Opłata skarbowa ..

[Nitomen]

witam

 

niedawno kupilem moto , cena w umowie 900 zl , czy musze isc do skarbowki i cos oplacac , albo zalatwiac jakies papiery ? . Od kupna mija 2 tydzien , moto przerejestrowalem dzisiaj ( mial polskie tablice) i nie wiem czy te uje sie czepia czy moge spac spokojnie :buttrock:

[Boa]

Z tego co mi wiadomo to poniżej tysiaka nic się nie zgłasza. W każdym razie jak kupowałem skuterek w zeszłym roku w sierpniu i miałem na umowie 900zł to do dziś nic ze skarbówki nie przyszło, natomiast jak kupiłem 16.10 Shadow'kę za 6k i zapłaciłem 28.12 podatek, to dwa tyg temu przyszło zaproszenie do US, no i poszło 120zł na mandacik karny :buttrock:

[leonstar]

A moto było warte ile X 900 ? :buttrock:

[michoa]

przy poniżej 1000 nic nie zgłaszasz chyba ...ja byłem chciałem zgłosić mam 900 zł to facet sie spytał( w skarbówce) który rocznik mówie 82 to mówi to z tym tylko do WK .........

 

z tym że xr 600 raczej nie jest warta 900 zł :buttrock:

[Nitomen]

a h.. ich to ile za nia dalem :buttrock: gosc byl dobry wujek i sprzedal mi ja za 900 zl :banghead: brakowalo mu na piwo :eek:

[Mor]

a h.. ich to ile za nia dalem :buttrock: gosc byl dobry wujek i sprzedal mi ja za 900 zl :banghead: brakowalo mu na piwo :eek:

 

A tu się mylisz. Podstawą opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych (tak to się teraz nazywa, opłata skarbowa to obecnie co innego) jest wartość rynkowa rzeczy. Zatem możesz sobie Bugatti kupić za 900zł, ale podatke zapłacisz od 1 mln PLN czy ile on tam kosztuje. Ponadto, jeśli świadomie zaniżyłeś wartość przedmiotu opodatkowania w umowie podpadasz pod art. 56 kodeksu karnego-skarbowego - to wersja, jeśli b.wk..wisz urzędnika.

Odróżnij cenę od wartości rynkowej. Tą wartość masz wpisać do deklaracji PCC i zapłacić od niej podatek, a kupić to możesz za 1 grosz nawet, albo i mniej.

 

I jeszcze jedno. Pamiętaj, że przy pcc są odsetki ustawowe (od zaległości podatkowej), obecnie niecałe 12% rocznie (odsetki przy podatkach są inne niż te z kc - dla dociekliwych). A ponieważ kumuna się skończyła i jest demokracja, zarówno sądy jak i inne urzędy zawiadamiają o wszystkim urząd skarbowy - tego za tej "wstrętnej" komuny nie było. Tylko mnie tu o lewactwo nie posądzać, ale fakty są faktami!

Edytowane 15 Sierpnia 2008 przez Mor

[Nitomen]

hmnmn ok i tak musze isc sie zapytac osobiscie.

[Mor]

hmnmn ok i tak musze isc sie zapytac osobiscie.

Powiesz im jaki moto i jaki rocznik i wartość, a oni Ci powiedzą, czy się mieści w ich widełkach. Jak się nie zmieści, powiedzą do ilu podwyższyć. Oczywiście możesz się nie zgodzić, ale wtedy biegły... Płacisz za biegłego, jeśli podwyższy wartość moto od podanej przez Ciebie o ponad 33%.

[amfm]

Lepeiej iść do skarbówki, jeżeli nie będzie potrzebna opłata to powinni Ci na umowie wbić zwolnienie z opłat i bedziesz miał święty spokój.

W przeciwnym razie mogą upomonać się o zaległy podatek do 5-ciu lat wstecz.

Pozdrawiam ;-)

[Liver Sausage]

Pamiętam, że jak rejestrowałem samochód to w urzędzie pan urzędas sprawdzał cenę z umowy w jakimś swoim magicznym kajecie, ale na szczęście mieściłem się w widełkach. W przeciwnym wypadku liczyłby wg. cen z magicznego kajetu. Ale wydaje mi się że można powiedzieć że moto ma duży przebieg, jest powypadkowe itd, wiadomo że to zaniża wartość :flesje: