Idaho Opublikowano 24 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2004 Witam!!! ;) Mam Yamahe XJ 650 r82. Trapi mnie pewna sprawa(oby tylko ta jedna). Latem dalem motocykl do regulacji, aby wyregulowano mi gaźniki i luzy zaworowe (zrobił bym to sam ale nie mam spreztu :) ). Po odebraniu sprzeta z warsztatu bardzo spadlo zużycie paliwa, jednak podczas odpalania silnika gdy jest on zimny przez jakąś minute z rury wydechowej wydobywa sie dymek. W zasadzie to bardziej wyglad to na pare wodna niz na spalanie oleju(widziłem juz jak wyglada moto palace olej). Dziwi mnie tylko to że poprzednio takie dymienie nie wystepowało. Całyczas chodzi mi po głowie co to za dymek, zastanawiam sie czy to para wodna czy tez olej :|. Dziwna sprawa co sadzicie na ten temat?? A przy okazji czy ma może ktoś z was głowice do yamahy XJ 650 nr ram 4KO w dobrym stanie. Potrzebuje taką bo wałki rozrzadu maja spory luz na łożyskach. Pozdrawaim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BUSH Opublikowano 24 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2004 Witam. W moim poprzednim moto rowniez przez krotka chwile po uruchomieniu silnika lecial dym z tlumikow ale byla to para wodna i ustepowalo po nagrzaniu. Jakiego koloru jest ten dym? Jezeli niebieskawy, czarny lub "brunatny" to bedzie to chyba kwestia palonego oleum. Kontroluj poziom oleju w silniku. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 25 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2004 Ten dym jest taki bialawy wyglada on zupelnie jak para wodna i po okolo 45-60 s przestaje sie wydobywac. Wtedy juz nic nei dymi mozna dawac mu w rure na max i nie ma ani kszty dymu. Smieszna sprawa, tez wydaje mi sei ze to para wodna bo ten dymek jest taki przezroczysty i nie smierdzi za spalanym olejem. Gdyby był to olej to smierdzial by słodkawo a to jest raczej zapach siarki. Powiedział bym ze w silniku jest temp. poniżej punktu rosy i dlatego jest para. Po ustabilizowaniu ( nagrzaniu) nie silnika do optymalnej temp nary juz nie ma. Co o tym sadzicie. Spalania oleju nie zanotowałem zreszta świece zapłonowe na to nie wskazuja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 25 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2004 Para wodna skraplała się zaraz po opuszczeniu wydechu. Nie ma w tym nic niepokojącejgo, jest to całkowicie normalne. Teraz w zimę moze to zjawisko się wzmagać i "dymienie" może trwać znacznie dłużej. Zawsze można nadstawić dłoń, albo kawałek szybki na strumień z wydechu i zobaczyć co to za substancja. Pozdrawiam, paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 25 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2004 W sumie to masz racje z tą parą, jak przygladalem sie wydechowi opdczas dymienia, to w srodku koncowki wydechu na samym poczatku pracy silnika osadzala sie woda. Też sadziłęm że to para i "prosilem boga aby tak było" ;) . Wiec nie mam sie czym przeejmowac . UFFF :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gagee Opublikowano 27 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2004 Dokładnie, nie masz co się martwić.Jak odpalałem Transalpa w zimny jesienny dzień to z wydechu waliło prawie jak z lokomotywy, a gdy przestało dymić pod tłumikiem robiła się "kałuża" wody.... :mrgreen: , więc żadnych powodów do jakichkolwiek obaw..pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.