Skocz do zawartości

Przy zapalaniu światła silnik przerywa lub gaśnie


Gość PCe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Stacyjka jest tam praktycznie nierozbieralna, prosciej bedzie jak polaczy kable ktore mu sa potrzebne do swiatel - wyciagajac je ze stacyjki, i wtedy gdy na odpalonym moto bedize tka samo to wykluczy problem stacyjki. Sprawdz lepiej te 3 kable co są przykrecane do silnika, powinny byc tam podkladki itp żeby prąd nieszedł na korpus silnika

Stacyjkę stosowaną w WFM rozbiera się bez problemu poprzez odgięcie wąsów od spodu. Ale jak pisałem to ostateczność. Prędzej mostkowac mogą np. zbyt długie końcówki przewodów przy podłączeniach do stacyjki lub stykający się np. poprzez odblaśnik styk od stacyjki. Jak rozumiem z opisu kolegi Occulta przewody wychodzące z silnika są "izolowane" wiec to nie w tym przyczyna. Nasuwa mi się też myśl, że mogą się nakładać 2 przyczyny: usterka instalacji oświetleniowej (zwarcia lub mostkowanie) oraz niedomaganie zapłonu (przerywacz, kondensator, cewka i świeca i koło magnesowe) lub gaźnika o czym świadczą problemy z odpalaniem na ciepłym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z calym szacunkiem, ale rozbudowaliscie teorie w tym temacie do granic mozliwosci.. Ja odpisalem z punktu widzenia praktycznego obslugi wfm-wsk- tam po prostu tak sie dzieje jak jest za duza przerwa, byc moze ze wzgledu na slabe magnesy-nie wiem. Po prostu trzeba zmniejszyc przerwe i tyle:)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z calym szacunkiem, ale rozbudowaliscie teorie w tym temacie do granic mozliwosci.. Ja odpisalem z punktu widzenia praktycznego obslugi wfm-wsk- tam po prostu tak sie dzieje jak jest za duza przerwa, byc moze ze wzgledu na slabe magnesy-nie wiem. Po prostu trzeba zmniejszyc przerwe i tyle:)

Pozdrawiam!

 

Predzej postawił bym na któraś cewke...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie magneto sztywno siedzi na wale.

Może opiszę to dokładniej. Jak silnik jest zimny to bez problemu zapala za trzeciem kopnięciem. Po włączeniu świateł silnik albo od razu gasnie albo przerywa. Jak już silnik się rozgrzeje można włączyć światła i jadąc silnik nornalnie pracuje. Czasami zdarza się, że jak stanę na skrzyzowaniu to motocykl gasnie.

 

Witam.

To było tak. Zapalałem moto, bardzo ładnie chodzi, wszystko ok. Ubieram się, kask, rękawice, 1ka, włączam światła i... kichą. Przerywa na niskich i ma ochotę zgasnąć. Na wysokich chodzi lepiej. Po dobrym rozgrzaniu silnika mogłem jeździć i było prawie dobrze.

 

Początkowo wymiana świecy pomogła, później, jak luz na magnecie był ręką wyczuwalny, to regulacja przerwy na przerywaczu, czy świecy nie pomagała.

 

Można sobie pomyśleć, czemu pojawia się luz na magnecie – ano wał korbowy ma bicie i rozwala magneta.

 

Zaburzenia w pracy silnika tłumaczyłem sobie tym, że w momencie włączenia świateł przez cewki płynie prąd, a one stają się elektromagnesami i z dużą siła przyciągają wirujące magnesy. Magnesy zatrzymują się na ułamki sekund przyciągane przez cewki, co zaburza ruch wirowy całego koła magnesowego i przepływ linii pola magnetycznego przez cewkę wysokiego napięcia.

 

I na koniec jeszcze jedno. Wszystkie te 3 kable wychodzące z silnika, na wyłączonym silniku mają masę, ale i dużą oporność (chyba, że akurat przerwa jest na przerywaczu, to wtedy ten jeden nie ma.

