A podobno Zlot miał być Międzynarodowy :D

3. Zorganizowanie zlotu na terenie ogólnodostępnym co skutkowało tym,że dzieciaki z rodzicami oglądały Dinozaury i do tego pijanych często motocyklistów, niejednokrotnie bardzo skąpo ubranych( czasami tylko buty na nogach) i jeszcze bluzgi. Teren powinien być zamknięty na czas zlotu.

Bo momentami czuło się jak zwierzaki w ZOO.Tylko tabliczki z opisem gatunku zwierzyny na ogrodzeniu brakowało. I czy wolno karmić :D

4. Zachowanie zespołu grającego w piątek wieczorem. Klęli i bluzgali ludzi ,że przyjechali żreć i pić a nie ma ich pod sceną. Dźwięcznych"R" nie brakowało. I to przez dobre pół godziny.

5. Brak zaplecza z jadłem i większej ilości WYGÓDEK tudzież miejsca do obmycia buźki.

6. Odległość od sceny- DAAAAAAAAAALLLLLEEEEEEEEEEKOOOOOOOOOOOOO!

I ostatnia sprawa.

Jeden z Naszych Kolegów brał udział w konkursie ,w którym główną nagrodą była kurtka motocyklowa za 500zł.

W finale startował On i facet z BLACK RIDERS. Nasz był lepszy i wygrał. I co się okazało?

Nagroda w postaci kurtki trafiła do Gościa Black Riders'a a Janusz dostał klapki w rozmiarze 36,które są za małe nawet na jego żonę. I to jest w porządku :D Kwas,kicha itd.

Ogólnie wywalona w błoto kasa.

O gołych biustach nie napiszę bo orientację seksualną mam prawidłową. :D

 

Pozdrawiam --- Joaśka

[aftys6]

Nie widać po ikonach. Kupa motorków zawinęła sprzed bramy. Ale były dinozaury i GULCZAS. Dinozaury mogę pooglądać w Bałtowie zawsze (za mniejsze pieniądze) a Gulczasa w bik braterze wolę (nie oglądam takich melodramatów) Co się dzieje z tymi zlotami. Kiedyś chodziło o zabawę w gronie motórzystów a teraz chyba robienie kasy i komercja. :)

 

 

Tak się zastanawiałam jaki Zlot był najsłabszy w rankingu i stwierdzam,że Bałtów.ZDECYDOWANIE!!!! Bo:

1.Cena za wjazd kosmiczna --- 60 zł za nic.

2. W sobotę rano nie było już koszulek i znaczków bo 500 sztuk, które przygotowali rozeszło się w piątek.

A podobno Zlot miał być Międzynarodowy :)

3. Zorganizowanie zlotu na terenie ogólnodostępnym co skutkowało tym,że dzieciaki z rodzicami oglądały Dinozaury i do tego pijanych często motocyklistów, niejednokrotnie bardzo skąpo ubranych( czasami tylko buty na nogach) i jeszcze bluzgi. Teren powinien być zamknięty na czas zlotu.

Bo momentami czuło się jak zwierzaki w ZOO.Tylko tabliczki z opisem gatunku zwierzyny na ogrodzeniu brakowało. I czy wolno karmić :)

4. Zachowanie zespołu grającego w piątek wieczorem. Klęli i bluzgali ludzi ,że przyjechali żreć i pić a nie ma ich pod sceną. Dźwięcznych"R" nie brakowało. I to przez dobre pół godziny.

5. Brak zaplecza z jadłem i większej ilości WYGÓDEK tudzież miejsca do obmycia buźki.

6. Odległość od sceny- DAAAAAAAAAALLLLLEEEEEEEEEEKOOOOOOOOOOOOO!

I ostatnia sprawa.

Jeden z Naszych Kolegów brał udział w konkursie ,w którym główną nagrodą była kurtka motocyklowa za 500zł.

W finale startował On i facet z BLACK RIDERS. Nasz był lepszy i wygrał. I co się okazało?

Nagroda w postaci kurtki trafiła do Gościa Black Riders'a a Janusz dostał klapki w rozmiarze 36,które są za małe nawet na jego żonę. I to jest w porządku :) Kwas,kicha itd.

Ogólnie wywalona w błoto kasa.

O gołych biustach nie napiszę bo orientację seksualną mam prawidłową. ;)

 

Pozdrawiam --- Joaśka

 

 

potwierdzam !!!

 

zlot kijowy, musiałem latac 300 metrow do kibelka, a o umywalnie nie wspomne, dobre pol kilometra,

brak prysznicy, o czyms dobrym i cieplym do zjedzenia w niedziele rano nie wspomne - ceny wysokie a zarcie o kant dupy można potłuc.

Za cene 60 zł powinien byc jakis ciepły posiłek albo chociaz kielbaska z grilla i piwo.

 

No i konkurs, jak nie wygral ktos z BLACK RIDERS to nagroda byla do dupy.

No i konkurs na najladniejszy motocykl - jak mzona sie domyslec wygral pojazd z BLACK RIDERS chociz bylo duzo ciekawszych egzemplarzy.

 

Jednym słowem i na temat - ktos chcial zbić kasę, dobrze ze sa jeszcze fajne swojskie zloty jak biłgoraj, czy karówka podlaska ;) gdzie liczy sie dobra zabawa a nie kasa.

Edytowane 14 Września 2008 przez aftys6

[Barył]

Byłem w zgonie potwierdzam kicha 50 pln za możliwość wjazdu na teren ośrodka i stania w kilometrowej kolejce po browar i żarcie dobrze że kimałem obok w doborowym towarzystwie więc zapłaciłem 7 pln za wjazd na koncerty .

Generalnie to olewam zloty wystarczy umówić się w Polsce z grupa dobrych znajomych i w ekipie 20 motorów można naprawdę szaleć zajebiści do rana i robić Piekło :bigrazz: :lapad: :lapad: :icon_mrgreen: :icon_razz: :bigrazz: :icon_twisted:

[Belgu]

O gołych biustach nie napiszę bo orientację seksualną mam prawidłową. :lalag:

jak sie Tobie gole biusty nie podobaja to nie masz prawidlowej orientacji seksualnej :wink: :biggrin: