Zdałem mature i dostałem sie na studia :D

[Boberson]

Politechnika Krakowska, kierunek budownictwo :)

[Sadek]

gratuluje!!!

cos wiem o zdawaniu matur i dostawaniu sie na studia.

moj mlodszy brat wyladowal szczesliwie na Akademii Medycznej w Warszawie i na kazdej innej uczelni na jaka skladal papiery. Oj bylo stresu w domu ;]

 

jeszcze raz gratulacje i pozdrawiam

[Piotrek]

gratulacje!

 

Mam nadzieję, że jesteś swiadomy swojej decyzji? Budownictwo to straszny kierunek :-)

wiem coś o tym

[Boberson]

No slyszalem ze trzeba ostro kuć na budownictwie :bigrazz: Teraz mam tradycyjny dylemat: akademik czy mieszkanie :biggrin:

[Lukass102]

No to gratulacje :bigrazz: Ja jeszcze nie wiem gdzie idę na studia, ale już wiem, że w mieszkaniu będę mieszkał. Szkoda mi wątroby na akademik ;) :biggrin:

[KaZet]

No to gratulacje :biggrin: Ja jeszcze nie wiem gdzie idę na studia, ale już wiem, że w mieszkaniu będę mieszkał. Szkoda mi wątroby na akademik :flesje: :cool:

 

Tak czy siak wątroba ucierpi.. przecież to studia :biggrin:

 

BTW, Boberson gratulacje :bigrazz:

Edytowane 21 Lipca 2008 przez KaZet

[Wiroś]

No slyszalem ze trzeba ostro kuć na budownictwie :clap: Teraz mam tradycyjny dylemat: akademik czy mieszkanie :notworthy:

iść na studia i mieszkać w mieszkaniu to trochę bez sensu :(

pozdr

Edytowane 21 Lipca 2008 przez Wiroś

[Piotrek]

jesli lubisz imprezy do rana i wykłady od 8 to akademik.

 

ja w akademiku przespałem jedną noc i po niej mieszkanie za raz się znalazło :-)

 

Pozdrawiam

[MegaMrowa]

hej:) akademiki są dla twardzieli :D a tak poważnie to gratulacje, na lądówce trzeba sie troche pomęczyć ale skoro sie dostałeś to nie bedzie tak źle, mieszkam na akademikach pk i jakos daje rade, nawet moje moto dawało rade, raz poległo na prawy bok ale później juz nie bylo żadnych akcji

pozdr

[Boberson]

Ja sie bede poruszał rowerkiem, bo tylko on z jednośladów mi został :icon_mrgreen: Pozatym to co sie dzieje na drogach w Krk to małe piekiełko w porownaniu tym co sie na ulicach mojego prowincjonalnego Sącza .

[slo_mo]

Szczere gratulacje - obyś dociągnął do szczęśliwego końca!

 

Jeżeli chodzi o dach nad głową to polecałbym spróbować sił w akademiku (akcje które można tam zobaczyć i przeżyć to bezcenne doświadczenie życiowe!). Jak będziesz miał dosyć "zakuwania" po nocach z kolegami zawsze będziesz mógł rozejrzeć się za normalnym mieszkaniem...

[LORD VADER]

1.Budownictwo to zaje.. kierunek , prace z palcem w dupie znajdziesz , popracujesz troche , pózniej zakładasz własna firme a klientów kradniesz poprzedniej.

2.Tylko w akademiku, pomijając ogół przezyc jakich doznasz , masz pod ręka ludzi z twojego roku, zawsze jakies notatki pierdoły informacje masz pod reka nawet jak całe wykład przedłubałes w nosie to ktos na nie polazł a jechac do znajomka przez pół miasta a przez 3 pietra to spora róznica :)

3. 5 lat w akademcu za mna , wiec powysze 2 punkty potraktuj powaznie.Nie studiowałem z betonami tylko znam ludzi i ich historie , opłaci sie , uwierz.

[Boberson]

Już zdecydowałem, bede mieszkał w akademiku, o ile dostane w nim miejsce :icon_twisted:

[Kwiatek]

Ja również dostałem się na studia :icon_eek: SIMR na PW :wink: i bede mieszkal w mieszkaniu, na razie szukam mieszkania i wspollokatora :clap:

[Boberson]

Zaklepałem sobie dziś miejsce w akademiku DS1 "Rumcajs" :crossy: Oczywiscie nie bez klopotów . Stalem w kolejce 2 godziny bo z początku szanowne panie niezbyt przykładały sie do roboty (kawka, ploteczki itp. :crossy: ), gdy zblizala sie godzina zakonczenia pracy wyraznie przyspieszyly i odliczyly pewną liczbę osob ktore przyjmą a reszte pożegnały :flesje: Ciekawe co sie bedzie dzialo przy kwaterowaniu ... :icon_mrgreen: