Skocz do zawartości

Sprowadzenie anglika


Digidy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

chce wracać autem na kołach z Anglii,

czytałem, że kupienie auta jest tu bardzo proste, ale chce sie jeszcze upewnić od Was :

 

jak kupuje auto które ma ważny TAX to moge jeżdzc tym autem dopóki jest on jeszcze ważny ??

 

z podatkiem drogowym jest tak samo?

 

auto jedzie do Polski wiec jest z przeznaczeniem na EXPORT,

 

czy sa jeszcze jakies niespodzianki, ukryte koszty??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupuje się prosto, to fakt. tylko jeśli kupisz to dostaniesz dowód rejestracyjny zastępczy, a na właściwy trzeba czekać do 2 tygodni (w praktyce szybciej). TAX czyli Road tax to jest podatek drogowy i można jexdzić dopóki jest ważny. ale nie wiem jak jest w PL, czy możesz jeździć na angielskich blachach z angielskim podatkiem i jak długo. jeśli kupujesz z przeznaczeniem na export to trzeba zgłosić na specjalnym formularzu. taki pojazd nie może zostać ponownie zarejestrowany w UK. export zgłasza się teoretycznie przed jego wykonaniem, a jak zgłosisz to nie wiem czy możesz jechać na kołach czy na lawecie. do tej pory nie ma żadnych kosztów poza pojazdem. jak już zakupisz i chcesz jechać musisz mieć ubezpieczenie. nie dostaniesz ubezpieczenia gdy nie masz brytyjskiego adresu, konta i zatrudnienia (tak mi się wydaje). jeśli auto jedzie do Polski to muszisz zarejestrować. jak chcesz to zrobić jak kierownica jest z lewej. w PL zdaje się nie rejestrują takich pojazdów.

 

było już kilka wątków. pogrzeb sobie na forum a coś więcej znajdziesz. są nawet linki do brytyjskich stron, sam je zamieszczałem.

Edytowane przez jaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwóch znajomych ściągnęło sobie jednoślady z GB, szczegółów niestety nie znam ale w skrócie to przy kupnie nie należy rozdzielać orginalnego dowodu rejestracyjnego (standart przy transakcjach wewnętrznych) tylko w ten dowód wpisać EXPORT. Dowód jest umową kupna-sprzedaży akceptowaną w Polsce, nie trzeba kombinować.

 

Sprzęty przyjechały w paczkach, także nie mam pojęcia na jakich zasadach można wracać na kołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie siedzę w Anglii więc mi koszty maleją transportu bo i tak muszę wrócić,

czyli w V5 wystarczy wpisać Export ?? tax i podatek przechodzi z następnego własciciela??

 

A propo motocykli to sprawdzałem ceny i jak dla mnie to się nie opłaca tu kupować jednośladów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie siedzę w Anglii więc mi koszty maleją transportu bo i tak muszę wrócić,

czyli w V5 wystarczy wpisać Export ?? tax i podatek przechodzi z następnego własciciela??

 

A propo motocykli to sprawdzałem ceny i jak dla mnie to się nie opłaca tu kupować jednośladów

 

A powiedz mi jaki to samochód chcesz sprowadzić? Mam nadzieję, że w 100% zorientowałeś się co Cię czeka z przekładką...?

 

No i dlaczego się nie opłaca sprowadzać z tamtąd jednośladów??? Przecież rewelacyjny sprzęt można wyrwać na przywoite i iższe niż u nas pieniążki a i podatek w naszym kraju jest znikomy. Dlatego tego nie rozumiem dlaczego się nie opłaca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w angli siedzę już 4 lata i co nieco mogę powiedzieć ,motocykle opłaca się sprowdzać ale typu naked ,dobre plastiki w angli są drogie czego przykładem jest moja r1 której po kosztach nawet nie mogę sprzedać nie mówiąc już o zarobku ale z tego co widzę to są ludzie co skupują po aukcjach w Pl pokleją i do żyda a pózniej są osoby na forum co mówią że mają problemy z motocyklami z UK.Możesz auto zarejestrować auto na siebie i swój adres angielski ,ewentualnie piszesz umowę z właścicielem i zabierasz V5 a on wydziera z drugiej kartki odcinek export tam wpisuje datę ,podpis i wysyła do DVLA (tak samo jest z motocyklami),musisz mieć ważny MOT(przegląd techniczny),tax(podatek drogowy) i ubezpieczenie.

Odnośnie sprowadzni motocykli to w tamtym roku się nie opłacało bo funt był drogi ale w tym roku podam przykład fz6 2005r iedał 2800f+200 transport =około 12600zł przy czym za 14200 sprzedałem a w tamtym roku sam motocykl z transportem by kosztował 16500 ale niestety plastików się nie opłaca mówię, o dobrych bezwypadkowych itp.