Edytowane przez Padza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

 

W sobotę trochę jeździłem i jak już jechałem to światło działało :icon_mrgreen: Wczoraj zdjąłem pokrywę magneta i zacząłem ustawiac zapłon zgodnie z książką. Do ustawienia przerwy użyłem szczelinomierza. Przerwa teraz jest ca 0.35 mm. Ustawiłem równiez wyprzedenie zapłonu, które było źle ustawione. Wyprzedzenie ustawiłem zgodnie z książką "Naprawa motocykli WSK" Pana Zaleskiego. Do ustawienia użyłem żaróweczki 6V, którą podłączyłem z jednej strony do plusa, a z drugiej strony do kabla wyłączającego zapłon. W silnikach WFM zgodnie z książką "naprawa MOtocykli WFM" Pana Jacka Urbańczyka wyprzedzenie wynosi 29 stopni tj 4,4 mm przed ZZ. Niestety ze względu na to iż trzymam WFM bloku nie mogłem dzisiaj jej wyciągnąć i przetestowac nowych ustawień. Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu w sobotę. Nie mnie jedna muszę Wam powiedziec, że jazda tym motocyklem 50-60 km\h to czysta przyjameność :icon_exclaim:

 

Jak WFM zapali poinformuje Was czymprędzej.

 

Zapraszam do obejrzenia kilku nowych zdjęć.

TUTAJ

 

 

 

No i nie wytrzymałem... :icon_razz:

 

Dzisiaj wyciągnąłem motocykl i okazało się, że wszystko jest ok :crossy: Motocykl po zmianie wyprzedzenia zaplonu wyraźniej ciągnie do przodu. Przyczyna gaśnięcia po włączeniu światła? Świeca, przerwa na przerywaczu lub złe ustawienie wyprzedzenia zapłonu. Któreś ztych elementów zawiodło.

 

 

Dzięki jeszcze raz za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grunt że dobrze sie skończyło aczkolwiek dobrze myślałeś zwarcie instalacji świetlnej może powodować przygasanie z tym że raczej nie w tym moto tylko w słabszym sprzęcie

 

to są 2 osobne odizolowane układy fakt tylko że prąd nie bierze sie z kosmosu tylko z ruchu magneta......zauważcie np że w sprzęcie typu ogar 200 czy nawet honda mtx 80 zapalenie świateł powoduje nieznaczny spadek wolnych obrotów ponieważ obciązona cewka=opory w ruchu magneta=obciązony silnik

 

dla eksperymentu wystarczy wziąsc silniczek prądu stałego z zabawki i zewrzxeć wyprowadzenia i spróbować zakręcić ośka będzie sporo cięzej niż jakby miał rozwarte....

 

tak więc zwarta cewka świetlna może powodować na tyle duże obciązenie że obroty silnika spadają za nisko i zaczyna przerywać szarpać nierówno chodzić.....

 

u ciebie to nie było przyczyną ale może być przyczyną tak dla uzupełnienia tematu.....

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

to są 2 osobne odizolowane układy fakt tylko że prąd nie bierze sie z kosmosu tylko z ruchu magneta......zauważcie np że w sprzęcie typu ogar 200 czy nawet honda mtx 80 zapalenie świateł powoduje nieznaczny spadek wolnych obrotów ponieważ obciązona cewka=opory w ruchu magneta=obciązony silnik

 

dla eksperymentu wystarczy wziąsc silniczek prądu stałego z zabawki i zewrzxeć wyprowadzenia i spróbować zakręcić ośka będzie sporo cięzej niż jakby miał rozwarte....

 

tak więc zwarta cewka świetlna może powodować na tyle duże obciązenie że obroty silnika spadają za nisko i zaczyna przerywać szarpać nierówno chodzić.....

 

u ciebie to nie było przyczyną ale może być przyczyną tak dla uzupełnienia tematu.....

 

Ze swego doświadczenia powiem ci, że teoria którą stawiasz w przypadku WFM, jest całkowicie błędna. Miałem taki sprzęcik ponad 25 lat temu i kiedy pierwszy raz po jej zrobieniu, pojechałem na badania techniczne, okazało się, że zbiornik przyciął przewody oświetleniowe biegnące do stacyjki. W konsekwencji gigantyczne zwarcie spowodowało stopienie się izolacji i omal nie doprowadziło do pożaru. Jednak silnik ani na chwilę nie przestał pracować ani nie miał objawów słabnięcia. 6,5 KM silnika w stosunku do 28 W które może maksymalnie dać prądnico-iskrownik to naprawdę duuuuża różnica. Tylko kompletnie zużyty, źle wyregulowany lub krańcowo przeciążony silnik może być wrażliwy na opory elektromagnetyczne z magdyna.

Edytowane przez HD1940
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...