cyborg78 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Nie pisalem o WFM 150 tylko o WSK 150. WFM 150 nie bylo nigdy fabrycznych, a mit wzial sie stad ze cylinder w silniku S-34 mial na tyle grube scianki ze po prostu dalo sie go roztoczyc i przeszlifowac pod tlok od wlasnie SHL-150 i tak robili niektorzy wlasciciele takich WFM-ek. Wiem to od ojca ktory w latach 60 mial praktyki w zakladzie naprawiajacym samochody i motocykle oraz naprawial je w domu ludziom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Nie tylko 150ccm bo na 175 też da radę przeszlifować. :notworthy: Mam jeden taki cylinderek S34 z tłokiem SHL M11 czyli S32. :) Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyborg78 Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Faktycznie, tam jest tak gruba scianka cylindra ze na zewnatrz ma srednice taka jak SHL 175 bo to ten sam dol silnika (srednica otworu na cylinder w karterach).. Swoja droga szkoda tego cylindra.. A tato jeszcze mi opowiadal ze w tamtych latach chlopaki zeby "przykozaczyc" dawali tokarzowi wytoczyc w tloku rowek pod trzeci pierscien (rzekomo zwiekszalo to moc) oraz dospawywali do kolanka wydechowego drugie i zakladali drugi tlumik:) Taki "tjuning" w tamtych czasach..:icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 26 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2008 To nie tuning, to buractwo było. :) Fakt, 3 pierścienie dają radę w SHL. Zresztą silnik S32 można spoko wykręcić do 14KM (oryg.9KM, aluminiowy cylinder miał 10KM) bez utraty trwałości, tyle mocy jest ukrytej w niedoróbkach fabrycznych. Druga opcja to 18KM czyli wersja wyczynowa, taka SHL idzie lepiej niż MZ250 z tamtych czasów. :biggrin: Moja dawna SHL po drobnych operacjach (planowanie głowicy, regulacja gaźnika) leciała 115km/h. To sporo na SHL z jej sławetnym zawieszeniem przednim. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1janbo Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 hello sąsiad :banghead:) to wpadnij do mnie bo w garazu stoi M06z 1960r i jeszcze oryginalne enduro 175ccm... ...z miłą chęcią, tylko gdzie i kiedy? :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GaCek Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Nie pisalem o WFM 150 tylko o WSK 150. WFM 150 nie bylo nigdy fabrycznych, a mit wzial sie stad ze cylinder w silniku S-34 mial na tyle grube scianki ze po prostu dalo sie go roztoczyc i przeszlifowac pod tlok od wlasnie SHL-150 i tak robili niektorzy wlasciciele takich Widze że chociaż jeden kolega wie co i jak w kwestji WFMki. Nie raz przychodziło mi się kłucić ze "znawcami" na temat WFMki 150ccm którem tak naprawdę nie było w seryjnej produkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldbrother Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 ...to jest nas dwóch... Ja stałem się szczęśliwym posiadaczem modelu z 59 roku... Niestety, tez całośc do remontu... A do tego, brakuje mi paru elementów (np. gaźnik, rolgaz)... ...no to jest nas więcej o jednego, i ja ma zetke z 150 silnikiem s06, ale ruina straszna bardzo dużo brak, jedyny plus to papiórki. od pierwszego właściciela, czeka mnie długa droga przez mękę poszukiwania częsci ...a do tego strasznie zardzewiona , stała z 15 lat pod jabłonką ...i się nie rozsypała do resztypzdrchętnie bym, przyjął instrukcję , ja mam też kilka więc może i ja pomogę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
john Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Ja też posiadam Wiesie m06-z. Niestety nie posiadam od niej dokumentów, a tabliczka znamionowa jest przerdzewiała, więc nie wiem z którego jest roku. Po opisach i zdjęciach poznałem że jest to właśnie model M06-Z. Mam niecały silnik (nie posiadam kapy prawej, oraz nic od cylindra wzwyż), a rama od stania 10 lat na dworze pozostawia wiele do życzenia. Kilka części zostało wykradzionych , a niektóre przerdzewiały... Mimo to składam ją i byłoby fajnie jakbym do przyszłych wakacji miał okazję się nią przejechać. Mam nadzieję że uzyskam tutaj w czasie prac kilka praktycznych wskazówek i porad :] Zastanawiam się czy nie pomalować mojej wiesi na czarno - kompletnie na czarno, łącznie z kołami, silnikiem (wiem że do tego jest potrzebna farba żaroodporna), kierownicą - jednym słowem KOMPLETNIE NA CZARNO. