Pi00r3k Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 A to nie jest tak czasem ża EX'y mają 60 koni? Coś tak podsłyszałem. To w takim razie moja ma albo 50 albo 60 bo na 20 raczej odpada :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 A to nie jest tak czasem ża EX'y mają 60 koni? Coś tak podsłyszałem. To w takim razie moja ma albo 50 albo 60 bo na 20 raczej odpada :bigrazz: Nie oznaczenie EX nie ma żadnego związku z mocą. Nazwa modelu różni się w zależności od kontygnentu. Wersje zdławione były - odpowiednio - 27KM, 50 KM i otwarta - 60KM Zdławione najczęściej spotyka się sprowadzone z niemiec. A jaką masz moc możesz sprawdzić pałując na maxa :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pi00r3k Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 (edytowane) maxa nim nie cisnąłem jeszcze bo i nie miałem gdzie, ale z przyśpieszenia wynika że albo 50 km albo 60. 27 raczej nie. Co do wad GPZty to albo mi się wydaje, albo jest to bardzo niski motor. Ostatnio z kumplem ściągnęliśmy dolną owiewkę i jest troche lepiej (wg. mnie optycznie też to spoko wygląda). Pierwszy raz jak zobaczyłem jak bardzo "wysoki" jest ten motor to się bałem czy owiewki nie urwie przy mocnym hamowaniu przodem :D. No i lusterka. Słabo dają się regulować, mała widonoczność. Chociaż może mi się wydaje bo wcześniej jeździłem małym endurkiem i tam było, chyba, o niebo lepiej. Edytowane 13 Sierpnia 2008 przez Pi00r3k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 maxa nim nie cisnąłem jeszcze bo i nie miałem gdzie, ale z przyśpieszenia wynika że albo 50 km albo 60. 27 raczej nie. Co do wad GPZty to albo mi się wydaje, albo jest to bardzo niski motor. Ostatnio z kumplem ściągnęliśmy dolną owiewkę i jest troche lepiej (wg. mnie optycznie też to spoko wygląda). Pierwszy raz jak zobaczyłem jak bardzo "wysoki" jest ten motor to się bałem czy owiewki nie urwie przy mocnym hamowaniu przodem :rolleyes:. No i lusterka. Słabo dają się regulować, mała widonoczność. Chociaż może mi się wydaje bo wcześniej jeździłem małym endurkiem i tam było, chyba, o niebo lepiej. Z tą dolną owiewką nie przesadzaj :lapad: Nawet jak max będziesz cisnął jak się przeliczysz przed winklem to niczym nie skrobniesz po ziemi ;) A co do lusterek - uważam, że mogło by ich nie być bo nic nie widać. Ale uwaga - można kupić z dłuższymi wysięgnikami. Mnie ogólnie maszyna bardzo pasiła, spełniła wszystkie moje jak na ówczesne czasy wymagania. Wbrew temu co piszą inni, że mieli z tym motocyklem problemy i inne nieprzyjemności ja nie mogę narzekać. Maszyna zawsze dowiozła mnie do domu (pod warunkiem, że wacha się nie skończyła), zawsze mi bardzo dobrze służyła, nigdy mnie nie zawiodła i nigdy mi się nic w niej nie popsuło. Jedynie kolega w tej ER-5 coś z tym silnikiem narzeka, muszę go przy okazji wypytać co konretnie go boli... Gdybym miał się cofnąc w czasie, kupiłbym tą maszynę jeszcze raz. Koniec i kropka :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Dziwi mnie naotmiast dwi tarcze hamulcowe z przodu w tym egzemplarzu. dwie tarcze hamulcowe miały wersje europejskie , amerykańskie miały jedna za to wiekszą i w sumie skuteczniejszą niż te europejskie A lifting to chyba w 96 roku byl i nie tylko zegary sie zmienily. Lifting był w 94 roku Co do podwójnych tarczy - był okres w histroii GPZ gdzie produkowali go z dwiema tarczami. w całym okresie produkcji wersje EU miały dwie tarcze a USA jedną A lifting nie był czasem od 94 roku (tylko nie wiem jakiego miesiąca ;p)? Bo ja mam "normalne" zegary i jedną tarczę z przodu ( z tyłu też tarcza). Poza tym moja wersja to EX czyli 60 kuni. pzdr