Edytowane przez zakwas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w angli siedzę już 4 lata i co nieco mogę powiedzieć ,motocykle opłaca się sprowdzać ale typu naked ,dobre plastiki w angli są drogie czego przykładem jest moja r1 której po kosztach nawet nie mogę sprzedać nie mówiąc już o zarobku ale z tego co widzę to są ludzie co skupują po aukcjach w Pl pokleją i do żyda a pózniej są osoby na forum co mówią że mają problemy z motocyklami z UK.Możesz auto zarejestrować auto na siebie i swój adres angielski ,ewentualnie piszesz umowę z właścicielem i zabierasz V5 a on wydziera z drugiej kartki odcinek export tam wpisuje datę ,podpis i wysyła do DVLA (tak samo jest z motocyklami),musisz mieć ważny MOT(przegląd techniczny),tax(podatek drogowy) i ubezpieczenie.

Odnośnie sprowadzni motocykli to w tamtym roku się nie opłacało bo funt był drogi ale w tym roku podam przykład fz6 2005r iedał 2800f+200 transport =około 12600zł przy czym za 14200 sprzedałem a w tamtym roku sam motocykl z transportem by kosztował 16500 ale niestety plastików się nie opłaca mówię, o dobrych bezwypadkowych itp.

 

A ja akurat pytałem bo moi znajomi siedzą na wyspach i jakoś opłaca im się sprowadzać i plastiki i nakedy inne. Dla przykładu dobrego Gixera można kupić za 2.500 tys. funtów czyli w granicach 10 tysięcy - u nas porównywalne maszyny kosztują w granicach 15 tys. zł

 

Dla wiargodności odsyłam na poniższą stronkę - wszystko sobie można sprawdzić w jakich cenach można każdy sprzęt kupić:

 

http://www.autotrader.co.uk/

 

Jest taniej, wystarczy dobrze poszukać a i u nas podatek jest na tyle niski, że czasami warto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kto za k1 600 z dużym przebiegiem da ci w polsce 15k ,za fz6 z 2005r to 14 ludzie dają i jeszcze marudzą. Dla przykładu dobre r1 z 98-2002 dochodzą ceny3000f do 4000f, 02-03 4000 nawet do 5000f, ja w tamtym roku kupowałem motocykl w polsce bo tu się nie opłacało.

Tym co handlują szrotem to zawsze się opłaca.Koszty rej w polsce to 116złprzegląd,200rej,60-120 tłumaczenie i 150 zwolnienie z podatku, czyli prawie tyle co kupionego w kraju.

Zresztą widzę co za motocykle niektórzy wysyłają do polski to mam nadzieję że to tylko na części i czemu tylko nieliczni pokażą zdjęcia jak motocykl wyglądał jeszcze w UK a nie po tuningu już w polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam,

czy to prawda, że przy wjeździe na prom sprawdzają czy ma sie wykupione ubezpieczenie na auto?? i że ubezpieczenie nie przechodzi na nowego właściciela??

 

Przy wiezdzie na prom sprawdzaja Ci tylko bilet :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kto za k1 600 z dużym przebiegiem da ci w polsce 15k ,za fz6 z 2005r to 14 ludzie dają i jeszcze marudzą. Dla przykładu dobre r1 z 98-2002 dochodzą ceny3000f do 4000f, 02-03 4000 nawet do 5000f, ja w tamtym roku kupowałem motocykl w polsce bo tu się nie opłacało.

Tym co handlują szrotem to zawsze się opłaca.Koszty rej w polsce to 116złprzegląd,200rej,60-120 tłumaczenie i 150 zwolnienie z podatku, czyli prawie tyle co kupionego w kraju.

Zresztą widzę co za motocykle niektórzy wysyłają do polski to mam nadzieję że to tylko na części i czemu tylko nieliczni pokażą zdjęcia jak motocykl wyglądał jeszcze w UK a nie po tuningu już w polsce.

 

Akurat w Aberdeen można kupić dobre sprzęty w dobrych cenach, nie mam tutaj na myśli handlu ale za 2000 - 2500 tys. funtów można kupić na prawdę igiełkę np. R1 98-2000 albo R6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj samochodu z angli zwłaszcza czegoś co ma 2 poduchy;] Przekładka bedzie albo bardzo kosztowan albo wprost niemozliwa;]

 

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Są samochody, które przekłada się łatwo a są takie gdzie trzeba wywalac ścianę itd. itp. w naszym kraju wszystko jest możliwe a w najgorszym wypadku samochód sprowadzony z Anglii wyjdzie tyle samo ile u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

anglika kupie w ostateczności, ale znalazłem auto z kierą po lewej w dobrej cenie zarejestrowane w anglii,

 

dzwoniłem do gościa który się zna na kupowaniu aut i powiedział ze na czas powrotu musze kupić ubezpieczenie przez telefon na dwa dni - 30 funów/dzień

( orientujecie się czy na mój wiek też będzie taka stawka??, prawko od 4 lat )

 

to jest tak poj*** że tylko ja mogę prowadzić na trasie, a od czasu kupna muszę go odstawic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Są samochody, które przekłada się łatwo a są takie gdzie trzeba wywalac ścianę itd. itp.

 

Dokładnie.

 

Samochody z UK, są o tyle fajne że można spotkać tam wersje które nie pojawiały się w PL i tej części Europy. Sam jak widziałem niektóre wersje Mitsubishi za śmieszne pieniądze to aż mnie kusiło żeby zainwestować trochę złociszy i kupić wymarzoną puszkę :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...