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Ja też posiadam Wiesie m06-z. Niestety nie posiadam od niej dokumentów, a tabliczka znamionowa jest przerdzewiała, więc nie wiem z którego jest roku. Po opisach i zdjęciach poznałem że jest to właśnie model M06-Z. Mam niecały silnik (nie posiadam kapy prawej, oraz nic od cylindra wzwyż), a rama od stania 10 lat na dworze pozostawia wiele do życzenia. Kilka części zostało wykradzionych , a niektóre przerdzewiały... Mimo to składam ją i byłoby fajnie jakbym do przyszłych wakacji miał okazję się nią przejechać. Mam nadzieję że uzyskam tutaj w czasie prac kilka praktycznych wskazówek i porad :] Zastanawiam się czy nie pomalować mojej wiesi na czarno - kompletnie na czarno, łącznie z kołami, silnikiem (wiem że do tego jest potrzebna farba żaroodporna), kierownicą - jednym słowem KOMPLETNIE NA CZARNO. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Witam czarne modele Z występowały ale były dość rzadkie, ale moim zdaniem ten model WSK wyglądał najlepiej w oryginale ponieważ w porównaniu do innych modeli miał dużo elementów chromowanych i wykończenie jak na moje oko było bardziej przyjazne :buttrock: ale oczywiście to jest twój sprzęt i możesz zrobić z nim co chceszpzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
john Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Owszem - chromów trochę BYŁO :] czas je zjadł, nie są do odnowienia, a nowe chromki kosztują :buttrock:. Się zastanawiałem nad motywem motoru widmo, niewidocznego w nocy :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 no wiadomo chromy kosztują ale reflektują się wiadomo w jaki sposób ja osobiście jestem przeciwny malowaniem wszystkich możliwych elementów jeśli motocykl ma być odrestaurowany to powinien reprezentować jakiś poziom wyróżniać się, bo wiadomo pójść na łatwiznę i pomalować wszystko jest najprościej ale wiadomo jak to wyglądapzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz87 Opublikowano 13 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 Skoro masz na starcie robić "motor widmo" to lepiej sprzedaj moto bo to będzie niezła wioska . Skoro nie chcesz odnawiać chromów to zrób coś w tym stylu:http://polskajazda.pl/Motocykle/WFM/M06/15912zauważ,że nie ma na tej wfm-ce chromów a przynajmniej wygląda ładnie i nie będziesz się wstydził przemieszczać zniszczoną wsk-ą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mave_rick Opublikowano 13 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 Witam serdeczniePosiadam książkę "Motocykl WFM 125" z 1956 roku. Jest to antyk co prawda ale w stanie dobrym. Jest to motocykl podowny do wsk, shl itp. więc jeżeli kogoś interesuje to mogę coś niecoś pomóc :) Ma rozdziały1. Opis budowy2. Opis techniczny3. Obsługa4.Rozbieranie i naprawa motocykla5 Dodatkowe wskazówki obchodzenia się z motocyklem6. Wskazówki końcowe Służę pomocą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Witam serdeczniePosiadam książkę "Motocykl WFM 125" z 1956 roku. Jest to antyk co prawda ale w stanie dobrym. Jest to motocykl podowny do wsk, shl itp. więc jeżeli kogoś interesuje to mogę coś niecoś pomóc :) Ma rozdziały1. Opis budowy2. Opis techniczny3. Obsługa4.Rozbieranie i naprawa motocykla5 Dodatkowe wskazówki obchodzenia się z motocyklem6. Wskazówki końcowe Służę pomocą jak masz możliwość to wrzuć parę skanówpzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
john Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 No faktycznie ta WFMka ładnie wygląda, ale beż mi się aż tak nie podoba. Wolał bym na jakiś bordowy pomalować te elementy... :] Niestety brakuje mi tej skrzynki, która znajduje się za gaźnikiem. Nigdzie nie mogę jej znaleźć. Nie wiecie przypadkiem gdzie mógł bym ją dostać? Dosyć tanio - może być do renowacji :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.