EX - to nie znaczy, że masz 60 kucy tylko... Europa > GPZ500S USA - EX500Adokładnie tak jak piszesz tylko jednak "pośrednio" to ze ktoś ma wersje EX znaczy że ma 60 koni . Po prostu na rynek USA nie dławi się motocykli :icon_mrgreen: A to nie jest tak czasem ża EX'y mają 60 koni? Coś tak podsłyszałem. To w takim razie moja ma albo 50 albo 60 bo na 20 raczej odpada :bigrazz: JW Nie oznaczenie EX nie ma żadnego związku z mocą. Nazwa modelu różni się w zależności od kontygnentu. Wersje zdławione były - odpowiednio - 27KM, 50 KM i otwarta - 60KM Zdławione najczęściej spotyka się sprowadzone z niemiec. A jaką masz moc możesz sprawdzić pałując na maxa :wink:JW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 dokładnie tak jak piszesz tylko jednak "pośrednio" to ze ktoś ma wersje EX znaczy że ma 60 koni . Po prostu na rynek USA nie dławi się motocykli :biggrin: kiler ja miałem EX500A i fabrycznie zdławiony był do 27 koni... Takiego mi sprowadził AlinMoto z Kiekrza, u niego też kupowałem dysze do gaźników bo był w ten sposób był zdławiony... Z tą tarczą też się chyba nie do końca nie zgodzę... ;) Poszukam jak będę miał chwilkę opisu używanego egzeplarza i jego historii to wszystko napiszę. Gdzieś leży w tonie prasy motocyklowej w piwnicy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba3ma Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Ja bym go nie kupił na Twoim miejscu...W ogóle bym zrezygnował z GPZ.W innym temacie pisałeś że masz ponad 190cm wzrostu i podejrzewam że bedzie Ci dość nie wygodnie na tym moto jeździć a o dłuższej trasce to juz w ogóle zapomnij.Zrobisz jak zechcesz ale ja bym celował na twoim miejscu w jakieś enduro bo wyższe i wygodbiejsze.Mój GPz '92 ma nakulane 73 tyś przy czym nie ma pewności co do orginalności przebiegu a w ogóle to miał juz robiony rozrząd,koło magnesowe i jeszcze pare innych spraw co lubią sie rozwalić.Mówie ja bym ucelował mniej więcej w to http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M908804http://moto.allegro.pl/item418206199_kawas...dr_tdm_nx_.htmljak już chcesz kawasaki i nawet piec ma ten sam co GPZ.albo http://moto.allegro.pl/item414536099_yamah...per_tenere.htmlcelował bym właśnie w enduro dlawygody tylko i wylącznie ale powtórze- zrobisz jak zechcesz.Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 albo http://moto.allegro.pl/item414536099_yamah...per_tenere.html ten konkretnie model to zły pomysł. po opis odsyłam do prasy, ale to zdecydowanie nie jest maszyna porównywalna z gpz500/kle500jsz „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 kiler ja miałem EX500A i fabrycznie zdławiony był do 27 koni... Takiego mi sprowadził AlinMoto z Kiekrza, u niego też kupowałem dysze do gaźników bo był w ten sposób był zdławiony... Z tą tarczą też się chyba nie do końca nie zgodzę... ;) Poszukam jak będę miał chwilkę opisu używanego egzeplarza i jego historii to wszystko napiszę. Gdzieś leży w tonie prasy motocyklowej w piwnicy...muszę cię zmartwić - ktoś ci wcisnął "kit" . Tych modeli nie dławi się dyszami do gaźników (w każdym razie nie fabrycznie a co kto tam kombinował "w garażu" to wie tylko "ten na górze" :bigrazz: )podobnie też jest z Tarczą z przodu - przez wiele lat rożni ludzie robili rożne TJUNINNGI :) ALE FABRYCZNIE wersja EX czyli USA wychodziła z jedną tarczą , licznikiem w milach , ciut inna instalacją elektryczną (światło palące się cały czas + kierunkowskazy ) + wersje kalifornijskie miały jeszcze ciut zmienione odpowietrzanie silnika i (nie pamietam jak to się fabrycznie nazywa :P ) jakieś obiegi oparów paliwa .wiadomo że w polskich realiach występują rożne "składaki" ja sam widziałem gpz które w papierach było rocznikiem 93 a miało owiewki po 94 . Mimo numeru ramy zaczynającego się od EX (czyli amerykan) licznik w kilometrach (ale lagi i koło od starej wersji + dwie tarcze ;) (przed 94 )a żeby było śmieszniej silnik w tym noto był z przed 91 roku (4 żeberka chłodzące zamiast pięciu :) ) ale za to miał nowy układ zapłonowy z nowszym modułem (no i chyba jak był nowszy moduł to chyba też nowsze koło magnesowe) na moje oko poskładany z chyba 4 albo 5 innych :biggrin: :biggrin: NA RYNEK USA NIE DŁAWI SIĘ MOTOCYKLI bo nie ma po co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 NA RYNEK USA NIE DŁAWI SIĘ MOTOCYKLI bo nie ma po coCo nie zmienia faktu ze mozna sobie sprowadzic moto z USA i je zdlawic, a potem sprzedac. Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek1981 Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Panowie dzięki za opinie i rady. Wczoraj byłem, zobaczyłem i przywlokłem. Szczegóły w dziale "Chwalę się" :icon_mrgreen: Za niski wcale nie jest, z GSem byłby chyba pod tym względem problem ale czas pokaże. Pierwsze wrażenia całkiem przyjemne. Okazało się, że rocznik 92 a tylko 1 rej. w Niemczech 94. Dowiedziałem się tego dzwoniąc do serwisu Kawasaki w Warszawie, koleś powiedział, że to normalka- podejrzany był ten bęben- w 94 już tarczę dawali. Rano zapalił bez problemu, żadnych niepokojących dźwięków, zero kopcenia. Stopki, klamki, rączki i miejsca podatne na otarcia eksploatacyjne skłaniają do uwierzenia w te 24000. Ale jak wiadomo, wszystko wyjdzie w praniu. Dzięki jeszcze raz za odzew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Co nie zmienia faktu ze mozna sobie sprowadzic moto z USA i je zdlawic, a potem sprzedac.Czyli tak jak napisałem - fabrycznie się nie dławi a co się działo "przez lata" używania to wie tylko ........ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 (edytowane) muszę cię zmartwić - ktoś ci wcisnął "kit" . Tych modeli nie dławi się dyszami do gaźników (w każdym razie nie fabrycznie a co kto tam kombinował "w garażu" to wie tylko "ten na górze" :wink: )podobnie też jest z Tarczą z przodu - przez wiele lat rożni ludzie robili rożne TJUNINNGI :wink: ALE FABRYCZNIE wersja EX czyli USA wychodziła z jedną tarczą , licznikiem w milach , ciut inna instalacją elektryczną (światło palące się cały czas + kierunkowskazy ) + wersje kalifornijskie miały jeszcze ciut zmienione odpowietrzanie silnika i (nie pamietam jak to się fabrycznie nazywa :biggrin: ) jakieś obiegi oparów paliwa .wiadomo że w polskich realiach występują rożne "składaki" ja sam widziałem gpz które w papierach było rocznikiem 93 a miało owiewki po 94 . Mimo numeru ramy zaczynającego się od EX (czyli amerykan) licznik w kilometrach (ale lagi i koło od starej wersji + dwie tarcze :biggrin: (przed 94 )a żeby było śmieszniej silnik w tym noto był z przed 91 roku (4 żeberka chłodzące zamiast pięciu :biggrin: ) ale za to miał nowy układ zapłonowy z nowszym modułem (no i chyba jak był nowszy moduł to chyba też nowsze koło magnesowe) na moje oko poskładany z chyba 4 albo 5 innych :biggrin: :biggrin: NA RYNEK USA NIE DŁAWI SIĘ MOTOCYKLI bo nie ma po co Nie wiem czy to poprzednio dobrze nazwałem - dysze czy przepsutnice - nie mam fachowej wiedzy na ten temat :icon_mrgreen: Ale pamiętam, że właśnie w tamtym miejscu były zdławione. Z tym, że już wszystko trzyma się kupy :bigrazz: Mootocykl miałem sprowadzony z niemiec od jakiejś młodej niemry... Więc już chyba wszystko wiadomo dlaczego był zdławiony :cool: Edytowane 14 Sierpnia 2008 przez Vector Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi